Mój syn po 3 dniowej wycieczce, wrócił w tej samej koszulce w której wyjechał, poza zębami nie mył NIC a piżamy w ogóle nie używał 🙉🙈🙊 Ale za to bawił się świetnie i to się liczy 🤠🥳
Moja córka (9lat)była jedyna w swojej grupie na koloniach, która wieczorem przy kąpieli prała swoje majtki. Reszta dzieci była bardzo zdziwiona. Niektóre w ogóle nie zmieniały bielizny 🤣🤣🤣.
Moja córka ma 8 lat i sama pakuje się jak wyjeżdża na wakacje i to się naprawdę sprawdza. Na każdy dzień grupuje sobie ubrania i przewiązuje je kolorową materiałową wstążką (nie pakuje pogrupowanych ubrań w plastikową torebkę!!!). Fajny filmik i wiele życiowych prawd w sobie zawiera:)
Lekcja jest taka, że trzeba dać mega wygodną piżamkę - uwielbiam Cię Ula. Super film nie tylko na pakowanie dzieciaka, kilka patentów zabieram sobie ;)
Ja jadę na dwa obozy tego roku (choć nie wiem, czy pojadę z powodu obecnej sytuacji ): ). Na obóz „wodny” i jeździecki. Pakowanie na obóz jeździecki jest o tyle łatwiejsze, że wystarczy na każdy dzień bryczesy, koszulka, skarpety jeździecki i bielizna, dwie pary krótkich spodenek 1- 2 legginsy, 2 bluzy, kilka par butów, kosmetyki i rzeczy jeździeckie. Więc nie aż tak dużo :)
Można zamówić naprasowanki z własnym wzorem, np. inicjalami dziecka i gdzieś je naprasowac na ubrankach. Nie spieraja się, nie drapia, nie farbuja. U mnie wszystkie metki są odcinane, a jasne koszulki jakoś oznaczać trzeba ;) To taka alternatywa. Ulu, super Ci w takich włosach ♥️♥️♥️
Historia cudna :D To prawda chłopcom na prawdę zależy tylko na praktyczności i wygodzie. Też nie jedyną taką historię mojego synka mogła bym przytoczyć. ;)
Bardzo interesujący filmik tym bardziej że ferie już się zaczęły ❤pani Ulo ładnie dziś wyglądasz jak zawsze sympatyczna atmosfera pozdrawiam cieplutko ❤🤩
Mój mąż w wieku około 7 lat, gdy pierwszy raz pojechał na zimowisko, dostał na nie nowe buty. I mama spakowała mu je- razem z tymi papierowymi wypełniaczami w środku. Biedny męczył się z tym papierem w środku, chodził tak kilka dni, kiedy w końcu zainteresował się nim opiekun i wyjął mu z bucików, porozwalany, przemoknięty papier... Stopy obolałe, poobcierane i tona wstydu przed kolegami. Także drogie mamy- jak kupujecie dziecku coś nowego to utnijcie mu metki z ceną, wyjmijcie wszystkie sklepowe wypełniacze- bo szkoda dzieci 😂
Oj chyba muszę wysłać ten filmik do wszystkich rodziców moich harcerzy. Dzieciaki często zapominają że mają ze sobą skarpetki na zmianę. Szukanie ubrań to codzienność zwłaszcza u najmłodszych. Gdzie co jest w plecaku to nasza poranna "zabawa"😕😊
Fajny film. Słuszna uwaga, że dziecko powinno wiedzieć gdzie co jest spakowane, jeśli samo nie umie to niech chociaż patrzy co gdzie rodzic chowa. Pamiętam śmieszną sytuację z mojego dzieciństwa, dokładnie w 2000 roku :D Mama spakowała mnie na ferie, a że jest mistrzem pakowania to potrafi dużo wcisnąć w małą przestrzeń. Skończyło się tak, że na miejscu nie umiałam znaleźć w walizce trampek, nie igły, butów. Musiałam iść do automatu na kartę i zadzwonić do mamy gdzie są te trampki? Okazało się, że Mama wcisnęła je do butów narciarskich :D Jeszcze jedna uwaga, dziecko powinno być w stanie podnieść samo walizkę. Ja miałam walizkę większą ode mnie, a okazało się, że autokar nie podjedzie pod sam ośrodek bo jest oblodzona góra i musimy zasuwać pieszo z walizkami, a w ośrodku pokoje są na 4 piętrze bez windy. Owszem opiekunowie i starsi chłopcy pomagali, ale i tak była to droga przez mękę.
Witam tu Agnieszka. Szanowna Pani prewencja to podstawa!! Żyjemy w kraju w którym słowo ksiądz jest odpowiednikiem słowa pedofil i wielu rodziców też by nigdy nie pomyślało!!! Myślenie ma przyszłość a wiedza to potęga. Pozdrawiam ciepło Agnieszka Polerowicz
Bardzo fajny film i jakbym siebie widziała z moją córeczka jak jedzie do taty 😉...na wakacje albo święta gdyż jesteśmy rozwiedzeni każde z Nas ułożyło sobie życie na nowo... Ale jak dziecko wyjeżdża gdzie kolwiek zawsze jest jakaś panika... Bynamniej u mnie była do czasu teraz daje dużo mniej rzeczy zwłaszcza do jej rodziny bo wiem że wróci mi drugie tyle 😅...wiec po co potem się martwić gdzie to zapakować 😅 Z piżamka I szlafroczkiem kochana Ulu masz rację i z tym że ma się zawsze super plany przed wyjazdem a potem jakoś czasami nici z tego 😅uwielbiam twoje filmy bo pokazuje jak jest tak naprawdę nie jest to super ekstra idealne Instagramowe życie tylko dla zdjęć tylko prawdziwa rzeczywistość rodzin 😊co nie znaczy że nie są to rodziny szczęśliwe. Bo to widać że wy tworzycie szczęśliwa rodzinę i ja też mam szczęśliwa rodzinkę. Nie robimy nic na pokaz żyjemy normalnie, i tak jak powiedziałaś dziecko brudne to dziecko szczęśliwe 😅😅😅
Z tymi torebkami strunowymi to bardzo dobry pomysł, będę pamiętać. Pamiętam jak moją córkę pakowałam na wycieczkę szkolną 3 dniową, wszystko jej pokazałam co gdzie w walizce ma. No i lipa,przyjechała to prawie nic ( oprócz majteczek ) nie było tknięte,tłumaczyła się,że nie mogła znaleźć.
Podrzuciłam mężowi pomysł na projekt takiego męskiego wyjazdu. Chyba nie wiem co czynię, bo Stasiek na dopiero 1,5 roku i pewnie jak mąż ogarnie przez te najbliższe 5 lat super plan (a jest harcerzem od ponad 20 lat) to wybędą na miesiąc, a ja uschnę z tęsknoty za nimi. Ale... bardzo mi się spodobała wizja ich brnących razem przez las, bez mojego gadania o pająkach!
Gdy ja jeździłam do sanatorium (pierwsze jak miałam 9 lat) to mama mnie pewnie panowała, przynajmniej na początku-nie pamietam mówiąc szczerze. I zawsze wszystkie ubrania musiały być ładne, nowe itp. Bo jeszcze ktoś by mnie zobaczył w spranej koszulce, co ludzie musieli by sobie pomyśleć xD A ponieważ najczęściej jeździłam na 3-4tyg to byłam od początku nauczona, że muszę sobie prać bieliznę i inne rzeczy w razie potrzeby. Mama zawoziła mnie pociągiem, na drugi koniec Polski więc trzeba było się ogarnąć z pakowaniem. I tylko 2 razy wróciłam bez jakiegoś ciucha (jeden sie porwał, a drugi koleżanka mi ukradła i wróciła szybciej do domu). Dzieci sobie poradzą więc nie ma co panikować, najważniejsze żeby się dobrze bawiło ;)
Haha ładne ubranie xd u nas zawsze się kończyło na chodzeniu w spodenkach i męskiej koszulce (zazwyczaj podkradniętej chłopakom. Jedną mam do tej pory i dalej w niej śpię. Chyba ponad 10lat) albo innym ciekawym, acz wygodnym outficie xd dlatego obozy są fajne. Studenckie to już co innego niestety...
DZIEN DOBRY PANI ULU,JA TAK ZUPELNIE NIE NA TEMAT CHOCIAZ DOTYCZY UBRAN.DZISIAJ PRZED CHWILA KURIRE PRZYNIISL PACZUSZKE Z UBRANIAMI,KTORE ZAMOWILAM W TAKWYGODNIE.PODOBAJA MI SIE I JESZCZE TA KARTECZKA Z 🐱.WZRUSZA MNIE,ZE KUPUJAC POMAGAM KOBIETOM,SAMOTNYM MATKOM,O KTORYCH TAK WIELE SIE MOWI PRZED WYBORAMI....POZDRAWIAM,PIEKNIE PANI WYGLADA,ZYCZE WSZYSTKIEGO DOBREGO🌞🌹😘
Oj jest tych anegdot wyjazdowych 😂 Moja wyglądała mniej więcej tak: Kamila lat 8, kolejne w życiu kolonie po drugiej klasie szkoły podstawowej. Rodzice bardziej zestresowani niż my podekscytowani (dlatego, że w ramach kolonii mieliśmy wycieczkę do Niemiec-dodam, że to była końcówka lat 90- czyli potrzebne były paszporty 😃). Moja mama organizując torbę zrobiła listę zabranych rzeczy na czele z paszportem, liczba majtek, skarpetek i całego zabranego dobytku, poza jedną rzeczą, którą miałam zawsze przy sobie czyli okulary korekcyjne. Oczywiście Kamila przywiozła wszystko poza okularami🙈.
Czekam na czasy, gdy wypuszczę Syna z takim podejściem na wyjazd :p na tą chwilę mój 11 miesięczny Syn miał pierwszy dzień w żłobku i odliczalam minuty aby zabrać go z adaptacji :p Ula, film jak zwykle świetny!
Kolonie w ostatnie wakacje, ja - opiekunka grupy chłopców 7-9 lat. Ostatniego dnia przed wyjazdem sprawdzam pokoje, wczhodzę do pokoju najmłodszych, twierdza że się już dawno spakowali, siedzą zadowoleni na łóżkach a na środku pokoju leży pokaźna sterta ubrań rozmaitych od majtek po bluzy... pytam a co to? Odpowiedź: "To nie nasze" 😒😒 nie było czasu na śledztwo czy rozpoznawanie po śladach DNA więc powpychałam im do walizek jakkolwiek. Dzieci które były na tym wyjeździe należą do jednej drużyny sportowej więc wiem że rodzice się znają, odbierając dzieci z autokaru rodzice dostali info że jeśli znajdą jakieś nie swoje rzeczy to powymieniają się w klubie na treningach 😁😁😁😁😁
🙄 niektórzy dorośli jak wynika z danych nie zmieniają bielizny, tylko przekładają strony w świetle tych informacji małe ubraniowe grzeszki na feriach zimowych wydają się dziecięcą igraszką. Już wiem co synuś miał na myśli mówiąc jest Pani warta milion $ 😁🤗😍
Moja córka zaczęła wyjeżdżać sama ba kolonie i obozy w wieku 6 lat (teraz ma 15), a od ok. 8 roku życia pakuje się sama po tym jak ją spakowałam na obóz narciarki i się wkurzała, że niepotrzebne rzeczy jej spakowałam i nic nie mogła znaleźć ;-) ;-).
Skad ja to znam :-) ktoregos roku wyslalam syna na oboz w gory (12 dni), spakowalam 14 zestawow koszulek, majtek i skarpet (wiadomo przezorny ubezpieczony:-) po powrocie okazalo sie, ze syn zuzyl 4 szt majtek, 4 pary skarpet i 5 koszulek, reszta rzeczy nie tknieta:-))) kradne pomysl na to aby dziecko pakowalo sie samo)))
Syna na zieloną szkole pakowałam w jedno spodnie bluzka majtki skarpety kładłam jedno na drugie i w kostkę na każdy dzień pakiet. Widział gdzie co leży łącznie z tym na dyskotekę. Zapasową bluze, spodnie i bielizna. Pojechał jako 9 latek świeżo po urodzinach idealnie udało mu się nic nie zgubić wiedział co kiedy ma wkładać. Kurtka była codzienna bo las błoto itd nie było innej opcji
Co to za męskie wyjazdy Tatusiów z synkami? Mogę prosić o więcej szczegółów? Mam dwóch synów stad moje zainteresowanie... ale jeśli to zbyt prywatne to przepraszam
Ula Pedantula dziękuje za tak szybka odpowiedz! Myślałam ze to w ramach jakiejś organizacji. To jestem pod wrażeniem zgrania tylu osob w jednym miejscu i czasie
Witam tu Agnieszka, świetny odcinek ,ale jak już dziecko spakowane!! Trzeba je przestrzec przed zagrożeniami !! Bo tam gdzie dzieci tam zatrudniają się zboczeńcy !! By mieć łatwy dostęp do dzieci !!! NIE STETY . Pozdrawiam ciepło Agnieszka Polerowicz
O takich rzeczach to z dziećmi rozmawia się dużo wcześniej, zanim jest gdziekolwiek spakowane i zanim wyjdzie samo z domu. A poza tym w życiu bym nie pomyślała w ten sposób o wychowawcach... No ale każdy widzi co uważa. Dziecko za to musi wiedzieć jak stawiać granice, czego może sobie nie życzyć i jak się przed tym bronić.
Brawo dla Pani moja ma 5 lat prawie jeszcze 4 miechy ale mimo kobiecości i standardy ze to jest pytanie mamo czemu ten krem czemu ten krem po co ten ale taki czemu do reszty brawo dla Ciebie Ulu czy moge miec prośbie powiedz jak małego Rusia karmiłam jako niemowlę mam 5 miesięcznego bombka Dominike pomóż bo gotowane nie chce a słoiczki nie wystarczają pediatra ręce opuszcza bo waga za mała a dziecko je ile chce prosze o pomysły błagam wszędzie mnie zalewają nie będę cytować nie można ale moze ty pomozesz kochana kobieto dziekuje mamy człowiek
Ulu uwielbiam Twoją książkę i filmy więc proszę się nie obrazić, bo to nie jest hejt, ale obecna fryzura bardzo Cię postarza. Moim zdaniem fryzura np z okładki książki była zdecydowanie lepsza dla Ciebie. Ta z kolei jest jakaś taka mega babcina i odbiera Ci blask. Nie wiem czy inni internauci podzielają moją opinię. Niby nic mi do tego kto co ma na głowie, ale kiedy oglądam filmy to zawsze mi gdzieś to przemyka przez głowę, że piękna i dobrze ubrana, a włosy jakos nie od tego kompletu... Pozdrawiam serdecznie
Absolutnie się nie zgadzam z tym żeby dzieci nie mogły mieć telefonu ja zawsze miałam jeden telefon który się oddawało dla nauczyciela a drugi był schowany taki tajny