Trafiłam kiedyś na ten wykład i zalajkowałam go wtedy, po wysłuchaniu. Dzisiaj słucham go znowu i nadal zgadzam się z Panią Moniką. A tak na marginesie to jestem ciekawa co by było, gdyby wszystkie kobiety nagle przytyły pięćdziesiąt kilo? Śmiałabym się z tych facetów, którzy tylko szczupłe uważają. To byłby dopiero ubaw...
za treść wielki szacunek nie każdy musi być super mówcą ale pomogłaś mówiąc to na głos ,każdy z nas spotkał osobę,która po kilku minutach otwiera się ponieważ tego potrzebowała,zaufała nam itd. i są faceci ,którzy to rozumieją a niektórzy powinni to usłyszeć a nie domyślić się wiec Monika zrobiła dużo dobrego.
Mysle, że każd kobieta powinna wiedziec, jak może poprawić swój wygląd i jak zyskac pewność siebie :) Warto posłuchać Pani Butryn, bo naprawde potrafi świetnie doradzić w kwestii makijażu i ubioru.
wiele kobiet pomija te kwestie malowania sie, czy ładnego ubierania, a według mnie robią tak niepotrzebnie, często wypierają taką chęć upiększenia się... tlumaczą to brakiem czasu czy środków, a tak naprawde taki zwykły codzienny makijaż zajmuje tylko kilka minut! jedna apaszka du bluzki juz poprawia wygląd! naprawde kobitki warto sie zatrzymac, spojrzeć w lustro, pomysleć "co chciałabym zmienić, jak chciałabym wyglądać" i ... to zrobic. kupić różową szmine, pomalowac pazury, uśmiechnąć sie do siebie w lustrze. To, co mówi Butryn, jest według mnie ważne - jeśli masz skrzydła to możesz wszystko, i ta kobiecośc może tych skrzydeł dodać
Wiesz, ja po prostu zawsze dziwnie i nieswojo czułam się w makijażu. Nawet, kiedy makijaż był robiony profesjonalnie i kiedy dostawałam pochwały, że ładnie wyglądam. Nigdy, ale to nigdy nie czułam się w takiej sytuacji dobrze, nie czułam się po prostu sobą. Dlatego się nie maluję i tyle. Co do apaszki, to najpierw trzeba tę apaszkę kupić, a znalezienie odpowiedniej, ładnej, pasującej do reszty garderoby zajmuje trochę czasu i energii. To nie jest 5 min.
Mówi od serca, więc nie da się tej energii nie złapać :) Nie czepiajcie się ludzie....Jakie to ma znaczenie czy zmieniasz świat na lepszy / ładniejszy poprzez makijaż czy coś innego? Ona lubi to co robi i robi to od serca, to najażniejsze.
Może wydawac się, że Pani Monika 'spłyca' męskość do prowadzenia auta, albo kobiecość do makijażu, jednakże chodzi tutaj o coś innego. Myślę, że Pani Monika zwraca uwagę, że to prowadzenie auta w takim a nie innym stylu jest wyrazem tego, co ten pan ma w środku. Pewność siebie, siłę i świadomość tego, że niepełnosprawność ciała nie ujmuje mu męskości jego serca. To samo tyczy się makijażu u kobiet. Uważam, że Pani Monika zwraca uwagę na to, że kobieta, choć nie zawsze czuje się pełna energii, choruje, czy jest w jakiś sposób niepełnosprawna, nie traci piękna swojego serca, a pięknie zrobiony makijaż może być tego wyrazem. Symbolem tego, co kobieta ma w środku. Piękno kobiety zaczyna się w sercu i to z niego bije.
Emocje to jest to co rządzi tą panią, uczucia są kobiece owszem, ale brak kontroli nad nimi prowadzi nas w ślepy zaułek. Życzę trochę "jaj" ;-)i poszerzenia świadomości na temat życia
przecież to jest jakaś głupota, kobiecość zostaje tutaj ograniczona jedynie do powierzchowności: wyglądu, makijażu, ubioru. innymi słowy - patrzmy na opakowanie, nie na serce. oczywiście, że ważne jest dbanie o siebie, ale to nie jest kobiecość, dbanie o siebie jest po prostu dbaniem o siebie, z kobiecością nie ma nic wspólnego. kobiecość bierze się z serca, z charyzmy, z autentyczności, z wewnęrznej pogody ducha.
"kobiecość bierze się z serca, z charyzmy, z autentyczności, z wewnęrznej pogody ducha." - Każda twórczość artystyczna: potrzeba pisania pisarza, chęć malowania obrazów u malarza itd. też bierze się z serca, z charyzmy, z wnętrza. Jednak żeby uwydatnić te potrzeby, żeby nadać im kształt i formę potrzebne są narzędzia. Długopis i kartka. Pędzle, farby. Prawdą jest, że kobiecość często tworzy się we wnętrzu. Jednak żeby w tym wnętrzu nie została trzeba czegoś więcej. A druga kwestia, że zmieniając najpierw swój wizerunek, niejednokrotnie wpływamy również na to, co pod nim skrywamy.
Moje zapytanie do osób które dały łapkę w dół. Czego w tej wypowiedzi nie dostrzegacie? Nie tolerujecie? Czego nie rozumiecie? Łatwo dać łapkę w dół bez powodu
Pani Butryn zaprzecza sama sobie. Ewidentnie to co opowiada świadczy o tym iż pojmuje kobiecość poprzez dobre umalowanie, a męskość poprzez brawurową jazdę samochodem. Miejmy nadzieję, że nie skrzywdzi wielu osób takim pojmowaniem rzeczywistości. Szczególnie drastycznie brzmi opowieść o zmuszeniu męża do malowania jej gdy będzie w śpiączce, jakby to było najważniejsze.
Absolutnie nie bylo zadnego sensu na temat kobiecosci ? zupelnie nie na temat szkoda czasu sluchania W najkrotszy I najprostrzy sposob kobiecosc to jest delikatnosc , serdecznosc , cieplo ,radosc , lagodnosc, czulosc , mily cieply glos sposob bycia i zachowania w kobiecy sposob bez uzywania vulgarnych slow I zachowan itd... itd....,no I oczywiscie do pewnego stopnia sexownosc ale w dobrym tonie czy guscie . Gdyby p. Monika rozwijala te przymiotniki od wewnetrznej , duchwej strony to napewno skojazylibysmy prawdziawa kobiecosc.
hmm.. ktoś kiedyś powiedział, że ludzie mają dwie przyczyny danego działania. tę, która dobrze brzmi i tę drugą. misja dodania pewności siebie kobietom, ok. jednak ta Pani chyba w głównej mierze prowadzi tę prelekcje, żeby sama poczuć się lepiej i ważniej.
czuje się kobieca, jestem kobieca i nie potrzebuje do tego mężczyzny :( wręcz przeciwnie, poczucie kobiecości wzmaga u mnie obecnosc mojej partnerki :) prosze więc nie mówić, ze kobieta może być "prawdziwie" kobieca przy "prawdziwie" męskim mężczyźnie. nie wiem jak definiujesz tę prawdziwą kobiecosc, osobiscie uwazam, ze cos takiego jak prawdziwa meskosc i prawdziwa kobiecosc nie istnieje. czy trafnym będzie powiedzieć do mężczyzny, który czuje się męsko, ale jego walory nie sympatyzują z powszechnie uznawanymi za męskie cechami wyglądu czy charakteru, ze nie jest męski, poniewaz jest za chudy, lub dlatego, ze ubiera się za mało męsko? skoro jest mężczyzną, czuje się męski i na dodatek jest w stanie się podobać, to myślę, ze mozna go nazwać męskim, bez tego dziwnego słowa przed, czyli "prawdziwie"
"Nie będziecie oceniać nas tylko przez skorupę" Gdy facet po raz pierwszy spotyka kobietę, myśli jak będzie wyglądał z nią seks. Pierwszą myślą kobiety jest to, czy facet zapewni jej poczucie bezpieczeństwa. I tak już jest. Wymalowane usta to sygnał o charakterze seksualnym. Wyeksponowane nogi to sygnał o charakterze seksualnym. I tak już jest. Dopiero później wchodzą do gry inne kobiece cechy. I tak już jest. Można się z tym nie zgadzać, nazwać to płytkim myśleniem ale to co napisałem i tak będzie funkcjonować, niezależnie od tego co kto napisze. Dla tej pani męski jest karzeł prowadzący samochód z jajami. Tak, bo kobiety mają inny sposób doboru partnerów.
To takie dziwne myślenie - jestem kobieca bo jestem umalowana .Wiem ,też będę kiedyś stara - ale śmieszą mnie starsze umalowane panie .One właśnie pozwoliły sobie wyprać kiedyś mózg takim myśleniem - jestem kobieca bo jestem umalowana!
Mowa Pani Moniki mogła by być lepsza, ale uważam, że i tak kobiety powinny zrozumieć sedno sprawy ;) Tu więc rada dla autorki - więcej konkretnej treści, proszę (jako kobieta). Ze zrozumieniem wykładu przez mężczyzn gorzej. Myślę jednak, że Pani Monika przede wszystkim mówi o człowieczeństwie - poszczególne przypadki przedstawiają osoby, które w gruncie rzeczy chcą być po prostu traktowane przez innych jak człowiek. Nie chodzi tu tylko o kobiecość. A może Nasze społeczeństwo jest wciąż na etapie traktowania kobiet jako istot gorszej kategorii, stąd Nasze uporczywe działania, by po prostu traktowano Nas jak ludzi?... Zadbanym lubimy być bez względu na płeć. Nie lekceważonym, również. Myślę, że powinno się widzieć w drugim człowieku (nie zależnie od tego, jakie robi pierwsze wrażenie, i jakiej płci jest) po prostu interesującą historię. Każdy swoją ma, każdy swoją przeżył, i za samo już to, że mierzy się z życiem, należy mu się szacunek.
drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''