W tym filmie analizuję, jak wygląd postaci w Silent Hill wpływa na narrację gry. Przekonaj się, dlaczego design postaci jest kluczowy dla budowania klimatu tej kultowej serii horrorów. #Silenthill2 #Angela #Gameplay #Recenzja
W silent hill 2 zagrałem i ukończyłem tylko raz kilka lat temu. Mimo to tytuł nadal siedzi w mojej głowie, wrył mi się mocno w psychikę i dał sporo do myślenia. Jedna z tych gier które bezapelacyjnie można nazwać sztuką. Patrząc co obecnie robią z marką jest mi zwyczajnie przykro. Oj nic dobrego z tego nie będzie, ciekawe czy bloober team jest świadom jak bardzo się wjebał.
Sądzę, że nie samym problemem jest tu samo Konami. Zarówno Bloober jak i Konami biorą pieniądze z funduszy DEI, oraz wspomagają się firmami konsultingowymi t.j. Sweet Baby inc. I tu bym upatrywał źródła tych abominacji... Sami deweloperzy oczywiście nie są bez winy.
Coś naprawdę złego stało się w przeciągu ostatnich miesięcy z rynkiem AAA. Mam wrażenie że dosłownie co drugi wysokobudżetowy tytuł to scam do zarobienia łatwych pieniędzy zamiast chęci stworzenia jakościowego produktu.Masakra
Warto wspomnieć, że Bloober Team współpracuje z Hit Detection, czyli Sweet Baby 2.0, więc już wiadomo, czemu Angela wygląda jakby jadła 3 razy dziennie McDonalda. Zaś samo Hit Detection współpracowało z Remedy przy tworzeniu Analnego Przebudzenia 2, ze Square Enix przy FF7 Rebirth, czy też z Santa Monica Studio przy God Of War Ragnarok i nie jestem pewny, ale chyba maczają palce też przy Concord z ostatniego State Of Play
Wysokiej klasy film - stary, ująłeś w punkt to, o czym jest Silent Hill 2 - głęboką podróżą w podświadomość osób, które przeżyły traumę, ale same ją spowodowały. Wizualna część w SH2 jest bardzo ważna, bo ma warstwę symboliczną.
Ostatnio dość częstym jest, że adaptuje się inne dzieła kultury, wprowadzając zmiany. Najgorsze jest to, że zawsze te nowe wersje są o wiele poziomów gorsze od oryginałów.
Kojarzylem grę silent hill i wiedziałem, że jest kultowa ale nie znałem lore i fabuły tego dzieła, to co opowiedziałeś w sumie jest strasznie ciekawe, oczywiście popieram twoje zdanie, że twórcy niszczą to wszystko, propsy za opisanie sprawy i subik
Krótka opinia odnośnie materiału. Branża gier nauczyła mnie ,że należy poczekać z ocenianiem gry do wydania finalnej wersji. Były gry zachwalane przed premierą,które okazały się kiepskie i były też takie które krytykowano ,a okazały się dobrymi grami. Więc należy uzbroić się w cierpliwość i pozwolić twórcom pracować ,a oceniać produkt później. To jak ocenianie cukierków przez szybę jak smakują , chociaż nigdy nie poznało się ich smaku. Tak postępują jedynie frustraci.
Nooo ale nikt nie ocenił gry 🤔🤔 tylko trailer Trailer ma na celu pomuc z decyzją czy wydać 350zl😉 Sorry on ma zachęcić do kupna a mnie zniechęcił chociaż pokazali najlepsze aspekty Czyli mam wydać 350zl aby zweryfikować czy się opłaca 😂😂 Wydać 350zl??
@@kolekcjonerCN nie sądzę że zostały ujawnione najlepsze fragmenty gry. Przedstawili wyłącznie wycinek gry która jest w fazie produkcji. Jak sam dobrze wiesz ,nieraz wersja demonstracyjna znacznie odbiegała od wersji finalnej. Sony złożyło zapotrzebowanie na materiał więc coś tam podrzucili. Damian jesteś graczem starej daty, ja jeszcze starszej. I oboje wiemy z doświadczenia, że warto zaufać twórcom i poczekać na produkt finalny. Potem przyjdzie czas na stwierdzenie czy gra zasługuje na róże czy pokrzywę. Niestety cena jest wysoka, ale teraz to standard w świecie gier. Koszta produkcji wzrosły jak w większości branż.
@@108Mustangdostają dofinansowanie za zapraszanie ich do projektów. To wina gigantów inwestycyjnych jak Blackrock i Vanguard które to wszystko sponsoruje w filmach i grach. Stąd taki wysyp tego gówna wszędzie od 10 lat.
@@Defungor Mhm to wszystko wyjaśnia. Przecież tych nowych seriali, filmów nie da się oglądać. Teraz obrywa się coraz bardziej grą. Swoją drogą zacząłem ogrywać klasyczne SH2. Pomimo lat gra ma to coś 💪
Nie jestem youtuberem i traktuję go raczej jako magazyn na video miniatury, działam sobie gdzieś indziej, w węższej tematyce, więc sam nic nie nagram i bardzo ucieszyłem się trafiając na Twój materiał o Silent Hill 2. Mógłbym rozwodzić się nad poszczególnymi elementami Twojej wypowiedzi w filmie, ale dość powiedzieć, że zgadzam się z Tobą i aż 'serce roście' słysząc opinię na temat drobnych, acz bardzo znaczących zmian w remake Silent Hill2. Oczywiste jest, że jego twórcy oraz wydawca kompletnie nie rozumieją tej gry oraz przekazu detali w niej zawartych. Cieszę się, że trafiłem na Twój kanał i ten film, obejrzę i inne. Widzę, słyszę i czuję szacunek do kultowej produkcji, a przecież remake kierowany jest -tak mi się wydaje- do nas, graczy znających tę grę, a nie do tych, którzy podniecają się obecnie (a są to nie tylko gracze, ale i redaktorzy pism/ portali growych/ youtuberzy) wyłącznie efektami, wodotryskami w grach. W różnych miejscach w sieci wypowiadałem się na temat tego remake i ciężko przebić się z taką opinią, jak Twoja (z którą się zgadzam) przez ten gamingowy motłoch niekumatych. Dzięki za materiał i pozdrawiam.
Silent Hill 2 to jest najbardziej kultowa gra w historii, i do tego przeznaczona dla tych bardziej ambitnych graczy. Nie ma opcji by remake spełnił oczekiwania... Oczywiście kolekcjonerze mówisz słusznie, widać że jesteś wkręcony w świat Silent Hill :) PS: Twarze aktorów użyczających postaciom twarzy w Silent Hill 2 jest zmieniony, ponieważ dziś licencja na to jest o wiele, wieeeeele droższa :) PS2: Z drugiej strony, i tak szok że nie zmienili w grze białych bohaterów na czarnych albo arabów ;)
Jakiś czas temu zostawiłem tu niezbyt pozytywny komentarz z deklaracją nie odwiedzania tego kanału. Natomiast nie mogłem powstrzymać się przed obejrzeniem tego materiału. Tu musze przyznac, ze jest mistrzowski - zrobiłeś to zajebiscie.
7:00 Konami podsyła? Zobacz sobie jak Bombergirl wyglądają. To właśnie Bloober nie ma pojęcia nic o oryginale a zabierają sie za remake. Dobry materiał, pozdro.
@@kolekcjonerCN niech będzie na Twoją :). A tak przy okazji czyta sie chyba Kristina Agilera/Kristiny Agilery czy jakos tak, pozdro i miłego dzionka :* ps. przy okazji jak kochasz głębiej fabularne gry do wielu interpretacji fabuły to polecam gorąco gre SOMA od frictional games :) może Ci się spodobać. Ja przeszłam ją kilka razy, a rzadko przechodze gry w całości
@@LeilaniSochaczyk-qo4jp w some grałem ale tylko z godzinę i dopiero po latach usłyszałem że to coś więcej niż symulator chodzenia więc jest na liście 👉👌 Ja natomiast polecam signalis 🤯
Jeżeli chodzi o kwestie niezrozumienia własnej gry przez Konami to dałeś fajny pogląd fana oryginału. Sam czekałem na remake, żeby w końcu skonfrontować się z grą, która stała się klasykiem. Oczywiście hype opadł niesamowicie po zobaczeniu trailerów i przede wszystkim gameplayu. Nie ze względu na rzeczy o których mówisz, bo nie grając w oryginał nie miałem na to poglądu. Tutaj wchodzi kwestia samego Bloober Team i jakości przedstawionej gry. O ile to nie oni stoją za zmianami w fabule wynikającymi z niezrozumienia własnej marki o tyle mówienie o nich jako o biednym, może nawet wykorzystanym studiu trochę nie na miejscu. Nie w momencie w którym, na wydanym gameplay trailer, prezentują paskudne animacje, grafikę gorszą niż w Heavy Rain i raczej przeciętne udźwiękowienie (przynajmniej z oceniając to co pokazali). Raczej tutaj Konami nie przyszło i nie powiedziało, że ma być brzydko i drewnianie (przecież animacje okładania leżącego potwora wołają o pomstę do nieba). Remake ma raczej zachęcić osoby które nie koniecznie miały do czynienia z tytułem do zagrania w odświeżony tytuł i o ile taka osoba początkowo raczej by przymknęła oczy na kwestie fabularne i dopiero w konfrontacji z oryginałem mogła by zauważyć jak zostało to skopane. O tyle kwestie gameplayu to jest coś co raczej od razu rzuca się w oczy i Bloober też nie zrobiło nic żeby z tej strony zainteresować. Skopane zarówno przez wydawcę jak i studio Bloober Team.
Obejrzałem ten materiał 5 dni temu. Musiałem go troche przetrawić. Moje zdanie jest takie że jest to jeden z fajniejszych materiałów na YT jaki od jakiegoś czasu widziałem. Mama nadzieję że zobaczę ich u ciebie więcej.
@@kolekcjonerCN Myślę że powinieneś robić więcej takich analitycznych materiałów. Zwłaszcza dotyczących tytułów o których możesz się bardziej wypowiedzieć. Ja przynajmniej chętnie bym to obejrzał.
Bardzo dobra interpretacja Silent Hill 2. Prócz inspiracji dziełami Davida Lyncha jest tu również ogromna inspiracja filmem "Drabina Jakubowa" Adriana Lyna. Ogromna szkoda, że nie wykorzystano jedynej okazji, żeby odświeżyć tę kultową grę. Cóż nam pozostaje? Wersja na ps2, pc. Dziękuję za sentymentalną podróż w przeszłość do czasów, w których zacierała się granica między filmami, grami. Pozdrawiam.
W ostatnich dniach dostałem olśnienia growego - za długo słuchałem pierdololo o nowej jakości gier, o pięknych remekach które są w większości wydmuszkami albo takim pluciem w ryj jak omawiany materiał. Sprzedałem XSX - kupiłem Switcha i jestem zadowolony. Jest wydana gra? To znaczy że jest też gra ukończona, nie żadne ukryte alfy z early acessem za paywallem. Nintendo nie jest święte ale tu chociaż mam pewność że wkładam karta i gram. Amen. Już się wyleczyłem z giereczkowa.
Znam ten ból xD Ostatnio rozwalili lore Warhammera 40k bo trzeba wprowadzić kobiety Custodes mimo tego, że to umniejsza siostrom ciszy oraz kompletnie nie ma sensu. Szkoda bo grałem tylko w Silent hill 3 i bardzo liczyłem na ten Remake Silent Hill 2 i chętnie bym zagrał. Ostatnio wogóle gry tracą swój pazur.
To co pisałem na grupie - tak być po prostu nie może. I to poważny cios dla fabuły. Ogólnie jesteśmy podobnego zdania (jak każdy fan SH). Tyle że mnie Angela tak nie boli. Ona tak nie uderza w całość jak Maria A za ugrzeczniony wygląd PODOBNO odpowiada to Sweet Baby Inc które dba o to żeby nikogo nie urazic. Także poprawność najwyraźniej wygrała z wiernością oryginału. Obyśmy się mylili. Oby to tylko strój a Maria wciąż będzie uwodzicielska tak jak miała być
@@kolekcjonerCN Na research nie miałem czasu, więc podobno dodalem, ale po pokazie i oburzeniu na Marie na Twitterze widzialem jakieś śledztwa w tej sprawie. Poszperam później, ale brzmi to bardzo wiarygodnie. Dla takiego SBInc to co ma znaczenie wygląd Marii i wydźwięk fabuły? Oni tylko żeby było grzecznie i nikt nie czul się urażony...
Nigdy nie grałem w Silent Hilla, bo bym się zesrał w gacie, ale zawsze mnie interesowały te gry. Świetna robota Damian, te szczegóły związane z piramidogłowym i że jego ostrze powinno mieć otwór, bo to część nożyc rozwaliło mi mózg. Zdaje się, że robienie remaków wcale nie jest takie proste jak się wydaje. Być może nowi gracze będą zadowoleni, bo lepsza grafika itp. Ale koneserzy, którzy grali w orginał bardzo szybko zwrócą uwagę na wszelkie nieścisłości
Chyba jesteśmy jedyni :D również skończyłem parę dni temu oryginał po raz *przestałem liczyć po 10*, przed 6 październikiem znowu sobie odświeżę, czekam z chujem w łapie :D
Stary, mega dobry materiał. Potrzeba więcej ludzi którzy nagrywają takie rzeczy, ludzi którzy widzą jak firmy w dzisiejszych czasach zarzynają zajebiste produkcje z przed lat. To jest takie przykre jak się patrzy na to co się dzieje, a jeszcze bardziej przykre są osoby które jeszcze tego bronią i wyzywają prawdziwych fanów. Oby przyszły lepsze czasy, ale na razie perspektywy są okropne :(
Nie grałem w SH2 za dzieciaka. Odpaliłem może z rok temu jak kupiłem wersję na PS2 i odpaliłem na PS3 fat, ale kompletnie się odbiłem przez jej przestarzałą mechanikę. Dlatego, też czekałem na ten remake, żeby ograć to z współczesną mechaniką. Po tym filmie już rozumiem, skąd te całe oburzenie "fanów" gry, bo ja patrzyłem na to jak po prostu na zwykłą grę, ale te szczegóły, faktycznie mogą wpływać na odbiór gry. Teraz już wszystko rozumiem. Mimo to, kupię (nie na premiere bo 350zł to jakaś chora cena) i ogram, bo chcę, ale faktycznie brak tych szczegółów niszczą ogólny odbiór gry.
Mam podobne zdanie do ciebie, oglądałem reakcje Karolka na ten zwiastun i on się jara.Bardzo mnie to zdziwiło bo podaje się za fana Silent Hill 2.W mojej opinii Bloober nie ma żadnych argumentów na tworzenie tak kultowego tytułu a jednak to robi i widać jak im to wychodzi
Dzisiejsze studia chyba nie do końca rozumieją na czym polega remake a szkoda bo kocham Silenta i czekałem na tę grę. Co prawda z obawą właśnie o takie praktyki jak Pan Kolekcjoner wspomniał. No nic trzeba będzie sobie jeszcze raz przejść oryginał.
Oj często myślę o serii silent hill, wielokrotnie w trakcie pracy puszczam sobie ambienty z serii i po tym co się odwala, moje serduszko zapłakało :(. No ja na pewno nie kupie, ale jest światełko w tunelu dla PC i jak tylko modderzy wydadzą poprawki do gry, to chętnie ich wesprę, a po grę wybiorę się do zatoczki i wam polecam to samo przyjaciele!
Nie znam zupełnie Twojego kanału i przyznam się, że kliknęłam w film bardzo uprzedzona. Obawiałam się krytyki podobnej do krytyki Aloy z Horizon Zero Dawn ("za mało pociągająca fizycznie postać"). Widzę, że nie miałam racji i jestem z tego bardzo zadowolona. Wypunktowałeś i wyjaśniłeś wszystkie problemy, które też widzę w grze. Serdecznie dziękuję za poświęcony czas oraz mam nadzieję, że film trafi do kogoś kto pracuje w Bloober Team.
@@TheTom20 niestety ale jako ludzie dajemy się ponieść mediom społecznościowym, trendom i toksycznym zachowaniom. Jeśli ktoś nie wygląda idealnie jak influencer/ka to nie ma prawa istnieć w mediach. Aloy jest śliczna ale nie pasuje do aktualnych trendów, nie ma instagramowej twarzy (oraz twórcy jej nie poddali zabiegom seksualizacji) więc jej design jest krytykowany. Wygląda jak ładna dziewczyna, którą mogłabym spotkać w prawdziwym życiu. Kolejny przykład to Ella Purnell z serialu Fallout. Wypłynął wątek o tym, że jej kształty nie są wystarczająco ponętne na telewizję i przerobiono jej zdjęcie tak, żeby miała na nim większą pupę. Najwyraźniej nawet po apokalipsie jądrowej najważniejsze jest bycie seksowną...
Materiał świetny i nie ma się do czego przyczepić, ale ciekawi mnie czy te komentarze broniące tego remake'u i Bloobera, to rzeczywiście "fani" czy może pracownicy zostali oddelegowani do "ataku" na krytykę, a co do samego Bloobera, to od rozpoczęcia ich horrorowej kariery nie nauczyli się pojęcia habituacji i ich grom bliżej do symulatorów otwierania drzwi niż do horrorów. Layers of Fear - całkiem w porządku, dopóki nie zauważy się, że przy każdym otworzeniu drzwi coś musi się zadziać i nie ma tam nic poza otwieraniem drzwi, zero miejsca na oddech, a te zmiany rzeczywistości są tak zróżnicowane, że polegają w kółko na tym samym. Observer - chyba najlepsze co zrobili, ale znowu nic wybitnego, bo może próbowali walczyć z nałogiem, a i tak wrócili do symulatora otwierania drzwi. Blair Witch - kompletne badziewie, do którego i tak wstawili na koniec domek, żeby pootwierać drzwi, a sam las zamiast być głównym straszakiem, który podsycałby atawistyczne lęki, został po prostu miejscem akcji. Medium - chcieli zrobić coś więcej, a na dobrą sprawę wyszło jeszcze gorzej i to chyba ich najgorsza gra. Silent Hill 2 - W materiale już było wystarczająco powiedziane, to jedynie może dodam, że zapowiada się, że zamiast horroru psychologicznego celującego w melancholijne dreszcze, dostaniemy oczywiste potworności. Ale może nie ma co się dziwić, bo przecież ich cała kariera opiera się na kopiowaniu / inspirowaniu się P.T., ale problem w tym, że kompletnie nie zrozumieli, że fenomen teasera Kojimy nie polegał na otwieraniu dużej ilości drzwi.
Grałem w Layers of fear i potwierdzam, ze to symulator otwierania drzwi gra na pewno nie powinna być reklamowana jako horror, strasznie sie na niej wynudziłem, pod koniec grałem już na siłę. Powtarzalność wciąż tych samych patentów i sekwencji, które miały rzekomo straszyć mnie pokonały
Ja przeszedłem Observera i nie było to przyjemne. Mocne momety w ilości homeopatycznej. Żmudna i męcząca ucieszyłem się na widok napisów końcowych. Nie polecam, lepiej odpalić sobie I am alive.
Szczerze to mam gdzieś Silent Hill, ale poprzez Kiszaka zobaczyłem ten filmik. Przyszedłem napisać, że wyszło super i nawet mimo braku zainteresowania grą z mojej strony i tak obejrzałem całość. Łapka i komentarz zostawione, to jeszcze powodzenia życzę.
@@kolekcjonerCN Zgadzam się, z tobą. Jeśli, zmiany powodują ulepszenie gameplay'u to spoko ale, ingerowanie w postacie, lokacje i fabułę są, nie dopuszczalne. Osobiście chciałbym remake AC Brotherhood albo AC 1/2 ale, jeśli, miało by to wyglądać jak z tym remake'm to czuł bym żal do twórców.
Bloober team zawsze robił tylko średniaki w ich portfolio nie ma żadnej wybitnej produkcji ja mam wrażenie, choć chciałbym się mylić, że nie podołają tej produkcji i spadnie na nich fala krytyki. Tę grę powinni robić Monolith entertainment, którzy stworzyli świetne Condemned Criminal Orgins albo Frictional Games (od Penumbry i Somy) te dwa studia mają znacznie więcej talentu niż Bloober. Niestety Konami znowu postawiło na słabego konia prawdopodobnie powtórzy się się sytuacja z czeską Vatrą.
@Maciej2801 Tak ale jak popatrzysz na wizerunki bossów szczególnie z gry Shadow of Mordor (np. wieża saurona, młot saurona lub czarna ręka saurona), którzy oczywiście są luźno powiązani z trylogią Władcy Pierscieni (bo to przecież nie kanon) to widać ,że te postacie nawiązują swoim wyglądem do filmów grozy Hellraiser. Widać, że Monolith do horroru czy grozy ma talent, sznyt i jakąś taką wizję artystyczną. Mimo iż Shadow of Mordor nie jest horrorem.
Dobry materiał. Niestety zbyt mało osób ma pojęcie o kapitalnym dopasowaniu postaci do fabuły w SH2. Widać nawet w komantarzach tych co chwalą remake, ogrywali po łebkach oryginał niestety. Polecam materiał Christophera Falcona o tej części jak i całej serii. Zmian wyglądu nie będzie i z narkotycznej Angeli z oryginału zostanie w remaku ta co lubi słodycze i napoje z cukrem.
Dodajmy do tego wszystkiego jeszcze HIT Detection(kolejna firma konsultacyjna/cenzurująca) i z SH2 który jest przepysznym zrazem ,wychodzi podobnie wyglądający stolec :D
The Day of Night. Szanuję. 😊 Ogólnie piękna interpretacja gry. Niektóre elementy trochę inaczej niż ja, gdyż gra na to pozwala. Prócz spartolonej Angeli (zawału prawie dostałem), wszystko mi się podoba w remake na tą chwilę. 😊
Właśnie po tylu latach uświadomiłem sobie o co chodziło w tej grze. Myślałem że jest po prostu "porąbana" i taka ma być a jednak to trzyma się kupy. Dzięki Kolekcjoner!
Wiedziałem, że Bloober nie dadzą rady i nie dowiozą. Zagram, ale jak już będzie kosztować połowę ceny albo mniej. Jak oni mogli to zrobić serii i zatrudnić coś a'la sweet baby inc. do konsultowania podczas projektowania gry...
Obaj źle zrozumieliście. @XiJinping-yv3sj źle prze czytałeś nie "Sweet baby inc" tylko "A'LA Sweet baby inc" co znaczy, że osobie komentującej powyżej nie chodziło dokładnie o firmę "Sweet baby inc" tylko o coś co może być do niej podobne lub ją naśladować. Natomiast @cor.tenebrarum też się myli ponieważ zakłada że firma konami działa na zasadzie "wsparcia w produkcji" tak jak Sweet baby inc. Nic bardziej mylnego. Są to oryginalni twórcy Silent Hilla którzy tylko zlecili polskiemu Bloober Team tworzenie remak'u Sillent Hilla 2. Prawdopodobnie tylko po to by koszta były mniejsze. Dlatego Bloober Team ma w tej sprawie mało do powiedzenia i jest poprostu robolem którym na niestety tylko wykonać robotę. Smutne ale prawdziwe.
Jestem autentycznie wkurzony tym, co się dzieje. Dodałeś następną łyżkę dziegciu do tego pseudo remeka. Słuszna uwaga zmiana charakterystycznych postaci to masakra jakaś. Ale jeszcze warto się przyjrzeć animacją, które są beznadziejne. Rendery z epoki playstation 2 wyglądają lepiej niż te na silniku gry, a to 2 dekady minęły. TO jakiś absurd i to za grubą kasę. Poczekam na srogą przecenę i na fanowskie mody. Dopiero wtedy zabiorę się za ten tytuł.
Kurde... Jak w niektórych kadrach Angela wyglądała znośnie. Tak nie mogę przeboleć co zrobili z Marią. Jak metaforycznie jej wygląd miał znaczenie i co postać odzwierciedlała dla James'a. A tu nie.... Sweet Baby i Konami detected i luj wywalmy koncept do kosza. Nie jestem fanem Blobber Team. Póki co, tylko Observer mi się podobało a The Medium było ok. Ale tutaj to póki co dają ciała.
Cholera.... A wystarczyło zrobić 1:1 z nowym uprawnionym silnikiem graficznym. Chociaż Silent Hill 2 broni się do dziś. Więc pozostaje grać na starym poczciwym PS2
Nie do końca się zgodzę z Twoją interpretacją, gdyż nie wszystkie osoby napotkane przez Jamesa są wytworem jego umysłu. Angela i Eddy tam też przybyli i przeżywają w Silent Hill swoją wersję piekła podczas gdy Laura nie widzi żadnych potworów. Co do zmiany wyglądu postaci to mam mieszane uczucia, ale w przypadku Marii rozumiem zmianę ubioru, ponieważ dla dzisiejszego odbiorcy (nieznającego oryginał) postać w stroju Christiny Aguilery wyglądałaby po prostu śmiesznie. Pierwszy trailer mnie rozczarował, ale drugi wraz prezentacją gameplayu dał mi nadzieję, że może będzie to jeszcze dobra gra - nie perfekcyjna, ale dobra. Co do wachlarza dostępnych wersji do zakupu, to Konami pozostanie Konami. Jeżeli recenzje będą OK to kupię wersję cyfrową i jeżeli nie będę z produktu do końca zadowolony, to go po prostu odsprzedam.
Świetnie się to oglądało. Chętnie zagrałbym w stara dwójkę jeszcze raz. Tez jestem die hard fanem serii, zwłaszcza części pierwszej do której mam ogromny sentyment. Jak dowiedziałem się, ze będzie remake drugiej części to się ucieszyłem ale i tez bardzo zmartwiłem, ze nie podołają tego projektu. Konami od dawna daje du**y. Zarżnęli wiele marek od Pro Evolution Soccer, Silent Hill no i MGS. Nie dziwie się, ze Kojima dawno stamtąd uciekł.
Bardzo dobrze powiedziane, w zasadzie w dyskusji zamiast się uzewnętrzniać będę podsyłał link do filmu :) Odnośnie PH to zawsze mnie to zastanawiało, dlaczego tak oczywistej rzeczy, jak to że to postać związana z Jamesem i nigdzie indziej nie ma sensu, jest nierozumiana. W filmie i w SH5 to było mega żenujące. Szkoda, że zapowiada się spłaszczenie tak głębokiej gry.
Bzdura. Tego typy teksty właśnie świadczą o niezrozumieniu lore SH. Pyramid Head jest związany z Jamesem. Tylko wielu zapomina, że jest to postać wzorowana na podstawie egzekutorów z dawnych lat. I jego wygląd został wykreowany z podświadomości Jamesa, gdy ten widział jego obraz w muzeum. Krótko mówiąc PH ma uzasadnienie tylko w SH2, ale sama postać egzekutora może się pojawić w innych grach czy filmie i nie będzie to w żaden sposób niespójne. Dlatego w filmie nie masz PH a Red Pyramid, natomiast w SH Homecoming Bogeymana.
Konami dla mnie zd3chło wraz z odejściem Kojimy ogólnie kurde większość firm które kiedyś lubiłem i coś sobą reprezentowały trafiły u mnie na listę klaunów, szkoda, pora wracać do starych giereczek.
11:06 - a czy to nie jest ta część nożyc, którą włada Pyramidhead? Jak dobrze pamiętam przed wejściem, do pokoju Pyramidhead'a, mijamy go, ale on już wtedy dzierży włócznię.
Ja się nie mogę doczekać rimejku, jaram się strasznie. Jak oglądałem gameplay czułem niepohamowaną radość, że w końcu zagram w moją grę życia w takim wydaniu, jak kiedyś mi się wydawało, że wygląda. Nie mogę sie doczekać, zeby zobaczyc to, co zmienią, co dodadza do swiata gry (jest juz potwierdzone, ze beda nowe regiony miasta do zwiedzania). Jakbym chcial zagrać to samo, to bym odpalil PS2. A jak wyjdzie crap no to trudno, oryginału nikt mi nie zabierze, zawsze mogę wrócić do klasycznego wydania. To nie sytuacja, gdzie twórcy wypuszczając chujowy remaster wycofują starocia z rynku. Nawet najgorszy remake nie zepsuje mi wspomnien z oryginału.
W SH2 wszystko jest przemyślane i ma swoją symbolikę zmieniając cokolwiek sprawiają że gra traci sens mogli zrobić nowe mechaniki a fabułę/postacie zostawić w spokoju. Tak jak remake shadow of the colossus. Dla mnie na razie z plusów to grafika, samo miasto i mgła która wygląda fantastycznie nie można im tego odmówić. Na minus to modele postaci i ogólnie atmosfera. Jest po prostu za jasno w oryginale ciągle czułeś czyiś oddech za plecami w ciemności. Dialogi wydają się dobrze zagrane ale brakuje że nie są takie trochę akward/dziwne nie czujesz takiego dyskomfortu jak w filmach Lyncha typu zagubiona autostrada która jest mocno silentowa i podobna do 2. Szczerze mogli się zabrać za sh1 jako pole testowe. Ta gra się bardziej zestarzała i tam można pododawać tu i ówdzie. Jeszcze 4 miesiące do premiery więc narazie się wstrzymam z ostrym jechaniem po konami dopóki nie zagram. I tak samo jak dla Ciebie jest to chyba najważniejsza gra dla mnie. Pozdro
SotC to trochę inna sytuacja, bo sama gra nie zestarzała się tak bardzo w momencie premiery remaku. Tu musieli przebudować cały gameplay, bo inaczej mielibyśmy w 2024 wysokobudżetowa grę z predefiniowanymi kątami kamery, a to by się nie przyjęło. Mi osobiście bardzo się podobał gameplay trailer, ale przyznam, że jest za jasno, na czym cierpi atmosfera. W ciemnym korytarzu powinno być widać jedynie zarys sylwetki Jamesa. Chociaż może to ma jakieś uzasadnienie, nie wiem, nie jestem game designerem.
Film świetny, tak naprawdę tu nie ma co komentować, wszystko już powiedziałeś... Uważam że jesteś głosem większości ludzi na świecie, bo czytam też zagraniczne komentarze i ludzie myślą tak samo... Takiej gry jak ta z przed 23 lat nie da przystosować do naszych dzisiejszych "poprawnie politycznych" standardów nie ujmując jej nic, a tym bardziej grzebanie w lore jest nie do zaakceptowania, dlatego uważam że nie powinno się jej ruszać i remake jest tak naprawdę zbędny, i owszem skok na kasę, wystarczy prześledzić strategie Konami z ostatnich 15 lat.. No i ostatnia sprawa, jestem na prawdę pełen podziwu twojej wiedzy na temat Lore Silent hill 2, widać że jesteś nie tylko kolekcjonerem ale i czystej krwi graczem👍
Założę się, że kultowa kwestia "This town is full of monsters! How can you sit there and eat pizza?!" również będzie wycięta/zmieniona bo przecież w grze dla "współczesnej widowni" niedopuszczalna jest ta obrzydliwa fatfobia ze strony Jamesa wobec Eddiego XD
W takim razie wrzuta Laury "Hah! You're just a gutless fatso!" już na bank poleci :P Eddie to moja ulubiona postać i akurat jego nie pokazali, zaczynam się bać :>
Nigdy nie grałem w silent hilla zawsze kojarzyłem że jest to typowy survival horror i o co tyle szumu że taki zajebisty, no ale teraz widzę, otworzyłeś mi oczy że to nie jest zwykła gra muszę nadrobić zaległości nie pomyślał bym nawet że tam jest tyle smaczków i powiązań w najdrobniejszych detalach
@@parchemiarz stary daj se siana pierdolisz Demon souls remake mi się podoba Resident evil remaki mi się podobają Shadow of colossus Czy alone in the dark mi się podoba To że mi się nie podoba nie jests warzone... Ciesz się że ci się podoba 👍👍 Zesrałeś się bo mam inna opinie
Świetny materiał.Szkoda że Konami nas tak wydymało,wszyscy czekaliśmy na produkt z górnej półki a tu życie jak zawsze pokazało na czym zależy korporacją.Nie dosyć że zmienili grę to grafika wygląda przeciętnie,a o animacje żałośnie.Ja też nie kupię tej wersji od wydawcy,jeżeli już to z drugiej ręki żeby na mnie nie zarobili.Tej produkcji nie da się już uratować,trzeba by zacząć od początku a tego napewno nie zrobią.Wolę sobie odpalić wersję HD na playstation 3 niż zapłacić im za taki remake.Aż boję się co oni zrobią z Metal gear solid 3.Pozdrawiam wszystkich fanów Sillent hill'a
Nie wiem, skad argument o zmianie nożyczek na miecz stworzony na potrzebę tezy na podstawie domyslow. Na Silent Hill Transmission pokazali sample z artbooka, a na jednym z nich jest Piramidogłowy trzymający właśnie nożyczki.
Z tąd że od roku 2001 do dziśaj nie ma żadnej gry czy filmu gdzie trójkąto głowy ma odpowiednią broń 🤨 Ale oczywiście jak będzie miał to bardzo dobrze 👍👍ja liczę na to że się mylę i że będzie to mega remake
Jestem ciekawy czy po premierze wyjdą jakieś informacje o tym na ile to gra Blobberów, a na ile byli sterowani przez Konami. I z powyższym filmem zdecydowanie się zgadzam, to chyba faktycznie ten przypadek, gdzie każdy najmniejszy szczegół ma znaczenie i zmienianie czegoś bez przemyślenia zaburza sens oryginału. Choć może wydawać się to dziwne, bo ani remaki Residentów, ani Final Fantasy VII nie trzymają się tak bardzo oryginalnej historii.
Wiesz wydaje mi się że Resident czy final to raczej proste historie które ciężko zepsuć 🤔 są bardzo emocjonalna i pełne zwrotów A silent hill stał się ikoną artystycznego mambo jambo 😅
@@kolekcjonerCNW finalu fabuła gra pierwsze skrzypce a twórcy w remaku wywrócili ja do góry nogami. I dobrze, mamy nową historię opowiedziana w inny sposób, a oryginalne FF7 nigdy nie było tak dostępne (w sensie dystrybucyjnym) jak dziś. I z SH2 jest podobnie.
O kurcze, nie sądziłem że tak ważny jest wygląd postaci w SH. W sumie moja jedyna wiedza o tej serii to że mgła była w 1 części. Cieszę się że ktoś pokazuje racjonalne argumenty do złych zmian w rimejkuf
