Na przyszłość dla innych robiących te inne sprawy przewody cylinderki itp pedał hamulca wcisnąć do do podłogi zablokować np. czonkiem od młotka w tedy płyn po rękach się nie leje i tylko jedno koło do odpowietrzenia .
Super robota....wiem, że niektórzy nie popierają i polecają dać auto do tzw. Mechaników, którzy "naprawią" hamulce za 1000zl...2 lub 3.....taką złączka na barylki zawsze warto wozić w bagażniku...
Faktycznie Japończyki rdzewieją. Silniki super, ale blachy... a auto prawie nowe, ledwo 22lata. Właśnie robiłem hamulce w swojej 30letniej Astrze F. Po przeszło 800tys przebiegu się należy. Będę szczery - lepiej wywalić wszystko i zrobić cały układ od nowa. Pełna regeneracja zacisków przy własnej robocie wyszła 60 zł za koło, do tego cztery tarcze i komplet klocków 300. Narzędzia do zarabiania, przewody, końcówki, 250 zł. Do tego cztery elastyczna Bilsteina to 100. Około 900 zł i igła. Skoro tam przerdzewiał, to i w innym miejscu poleci. Szkoda się męczyć. To mocowanie elastyczny-sztywny, wystarczy wyjąć blaszkę i można wysunąć i wtedy rozkręcić, bez obawy o mocowanie. Hamulce i zawieszenie to żyć albo umrzeć. Silnik może paść, zawias i hamulec musi być pewny. Sugeruję wymienić sprężyny i zabezpieczyć ich gniazda, skorodowane nie przejdą przeglądu.
Nie łączy się miedzi ze stalą, bo stal będzie korodować od środka. Tak samo stalowe śrubunki też będą korodować. Dlatego w instalacjach miedzianych wykorzystuje się śrubunki i osprzęt z mosiądzu. Zapytaj się hydraulika to Ci powie. 🙂
Dla mnie nie powinieneś pokazywać takich rzeczy. Sobie to rób co chcesz ale innym nie pokazuj takich pseudo napraw. I nie musisz komentować tego nic nie usprawiedliwi!
Awaryjnie może bym tak połączył przewód ale na stałe to tylko zarobienie końcówek. Baryłkowe połączenie przewodu hamulcowego to raczej słaby pomysł. Pozdrawiam.
