Urząd Pracy XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDd
Dokładnie 11 lat temu zacząłem pracować. Poszedłem do urzędu pracy, wcisnęli mi staż w restauracji. Był to MC Donalds, płacił mi urząd i dostawałem za 160 godzin pracy 830 złoty. Koledzy zatrudnieni przez restauracje z tymi samymi obowiązkami zarabiali wtedy 1600 złoty. Sory usłyszałem hasło urząd pracy wyłączyłem film.
Z tymi kursami z urzędu pracy w Warszawie to jedno wielkie XD. Złożyłem w tym roku i mimo posiadania orzeczenia o niepełnosprawności że znakiem specjalnym nie przyznali mi z powodu braku zapewnionego pracodawcy. Szybciej ogarnąłem sobie kurs z fundacji, która ma środki PFRON.
Powiedz jak to ogarnnołeś ? Też mam orzeczenie o niepełnosprawności umiarkowany schorzenie specjalne i pracuję od 2 lat w jednej z dużych firm ochroniarskich ale warunki są zjebane i myślę nad zmianą może kurs by mnie uratował warszawa
Autorze nie pleć bzdur. Asystent księgowości bez doświadczenia nie zarabia 4000 na rękę lecz startuje od minimalnej i to w Wawie. Urząd pracy przed finansowaniem kursu dla bezrobotnego chce podpisania weksla że bezrobotny zwróci koszt gdy nie dostanie po nim pracy. A od przyszłego pracodawcy chce zobowiązania że zatrudni go na min rok. Wiem bo kiedyś to sam sprawdzałem. Pracę znalazłem sam a kursu UP nie udzielił. Więc nie pleć głupot!
Nie wiem jak jest w Warszawie ale w innych miastach aby się dostać na bezpłatny kurs to trzeba spełnić jakieś wymagania które z reguły wykluczają osoby które chcą na taki kurs iść, a staże dziele na 2 kategorie - te gdzie pracodawca szuka pracownika za miskę ryżu poniżej płacy minimalnej i te gdzie pracownik dostaje "Dwanaście prac Heraklesa" po którym zostanie albo zwolniony albo łaskawie zatrudnionym za śmieszne pieniądze
zaraz mnóstwo osób będzie musiało się przebranżawiać, bo wiele sektorów gospodarki wyhamowało, właśnie wyhamowuje lub w najbliższym czasie będzie wyhamowywać, a niestety są to naczynia powiązane. sam to właśnie odczuwam i szukam nowych wyzwań. uczę się SQL, ale żółtodziobowi ciężko o jakąś pracę. wszędzie szukają z jakimś chorym doświadczeniem. w najgorszym wypadku trzeba będzie wyjeżdżać do pracy :/.
Hahaha kursy z UP od lat są odklejone od faktycznych potrzeb rynku pracy. Bazują na statystykach sprzed 2-3 lat jeśli chodzi o trendy na rynku. Dlaczego nic o IT? Urząd nie ma kursów bo nie było chętnych do ich przeprowadzenia?
Propaganda sukcesu. Oderwane od rzeczywistości. Nie otrzymuję żadnej pomocy z UP poza sprawdzeniem CV przez tzw. doradcę zawodowego. CV dobre, wykształcenie dobre a pracy, stażu czy kursu nie ma. Znudzone panie za każdym razem zaglądają do systemu gdzie są same przedawnione ogłoszenia-nieaktualne. Tymczasem ten gość opowiada o "swoich doświadczeniach" tylko bez konkretów.
Chłopie Ty reklamujesz kursy Urzędów Pracy ? Masakra. Te kursy to porażka i masa papierologii, co do kursów na ciężarówki to może 1 osoba dostąpi tego kursu na 100 chętnych. Domyślam się, ze Twój filmik jest sponsorowany. Nie wiem jak te kursy z urzędów pracy wyglądają w Wawie, ale wiem jak w miastach powiatowych...mega porażka to za mało napisane. Nie reklamuj tego shitu
Ale pier.do.lenie. Mam wykształcenie i ogromne doświadczenie, ale takich bzdur dawno nie słyszałem. Ja lubię ten kanał, ale UP Warszawa musiał Tobie ładnie posmarować za taką propagandę :D
Kiedyś byłem bezrobotny i poszedłem do urzędu żeby wysłali mnie na jakiś kurs. Pani mi powiedziała, że najpierw musze być zatrudniony, żeby wysłali mnie na kurs XD
Ja zarejestrowałem się jako bezrobotny w celu pozyskania dotacji na działalność. Wymogiem do złożenia wniosku był status bezrobotnego conajmniej 6 miesięcy. Po miesiącu skasowali mi status bezrobotnego bo nie zgłosiłem się do proponowanej pracy xD
Ten materiał wygląda na sponsorowany... Urząd Pracy... pierwszy trigger... potem Asystent do spraw Księgowości i 3-4k miesięcznie jako "niezła stawka"... faktycznie genialna ścieżka i droga na "przebranżowienie"...
Zrobiłem kurs na wózki widłowe.....przez 4 m-ce nie mogłem podjąć zatrudnienia i na koniec dostałem 700zł pracy na magazynie nie mogę znaleźć 5 rok bo nie mam minimum 2 lat doświadczenia..... PYTANIA?
Ja w szkole branżowej w Niemczech, tzw szkolenie (lub Ausbildung) tutaj dostaje się minimalnie 600 do 1000 Euro w 3 roku szkolenia i aż 3000+ Euro miesięcznie przy wyższej kwalifikacji, a więc jeżeli interesuje cię księgowości, i masz chęć do uczenia się Niemieckiego lub już bardzo dobrze umiesz to polecam planować wyjażdkę to Niemiec. Księgowi tutaj są stale szukani a więc problemu z pracą nie będzie
Dla pieniędzy zaczynasz wciskać kit który gdzieś usłyszałeś wierząc w fikcję, bądź po prostu uważasz że będzie to łatwy materiał i łatwy zarobek na film nie patrząc na realia … smutne …
Dokładnie 🤣 a wszyscy że kierowcy takie pieniądze robią.. to lepiej już jechać do Niemca zapi.. przy ogórkach niż spać w budzie jak pies. Wiadomo tam też nie będziesz miał luksusów ale będąc kierowcą nigdy nie usłyszysz słów typu dobra robota , takiego jak ty to już nie znajdziemy. W zamian usłyszysz musisz zdarzyć bo na twoje miejsce jest już 5 którzy czekają aż zjedziesz na bazę jak ci coś nie pasuje. Nie wspomnę nawet o możliwości awansu. Do tego dołożymy ryzyko zawodowe oraz choroby wynikające z pracy za kierownicą i już nie jest tak kolorowo.
wiele osób myśli o zmianie branży na IT więc jak coś to zostawiam namiar na takie szkolenie "Jak wejsc do IT" na platformie Kind Mind bo jednak znacząco to całe przebranżowienie ułatwia
asystek księgowy zarobki na poziomie 3-4tyś no powodzenia że to są dobre pieniądze xD tyle to teraz minimalna krajowa wyglada wszedzie a w biedronce czy lidlu juz duzo wiecej zarabiają..
No dobrze ja bym chciała się przebranżowić tak naprawdę nie wiem w jakim kierunku ale co z tego jeśli się przebranżowić a nie znajdę pracy ponieważ jestem osobą niepełnosprawną a nie wszyscy takie osoby przyjmują bo się po prostu boją pomimo kfalfikacji
Lepiej się nie uczyć najlepiej płatnie pracy , po co pracować dla kogoś 🤷🏽♂️ lepiej ten czas na naukę takiej pracy poświecić na nauke rozwinięcia własnego biznesu
A co do mnie to też urząd pracy niezbyt był pracowity ALE wysłał mnie na dwa kursy. Pracuje w branży kolejowej i też można łatwo na koszt pracodawcy się przebranżowić i ładnie zarobić.
Pamietam, ze jak szukałem pierwszej poważniejszej pracy niz gastro to odwiedzałem stronę urzędu pracy. Generalnie jest to dramat. Duże wymagania jak na osobę bez doświadczenia i raczej brak perspektyw. Wynagrodzenie za miesiąc pracy ledwo starczyłoby mi na wynajęcie pokoju. Lepiej się już zgłosić do jakiejś agencji pracy. Ja akurat zacisnąłem zeby, popracowałem jesscze w gastro, odłożyłem na kilka miesięcy i poszedłem na staż, po którym trafiłem do spoko pracy.
Kierowca ciezarowki w holandi na dystrybucji ,,sklepy spozywcze`` na systemie 2 na 1 wychodzi ok 200 euro dniowki i spisz na bazie a nie w budzie:) tylko ciut ciut doświadczenia trzeba zeby sie przeciskać w wąskich uliczkach ;p pozdro
Generalnie nie mam dobrych wspomnień z Urzędem pracy ale 6 lat temu zrobiłem kurs jako bezrobotny za darmo a nawet mi jeszcze zapłacili 🙂 a koledzy robili ten kurs za 800 zł kilka lat wcześniej a dziś trzeba już dać 2200 zł 😅 także raz się przydali poza tym nie bardzo 😏
teraz wszedł pakiet mobilności i się dużo zmieniło , normalnie masz ZUS odprowadzany od 7000 w każdej normalnej firmie . Chyba że dziad trans ale szanujący się kierowcy unikają takich firm
Ciekawy temat dobrze wiedzieć że w Polsce zmienia się do tego podejście. Pamiętam jeszcze 10 lat temu wybierało się zawód w wieku 18 i tyle. Nie wiem jak to teraz w Polsce wygląda, ale w Szwecji gdzie mieszkam nikogo nie dziwi jak ktoś zaczyna studia w wieku 40 lat czy bedąc rodzicem bardzo małych dzieci. Sama chce zmienić zwód i mam taką możliwość. Wszystkie kursu, szkoły zawodowe i uniwersytety są tu za darmo bez względu na wiek. Mam nadzieję, że w Polsce kiedyś też tak będzie.
W Polsce tak nigdy nie będzie,bo Polska potrzebuje jak najbardziej tępego narodu by: pracował najlepiej 24/7,robił za miskę ryżu i nie protestował :) U nas za wszystko trzeba płacić oprócz chodzenia do podstawówki i szkoły ponadpodstawowej i książek w podstawówce