no dobra ale wszystko fajnie z tych twoich obliczeń ale co z prędkością i skoro wiemy jak daleko możemy polecieć z tego kikera to jeszcze przy jakiej prędkości jak daleko?
Widzę, że rezi z materaców się nie sprawdził, skoro je wywaliłeś i zastąpiłeś piachem. Ogólnie nietrafiony mocno pomysł był z przykrywaniem plandeką, przez co rower utykał w miejscu katapultując jeźdźca. Z gumą byłoby już nieźle. Gumę ze starych pasów transmisyjnych można ogarnąć wcale nie drogo i się je połączyć elegancko. Mamy jednak nadal problem, że takie rezi jak nie jest pod dachem to mamy kłopot, że mokre materace zaczynają gnić i dawać dom niefajnym żyjątkom, no i mokra guma to śliski hardkor. Chciałbym usłyszeć od ciebie opinię na temat rezi, które budowałeś, a później po cichu zlikwidowałeś.