super poradnik :) jako ze od stycznia "jestem w projekcie" wheelie + manual, to napisze kilka rzeczy z doswiadczen kogos, komu przychodzi to z wielkim trudem; ogranicze sie do podnoszenia kola, bo tylko tu doszedłem do dziś ;) główna uwaga: w Twoim poradniku nie ma sie do czego doczepić, tylko oglądać, próbować, nagrywać siebie, porównywać i zmieniać to co się robi, żeby było podobnie do poradnika Odradzam próbowanie manu bez nauczenia się ratowania hamulcem przy wheelie. Tak, że się udaje 10/10. 1. Mówisz, że rower bez znaczenia. Prawda, ale w przypadku Twojego wzrostu i sprawności fiz :). Ja próbowałem na rockrider 540 27,5 - koło na 5 cm, później trek 4300 z 2005 26", kolo na 10cm. Zmieniłem ramę na two6player i przełom: od razu próby wyratowane hamulcem. Geometria ramy odgrywa ogromną rolę, szczególnie gdy się nie umie na począku. 2. W Twoim podnoszeniu koła super jest to, ze linia ramion ani na chwile nie idzie w górę, ruch jest w tył i jeszcze trochę w dół 3. Ruch nie może być inicjowany wyprostem nóg, najpierw tułów w tył, wyprost nóg w drugiej fazie 4. Wąski chwyt kierownicy (widac w poradniku) pomaga, bo "wydłuża" ręce 5. Większość cieżaru ciała na tylnej nodze 6. Pięty lekko w dół przez caly czas 7. Tak nisko jak się da przez cały ruch 8. Zblokowane ręce przy ruchu w tył dociskają kierownicę, która wtedy lepiej odbija w górę 9, Jeśli ktoś pływa na wake czy kajcie to ruch jest trochę podobny do zacinki, podobny jesli chodzi o ustawienie nog, za to inny jesli chodzi o biodra, w manualu biodra max w tyle
Dzięki Oskar. W 10 minut udało mi się zrobić pierwszego manuala o długości 4-5m. Niby nie dużo ale jaram się jak młody. A wiosen mam dużo 😀 będę katował teraz manuala każdego dnia wracając z roboty. Pjona
Ja uczyłem się manuala tydzień Najpierw jechałem 1 metr i co jakiś czas udawało mi sie od 1 do 6 metrów i nagle po kilku dniach takiej jazdy wyszło mi ponad 20 metrów i teraz już robie normalnie, ale jakbym miał komuś wytłumaczyć to nie umie bo ja sam nwm jak to robie poprostu sie lekko wybijam przenosze swój środek ciężkości nad tylnie koło, utrzymuje balans na ugiętych nogach i prostych rękach i samo jedzie. ;)
Dajcie radę: Ucze się manuala już od 1.5 roku ( weelie umiem bardzo dobrze jadę ile chce) a nie jestem wstanie przenieść ciężaru ciała za tylne koło tak aby podbić przód ( nieumiem kroku 1, a nauczyłem się kroku 2 i 3 stawająv na pedałach z weelie) manual wychodzi mi tylko z muldy na pumptraku a tak to zawsze mi brakuje abym podniósł przód z 10cm ( czy to kwiestia geometri roweru jeżdżę na ns fuzz, tego że jestem za niski ) ( i jeszcze jak się pozbyć dziada leśnego co niszczy nam hopy w lesie i stawia tam jakieś barykady i wgl przed sjakaniem trzeba poświęcić 45min na poprawienie zniszczonych przez niego hop i usunięciu jego barykad)
Czyli widzę że dopiero zaczynasz ja polecam na początek najmniejsza przeżutka i jeden pedał na dole jeden na górze i tym co jest u góry pchasz do przodu i masz wheelie ja tak do dzisiaj startuje na whelie a przejeżdzam już prawie 700-1000metrów
Ucze sie manualna od 3 mies jest to mój 14 poradnik który oglądam może wreszcie mi zacznie wychodzi bo z tego co widze większość ludzi mówi co innego jak go robić/ćwiczyć
Od tygodnia uczę się manu gdzieś godzina max 3 dziennie rekord gdzieś około 30-35 metrów ale z przyzwyczajenia do wheelie przyciskam cały czas lekko hamulec że tak jakby lekko trze o koło bo mam v brake i albo tak robie bo boję się że polece na plecy a nie mam kasku i może to się skończyć źle ale na szczęscie ani razu nie przechyliło mnie tak do tyłu albo tak robie bo mi tak łatwiej wsm nwm