Jak mieć pieniądze, pasję, czas i dobre serce? Rafał Sonik [Expert w Bentleyu] 

To niebywały sukces choć miałem okazję poznać Amerykanskiego mld polskiego Żyda i znam ta historie że strony USA. I Tak jak mówiłeś Maćku ostatnio w życiu chodzi o fart i fakt czy będziesz go potrafił wykorzystać. Niezaprzeczalnie w Twoich wywiadach są ludzie którzy są wirtuozami wykorzystywania okazji I to jest niebywałe i piękne. Prawdę mówiąc człowiek nie zawsze wygrywa I czasem chce się być mądrzejszym niż książka pisze i zacząłem inwestować na Ukrainie bo była to Polska lat 89/90 na szczęście we Lwowie nie ma aż takiej tragedii ale zwrotu z moich inwestycji nie zobaczę jeszcze hohoho o ile w ogóle cos zobaczę

Po tych kilku potyczkach z pierdołowatym administratorem tego kanału polegających na usuwaniu moich opinii - oświadczam iż jego nazwa winna brzmieć: CENZOR W BENTLEY-u a cały projekt uważam za kolejną mistyfikację mającą tyle wspólnego z wolnością i przedsiębiorczością co Sobiesław Zasada, Rafał Sonik czy Jan Kulczyk z uczciwym i transparentnym biznesem. To kupa śmiecia a nie kanał edukacyjno-biznesowy - udowodnij Macieju że nie mam racji...

Odpowiadając „radosławowi wnuczkowi” - post sprzed 5 miesięcy Z ust mi to wyjąłeś, Radku... Z tym że wprowadził bym małą poprawkę: w takich przypadkach nie tyle i nie tylko chodzi o dom rodzinny co przynależność organizacyjną rodzin czyli - ten wspomniany przez Ciebie układ. Przede wszystkim - bowiem kondycja rodzin po 1945-m zależna była wyłącznie od tego czynnika... . Natomiast jeśli chodzi o bajki z mchu i paproci autorstwa p. Sonika (i jemu podobnych): Komuchy 4.06.1989 "upadli" w Polsce komunizm (jak ogłosiła wynajęta przez nich trzeciorzędna aktorka Szczepkowska) - nie dla nas lecz dla siebie. Zrobili to po to, aby przejąć rozszabrowywany majątek narodowy oraz po to aby namaszczeni przez bezpiekę polskojęzyczni "oligarchowie" mogli zająć czołowe miejsca we wszystkich możliwych branżach gospodarki a jedną z istotnych przyczyn tego przełożenia wajchy były moim zdaniem także względy natury konsumpcyjnej. Należy pamiętać też iż był to proces internacjonalistyczny jak cała działalność tej bandy - od CCCP po ex-Jugosławię (czego doświadczyłem przed laty na campingu w Chorwacji, przyjaźniąc się z wyjątkowo ogarniętym synem wysokiego oficera bezpieki z reżimu Tity). A przykład Chin czy Wietnamu tylko potwierdza tę tezę... . Bo po co był im ustrój który nie pozwalał im korzystać z owoców wiktorii nad społeczeństwem (a przecież formalnie opanowali pół planety a nieformalnie - całą) - kupować willi, Mercedesów, jachtów - jeździć na Majorkę i strugać turystów ze wschodniej Europy? A działo się tak poprzez wadliwą ideologię która wiązała im ręce ponieważ nakazywała im patrzeć jeden drugiemu na łapy i kablować w komitecie a reedukacyjna wizyta na Łubiance była jedną z najłagodniejszych kar. Stała im ta ideologia kością w gadle a więc tym gorzej dla ideologii: - Tawariszczi, na ch . j nam takaja sistiema...?! . I stąd odwrót od niewydolnego w ich ujęciu systemu do tzw. "demokracji parlamentarnej" (jak dziś wiemy - przyrodniej siostry "demokracji socjalistycznej”) - ustroju państwowego będącego wymarzonym środowiskiem dla wszelkiej maści żądnych kasy i władzy mętów, oszustów, cwaniaków i bandytów. Taki system daje im nieporównywalnie większe możliwości działania niż każdy inny - jak mówi przysłowie: „W mętnej wodzie ryby łowić”… I o tym też nadmieniał tow. Czesław Kiszczak gdy ogłaszał w połowie lat 80-tych: "Budujemy państwo socjalistyczne NOWEGO TYPU"... Wspomniał też innym razem: „Do rozmów Okrągłego Stołu zaprosiliśmy element pewny i sprawdzony”. Natomiast obecny stan społeczno-polityczno-gospodarczy PRL-Bis na dzisiejszym etapie transformacji najlepiej opisuje poniższe twierdzenie: „By w danym kraju wprowadzić socjalizm wystarczy zaprowadzić w nim demokrację” Karol Marks . Należy też tu wspomieć o tzw. Ustawie Wilczka" (o tym poniżej)... . W jednej kwestii więc nic się nie zmieniło po 1989-m (jedynie zmieniono dekorację sceniczną w tym teatrzyku dla niedoinformowanych lub naiwnych): Komuniści i ich akolici nadal reżyserują ten spektakl, obsadzają w nim aktorów, rozpisują im role (oczywiście nie mówiąc już o czerpaniu z tego zysków). Sensem rewolucji 1917-go była przecież gwałtowna zmiana własności środków produkcji i wymiana jednej elity na drugą - „ichniejszą” - wymordować burżujów i wskoczyć w ich miejsce aby „żit kak nastajaszczij czieławiek”... A ponieważ cały ten system oparty jest na kłamstwie jako statutowym elemencie paradygmatu założeniowego - dokładnie i tak jest w tym przypadku (oraz wszystkich pozostałych tzw. "self-made-manów" z komuszego rozdania: Kulczyków, Przywieczerskich, etc - przejrzyjcie listę najbogatszych w PRL-Bis) - te ich malownicze pogadanki-wspominanki obliczone są dla osób naiwnych lub niedoinformowanych: dopiero przynależność do systemu była i jest gwarancją sukcesu. W jakim to kraju handlarz nartami mógłby otrzymać propozycję rozprowadzenia światowego koncernu na jednym z poważniejszych rynków tej części świata - wcześniej skutecznie zamkniętego dla biznesu... ?! A w ogóle - kto wcześniej pozwolił mu na ten handel...? Poniżej kolega "djvojtq" peuntuje to tak: "Jeden z filarów kampanii Bronisława Komorowskiego. Krótką maja ludzie pamięć." . No i podsumowując: Bez takiego backgroundu jak powyżej - pan Sonik (pomimo swoich niewątpliwych predyspozycji biznesowych i elokwencji) - pyrkał by do tej pory motorowerem marki Komar po podkrakowskich wzgórzach w wolne soboty a w dni powszechne - prowadził co najwyżej warzywniak PSS Społem a nie „pierwszy dom towarowy w powojennym Krakowie”. . Komunizm jest chyba najbardziej elastycznym tworem politycznym gatunku ludzkiego w całej dotychczasowej historii planety: przyjmie każdą postać aby móc pasożytować na każdym organizmie społecznym. A ja dziwię się tak poważnej i poważanej postaci jak Independent Trader który w niedawnym wywiadzie rozpływał się nad aktywistą Platfformy "Obywatelskiej" - dziwię się także autorowi tego programu iż tego typu postaci zaprasza - bez żadnej obiektywnej i rzeczowej refleksji pełniąc raczej rolę resortowej tuby propagandowej niż poszukiwacza prawdy (z czym się obnosi)... Czyżby kryło się za tym jakieś nieznane nam jeszcze drugie dno? Po tych kilku potyczkach z pierdołowatym administratorem tego kanału polegających na usuwaniu moich opinii - oświadczam iż jego nazwa winna brzmieć: CENZOR W BENTLEY-u a cały projekt uważam za kolejną mistyfikację mającą tyle wspólnego z wolnością i przedsiębiorczością co Sobiesław Zasada, Rafał Sonik czy Jan Kulczyk z uczciwym i transparentnym biznesem. To kupa śmiecia a nie kanał edukacyjno-biznesowy.

Ciekawy tok myślenia. Sonik ściemnia, nie mówi prawdy, ubarwia bo twojemu znajomemu urzędnicy spier** biznes.

@@jutubsierpien7035 chyba masz 18 lat! Popytaj wujków, dziadków kto żył w tym czasie, czy w latach 80 tych ktoś kto nie miał "czerwonej książeczki"(różnie nazywano przynależność do partii) mógł mieć taki biznes jak P. Sonik. Pan Sonik jak już pisałem wcześniej pięknie opowiada,ale nie jest z nami szczery! Żeby nie było że jestem przeciwny czy wrogi do tego Pana,ale takie jest moje zdanie i tyle!!

ciekawe dlaczego Pan Kluska nie mógł rozwinąć swojego biznesu .... tylko został paskudnie zniszczony

@@dorotakosinska7026 Pan Kluska już o tym niejednokrotnie mówił. Trzeba dodać że biznes rozkręcił, tylko to co później z nim zrobili to wola o pomstę do nieba!! Łot kapitalizm po radziecki, zresztą do dziś taki jest!!

Twój znajomy to robił lewizne a nie biznes. Nie myl pojęć.

Słuchaj ze zrozumieniem.

@@buczubuziaczek ja ja, dziękuję za poradę.

Nie wspominając o sektorze paliwowym wartym miliardy - a tu czlowieczek "nikt" wprowadza BP 😂😂 Kto naiwny albo młody ten może uwierzy.😂😂😂

Swietny agent komuny, bajki opowiada. Tylko sluzby specjalne mogly to robic.

po prostu geny

@@dominiksliwa1640 geny = tata

Amerykanie wiedzieli do kogo dzwonić o pozwolenie na biznes, ale nic za darmo 50/50 trzeba było się dogadać.

Pewnie był kontaktem SB w szwajcarii, a po transformacji ustrojowej "polonijnym biznesmenem" tak jak wielu dzisiejszych "polskich milionerów" :v

I co z tego, jeżeli nawet Pan Sonik urodził się w tej czy innej rodzinie? Czy to, że mógł mieć łatwiej to go jakoś przekreśla jako człowieka? Uważam, że wręcz przeciwnie bo swoimi świadectwami, wartościami którymi się kieruje, czy też osiągnięciami zawodowymi czy sportowymi nie raz udowodnił, że ciężką pracą dociera tam, gdzie większość nawet nie jest w stanie sięgać marzeniami. I powiem Ci jeszcze tylko, że większość ludzi, którym przychodzi coś łatwo raczej się nie rozwija, więc tym bardziej szacunek dla Pana Sonika za pasje i osiągnięcia... Jedena z osób sukcesu, którą chciałbym spotkać na swojej drodze.

Dokładnie.

Zastanawiam sie, skad mial w tamtych czasach 3mln $? I kto Mu pozyczyl i na jakich warunkach kolejne 7melonow?

@@jolantamurias8696 pewnie przypadkowo "tak się złożyło". Człowiek przypadków.

@@martingalaxy2256 Jestem tego pewna. A na te 3mln to ciezko pracowal od malego...

No wlasnie determinuja geny czy uklady..choc dobry start dzieki rodzicom to dobra rzecz...

Otóż to. Nieprzypadkowy człowiek 😊

Trzeba było mieć te geny.

Akta operacyjne Marta Czernecka-Sonik była zarejestrowana 21.05.1983 przez Wydział II KSMO w Warszawie w kategorii "zabezpieczenie", była zatrudniona w firmie polonijno-zagranicznej kontrolowanej operacyjnie przez Wydz. II KS MO w Warszawie.

Więc co to znaczy dla suchaczy

Te geny to po prostu rodzice i układy. Sam przyznał, że nawet McDonaldsa nie on sprowadził tylko jakiś ziomeczek do niego zadzwonił żeby udostepnił miejscówkę. Nie dorabiał się od zera, to na pewno.

Nie jeden mógł być ustawiony i nic poza to nie zrobił. Myślę że temu Panu nie ma co wyciągać w jakiej się rodzinie urodził. Super człowiek 🤩

Dlatego przyznałem, że rozmowa była ciekawa natomiast tłumaczenie historyjkami i filozofiami o genach i samych więzach krwi ktore okreslają kto kim jest i jakie ma możliwosci jest śmieszne u Pana Sonika. W latach 80 określało, to przynależność do systemu i zamordyzmu PRL rodziny takiej osoby a nie genetyka...

@@boryspol8496 A tak to by kapitał zagraniczny nie wszedł? dobre sobie

Świetny agent komuny.

Nuda straszna i megalomania... "Bardzo nie lubię narzekać, nie będę się skarzyc" Po czy pół godziny opowieści o urazach... 🤮

Mam dokładnie tak samo. Świetny odcinek, fantastyczny Człowiek

Pielucha pełna. Z tym Panem się nie dyskutuje na takie tematy.

Narty Pani Marty naiwniaku

Mam wrażenie, że to gadanie o genach nie wynika, że jest narcyzem. A raczej z tego, że my mali zwykli ludzie często mamy żal do siebie czy świata, że nie jesteśmy jak ci ludzie z wyższych sfer. Morał jest taki, że każdy gra tym czym może i jest to w porządku. Urodziłeś się w takiej rodzinie, z takimi talentami, grasz na tyle ile potrafisz i to jest ok. W dodatku powiedziałbym że to bardziej skromność. Zauważ że nie mówi "ja to osiągnąłem własną ciężka pracą, wszystko jest efektem mojej pracy", tylko skromnie, że urodził się tu i tu, z takimi genami i to gdzie jest to kwestia swego rodzaju szczęścia.

Sprytny zdrajca i agent komuny. Normalny czloeiek nawet paszportu nie mial w latach 80tym.

Ciekawe skąd kolega miał tyle kasy jak na tamten czasy....hmm?...z tego co wiem takie pieniądze miały Służby albo mafia ....kim był Rafał Sonik ??? Może warto poszukać

A to" pan Rafa" i "jego osoba" to dwie osoby? Gratuluje idola!

Spojrzałeś w lustro?

Czarujący może i jest, ale fakty które nasuwają się z jego historii już tak czarujące nie są.

@@martingalaxy2256 34-40 ,,żebym ja mógł być tam, gdzie każdy by chciał,,- to mnie nie oczarowało

O i to może być ciekawe.

Hmm... Nie wiedziałem

34-40 ,,żebym ja mógł być tam, gdzie każdy by chciał,,- założenie całkowicie błędne i pokazujące oderwanie. Nie każdy chce być przywiązany do firm i biznesów, są ludzie ceniący sobie wolność i swobodę , mogący wyjechać na miesiąc do Tajlandii bez telefonów dotyczących pracy. A tak się pięknie słuchało, doceniam fragment o doborze ludzi do ich roli w pracy.

PRL

Wolę złodziei niż psychopatów

Ludziom przede wszystim brakuje prawdziwych informacji o otaczającym ich świecie... Ale z tą pamięcią - pełna zgoda... Dorzuciłbym także: lenistwo (lub czasami - brak czasu).

Eko-innowacje to przyszłość, działaj każdego dnia w stronę celu. Pozdrawiam. Maciek :D

👌Pobudka !!! Prowadzący nie wygląda na przymuła a jednak przymuł w nim zwyciężył w tej rozmowie.

Najlepsze jest to , że 99 % społeczeństwa to kupi - i wierzy w to wszystko ...

@@marekborkowski5213 weź przestań. Po prostu zazdrościsz mu genów. 😉

@@martingalaxy2256 tak, to gen NKWD. Nie każdy to ma, mimo tak spektakularnego sukcesu, cieszy Mnie fakt że tego genu nie mam Ja.

@@s.m.h3250 jestem w stanie to zrozumieć. 🙂

Tak, to prawda

czy to zdanie jest skromne? 34-40 ,,żebym ja mógł być tam, gdzie każdy by chciał,,

Ja tą drugą firmę sprowadzoną przez pana Sonika omijam szerokim łukiem, choć pomysł na biznes jak najbardziej ok.

poczytaj sobie historię firmy BP, Iran taki jakim jest dziś, zawdzięczamy chciwości BP.

@@PNTM400 Ja chętnie bym poczytał. Poproszę o namiary na jakieś rzetelne opracowanie.

@@PietiaVII już w wikipedii można sporo przeczytać. Aż dziwne, że to jest tam napisane. Pozdrawiam.

Dokladnie.... słuchając odcinka można bylo to poczuć że Sonik potrafi kogoś zestresować swoim stylem bycia... ale najważniejsze są i tak geny 😉

Najpewniejsze zrodlo to archiwa esbecji, rzecz jasna zniszczone i przetrzebione.

A co w tym dziwnego? Skoro sam się dorobił to wprowadza ograniczenia żeby jego konkurencja miała trudniej z nim rywalizować. Logiczne zagranie dla kogoś kto ma znajomości w partii

Import produktów w latach 80 i sprzedaż ich sieciom państwowym. Nie jeden nie mógł przydziału dostać więc niesamowity przeskok aż dziwnie zaskakujący......

To nie ma znaczenia dla wartosci rozmowy. Tak czy inaczej wykorzystał w 100% okazje. Wielu sie uwlaszczylo po komunie ale alternatywa bylo bankructwo tych firm.

@@stanisawsowula6683 Jakie bankructwo ? Ustawa Wilczka zaczęła przeszkadzać i polska przedsiębiorczość ! I zaczęło się grabienie i wprowadzanie swoich interesów. Pobudka !

Jaki miód, o wojnie i wciskaniu ukraińców?

W łamaniu nóg, czy ukrywaniu prawdy?

Litości! Myślisz, że pracą osiągniesz to co on? Musiałbyś się najpierw urodzić w odpowiedniej rodzinie i mieć znajomości. Po niektórych komentarzach widać, że piszą je naiwni (zapewne bardzo młodzi ludzie), którzy wierzą w amerykański sen i dojście do milionów tego pana, dzięki ciężkiej pracy. Potem naoglądają się takich filmów i frustrują się, bo im bardzo daleko do takiego Pana Sonika.

@@annanowakowska8609 Witam serdecznie ale czy Panią popierdolilo pisząc takie bzdury o mojej osobie jeśli chodzi o mnie to mam trzy firmy na brak pieniędzy nie narzekam a chodziło mi o to jakim jest człowiekiem i pewnie Pan Rafał by ci to wytłumaczył w kulturalny sposób a mnie ponoszą emocje i muszę nad sobą pracować pa 👋życzę dużo sukcesów

To wszystko wygląda cacy w tv i na YT

Pracodawca zawsze pochwali się jak to on dba o pracownika. Dla porządku przydałoby się zapytać szeregowych pracowników czy podzielają tę opinię.

Hehe ja ma to samo wrażenie! 👍

Kurs dolara w 1988 600 zl 10 millionow dolarow, to bylo 6 miliardow zlotych czyli maly pikus dla zdolnych mlodych pionierow z pasja. Kaszkietki z glow!

Rzadko kiedy mozna bylo uslyszec tak duzo nonsensu i nieprawdy w ciagu jednej, nie tak dlugiej rozmowy, nie mowiac juz o tej "koniecznej, potrzebnej i pozytecznej" pomocy. Jakbym slyszala pana premiera. Co za ohydna!

Swuetne i w pelni uzasadnione porownanie!

W punkt

To źle? Nowe miejsca pracy, nowe technologie itd. A jak Chiny się dorobiły? Wpuszczając zagraniczne firmy do siebie.

Nie martw sie. Nastepcy pisuarow nadal beda to robic. Taka to roznica miedzy nimi.

ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-YGO7FpktbDo.html

@@malgorzatabarbara7159 👌

jak tak duzo jest madrych ludzi a zyjemy w glupim kraju. albo jest tak ze troche wiedzy jest dla glupiego wielka madroscia

@@ryszardwiesniak7829 to zależy gdzie ucho przylozyc, od rzekomo glupca tez mozna sie sporo nauczyc. Uwazam ze kazdy jest geniuszem w jakiejs dziedzinie.

Ja nawet nie rajdów co "gdzieś nazwisko w motosporcie chyba miał jakieś wyniki". Pełen pozytyw. Coś stoi ci na przeszkodzie a podejście że jak boli to znaczy że przegrywasz. Coś niesamowitego jak bardzo można znaleźć motywację w tym że jest porażka, załamanie i POMIMO szukać pozytywów