Jak manipuluje się słowem? | Rozmowa z prof. Marcinem Matczakiem 

Wykłady profesora Matczaka można znaleźć na jego kanale: www.youtube.com/@profesormatczak6129/videos Jakość obrazu jest niestety dość niska z uwagi na problemy z połączeniem, ale dźwięk jest całkowicie w porządku, więc w razie czego możecie po prostu puścić sobie rozmowę w tle do słuchania.

Dziękuję za bardzo ciekawą rozmowę, ale wygląda na to, że wypowiedzi P. Profesora już wpisują się w tworzenie narracji, stąd mam kilka istotnych uwag. 1. Doświadczanie realiów życia jest bardzo ważne w rozumieniu pojęć, ale przebywanie w konkretnym środowisku utrudnia spojrzenie na nie od zewnątrz i często zamyka w bańce, stąd ja pracując niemal codziennie przez wiele miesięcy z pacjentami covidowymi dopiero po wyjściu na świąteczny spacer z rodziną po rzeszowskim rynku, zobaczyłem, że zwykły człowiek tego zagrożenia na ulicy nie widzi. 2. Dostrzeganie patologii we własnej branży jest możliwe wyłącznie przy włączeniu samokrytycyzmu i otworzeniu się na złe doświadczenia innych. Zdecydowanie utrudnia to praca z ludźmi uczciwymi. Jeśli ja miałem okazję poznać mnóstwo uczciwych, porządnych księży nie spotykając się bezpośrednio z żadną patologią a jedynie ze słyszenia, to nie uznam jej za standard. Jeśli P. Profesor widział problem w sądownictwie wyłącznie w postaci paru kradnących sędziów, to chyba nie zrozumiał dlaczego tak wielu ludzi uwierzyło w plany PiSu. To nie chodziło wyłącznie o drobne grzeszki, ale pleniące się układy korupcyjno-mafijno-kolesiowskie w sądownictwie, skąd wielu uczciwych obywateli i przedsiębiorców wychodziło pokrzywdzonych. Temat jest bardzo głęboki i spłycanie go do "sędziego kradnącego kiełbasę" jest dużym błędem i manipulacją. Kwestia skali, rozwiązań, a także zawiedzionych nadziei i arogancja władzy, która doprowadziła do przegrania wyborów, to inna kwestia. 3. Praworządność po rozebraniu słowa w mojej ocenie, to rządy prawe i sprawiedliwe, gdzie rządzący są uczciwi, trzymają się przepisów prawa, złe zmieniają na dobre dla obywateli i kraju, za przestępstwo czeka uczciwy proces i kara a przestępcy nie ukryją się przed sprawiedliwością. Czy rozmywanie tego pojęcia jest dobre? Czy samo ograniczenie arbitralności władzy jest wystarczające do zachowania zasady praworządności? Czy całkowita bezkarność i niezależność władzy sądowniczej od narodu jest również elementem praworządności? Czy obecny rząd jest choć odrobinę bardziej praworządny? 4. W pierwszym odcinku na kanale Zero P. Profesor stwierdził, że przywrócenie obecnego bezładu prawnego jest możliwe przy wprowadzeniu uchwały przez sejm o zmianach w TK powołując się na "ducha demokracji" jak to miało miejsce w USA (jeśli dobrze pamiętam, choć uważam, że każdy naród ma inne spojrzenie na tą kwestię). Jest to dokładnie to, co mówi obecna władza, która nie ma i nie miała zbyt wiele wspólnego ani z praworządnością, ani duchem demokracji. Zrozumiałbym ten krok przy zgodzie wszystkich sił politycznych, ale wtedy poparłby go nawet Prezydent i możliwa by była nawet ustawa i zmiana w konstytucji. Jeśli rozmówca jawnie optuje za przeciwstawieniem się konstytucyjnym opozycyjnym organom, które ograniczają arbitralność sejmowej zwykłej większości, to znaczy, że stosuje Pan podwójne standardy i jest skrajnie nieobiektywny. 5. Mam wrażenie, że przyrównanie nie tylko słowa, ale również samego człowieka do ewolucji jest nie do końca prawidłowe. Wiele się zgadza, jednak proces ewolucji dostosowuje gatunek do zmian środowiskowych i zagrożeń. W kwestii człowieka i jego psyche natura i hormony mają wpływ na fizyczność i popędy, za to zachowania i decyzje są ograniczane również przez moralność i świadomość z przełożeniem na skutki w dalekiej perspektywie, co często stoi w sprzeczności z trendami natury. Od zarania dziejów mieliśmy zmiany kulturowe na przestrzeni wielu pokoleń, co powodowało dość stabilne zmiany raczej w miarę łatwe do zaakceptowania. W chwili obecnej dzięki błyskawicznemu przepływowi informacji i idei mamy do czynienia z gwałtownymi zmianami ideowymi na podstawie nie doświadczeń, ale bardziej egoizmu i "wydaje mi się" z ograniczeniem krytycyzmu, co stwarza bardzo poważne zagrożenie dla społeczeństwa. Przypuszczalnie z czasem się to ustabilizuje, jednak bez spowolnienia tych eksperymentów przy dużych różnicach kulturowych na świecie i tak niebezpiecznych narzędziach, jakie posiadamy, nie jesteśmy w stanie przewidzieć możliwych konsekwencji zanim to nastąpi. 6. Na zakończenie prawda. W okresie Wielkanocy zadajmy sobie pytanie Piłata: "Cóż to jest prawda?" Myślę, że prawda, to poznanie możliwie wszystkich faktów, bez unikania rzeczy niewygodnych, ale również porzucenie wprowadzania narracji i manipulacji. W mediach prorządowych znajdziemy częściową prawdę, jeśli wyłuskamy ją spomiędzy tworzonych gotowych opinii, nadinterpretacji, i przypisywanych intencji, a czasem jawnych kłamstw. Skoro obecnie media rządowe stały się kalką TVNu, to wielu ludzi ma bardzo ograniczony dostęp do poznania drugiej strony prawdy, stąd tak duży hejt tych prorządowych na konkurencyjne media opozycyjne i duże, całkiem niezależne politycznie, jak obecnie kanał Zero. Jedynie prawda zamiast półprawd narracyjnych może przywrócić merytoryczne dyskusje i znaczenie hierarchii wartości. Pozdrawiam wszystkich wytrwałych czytających i chętnie poznam opinie odmienne.

16:13 "Niejadalny" w przypadku grzybów nie oznacza takiego, od którego się umiera. Umiera się od "trujących". Więc profesor posługuje się innym językiem i znaczeniem pojęć.

W życiu bym nie podpisał umowy o pracę z Matczakiem. Po miesiącu zapier*olu podałby definicję pracowitości, która nijak by się miała do tego jak on moją pracę widzi i nie dostałbym ani grosza (patrz praworządność). Sprzedając mu samochód facet puściłby mnie w procesie sądowym bo gdybym określił stan pojazdu jako dobry on by się uparł, że dostateczny. Czerwony kolor farby kupiony przez niego w markecie budowlanym mógłby oddać po zużyciu całej puszki i zarządać zwrotu pieniędzy bo jego kolega daltonista widzi zielony.

Musze szczerze przyznać, że profesor Matczak zachwiał moją wizję świata i poglądy. Dzięki Szymon. Twoje materiały pozwalają spojrzeć na rzeczywistość z różnych stron i ją skonfrontować ze swoim obrazem świata.

Tytuł lekko mylący myślałem że to będzie jak Pan Matczak manipuluje słowem

"Cenzura jest na prawicy, ale zdarza się też na lewicy..." Pan profesor właśnie dokonał zamiany pojęć...

1:50 podważanie wszystkiego to jedyny sposób żeby zobaczyć co jest niepodważalne, to podstawy racjonalnego myślenia. 2:20 "wszystko jest subiektywne, a fakty nie istnieją, 2-2=5 to jest prawda bo ja tak sądzę" xd

45:35 - Panie Matczak, proszę zrozumieć, że jeśli ktoś swój wywód intelektualny rozpoczyna od obrażania innej osoby lub grupy społecznej, to my po prostu nie chcemy usłyszeć żadnej nowej idei, która mogłaby się w umyśle takiego myśliciela zrodzić. Mamy już ich z historii wystarczająco i mają się całkiem dobrze, nowych nam już nie nada.

Problemem z sędzią który ukradł wiertarkę, czy resztę na stacji benzynowej nie jest to, że ukradli, tylko że inni sędziowie uznali, że nic się nie stało.

....czyli można powiedzieć że GW łże jak kot lub pies

Gdyby w tej rozmowie zamiast "kot" i "pies" było "kobieta" i "mężczyzna" to wszystkie zdania byłyby nadal prawdziwe ale na X byłaby o wiele większa inba 😂

Co to za prawda która zależy od punktu widzenia? To g... prawda.

Materiał 50 minut, świetny prezent na Wielkanoc

Szymon, Ty to kierwa mordo robisz zajebistą robotę. Dziękówka.

Od zjedzenia niejadalnych grzybów się nie umiera, umiera się od trujących.

Komentarze pod tym materiałem bardzo dobitnie pokazują działanie myśli postmodernistycznych w ostatnich latach w Polsce...

Panie Matczak pan jesteś mistrzem manipulacji .... Proponuje kilka " wykładów " pańskich jako materiał do (samo) analizy.. Mówimy tu o manipulacji więc propagandę przez pana powielaną zostawmy..

Świetna rozmowa 🤌👏 Cieszę się, że mamy takich inteligentnych rodaków zaangażowanych w publiczną dyskusję!

film o manipulacji językiem z manipulatorem języka, więc pytam - kto tutaj jest manipulatorem?

Umówiliśmy się na połączenie o 13.30 i się udało. Gdyby jednak jeden z nas był ze Szwecji czy z Niemiec, a drugi z Bałkanów czy z Nigerii, to wyglądałoby to inaczej. Ważne jest bowiem kulturowe rozumienie czasu i punktualności

Super materiał!

Cała logika Matczaka sypie się od samego początku. Mógłbym na pieskach i kotkach, ale jedzenie jest ciekawsze. Nie ma czegoś takiego jak jadalne i niejadalne w rzeczywistości, pomijając już dowcip, że wszystko jest jadalne, niektóre rzeczy tylko raz, nie jest to zero jedynkowe, jak większość rzeczy. Niektóre rzeczy jak zjesz, zabiją Cię w godzinę. Inne zabiją Cię po wielu tygodniach i nikt się nie dowie czemu umarłeś. Niektóre rzeczy zabiją Ciebie, ktoś inny tylko tymczasowo się pochoruje albo nic mu nie będzie. Wszyscy politycy wykorzystują nieostrość języka dla ich dobra. Jest to ich podstawowe narzędzie polityczne.

Od wielu lat konieczność nie zamyka ust słowem i korzyść z tego płynąca jest wielokrotnie udowodniona. Mamy od bardzo dawna znane twierdzenie, że aby poznać dobro, konieczne do tego jest istnienie zła. Chyba. nikt codo regionie ma wątpliwości.

Tak może z innej beczki, czy prof. Matczak przeprosił za swój błąd pisząc na Twiterze że to osoby które uważają że prezentowane zdarzenia w filmie "Zielona Granica" nie miały miejsca mają udowodnić że tak nie było a nie na odwrót?

Mam kilka pytań do pana profesora. Jak to jest, że opisuje ustrój nazistowski jako taki z którym nie można polemizować na kanale na którym taka polemika się odbyła? Czy pan profesor potępia równie gorliwie siewców ustroju komunistycznego który doprowadził do śmierci wielokrotnie więcej osób? Jaka jest różnica w tym kiedy Ziemkiewicz nazywa posłankę chamidłem (wykrzykiwała publicznie obsceniczne hasła) a nazwaniem Ziemkiewicza hejterem? Jak rozumiem oba zdania stanowią opis rzeczywistości z którą można się nie zgadzać, ale stawiam dolary przeciwko orzechom, że gdyby ktokolwiek nazwał Ziemkiewicza chamem nie wywołałoby to żadnej rekcji.

Segregatory z uśmiechem, przesiadły się na lewą stronę... Przypadek? Nie sądzę. (i to nie jest myśl postmodernistyczna XD)

To jeden z niewielu filmów w których Szymon mówi niewiele.

Bardzo ciekawa rozmowa. Profesor użył argumentów, których czasem mi brakowało. Albo nie wpadłem na to żeby komuś prosto w oczy powiedzieć że sam się przekona po portfelu, rachunkach, zmianach światowych. O tym że w 21 wieku może trwać wojna która jest powtórką sprzed 100 lat. Świat zaskakuje

Super materiał! ❤

Dziękuję Panie Szymonie oraz całemu zespołowi 😊

towarzysz matczak i jego mysli.Zbior wpaczen

Super gość, wesołych Świąt Wielkanocnych!

Rozpatrywanie praworządności w kontekście Kaczyńskiego i Tuska świadczy o tym, że prowadzący wpadł w pułapkę bohatera Moliera. Wniosek z tego, że postmodernizm wszedł w niektórych w drodze ewolucji

Matczaka zaprosiles, zeby pokazac przyklad manipulanta?

Absurd, goni absurd - słuchajcie, to jest tak, że marczak reprezentuje tzw elityzm, który chce mieć ostateczną sprawczość nad społeczeństwem. W USA nazywają to two tier justice system, są dwa systemy prawne - jeden dla nas drugi dla nich. Co to oznacza w praktyce? Jak ktoś z kasty powie mi, że jestem pi**ą, podczlowiekiem, idiotą, którego należy ubić to się okaże w sądzie, że było to w granicy prawa, ale jak ja odpowiem, że sędzia to idiota - oho, mowa nienawiści, 3 lata więzienia. Nie dawajcie więcej władzy kaście, bo będziemy mieć system totalitarny ale praworządny...

Prawo Godwina: W miarę trwania internetowej dyskusji, prawdopodobieństwo, że ktoś wspomni Adolfa H. dąży do 100%. Prawo Matczaka: W miarę gadania jakiegoś politycznego profesorka (na dowolny temat), prawdopodobieństwo wspomnienia Jarosława K. wzrasta do 100%.

Nie trzeba znać manipulacji językiem żeby manipulować języki

Ja wiem, że znów wyjdę na "pisiora", ale moim zdaniem to nie Kaczyński jest mistrzem arbitralnego, autorytarnego narzucania przepisów i tego co kto ma myśleć, oraz robienia cynicznego podejścia do słowa "praworządność". To nie on rządził za pomocą uchwał i kompletnie ignorował prawo tam gdzie mu to było wygodnie (choć naciąganie się tam też niestety nieraz zdarzało). Nasz obecny rząd jest wolnościowy jedynie w deklaracjach

Ten Pan dawno już się zbłaźnił. Manipuluje słowem na każdym kroku. Najczęściej właśnie w polityce. Zadziwia mnie, że przywołujesz jegomościa, który w danej kwestii jest skrajnym hipokrytą. Mówi o "biciu słowem", a jednocześnie za pół godziny robi to samo. Proszę o rozwagę w doborze gości w tej kwestii, ponieważ Matczak jest już właściwie politykiem w złym tego słowa znaczeniu.

Lubię takie merytoryczne rozmowy. Jak dla mnie wiele ciekawych i użytecznych informacji. Ciekawe, a wręcz fascynujące jest to, że da się wykorzystać obiektywne dane przekazane w nieobiektywnym przekazie :-). Pan profesor, podobnie jak ja, jest zwolennikiem BEZWZGLĘDNEJ WOLNOŚCI SŁOWA, no chyba, że chodzi o to, co już spróbowaliśmy i nam nie smakowało; no to bezwzględna, czy względna? Jeżeli nazizm jest wyłączony z tej wolności, to na podstawie jakich kryteriów? Jeżeli mówimy o liczbie ofiar, czy opresyjności, to sowietyzm jest dużo gorszy niż niemiecki socjalizm narodowy. Nie widzę zakazu powstawania partii komunistycznych, ani potępienia idei płynących z tej ideologii - wręcz przeciwnie, mają się świetnie. Pomimo mojego zachwytu merytoryczną częścią, nie można powiedzieć, że Pan profesor jest człowiekiem środka i szuka obiektywnych przesłanek rzeczywistości. Oczywiście, to nic złego, ja też mam jakieś poglądy i chętnie je głoszę, ale nie udaję, że jestem naukowo obiektywny. W poniższych komentrzach wiele o tym słuchacze napisali i szacun za to, jak szybko i sprawnie odczytują osoby z najwyższym tytułem naukowym :-) Ciekawi mnie też, skąd taka wstrzemięźliwa ocena Chin i ich ustroju. Pan profesor twierdzi, że jeszcze nie wiadomo czy to będzie sukces, czy porażka. Jak na moje oko to razej wiadomo. Ekonomicznie słabości ustroju są już wyraźnie wiczoczne, a społecznie... serio musze o tym pisać? Prawa człowieka? wolność? to ma jakieś znaczenie? czy przegapiłem kolejną ewolucję?

Rozumiem ideę wolności słowa i rozumiem przytoczoną argumentację. Ale co w sytuacji, gdy ktoś szerzy kłamstwa? Trochę nieważne, na jaki temat, czy to oczernianie danej osoby, czy głoszenie twierdzeń totalnie sprzecznych z nauką. Czy mamy mieć prawo kłamać publicznie, oczywiście w sprawach ważnych? Ja jednak twierdzę, że nie. A osoby, które na kłamstwie, ale publicznych i w ważnej kwestii, zostały przyłapane, powinny zostać za to surowo ukarane, niekoniecznie więzieniem. I rozróżnijmy kłamstwo od bywa w błędzie.

i to jest ekspert!

Ciekawa rozmowa. Zawsze warto wychodzić ze swojej "banieczki" :)

Jak Prof. Matczak jak Mao kto; potrafi proste rzeczy przedstawiać w tak skomplikowany sposób że odnosi się wrażenie że On sam się w tym gubi. Brnie w dygresje, cytaty ..rozwleka temat , nie zazdroszczę studentom

Masz poglądy progresywno liberalne a jednak zgadzasz się z tym co mówią tutaj obecni? Zamień pies i kot na mężczyzna i kobieta 🙃

Świetny materiał

Świetna rozmowa ❤

Ciekawa rozmowa

Nie ma to jak słuchanie o pieskach, kotkach i świnkach

24:15 dokładnie, rynek zweryfikuje

Matczak chyba od mataczyć, od dłuższego czasu przyglądam się temu Panu i uważam, że sprytnie manipuluje słowem. Już chyba lepiej gdy ktoś opowiada się po którejś ze stron i po prostu jedzie bez trzymanki, niż peplo i urabia.

prof. Marcin MatChad😎

Ufff, mam wrażenie, że pan Matczak jest głównym ideologiem Lenina ale choroba mamy 21 wiek. :)

I w ramach demaskowania manipulacji, wziął i przeprowadził rozmowę z największym manipulatorem strony centrolewicowej, tworzący obraz pozornej obiektywności. Żółta kartka. Może byś zapytał, jakie ma odpowiedzi, na problemy skorumpowania elit, które płynnie przeszły z PRL do III RP? Jaką do zaproponowania ma sprawiedliwość, dla ludzi zniszczonych przez te elity? Dlaczego dzierżyli, a niektórzy nadal piastują wysokie stanowiska i nie otrzymali kary za nadużycia? Dalej będzie się zasłaniał wirtualnym "państwem prawa" tylko dla wybranych?

Dzięki

Świetna rozmowa, miód na moje uszy :)

Moze to pan Matczak jest wiekszym postmodernista niz Kaczynski. Praworzadnosc w Polsce jest najlepszym przykladem. Pan Matczak uprawia prawna gimnastyke. Czy pan Matczak obrazi sie jezeli ktos go nazwie manipulatorem; nie powinien.

Czy to nie jest przypadkiem ten odklejony bolek, który opowiadał jak to się robi karierę dając sobą orać na dwóch etatach, najlepiej bez oczekiwania zapłaty?

Do rozmowy zaproszony człowiek, który sam manipuluje ludzi w swoich wypowiedziach. Nie trafiony rozmówca.

Wydaje mi się, że Pan Prof. Matczak chyba nigdy nie słyszał tego co wygaduje wspomniana posłanka oraz w jaki sposób się zachowuje. Bardzo proszę Pana profesora o zrobienie programu tylko i wyłącznie o wypowiedziacha pani posłanki Filiks. Chciałbym usłyszeć komentarz Pana profesora do jej wypowiedzi - czy aprobuje to co ona mówi oraz jak zachowanie względem posłów, oraz czy wg Profesora nie nadużywa ona władzy, jaką teraz posiada w ramach zasiadania w komisji.

MATA TO SŁABY RAPER

Matczak jest otwarcie stronniczy, w związku powyższym nie jest dobrym przykładem bezstronnego autorytetu do takiej dyskusji.

Szacunek, że zaprosiłeś jednego z bardziej znanych publicystów Gazety Wyborczej.

Proponuję definicję psa z Czarnej Żmiji. Nie kot.

Skupiamy się na hejcie w znaczeniu obrażania osób należących do konkretnych grup społecznych zwłaszcza grup "wrażliwych", na tym, co może powiedzieć dziennikarz itp. A jest przecież w internecie ogromna skala hejtu nazwijmy "pospolitego". W dyskusjach internetowych zwykle nie wiemy, kto jest jakiego koloru skóry, jakiej płci i orientacji. Ale jeśli napiszesz coś, z czym się druga strona nie zgadza, to już jesteś "debilem", "bredzisz" itd. To ma naprawdę duże skutki negatywne.

Dobre przemyślenia, ciekawe

Super wywiad, super kanał.🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉

Prof. Matczak, zrzeszenie Prokuratorów RP, jest zaniepokojone działałaniami prof. Wrzosek, do którego ona należy i co pan na to?!!!

Można wrzucić odbicie lustrzane filmu, bo widzę, że litery są odwrócone na książce w pierwszych minutach.

46:42 Pytanie czemu w ten sam sposób nie traktujemy tez marksistowskich. Tego też próbowaliśmy i przyniosło to oplakane skutki, a jednak w dyskursie nie są one tak prześladowane, jak teorie o niższości innych grup etnicznych (co zresztą też już wcześniej próbowaliśmy już w USA)

Dzięki, porządkuje Pan profesor swiat komunikacji

Dziękuję, choć nie bezkrytycznie

Matczak świetnie operuje słowem, jest przeinteligentny. Co z tego, jest jak każdy prawnik człowiekiem do wynajęcia. Wspiera praworządność - tak jak on ją rozumie, wspiera sprawiedliwość - taką jak on ją rozumie. Dla kogoś, kto lubi słuchać okrągłe, płynnie wypowiedziane zdania to na pewno ciekawy materiał.

Świetny materiał jak zawsze ❤

A moze pan Matczak zdefiniuje "europejskie wartosci" i "prawa czlowieka" na przykladzie ludobojstwa w Gazie. To beda dwa fikolki w powietrzu :)

Włochate i cztery nogi - ten przykład skojarzył mi się z uczeniem maszynowym. To jakie cechy zostaną wyłapane jako charakterystyczne i różnicujące zależy od dostępnych zmysłów. Przy plikach csv lub jpg te zmysły są bardzo specyficzne i perspektywa jest nam właściwie obca.

Pan Profesor jest dobry w tym temacie #pdk

Już czekam na kolejne rozmowy z panem profesorem.

Im więcej Matczaka tym więcej mataczenia

Unia Europejska dąży do centralizacji. Cały ten wykład to bełkot marksistowski. Pan profesor nie odróżnia psa od kota.

16:12 wszystko zależy jaki grzyb jak przyrządzony itp , ziemniaki surowa także są trujące po obróbce termicznej nie

Przeraża mnie to, że wykładowcą tak szlachetnej rzeczy jak prawo jest właśnie prof. Matczak. I to w stolicy naszego kraju. Nie znoszę PiSu, ale jeszcze bardziej nie znoszę kreujących się na wolnościowców elitarystów, którzy udają "ludzi ludu", a w rzeczywistości gardzą przeciętnym pracownikiem fabryki pracującym na 3 zmiany. Ba, nawet uważają, że skoro nie pracują 16h dziennie jak on, to nie mają prawa czegoś osiągnąć. "16h pracy dziennie" mieszkając we Wrocławiu i studiując prawo z zapewnionym wyżywieniem i dachem nad głową to musiała być droga przez ugór i pod ostrzałem, panie Matczak. Nie to co szeregowy pracownik na prowincji bez żadnego wsparcia ani platformy startowej, ten to sielankę ma.

Kasowanie komentarzy nieprzychylnych matczakowi i tak wygląda wolność słowa xD ?

matczak, polityczny beton i fanatyk

Ciekawa rozmowa. Dobra książka, polecam. 👍👍👍

Korekta: nie Abdullah tylko Alladin

Myślę, że te wszystkie post i neo finalnie zataczają koło, a my stoimy w miejscu, czyli się cofamy. Już był nurt filozoficzny, który próbował odpowiadać na pytania "Co czyni kota, kotem." i wystarczyło nałożyć kilka dodatkowych nakładek na to, żeby za pomocą uproszczeń móc odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, a dziś ponownie dążymy do tego, żeby każdy termin podważać u jego podstaw. Moim zdaniem cofnęliśmy się w rozwoju. Ewentualnie ten kierunek jest nadawany nieprzypadkowo, stanowiąc właśnie sposób manipulacji. 😢

Profesor Matczak jest najlepszy

Czyżby moje modlitwy zaczynają być wysluchieane? Czyżby bańki informacyjne (ideologiczne) zaczęly ruch do "wspólnego mianownika"? Oby to nie była fatamorgana czy wytrych ideologiczny!

Gratuluję, Prof. Matczak prawie że certyfikował najwyższy poziom kanału w niszy inteligenckiej.

Faktycznie, nikt lepiej niż Pan Matczak nie umiałby tego wyjaśnić. Ale większy podziw mam dla umiejętności praktycznych tego pana.

Parze kawę i siadam by posłuchać👍

Serio ktoś myśli że mleko się bierze z supermarketu? 😅

To tak fascynujące i karmiące słuchowisko... (a raczej nie sluchowisko, a nagranie;). Oglądam dalej, jestem w połowie.

Ten przykład z psem i kotem jest bardzo dobry. Skoro dziecko jest w stanie zacząć rozróżniać kota i psa (nawet jeśli najpierw poznało tylko kota), to znaczy, że ono dostrzega obiektywne różnice, skoro nie stosuje tego podziału błędnie.

Gdzie jest audycja o feminatywach?

szymon chyba powinieneś popracować nad aktywnym słuchaniem, gość coś mówi, produkuje się i widzi tylko ciebie, a ty sprawiasz wrażenie jakbyś go nie słuchał, patrzysz często gdzie indziej. pozdro

Oglądam kanał Zero, oglądałam wywiad z Ziemkiewiczem. Wychodzi, że jestem seksistką i przemocowcem do kwadratu XD

Sekcja komentarzy - dno Smutne, bo kiedyś Szymon miał fajną społeczność.