JA TAK SADZIŁAM I NIC Z TEGO ZROBIŁAM PO SWOJEMU POSADZIŁAM ODRAZU DO ZIEMI NA DZIAŁCE I NAKRYŁAM LITROWYM SŁOIKIEM I WIOSNA ODKRYŁAM I SUPER PIĘKNIE WYROSŁY I ZAKWITŁY W TYM ROKU NAROBIŁAM DUŻO POWYPUSZCZAŁY JUZ PIĘKNIE LIŚCIE
😉👍👏👏👏 też zrobiłam po swojemu :- ścięła dwuletni gałęzi róż w zimie z uśpionymi pąkami a na wiosnę nawet bez ukorzeniacza wsadziłam do piachu i są już sadzonki róż , ja na razie dwie z sześciu 👌🌹🌱
Kiedyś tak próbowałam i zero. Znajomy działkowiec dał mi kilka uciętych róż ale z wierzchołka. Całość około 20 cm. Dół ściety mocno pod skosem i utkniety w kawałek aloesa. To wsadzone w ziemie z piaskiem, podlane, przykryte butelką i stoi w domu. Co 4 dni zaraszac mam nawozem naturalnym Folium( kilka kropli na pół litra wody ( ale nie chlorowanej). I za 3 tygodnie ma byc jakis efekt widoczny. Zrobiłam i jestem ciekawa. Tydzień minął i widzę że listki nie są zwiędnięte. jeszcze dwa tygodnie muszę wytrzymać :) Moja s.p. Mama miała rękę, jak siała i wtykała patyki zeby zaznaczyć sobie grządki, to te patyki jej sie ukorzeniały nawet.
Chciałabym zobaczyć efekt końcowy. Robiłam TAKIE "sadzonki" (nie pamiętam ile dokładnie wsadziłam, ale więcej niż 40).- ŻADNA się nie ukorzeniła. Nawet kilka wypuściło listki, ale po niedługim czasie zwiędły, a korzonka nawet pod mikroskopem nie było widać. Robiłam też metodą "do góry nogami" wg p.Grzegorza z "Zielonego Pogotowia" - też NIC. TERAZ wsadziłam normalnie do ziemi, ale od strony zacienionej wg."Ogród dla oszczędnych" - tutaj pokładam największe nadzieje, ponieważ Pani robi to od dłuższego czasu i ma PRZEPIĘKNY ogród różany. Pokazuje swoje ukorzenione róże - są naprawdę udane. Pozdrawiam.
Dzisiaj spróbowałem rozmnożyć trzmielinę jako całość , pęd ok 20 cm, wykorzystując metodę rosyjską.Kora została usunięta miejscowo, następnie miejsce natarłem żelem z aloesu, pokryłem ziemią i podlałem.Czekam miesiąc.Pozdrawiam
@@amatorwogrodzie Też tak myślę.Postanowiłem pozbierać odmiany trzmieliny i jak się ukorzenią to wysadzę w miejsce ubytków po lawendzie.Odstępy akurat, więc całość będzie się ładnie prezentować.Potem fryzjer 2 razy w roku i się zagęści.
Witam, będzie część druga, tylko muszę nagrać film. Nagranie z zeszłego roku usunelem przypadkowo i teraz mam już zrobione sadzonki tym samym sposobem i dogram drugą część, ponieważ wiele osób się o nią pytan. Pozdrawiam serdecznie.
Witam, do tego sposobu ukorzeniania najlepszy jest żwir. Spowodowane jest to tym, że żwir jest ubogi w składniki odżywcze, przez co roślina znacznie szybciej i intensywniej rozwija system korzeniowy. W zwykłej ziemi Młode korzenie mogą mieć problem ze wzrostem, natomiast w ziemi do roślin doniczkowych korzenie zaraz po wyrośnięciu napotkają bogaty w pokarm grunt, więc też nie będą się prawidłowo rozwijać. Jest to ciekawy pomysł na film, postaram się go nagrać więc wyjaśnię wszystko dokładnie. Pozdrawiam
Ja swoją metodą sadziłam odrazu do ogródka wsadziłam początek pażdziernika pięknie pod słoikiem wypuściły wogule nie odkrywającnie podlewaąc na wiosne ju mi miały kwiat
Witam, nigdy nie próbowałem tego sposobu na dzikiej róży. Ale myślę, że powinno się udać. W końcu to też róża. Jak by Pan próbował tego sposobu i by się udało to proszę o jakież zdjęcie lub chociaż napisać czy się powiodło. Pozdrawiam
roze dzika latwiej rozmnozyc przez tzw. odklady czyli mloda lodyge naginamy do ziemi i przysypujemy po 3 miesiacach sprawdzamy czy wyrosly korzenie i odcinamy ale nie wykopujemy dopiero po roku mozna wykopac ukorzeniona roze i przesadzic
Dziękuję za podpowiedź, tak jak pisałem wyżej nigdy róży dzikiej nie rozmnazalem w taki sposób, więc przy najbliższej okazji wypróbuje ten sposób. Pozdrawiam
Jak by nie patrzeć, mój kanał nie jest typowo instruktażowy, co jak zrobić, tylko bardziej dokumentalny. Dlatego jest pokazany cały proces jak robiłem sadzonki. Pozdrawiam