Też tak robię od wielu lat z tą różnicą że wycinam całkowicie ten papier z filtra. Zostawiam tylko ten środkowy koszyk z oryginalnego filtra. Można przez to więcej warstw flizeliny nawinąć i spiąć tretytkami. Dobrze dział też filtr węglowy z pochłaniacza kuchennego, warstwa flizeliny warstwa maty węglowej i jeszcze raz flizelina. Filmy konkretny, dziękuję i pozdrawiam.
Robiłem też tak z tym że nie wiązałem niczym Trzymało. Teraz troche mi się nie chce szczególnie że mam wode kryształ. Cała prawda polega na tym, że trzeba jak najdłużej filtrować. Min. 12 godz. no i czyścić filtr. Mam go właściwie jeden filtr jeden sezon. Podstawa: utrzymywanie odpowiednich parametrów wody no i ciągłe filtrowanie.
Po co tak długo się tym bawić .Ja też używam jeden filtr i go po prostu czyszczę go pod ciśnieniem wody od węża z końcówką i zajmuje mi to około 3 minuty i jest jak nowy .
Dokladnie. Zrobiłem filtr wiaderkowy i zostawiłem filtr w pompie to w wiaderku włóknina była zielona czyli filtr z pompy przepuszcza. Po filtrze wiaderkowym woda zrobiła się kryształ i teraz tylko owijam filtr w pompie włókniną i jest super także polecam
