i to jest obiektywny film, a nie połowa PL YT w podobnej tematyce co skrzynie qbrick mają czystsze niż niejeden stół w kuchni, a porządek w nich jak dziecko w piórniku w 1 dzień szkoły
Tyle że on te małe skrzynki miał ze 3 więc równie dobrze mógł tego qbrick rozebrać na robocie, poukładać obok oddzielnie i otworzyć. A w transporcie jedzie to razem a tak to oddzielnie nosi te singlowe skrzynki....taka logika dziwna a nie obiektywność.
moje proste i (bardzo) tanie rozwiązanie to opakowania po lodach - zwłaszcza te kwadratowe/prostokątne. Mam w nich posegregowane wkręty, śruby, bity, klucze, śrubowkręty itd. mam osobną walizkę z zestawem kluczy i nasadek i drugą dużą przenośną walizkę na narzędzia, a w której są poukładane właśnie te kwadratowe pudełka po lodach. Mam je już jakiś czas, więc wiem, że w pudełku po śmietankowych są wkręty do drewna a po słonym karmelu klucze.... :)
Osobiście nie wyobrażam sobie transportu narzędzi bez skrzynek systemowych. Używam tstak DeWalt i L-boxxy. Dzięki skrzynkom można w busa zmieścić dużo więcej narzędzi, a na każdą robotę zabieram full sprzętu, bo największy ból to nie mieć czegoś co przyda się na 5 minut, ale jak tego nie ma to robota jest katorgą lub nie do zrobienia. Wszystkiego nie da się przewidzieć. Jak jest robota w bloku to sprzęt na wózek transportowy (platformowy) i do windy :) Dla mnie zestawy skrzyń na kołach to porażka i nigdy nie kupie, a tstaki i nowe l-boxxy da się otwierać bez rozpinania zestawu. Skrzynie mam oznaczone naklejkami od extreme pro i jest git :) Najsłabszym ogniwem w utrzymaniu porządku w sprzęcie są pracownicy, ale tego się nie uniknie i już do tego przywykłem :P
Cześć. Nie przechowuj tak luzem lasera razem z resztą tych narzędzi bo mu to zaskodzi. Jak nie masz skrzynki do samego lasera to zainwestuj w pojedynczą skrzynkę do przechowywania jednego elektronarzędzia np wkrętarki razem z wkładem piankowym. Pozdro👊
Ja używam kilku qbrickow one system, po jednym każdego rozmiaru, do tego 2 skrzynki z tego samego systemu i platforma z kołkami. Zapinam je ze sobą tylko na drogę, a dzięki platformie jestem w stanie tym wjechać po schodach. Główną zaletą jest to, ze można po nich chodzić, czasami wygodniej coś zrobić ze skrzynki niż z drabiny. Cały mój zestaw do pracy to 5 skrzyń zamkniętych, 2 otwarte, systeiner festoola, podest roboczy krause (ten co można użyć też jako drabiny) i odkurzacz. Z takim zestawem teraz robiłem generalke mieszkania od burzenia ścian i nowej elektryki po meble (ogolnie zajmuje się stolarką, ale to mieszkanie dla babci, to zrobiłem jej wszystko). I najważniejsze - wchodzi nawet do osobówki, raz musiałem przewieźć skodą fabią i wszystko się zmieściło.
Najwygodniejsze skrzynki jakich używałem to te z systemem t-lock (głównie festool), ale łatwo pękają i są drogie. Te qbrick nie do zajechania, ale za to wygody zero przez te toporne zamknięcia - w grubej rękawicy nie ma szans, żeby je otworzyć. Jak pracowałem u stolarza, to narzędzia woziliśmy w kastrach - super wygodne, ale wyglada nieprofesjonalnie.
Też jestem stolarzem i mam taką skrzynkę qubrick i nawet w takim samej konfiguracji co tu na filmie i jest spoko tylko po jakimś czasie rączka od transportu na kółkach potrafi wylecieć w czasie ciągnięcia bo nity na samym dole profila się obcinają
Qbrik to dla mnie nieporozumie jeśli to trzeba co chwilę rozbierać. Lepiej jak by był system z skrzynią w skrzyni gdzie jedno w drugie wchodziło by jak szuflady to ma sens.
Wiaderka okrągłe i przez to mało wygodne do ustawiania. Moj tato też wiaderka, ale ma kwadratowe i plytsze i mozna jedne na drugie polozyć. I widzialam że mu sie to sprawdza.
Jak cię widzą, tak cię piszą. Poniekąd się zgadzam, ale jak inwestor widzi, że masz skrzynie modułowe a w nich wszystko ma swoje miejsce to będzie inaczej na Ciebie patrzył niż na Mietka co chowa narzędzia po wiadrach.
To prawda. Niestety... Ale jak widać dużo wygodniejsze są zwykle pojemniki, kosze czy wiadra niż systemowe walizki blokujące otwieranie sibie nawzajem😛
Uczciwy film, który pokazuje mniej więcej jak to jest w praktyce. Choć na remoncie to bywa dużo gorzej, narzędzia odkłada się gdzie popadnie. Na filmach reklamowych tak pięknie to wygląda, jednak wiem, że ci co skupiają się na czystych skrzynkach jak piórnikach, to w praktyce słabo ogarniają robote. Ja narzędzia czyszczę i układam po pracy.
Nauczyłem się z czasem że na robocie dobrze mieć jedno pomieszczenie gdzie trzymamy narzędzia. Używasz i odkładasz w to samo miejsce, na kupkę. Wtedy wiesz że na pewno tam jest tylko trzeba przekopać kupkę. A podsunal mi to... Pietrek z rancza
Za to odkładanie narzędzi jak popadnie to niestety podziękował bym za współpracę. Nic mnie tak nie wqrwia na robocie jak jakiś paplok co rozesrane ma wszystko wokół siebie jak kwoka. Ani przejść, ani nic zrobić bo zawsze coś gdzieś leży. Ja stosuje l-boxxy w różnym gabarycie i wiem co gdzie mam. Nawet jak kogoś proszę o pomoc żeby coś przyniósł to z pamięci mówię która skrzynia i przegroda. Wiadomix że to nie laboratorium, ale porządek to podstawa.
masz poukładane,jak robisz jedną,dwie rzeczy;jak robisz wszystko,to albo tak jak Ty szukasz,albo bierzesz kilku producentów,i robisz kilka innych skrzynek i masz wszystko poukładane 😁😁 ja od 3 lat pracuję na packout-mistrzostwo 😁😁
Myślałem, że kolejna reklama qbricka na YT. A tu miłe zaskoczenie :). Mi te modułowe też się nie sprawdziły. W praktyce używam wiader i otwartych toreb.
Ja np korzystam na modulach z casto i uważam że nie ma lepszej opcji, jak niby pakujesz wiadra do busa co zawihasz folia jak stawiasz je jedno na drugim żeby wykorzystać przestrzen ladunkowa? Chyba że nie świadczy usługi A chodzi Ci tylko o przrtrzymywanie narzędzi w garażu czy w piwnicy to rozumiem że i wiaderka się sprawdzą :-)
A co do skrzyń wystarczy podpisać. Dużo mam narzędzi z dewalta , i na przodzie walizki jest małe okienko na karteczkę , mam tam napisane co w jakiej jest i nigdy nie ma problemu.
Niestety ja mam wielką walizkę która rzeczywiście pomieści wszystkie narzędzia pierwszego kontaktu typu młotek, śrubokręty itp.aczkolwiek nadal jest 5 kursów do samochodu po resztę, jakoś nie mogę tego wszystkiego zmieścić do 2 skrzyni
Jakbym siebie widział. Człowiek próbuje mieć porządek a w połowie roboty okazuje się że wszystko nosi się w wiaderkach🤣 co do ostatniej skrzyni to faktycznie przydałby się alarm. Koszt wyposażenia dorównuje pewnie samochodowi osobowemu 😁
Mario może zrób jakiś konkurs kto jak ma zorganizowane narzędzia i jak je transportuje ja bym przytulił taki komplet QBRICK bo akurat nie mam tego producenta mam rożne innych marek i organizacja zależy od własnej organizacji a oryginalnych walizek bosch l-boxx nie używasz? pozdro i dużo kolego od ciebie się nauczyłem można powiedzieć w kwesti remontowej ale w kwesti hydrauliki tez bym cos polecił a nie chce publicznie hejtowac i trzymaj sie dobrze w tych cieżkich czasach
Nie sądziłem że ten model ketera taki pojemny !!!! Mam ketera tez fajny i polecam ale nie do elektronarzędzi bo ten jest widzę jest dużo dużo lepszy i większy pozdro
Ja każde elektronarzędzie trzymam w osobnej skrzyni a w niej wszystko co do tego elektronarzędzia podłącze, na skrzyni naklejka co to jest i po problemie.
mam bardzo podobne odczucia co do "własnego bałaganu", gdzie zawsze wiadomo gdzie co jest i znajduje się w kilka sekund :D Też mam parę skrzynek na mniejsze i średnie narzędzia bo te dwa piętra nie stanowią większego problemu, jakieś większe gabarytowo wyciskacze, długie wiertła i inne duże szpargały w wiaderkach ewentualnie plastikowych pojemnikach bez pokrywy żeby sobie swobodnie wystawało i weszło niezależnie od rozmiaru. Jedynie na punkcie skrzynka z kluczami mam więcej natręctw i staram się utrzymywać ją w 100% porządku i wszystko na stanie bo jak raz się odpuści to potem ciężko odszukać. Czyli bardzo podobnie ;-) Osobiście używam YATO YT-3884 gdzie jest 90% potrzebnych rzeczy, większość narzędzi jest trwała a w razie czego wszystko można dokupić osobno, paru kolegów podobnie używa od wielu lat i sobie chwali.
Panie Mariuszu a nie myślał Pan o jakimś futerale na laser krzyżowy? 😉 niby on odporny ale zawsze to dodatkową ochrona jak leży z tymi wiertarkami 👍pozdrawiamy serdecznie
Ja trzymam w malej kieszonce spodni roboczych okienkiem do dołu i ponieważ wchodzi stosunkowo ciasno to pył mu za bardzo nie doskwiera :-) Przy czym mój to dużo mniejszy i prostszy "staruszek" Bosch Zamo 3 603 F72 600.
Kiedyś będąc w warsztacie zajmującym się serwisem i naprawą urządzeń spawalniczych, uwagę moją zwrócił bałagan na stole serwisowym. Mimo bałaganu serwisant pracował jak błyskawica mając pod ręką co w danym momencie potrzebne. Zapytałem jak on to robi? Stwierdził: „tam gdzie pozornie na pierwszy rzut oka bałagan tam robota dobrze wykonana”Mario kolejnym dowodem tego stwierdzenia🤪.
Wg mnie najważniejsze to kupować narzędzia w takich dedykowanych skrzynkach czy pudełkach jak te klucze z Neo. Zaraz widać, jak czegoś nie spakowałeś na robocie. Dużo mniej gubię nawet bitów czy innej drobnicy, jak pilnuję takich organizerów. Przekładanie do nieoryginalnych skrzynek się mija dla mnie z celem.
8 miesięcy temu w dniu publikacji tego filmu (chyba przed wojną) kupiłem tego ketera, ostatecznie systemowe skrzynki tylko przeszkadzają. Zostały 3 duże ketery 1. Narzędzia aku 2.hydraulika 3. Duże narzędzia -katowka 230 duży młot. Do tego keter technician box na podręczne rzeczy i keter cantivelar- segregator.. Reszta rzeczy w wiadrach. ;)
Trochę się przeraziłem, gdyż spodziewałem się większej organizacji i dbania o sprzęt. Elektronarzędzia w kupie, lasery 3D koło szlifierek i pił, trochę ryzykowne. Wszystko w skrzynkach qbricka można opisać przy pomocy najtańszej etykieciarki i już nie będzie problemu.
Dobrze sprawdzić sobie drukarkę etykiet np brother czasem w Lidlu jest tani. Etykiety z opisami laminowane praktycznie niezniszczalne. Mam jedną na próbę nalepioną na sniadaniówkę i jest myta w zmywarce od roku. Nic jej nie ma nawet mimo o to, że trochę się poszarpała to woda i chemia jej nie rusza. 😯💪
Tego ostatniego ketera brałem pod uwagę właśnie ze względu na to, że się pięterka rozsuwają. Ostatecznie jednak również ze względu na cenę wybór padł na qubricka bo był w dodatku w promocji. Niestety ten qubrick na kółkach jest głupi właśnie przez tą rączkę i słaby dostęp. Tego problemu nie ma keter, no ale trudno. Może kiedyś zmienię sktzynie to będę mądrzejszy. Twój film tylko potwierdza moje doświadczenie praktyczne w tej dziedzinie więc mam nadzieję, że ktoś po obejrzeniu go podejmie lepszą decyzję niż ja. Sam w sobie qubrick solidny i nie narzekam na wykonanie. Jest spoko zwłaszcza za tą cenę. Ale drugi raz wybrałbym inaczej 😉 pozdrawiam Cię Mario!
Mam kilka wieżyczek qbricka [ one , pro i powoli zbieram two] i nie zmienie na żaden inny system. A mialem ich wiele, qbrick to najlepsza firma pod względem stosunku ceny do jakości. Największy minus qbricka to te zapięcia bo ciężko się zamykają ale po czasie wyrabiają się troche i jest git. Używam od 2 lat i polecam, nawet dla tych co nie pracują narzędziami zarobkowo. Najgorzej jest się przyzwyczaić do skrzynek systemowych potem już z górki a system ma taką przewagę że wszystko wiezie się jedną ręką a nie chodzi się do samochodu po 5 razy bo każda skrzynia z innej firmy i trzeba nosić pojedynczo. A ta skrzynia ostatnia od ketera to jest to zajefajna sprawa, musze sobie terz kupić.
Mamy Qbricka używamy od roku i tak jak mówisz zapięcia do łączenia kolejnych skrzynek to dramat, aczkolwiek są bardzo wytrzymałe, nie raz nie dwa dostały z kopa, żeby się zamknąć i są całe, działające po dziś dzień 😁
Dobrze sprawdza się też plecak wzmacniany. Na rynku jest jedna firma - bodajże z USA - która robi świetne plecaki, plecako-torby z kółkami, etc. Niestety ceny to min 300$... więc tanio nie jest.
Cześć, ja też zamierzam robić na kanał film o tej tematyce. Aczkolwiek wypowiem się co ja myślę na ten temat. Najlepsze skrzynię ma Milka duże toporne skrzynię, qbrick to przy nich jeszcze dziecko... no ale cena. Dobra opcja są jeszcze skrzynki z otwartą górą, gdzie możemy trzymać dłuższe rzeczy np. dłuższe wiertła czy sam pistolet do silikonu. Ale uważam że najlepsza na 'szybkie' montaże są torby czy zwykłe wiaderko. A jeżeli chodzi o elektronarzędzia to super skrzynki ma festool i dewalt są z 'rozciągliwego plastiku' dzięki którym jak na nie wielokrotnie staniemy jedynie co się zrobi to wgniecenie, nie pęknięcie! Skrzynki makity są też spoko, lecz to już nie to samo. Duże skrzynie uważam że są super dla ludzi tylko w jednym fachu którzy np jadą na robotę tydzień czy dwa, np meblarzy mają od groma różnych wierteł i tysiące typów wierteł, różne otwornice, konfirmaty itp itp. wtedy oni wiedzą co gdzie mają i nie muszę mieć np 20 wiaderek.
Jak to jest, że niektóre lasery są sprzedawane w piankowych walizkach, żeby im było mięciutko i bezpiecznie a Bosch sprzedaje w poliestrowym worku i nic mu nie jest. Tu dodatkowo luzem wala się po skrzyni i działa...
U mnie skrzynki na kółkach to niebo a ziemia.Przydaja się mega wiem co gdzie i jak i najważniejsze pakuje wszystko na stos i jadę od auta na budowę ;) tak na boku to dam 200ziko za zestaw qubrika na kółkach jak nie używany ;p
Tak Już lecę do sklepu i kupuje skrzynie , pojemniki systemowe by raz na kilka lat coś remontować . Ja tam pozostanę przy półkach w garażu . A jak komuś kto chce prowadzić firmę trzeba takie rzeczy tłumaczyć ....... Sorki wstałem lewą nogą i tak wspominam firmę remontującą mój dom podczas mojej nieobecności. Niszczyli nie tylko swój sprzęt ale i kupiony przezemnie materiał. Typu cieli kafle jak leci mogąc wykorzystać duże odpady, pootwierane wszedzie worki z cementem ,klejem nie raz po 20 worków Zostawiony materiał na zewnątrz budynku, cud że nóg nie dostał . Pożegnaliśmy się w końcu, na ułożenie 20m kwadratowych potrzebowali 40m kafli.
Mario akurat lasera nie wrzucał bym od tak z resztą narzędzi z racji na jego cenę i delikatność :) Ja każde elektronarzędzie mam w dedykowanej skrzynce, fakt sporo miejsca zajmuje gdybym chciał zabrać cała wieże skrzyń ale tak czuje że każda zabawka ma swój domek :))
Polecam walizkę narzędziową z kołami i składaną rączką firmy Wurth. Dużo pomieści i jak otworzysz ją to wszystko na widoku. Jakość pierwsza klasa. Używam jej od 6 lat i koła nie powypadały
Kilka lat temu kupiłem torbę na narzędzia ProsKit ST-51503 i jestem mega zadowolony. Torba ma na górze solidny uchwyt do przenoszenia, klapę z otworem, więc jest częściowo otwarta, sporo kieszeni, dedykowane miejsce na wkrętarkę. Mam w niej wszystkie podstawowe wkrętaki, kombinerki i podobne, wkrętarkę i masę różnych drobiazgów. Chyba sobie tej samej firmy mniejszą na drobniejsze narzędzia. Najważniejsze, że się do niej przyzwyczaiłem i odkładam do niej narzędzia po używaniu. W samochodzie nic nie grzechocze jak to było w plastikowych skrzyniach, torba fajnie wygląda i jest z solidnego materiału.
U mnie w Qubricks'ie trzymamy kształtki z pp, bądź też stalowe, messing. W innym znowu śruby, kołki itd itp. Do tego sprawdza się wyśmienicie ;) Przegrody pozwalają na porządkowanie rozmiarów i szybki dostęp, jak już się wie, gdzie które są. Naprawdę na takie coś qbricks wymiata 😁
Skrzynie uzywam, gdy nei remontuje. Wtedy wszystko ma swoje miejsce i jak potrzebuje coś to wiem, gdzie jest. LEcz w czasie remontu uzywam toreb z ikei XD ostatnią rzeczą jaka jest to sprzątanie skrzyń
Fajnie że pokazałeś tego ketera, na allegro trudno ocenić ile tak na prawdę się w nim pomieści. U mnie sprawdzają się wózki z szufladami, każdy mam inny i na pierwszy rzut oka widzę, gdzie stoi skrzynia z tym, a gdzie z czym innym.
Wkładanie do dużej skrzyni lasera, który ma żyroskopy i cienkie szybki, razem z innymi narzędziami i jeszcze na to od góry pilarka, hmm no nie najlepszy pomysł... Reszta super, śmieszą mnie te filmy gdzie układają wszystko w piankach, absurd.
Świetny odcinek, pokazane co i jak bez ściemniania. Faktycznie najprostsze i przejrzyste rozwiązania są najlepsze, a wychuchane i poukładane od linijki ma ten co nic nie robi tylko patrzy na te narzędzia. Za to ten ostatni zestaw na elektronarzędzia mnie zachwycił - pojemne, praktyczne i wygodny dostęp do wszystkiego. Super.
Mario, wszystko git, tylko baterii nie trzymaj z metalowymi przedmiotami, bo jak się zamknie obieg to bateria znacznie pracować i się nagrzewać. Albo przynajmniej w woreczku plastikowym.
cześć Mario . jak by się nie spakować na robotę ,to zawsze będzie tyle skrzynek , u każdego z nas . Do tej ostatniej skrzyni to jeszcze potrzebna kamera i alarm. pozdro
