Cały czas twierdzę, że najbardziej auta psują niedokładni, leniwi lub niedouczeni mechanicy. Tj. im się więcej grzebie przy samochodzie przy okazji jakiś napraw lub gorzej przy grubszych naprawach to zawsze jest coś albo nie dokręcone, albo urwane, i potem to się mści. Tutaj to już ekstremalna sprawa. A ile jest drobniejszych rzeczy, coś nie dokręcone wybije się i potem trzeba to wymieniać, coś źle albo niewłaściwie nasmarowane, zasyfi się i zapiecze się, jakaś zapinka od wtyczki urwana, przez co potem się dostaje woda i samochód wariuje. Przykładów można podawać wiele, ale np. kiedyś mechanik wymieniał mi uszczelniacz przy skrzyni biegów od jakieś półosi. Potem coś tam grzebałem przy aucie i widzę, że na przegubie na połosi na manszecie jest trytka. no żesz k.. se myślę, co za dziad, zamiast założyć opaskę i zacisnąć to ku.. trytkę dał. Zamówiłem opaski uniwersalne i zaciskarę i zacisnąłem. Pewnie nie miał takiejgo rozmiaru i mu się nie chciało wysłać pracownika do sklepu przy okazji i tyle. Za rok bym przyjechał na wymianę przegubu bo luźno zaciśnieta była i smar wychodził.
Poniekad ponad 70 % polakow co ma auta jest nidocenionych specjalistow od mechaniki samochodowej i nie tylko sa tez znawcami polityki medycyny ................ filozofji
Ten mechanik nie wymienił oleju przed całą tą diagnozą. A nie wiadomo co kto wlał wcześniej i ile już było przejechane na nim ? Jak sprawdzam takie rzeczy to olej i filtr do wymiany w pierwszej kolejności i dopiero patrzę na kompresję i inne rzeczy. Sama zmiana oleju może podnieść kompresję o 1bar.
Tego sie właśnie boje dając auto mechanikowi. Po odbiorze działa dobrze ale tu waz nie złapany tu złączka niedociśnięta tu pęknięte tam coś wisi i oddajesz auto z małym problemem lub zwykła wymianą świec. A odbierasz potencjalnego trupa. Tyczy sie to głównie nowoczesnych aut z makaronem na silniku, skomplikowanymi układami dolotowymi, czujniczkami zdublowanymi wtryskami, zmiennymi fazami, odłanczaniem cylindrór, adaptacyjna pompa oleju czy tam wody. Najgorsze jest to ze normalbe jest ze w 5 letnim aucie peknie jakiś uchwyt złaczka spinka i z pozoru jest to błache a mechanik to ukrywa drutuje albo co gorsza olewa zamiast wymienić. Nie chodzi mi o wymiane na koszt mechanika tylko klienta. Bo szybko bo na sztuke...
Panie kochany jesteś klientem czy mechanikiem 90 % kolegów klientów każdą pierdolę uszkodzona oskarza mechanika że zepsuł gdzie wszystko plastik rozbierając cokolwiek wszystko pęka samo z przegrzania i pan mechanik ma dokładać klientowi do auta ze swoich byle rurka odrazy 2 k i co wtedy
Witam A ja myślę że to wina fachowców Gaziarzy czyli wiercenie kolektora ssącego pod wtryski,opiłki powpadały i rys najeb....ły kumplowi przekładałem silnik V6 przy fordzie mondeo i zrobiłem obdukcję wyciągniętego silnika.Czapki w górę i takie same rowy były😮. Pozdrawiam majstra
Ok fajnie, skąd pewność że to poprzedni mechanik super…? Najlepiej tak mówić bo klient tak mówi. Zasada nr 1 nie wierz w bajki klienta bo w większości kłamią
Oczywiście, teraz to każdą czynność trzeba z kamerą na głowie robić bo innaczej się nie da nastały tak chore czasy gdzie chamstwo i roszczeniowość sięga zenitu zwłaszcza klientów najtańszych pojazdów
Zweryfikowałem dokladnie caly film. To że jest rysa na gladzi wcale nieusi oznaczać potężnej nieszczelności. Może mieć wpływ , ale nie zawsze musi. Jesli klient natychmiast zauważył , że silnik pracuje nierówno i traci moc i zglosil to narychmiast to prawdopodobieństwo , że w tym momencie wpadl piasek to malo prawdopodobne , chyba ze jeździłby po pustyni. Kolega sprawdził elemny wykonawcze świece i cewki to dobry pomysł bo to zaoszczędzi czasu i kosztów. Sprawdził tylko dwa cylindry gdzie bylo wypadanie zapłonu i pomiar wskazał poniżej 12 atmosfer. Powinien wykonać pomiar ciśnienia wszystkich cylindrach i zrobic go kilka razy powtarzajac oraz wykonac pomiar na sucho i z dodatkiem minimalnym oleju i wskazania ciśnienia będą się różniły. Powinien sprawdzić szczelność zaworów. Można to zrobić kamerą endoskopową bez rozbierania glowic a tylko kolektory dolotowe i wylotowe odkręcić aby podac płyn i włożyć końcówkę kamery. Ustawiamy uklad rozrządu kręcąc walem aby zawory byly zamknięte . Odkrecam jedną ze świec wlewam spirytus lub podobny plyn który ma swoją odpowiednią gęstość do zaworu ssącego lub wydechowego od strony wlotu. Zakrecamy adapter podłączając ciśnienie z kompresora. Zobaczycie jaki piekny efekt wizualny daje jak bąbelki powietrza przechodza przez nieszczelny zawór. Według mnie glowica dostala popalic po złej mieszance gazu lub nieszczelnośi dolotu lub przez uszkodzone wężyki , z podcisnienia z LPG bo zazwyczaj są albo poprzecierane albo sparciałe . Ja obstawiam , że usterka leży po nieszczelności zaworów .
Piach z drogi zgodnie z zasadami transportu pneumatycznego nie skręci do cylindra na trójniku tylko poleci prosto do ostatniego cylindra na kolanie. Też miałem ten problem po pękniętym filtrze.
przy lpg to pierwsze co bym obstawial to problemy ze szczelnoscia zaworow. ale o dziwo masz na wszystkich zmierzonych cylindrach po 11 barow, wiec rownomiernie zuzyte. przy czym jesli dobrze kojarze, to akurat ten najbardziej podejrzany cylinder ma najwieksza kompresje bo 11.5
Witaj. Motory 3,5 w benzynie miały tendencję do przycierania się. Pomimo stosunkowo nie dużego przebiegu w naszym było to samo, wypadanie zapłonów i 2 cylindry przytarte. Ich poprzednik 3,7 był udany - jeszcze takiego mamy i nadal pracuje niezawodnie. Najwyraźniej 3,2 mają te same problemy. Pozdrawiam.
Oddałem samochód do mechanika,widzę na ścianach wiszą certyfikaty,dyplomy......no to musi być extra mechanik.Nic bardziej mylnego!Może mechanik i dobry,ale całą robotę wykonywali uczniowie.Tak spiepszyli ,że odkręcanie ich roboty kosztowało mnie sporo nerwów i pieniędzy.
Mam Taką e klase z M 113 pod maska czyli to samo tylko 2 cylindry więcej 😊. To są świetne i bardzo żywotne jednostki pod warunkiem ze nie ma piaskownicy w dolocie . Żaden nawet najlepszy silnik nie przetrwa z piaskiem w cylindrach . Stan tego silnika to tylko i wyłącznie błąd mocowania obudowy filtra powietrza , zlamanie mocowania przeplywpmierza . Po za tym te uszczelki które ida z przeplywomierza do przepustnicy po 20 latach sa plastikowe a nie gumowe i niczego już nie uszczelniają. Szkoda ze ten silnik zostal zniszczony przez taki głupi błąd. Często też rzeźbiarze po warsztatach przy wymianie świec nie wydmuchują gniazd przed wykręceniem świecy i caly syf wpada do silnika. Majstej jak zwykle świetna diagnoza, szkoda tylko właściciela bo taki uczciwy remont tego silnika przekroczy wartość auta a uzywki moga być w podobnym stanie . Jestem ciekawy jaką właściciel podejmie decyzje , może jakaś serię by nakręcić majster z naprawy bądź wymiany tego silnika? . Daj nam znac jak się skończyła ta historia. Ten temat jest o wiele ciekawszy niż kolejne kaudi 😂 Pozdrawiam
Zapomniałem że majster już robił taka e klase kiedyś na kanale tylko W 210 z silnikiem M 113 4.3 v8 i tam nawet po 23 latach cylindry wyglądały jak nowe bo silnik nie zaciągnął piasku także komentarze typu ze to słabe jednostki są zbędne 😊 te silniki są legendarne i żadną marką nigdy już nie wyprodukuje tak dobrej V 8 😉
Podstawowym problemem przy m112 i m113 jest fachowy serwis, taki który Ci niczego nie połamie, bo tu nawet mały głupi błąd może skutkować zatarciem motoru. Czy to właśnie zapięcie przeplywki czy prawidłowe włożenie filtra oleju...
@@tomdar6913tylko szkoda że przynajmniej u nas większości posiadaczy nie stać na odpowiedni serwis tych marek premium a o naprawach to już nie wspominając
Nie do udowodnienia. Gdyby w pamięci zapisały się komunikaty z datą i godziną można próbować. Tak warsztat może powiedzieć że klient sam grzebał po wymianie, i nie ponosi odpowiedzialności. Lub klient faktycznie sam grzebał, a jak zaczęły się jajca, udał się do mechanika....
Standard PL rzeczywistości 😂.U mnie warsztat na FV wpisał wymiana filtrów, płynów, a co do napraw nic a nic.Jak cos się nie dało zrobić mówili to kwestie elektroniki , a tym się nie zajmujemy, a elektronik to kwestie mechaniki z powrotem do mechanika, trzeba sprawdzić wtryski - wtryski dobre to elektronik...😅
No w tym silniku to i przeplywki sa czesto niezapięte bo takie "dziwne" te zapięcia ;) dodatkowo warsztaty "lubia" łamać filtr oleju bo tez taki dziwny jest. Osobiscie wątpię w ten przebieg bo te silniki spokojnie dwa razy wiekszy robia bez remontów, za to wycieki spod pokrywy zaworów i okolic odmy sa standardem.
Na koniec powinna być jeszcze nagrywana reakcja klientów, którzy uważali że może wymiana świec, albo cewek pomoże, a usłyszeli że remont silnika będzie trzeba zrobić. Pamiętam że byli tacy którzy w podobnych przypadkach pozostawali niewzruszeni (szacun) , ale byli też tacy co potrafili ubliżać mechanikom i do bójki się rwali.
Subskrypcja leci dla Ciebie dzięki temu wariatowi z pod Oławy 😂 Warsztatowe Historie czy jakoś tam tak😂. Przez niego właśnie poznałem Twój kanał . Pozdrawiam z Opolszczyzny 😉
Dokładnie kiedyś byłem na zmianę opon w jednym warsztacie i długo czekałem bo akurat klien przyjechał na reklamację opony bo mu szumi. Warsztat ogólnomechaniczny a nie wulkanizacja. 2 jazdy testowe i faktycznie coś szumi, 2 mechaników i szef gdy auto na podnośniku było snuło 100teorii co jest nie tak a klient się kłócił że lipna opona. A najlepsze że zakręciłem kołem i wiedziałem co jest, fachowcy nie przyjmowali tego do wiadomości ale w końcu sprawdzili. Hałasowała skrzyń biegów bo po odkręceniu korka oleju zleciało mniej niż litr a powinno być prawie 3l
Przykre jest że oddajesz swój samochód do warsztatu i mechanik przy tak prostych serwisach jak filtry czy świece popełnia tak karygodne błędy . I zamiast dalej się cieszyć jazdą to właściciel się wkurwia , Powinno się podawać nazwy tych partackich warsztatów
a skad masz pewnosc ze to warsztat jest winny a nie klient-majsterkowicz? malo takich, co cos spierdola a potem bajki, ze "poprzedni mechanik winny". ludzie naogladaja sie filmikow na jutjubie i juz mysla, ze sa fachowcami a bez instrukcji krok po kroku spłuczki w kiblu nie potrafia wymienic.
@@pawelmiodek6837 a co ma piernik do wiatraka? kazdy moze sobie od tak, przyjsc i powiedziec bez zadnych dowodow, ze wina tego albo tego a leszcze lykaja wszystko jak pelikan. kto miesza? ludzie z za duzym ego, bo on sie zna i wie lepiej (wiem bo pracowalem przez lata w warsztacie/stacji kontroli pojazdow i takie cuda widzialem, ze dwie glowy byloby za malo, zeby to wszystko upchac)
@@masterdroid2191 Widzę że Jesteś jednym z tych którzy nigdy się nie mylą . A Ja na własnym przykładzie wiem że są mechanicy partacze. I nie mając pojęcia uczą się dopiero na autach klientów jak serwisować
Pytanko w sprawie tych chińskich testerów ciśnienia sprężania. Jeżeli jest tam zaworek zwrotny który otwiera się przy różnicy 1bar (taka maszynka ze sprężynką jak w kole) to jak pokazuje Ci 11,5 to ile faktycznie jest? Sam się na to nabrałem, wymieniłem zegar na taki z wzorcowaniem i homologacją i tak pokazywał 1bar mniej.
Właśnie dlatego sam sobie robię wymiany oleju filtrów i tym podobnych rzeczy 1 mechanik któremu ufają to jest mój sąsiad ale on nie zawsze ma czas i dlatego często robię sam
Kupiłem se 4 lata temu w211 3.0v6 cdi po 3 latach auto moc traciło coraz częściej okazało się że mechanik zrobił sabotaz i wsadził szmate do intercoolera, rozerwało rurę dolotową i turbo zrobiłem po wyjęciu szmaty fura odzyskała moc i od roku żadnego trybu awaryjnego nie było 😊
Jeżeli twój tester kompresji ma tylko jeden zaworek przy manometrze a nie ma drugiego od dołu w gwincie w środku to pomiar jest niewiarygodny, tanie testery go nie mają. Pozdro
z mego doświadczenia, analizy tych wyników, i w miarę "równomiernego" zużycia cylindrów, ten silnik oczywiście nie jest full sprawny, ale powinien działać , zostawiłbym tak i jeździł, zajrzał tam za rok/20-30tyś km. Zakładając, że miernik pokazuje poprawnie (co nie musi być), to ten silnik ogólnie ma spore zużycie, prawdopodobnie przez przebieg .. Zostawiałem bez remontu pare silników z niską kompresją i różnicami miedzy cylindrami po 10% i mimo książkowego "nie będzie działać" to działały jeszcze długo
Tu na filmie nie nagrałem tego bo już samochód wydawałem do klienta ale jak wciśniesz gaz w podłogę to wypadają zapłony aż komputer silnika odcina na danym cylindrze paliwo by chronić katalizator .
Tanio jeździć na lpg drogim mercem i do tego service u janusza co rozszczelnił dolot. Mercedes, zrób tak, żeby były 3 lub 4 świece. Po kiego grzyba 2 świece? A poza tym pięknie widać po zamianach cewek czy daniu nowych (niekoniecznie lepszych) świec, że było gorzej. Czyli przy remontach/wymianach nie kombinować i kluczowe elementy dawać oryginalne i nie zamieniać.
#Rommieren a co sądzisz o kupnie Mercedesa w kwocie +- 50 000 złotych? Lepiej brać diesla 2,2 czy jakąś benzynę?. Edit : wątpię że ten Mercedes ma te 200 000 km które są na zegarach
21:35 Ale to KOMICZNIE zabrzmiało. "Jak mamy wyjętą świecę z 1 cylindra to sobie wyjąłem tak na szybko tłok z 1 cylindra"😁 No tak. Co to jest wyciągnięcie tłoka w porównaniu z wyciąganiem/wykręcaniem świecy❓😁Lepszej gadki na YT nie słyszałem😁
Witam . Może tak zastosować ceramizer ? U mnie troszke poorawił kompresje i przedłużył agonie silnika o jakieś 20może 30 tys km . :) Dobra dobra jak pokazałeś tłok . Nie było tematu ;)
Hej uwielbiam Twoje komentarze i nie przepraszaj za te parę ptaków co Ci się wyrwą bo mechanik,który nie kurwi to dupa nie mechanik.Sam tak robię,pozdrawiam.
a mnie zastanawia skoro na 4tym porysowanym cyl. jest 11.5 to dlaczego na nie porysowanym 5tym czy 6tym jest ledwo 11 ??.mnie uczyli dawno temu że jak sie kompresje mierzy to sie wszystkie świece wykręca i gaz do dechy wciska a nie tylko na mierzonym cyl. a tu 2-3 cyl. swiece stare bo nie wykręcane ...jak dla mnie taki pomiar to o kant dupy potłuc ...o zalaniu oleju do cylindra czy to tłok czy głowica puszcza .....nawet nie wsponę
W211 to te ostatnie dobre mercedesy R6 3.2 cdi i V6 3.2 benzin, oczywiscie te nie wyeksploatowane przez hansa doje...przez turka i odkrecone przez Polaka 😅
124 ostatni dobry mercedes potem w 210 ostatni dobry mercedes itd itd. Prawda jest taka że do 2012 r każdy nowszy silnik jest lepszy od starszego. Poprostu mechanicy na początku nie ogarniają nowej technologi i gadają takie głupoty. 3.2 r6 cdi powiedz w czym jest lepszy od następcy czyli 642 v6 który ma lepsze osiągi przy mniejszym spalaniu i awaryjnością na tym samym poziomie.
W tych silnika m112 i m113 w kolektorach gromadzi sie olej z odmy i jest duża szansa ze ten olej wyłapał cześć tego syfu kolektory są rozbieralne maja klapy nie zajechania i vicio lub dirko wystarczy do ich poskładania
Dlatego prawidłowo działająca odma ma tak zwany odolejacz czyli oddzielenie oparów od oleju żeby do kolektora dolotowego olej się nie dostawał . Co to jest tak zwany odolejacz czyli inaczej separator oleju, system kanalików gdzie olej spływa z powrotem do miski olejowej a do kolektora dolotowego idą same gazy
@@tombouu W tych silnikach nie działa to za dobrze jak bys ściągnął z pokrywy zaworów mniejszy dekielek to zobaczysz ze tam tylko jest pare pregrudek nic wiecej wiec i tak wali olejem do dolotu wiem bo mam m113 55 (5.4) V8
@@StreetCru należy taką część wymienić na nową i oryginalną, żeby odolejacz separator oleju czyli system kanalików działał prawidłowo i powodował że olej ma spływać w dół do miski olejowej a do kolektora dolotowego idą głównie gazy ze skrzyni korbowej. No chyba że silnik jest już tak fatalnym stanie przedmuchy są tak duże że tych gazów z olejem jest bardzo dużo i odma sobie po prostu nie radzi. Ale to oznacza że Został przekroczony pewien punkt krytyczny stanu silnika, zbyt duże przedmuchy do skrzyni korbowej..
w211 z przebiegiem 200 tysięcy kilometrów. Według mnie to ma nawalone 600 tysięcy, zaczeły się problemy i klient teraz szuka sponsora remontu. Niby czemu ten uchwyt miałby być urwany poczas wymiany filtrów skoro nie ma potrzeby go ruszać? Ten piach z wodą i olejem to normalna osady które zbierają się przez lata w dolocie chiciażby za sprawą wymiany filtra powietrza nie częściej niż serwisu olejowego. Układ dolotowy też należy czyścić a nie tylko zmienić wkładki i skasować kilka stów.
3:43 To nie do końca tak działa. Owszem, przepływomierz powietrza ma czujnik temperatury powietrza dolotowego, ale jest tak skonstruowany (chodzi o przepływomierze HFM), że pomiar przepływu już uwzględnia temperaturę powietrza i będzie dobry bez względu na nią. Pomiar temperatury jest za to potrzebny do mapy zapłonu i wyliczenia kąta wyprzedzenia.
Ale jak wyższa temperatura to przy tym samym przepływie, powietrza do cylindra trafia mniej bo jest rzadsze. Mniej powietrza w cylindrze to i paliwa nie można więcej wtrysnąć, więc i moc mniejsza.
@@ravdobrzynski No właśnie nie. HFM mierzy przepływ MASY powietrza, a nie jego objętości. Więc przy wyższej temperaturze i rzadszym powietrzu HFM odnotuje niższy przepływ.
Niestety te gładzie cylindrów to najgorszy wynalazek czyli nikasil lub alusil. Ścierwo jakich mało. Wystarczy, że ktoś niechlujny robi pierwsze wymiany oleju, bądź cokolwiek z misą itp i wtedy mogą dostać się drobinki piasku i zaczyna się bardzo łatwe rysowanie gładzi cylindrów. Mam doświadczenie z mechanikami i duża ich część to niechluje, papudroki. Przy silnikach od BMW kolejnym problemem jest termostat na 105 stopni Celsjusza, gdzie temperatura płynu chłodzącego dochodzi fo 120 stopni! Silniki mają bardzo szczelną zabudowę z plastikowych osłon co powoduje caly czas problem z oddawaniem temperatury przez kolektor ssący. A Niemcy mowili o alusilu, że jest pp to żeby dobrze oddawać temperaturę jak też równomiernie się rozgrzewać. Ale ja po dwóch latach obserwacji i przemysleniu tematu uwazam, że to jest ich bełkot, ponieważ nie tu jest problematyka silników. Niemcy są bardzo pomysłowi, jak produkować silniki, żeby szybko się zużywały.
Trochę się z tym nie zgodzę ponieważ jadąc samochodem silnik nie jest gorący tylko powietrze którego opływa też schładza w tym samym miejscu gdzie zaciąga do komory nie jest wcale gorące powietrze najwyżej może być cieplejsze niż te co powinno być zaciągane. Miałem identycznego Myszor w benzynie później założyłem gaz i wiem że tam jest troszeczkę problem z tym filtrem który się nakłada i ta guma nie zawsze jest szczelna
Ciężko wierzyć w ten przebieg,to jedna z najlepszych benzyn od mb,korekta mogła być spora,nie takie dziury się widziało że piach leciał i przemienił,te benzyny są mega czułe na układ zapłonowy,tak samo jak m113,m119
Kupiłem FS-Maxa 2012 r niby 226.000 najechane wersja Titanium Automat Duratorq Tdci w Grudniu kupiłem pięknie silnik pracował od handlarza żony w sęsie był Na żonę 1Rok zarejestrowany i w maju zmieniłem mu olej na lato filtry silnik się rozgrzał rzezi mechanik radzi rozrząd zmienić zmienia dalej to samo olej org ford podejrzenie skręcony licznik auto z niemiec kilka maili do warsztatu serwisowego w Niemczech brak odpowiedzi telefon serwi nie udziela żadnych informacji tylko na miejscu w końcu miałem sprawę w Niemczech podjechałem do tego serwisu i szczęka opadła tam miał ostatni przegląd na 620.000 km auto miało 6 lat jak je kupiłem !!! I na gwarancji juz przy 263.000 była zmieniona skrzynia automatyczna wraz z kpl sprzęgłem ??? Poprzedni wl nie odbiera telefonu a żona opowiada że nic nie wiedzą a i tak mi nic nie zrobi pan bo Rok minął od zakupu ….
Dokładnie, a ja dzięki temu kupiłem Nissana Primera 2.0 benzyna 97 rocznik z przebiegiem 400000 km która pracuje jak szwajcarski zegareczek. Spalanie benzyny na poziomie 7 l na 100 km setka poniżej 10 sekund
@@infeltk trochę to dziwne, bo to jest japoński usportowiony sedan stworzony do dalekich podróży. Musiał być albo nieźle uszkodzony albo zużyty a pewnie jedno i drugie. Wystarczy kilka wręcz zużytych elementów i auto staje się nieznośne. Ale to jest wina jakiegoś uszkodzenia a nie samochodu jako konstrukcji. Ja mam Nissana który ma obecnie 27 lat i 400000 km przebiegu i mógłbym z niego nie wysiadać. I to pomimo że z racji wieku oraz dużego przebiegu daleko temu mojemu egzemplarz do ideału. Jest dosłownie garstka ludzi nazywających primer okropnym autem i najprawdopodobniej nawet nie znała się na tym że posiadała auta uszkodzone i niesprawne. Bo jedyną wadą primery jest blacharka podwozia. A jak wiadomo naprawy blacharki są zazwyczaj najbardziej kłopotliwe i od tego ludzie uciekają bo jak wiadomo idą zawsze na łatwiznę.
Mechanik mechanikiem ale każdy użytkownik powinien po naprawie czy serwisie otworzyć maskę i organoleptycznie sprawdzić chociażby czy opaski da pozakładane, czy nic nie lata itp. Wtedy do takich sytuacji by nie dochodziło.
dokładnie, przy robocie z rozrusznikiem nie podpięli mi rury dolotowej powietrza i czerpało z komory, mechanik się oburzył jak zadzwoniłem, ale oczywiście sam podpiąłem wcześniej, tylko chciałem powiedzieć, żeby miał na uwadze takie rzeczy.
@@Rommie_RenDzięki za odpowiedź, mierzyłem dzisiaj u siebie ale mój chiński przyrząd który kupiłem za parę zł do zmierzenia kompresji niestety już za pierwszym cylindrem sie poddał cieknie z węża albo z uszczelki bo przy kreceniu silnikiem gwizda co prawda dmucha te 12.5 bara ale wydaje mi się że to przez to że ucieka powietrze i te 13 by dobił ale ten wężyk jest tak delikatny że nie chce go mocniej dokręcać żeby się nie urwał bo jak sam gwint zostanie w głowicy to nie będzie miło 😂 Czego ty używasz do mierzenia kompresji w silnikach M 112 i M 113 . Możesz coś sensownego polecić? Pozdrawiam