no fajny filmiczek, w nastepnych moglbys zwracac sie do pilkarzy z polski po '82 roku per polskie Bucefaly..., jestem pewien ze to doda im duzo uroku i prestizu i lajkow :)
Ja pamiętam jeszcze mundial w 1982 o tym też możesz nagrać jak chyba w tedy wygraliśmy z Francją 3:2 w meczu o 3 miejsce a wcześniej przegraliśmy z Włochami w półfinale 2:0 pozdro Edit:Dzięki za 69 łapek w górę to chyba mój rekord
Tak, Polska, Polska, jak już mówiłem, jest ucieleśnieniem najlepszego dzisiejszego futbolu. Dla mnie Polska była jednym z głównych faworytów do tytułu mistrza świata na długo przed rozpoczęciem decydujących meczów. Polska ma wspaniałych zawodników, fantastyczną kondycję fizyczną, swobodniejszą i bardziej otwartą mentalność niż inne drużyny ze Wschodu oraz niesamowity kontakt. Myślę, że dla nas, drużyny „Pomarańczowych”, mieliśmy szczęście, że nie zagraliśmy z Polakami. Wydawało mi się, że to najsilniejszy i najbardziej przerażający zespół. Podstawą jego stylu jest siła, atletyczność, kondycja fizyczna. Już na ostatnich igrzyskach olimpijskich w Monachium prezentowali tę samą potężną drużynę, która nieustannie porusza się piłką, szuka wolnych przestrzeni i raz po raz poświęca się atakowi na bramkę przeciwnika. Drużyna, która gra w przeważający i hojny sposób, która ma świetną motorykę niezdolną do ani jednego omdlenia, która podejmuje ciągłe i gigantyczne wysiłki, która gra szybki, zmienny i nowoczesny futbol. Dla mnie Polska to zespół, który podsumowuje doskonałość i zalety najlepszego dzisiejszego futbolu. Profesura. Myślę, że są najlepszą lub jedną z najlepszych drużyn na świecie. (Johan Cruyff - 1974) Tłumaczenie na język polski zrobiłem za pomocą Google. Wybacz moim polskim przyjaciołom wszelkie błędy, które mogłem popełnić. Pozdrowienia z Hiszpanii.
Gosciu chciałbym ci powiedzieć ze robisz fajny kontent ponieważ przedstawiasz to w sposób humorystyczny i przy okazji można sie duzo dowiedzieć pozdro dla ciebie i subik też 💪
Warto dodać że w meczu "półfinałowym" z RFN Niemcom wystarczył remis by być w finale a Polacy musieli wygrać, możliwe że inaczej by się to potoczyło gdyby nie fakt że remis 0:0 promował właśnie Niemiec
@@tomaszdm3627 bo to nie był dosłownie półfinał. Wtedy po awansie z grupy 4-drużynowej grało się w grupie 3-drużynowej. Zwycięzca tej grupy przechodził do finału a ten kto był na drugim miejscu grał o trzecie miejsce.
Jedna uwaga dla wielu oglądaczy. Ja pamiętam doskonale te mistrzostwa. Najnowocześniejszy i najpiękniejszy futbol grała wtedy Holandia. Zobaczcie kto grał w tamtej drużynie. Oni wtedy wprowadzili futbol totalny, a Johan Cruyff był ich liderem. Ale finał Polska vs Holandia byłby wspaniały i sprawiedliwy. To były wtedy dwie najlepsze drużyny.
@@PanR-si5tx Tak, nie pamiętam tytułu książki brytyjskiego dziennikarza śledczego, który pisał o ustawionych mistrzostwach świata i o przewalonych meczach. Pisał o finale w 66 gdzie Anglii podarowano tytuł, o 74 roku też. I wielu innych. W 74 ten mecz nigdy nie powinien się wtedy odbyć, taka murawa premiowała Niemców no i piłka która była jeszcze normalną piłką ze skóry, która nasiąkała była ciężka. Kilku strzałów z daleka w normalnych warunkach Sepp Maier nigdy by nie wyjął. Oczywiście Sepp Maier świetnym bramkarzem był.
@@yakeosicki8965 Ach te teorie spiskowe, mam to szczęście że oglądałem MŚ 74, jak i wszystkie do dnia dzisiejszego. Czy polska miała wtedy doskonałą drużynę, tak, czy Holandia była wtedy znakomita, oczywiście, ale również Niemcy były świetnym zespołem, co po dwakroć udowodnili, zarówno w meczu z Polską jak i w finale z Holandią i oba te mecze odbyły się na równych warunkach. Oczywiście możemy snuć opowieści jaki to przebieg miał ten mecz gdyby było sucho itp., itd., możemy snuć wiele teorii spiskowych, te o finałach w Meksyku 86 są nader interesujące, niemniej jednak to Niemcy zagrały największą ilość finałów w historii MŚ, aż 8, czterokrotnie zwyciężając, o trzecich miejscach wspominał nie będę, zaś Polska, przy całej sympatii, nie licząc 82 niewiele wskórała, podobnie zresztą jak Holandia, która zdobyła tylko ME w 88r, no chyba że to również spisek. Notabene mam nadzieję że w tym roku Holandia zdobędzie tytuł.
@@PanR-si5tx Ja też oglądałem, ja mam nadzieję, że Hiszpania zostanie mistrzem. To nie tylko spiskowe teoria ale i fakty. Ciągnięcie gospodarzy za uszy w turniejach było bardzo powszechne, FIFA była skorumpowana i pewno taka dalej jest choć nie w tak oczywisty sposób.
Lato strzelił Szwecji głową. Pamiętam to bardzo dobrze. A chłopcom wtedy chciało się grać może też dlatego, że nie biegało za nimi stado przejętych dziennikarzyn polujacych na każdym kroku na to, który kichnął, a który sobie nóżkę podrapał, albo którego żona czy "partnerka" to czy tamto.
Bardzo dobry materiał, przyjemnie ogląda się tak fajnie zrobiony film z tym dyskretnie złośliwym humorem :) Dodam tylko jedną rzecz, której nie powiedziałeś, a która sprawia, że te mistrzostwa były jeszcze bardziej dziwne, niż te podwójnie grupowe rozgrywki otóż: Polska zajęła trzecie miejsce i zdobyła SREBRNY MEDAL! Tak, srebrny. Bo oprócz złotego, zaczęto wtedy rozdawać medale pozłacane (dla II miejsca), potem srebrne (III) i brązowe (IV). Druga ciekawostka. Dwóch pierwszych zawodników w klasyfikacji strzelców to byli reprezentanci Polski: Grzegorz Lato jako król strzelców oraz na drugim miejscu Andrzej Szarmach (ex aequo z legendarnym Holendrem Johanem Neeskensem) Dzięki za materiał :)
Pamietam te mistrzostwa miałem 6 lat w domu był pierwszy kolorowy telewizor w bloku . Pokój na czas meczu był wypełniony rodziną i sąsiadami żywo dopingującymi Polaków , ktoś przyniósł flaszkę i drugą zagrycha zawsze była i dorośli oglądali a ja mały miałem swoje miejsce pod fiskusem .
Jeśli chodzi o stroje to najlepszy styl był w drugiej połowie lat 90tych, moje ulubione to nasze ciemno bordowe szerokie długie spodnie i bluzy. Nawet w piłce popularna była skate moda!
Fajnie, z nutą humoru ale kilka uwag. Walia to nie amatorzy i zarabiali dużo lepiej niż nasze orly choć na tle orzecietnego Kowalskiego i tak mieli nieźle. Kłopoty z nimi mieli również Anglicy remisują. Jeden mecz. Walijczycy zasłynęli z ostrej i brutalnej gry i tym sposobem pokonali naszych u siebie. Jednak miało to dobre strony bo to była nauka dla naszych jak nie wymiękać i potem obawiali nas się inni. Mecz na Wemblej był paradoksalnie jednym z najsłabszych jak nie najsłabszym meczem tamtej Polskiej kadry. Nasze Szczęście i wyjątkowy pech Anglików tego dnia ich w wyeliminował bo mieli kadrę na mistrzostwo świata. Wielu obserwatorów uznawało Polskę za najlepszy z Holandią team świata. Sam Beckenbauer przyznał ze Polacy byli lepsi od Niemiec, Holandii i Brazylii
To właśnie było najlepsze pokolenie piłkarskie w historii polskiej piłki nożnej, które nadążało piłkarsko za najlepszymi ówcześnie drużynami świata.❤🇵🇱
Miałem wtedy 14 lat oglądałem ten mundial już w kolorze był taki telewizor Rubin, pozdrawiam miłego dnia, zapomniałem dodać, że już takich piłkarzy długo nie będziemy mieć.
W 2006 roku kiedy Włosi zdobyli mistrzostwo świata miałem okazję być na południu Italii. W barach pizzeriach i lidach oglądałem mecze azzuri od grupy po wielki finał który wygrali z zabojadami w karnych. Starsi Włosi z którymi miałem przyjemność podziwiać ten turniej byli w stanie wymienić podstawową jedenastkę biało czerwonych z tych złotych czasow naszej piłki… z szacunkiem i z pasją w oczach. Dziś Europa zna tylko Lewandowskiego i może dwóch czy trzech piłkarzy z naszej całej kadry. Od taką małą różnica
Autorze - informacja na przyszłość: Lato w meczu ze Szwecją bramkę strzelił głową, właściwie już łysą jej częścią. A poza tym, bardzo dobrze ! Pozdrawiam kibiców !
Bardzo fajny komentarz. 😀 Filmik z tym słoikiem w d.... też widziałem 🤣 Mam 68 lat , czyli wtedy byłem młody 🙂 Wspomnij jednak o początku tej kadry. Dwa lata przed tym co opisujesz była Olimpiada. Zdobyliśmy złoty medal. Mało się o tym mówi.
Cieszę się że kiedyś zdobyliśmy 3 miejsce , ale ten narodowy sport w którym co każde wydarzenie komentatorzy ludzi żyjący ciągle nadzieją jest dramatyczne. Lepiej gdyby siatkówka stała się sportem narodowym
Ostatnio miałem taką rozkminkę, że gdyby tylko ten podróżnik w czasie przesunął krzesło, to Angole by mieli 0 MŚ (bo okradli Niemców w 66), a Polacy 1 MŚ (za mecz na wodzie z RFN). Sceny by były.
Aż dziw bierze, że to już tak odległe czasy. Czasy kiedy nasi dziadkowie byli świadkami wielkich chwil polskiej piłki nożnej, nam to już nie będzie dane :-(
Jaka mocno męska byla ta gra. Chlopaki dużo lepiej zbudowani niż dzisiejsi. Widać 110% zaangażowania. Ostre wjazdy, za to dzisiaj chuchniesz po plecach i juz faul. Jak patrzę na dzisiejsze mecze to wyglada to jakbym oglądał panienki.
Pamiętam te mecze chociaż miałam wtedy 12 lat. Po cichu podkochiwałam się w Jerzym Gorgoniu (ach, ta jego czupryna!) Z któregoś meczu - nie pamiętam czy z mistrzostw czy z olimpiady - kojarzę sytuację, że Polakom strzelił gola zawodnik, który był ewidentnie na spalonym. Nasi obrońcy w ogóle nie zareagowali bo byli przekonani, że sędzia tego gola nie uzna. Mało tego, mówili wprost, że specjalnie "spalili" tego zawodnika, bo było to skuteczniejsze wyjście niż obrona za wszelką cenę. A sędzia "nie zauważył" spalonego i gola uznał, odbierając Polakom szanse na lepsze miejsce medalowe. Czy ktoś kojarzy w jakim meczu to było?
Zazdroszczę mojemu Ojcu, że mógł przeżyć jak Polska reprezentacja gra o medal, a Grzegorz Lato jest królem strzelców Mistrzostw świata. My możemy marzyć o królu eliminacji co najwyżej i wygranej z San Marino
3:30 odpierdol się Mistrzu od Haiti. Czarni strzelili gola i Argentynie i Włochom a ten cały Sanon to był jeden z najlepszych strzelców Eliminacji. To 7:0 Polaków to był potworny wynik i moim zdaniem najfajniejsza wysoka wygrana Polaków w historii bo te wszystkie San Marina to był żart a nie reprezentacje.
Gol Deyny z Włochami to jest chyba najsilniejsza bomba w historii piłki nożnej. Że siatka wytrzymała to tylko dla tego że wtedy nie było produktów made in china :P. Natomiast co do współczesnych kopaczy, to po meczu z Argentyną na ostatnich mistrzostwach bojkotuję to dziadostwo i chociaż się człowiek nie denerwuje.
@@mateuszstaniszewski4636 Haha, chyba z 20 razy odtwarzane. Ale jest na nim tylko mecz otwacia i finał. Szkoda. Tutaj na YT z 1930 też nie ma więcej ale już z 1934 jest kilka spotkań z pierwszych rund, półfinały i finał.
I to bylo tylko takie mieksce pocieszenia. Na ms 74 roku grali najlepszy futbol na świecie i tylko ten basen nie dal im grac z kontry jak zawsze i wyszło jak wyszlo
No nie, najpiękniejszy futbol grała wtedy Holandia. Ja to wszystko widziałem ale w 1978 roku, to my graliśmy futbol doskonały ale, to co dziś afery i niezrozumiałe decyzje Gmocha na mistrzostwach nie przyniosły sukcesu. Tragiczne miejsce 5-8 na świecie. Dziś byśmy się zesrali z radości osiągając taki wynik.
Na ten sukces pracowano od dawna . Polska byla bliska awansu na MS 1970 , zajelismy w eliminacjach drugie miejsce . Na olimpiadzie w Monachium 72 zajelismy 1 miejsce . Gornik Zabrze i Legia Warszawa graly dobrze w europejskich pucharach .