Fun fact: Mojemu pradziadkowi bycie skrybą uratowało życie. Mój pradziadek urodził się w Petersburgu, a na początku II wojny żył we wsi pod Lidą w województwie nowogródzkim na dzisiejszej Białorusi. Kiedy w 1940 roku ZSRR zmobilizowało do Armii Czerwonej wszystkich polskich mężczyzn, których jeszcze nie wywieziono lub nie zabito jako wrogów ludu, mój pradziadek z racji zdolności ładnego kaligraficznego pisania w 4 językach, po polsku, niemiecku, rosyjsku i białorusku, został wyznaczony na stanowisko pisarza wojskowego, do sporządzania dokumentów, przez to nie wysyłali go do bezpośredniej walki i po 1945 roku zdołał wrócić do domu i pojechać do Nowej Polski na Mazury.
@@robertjakubczak9437 oraz kucharze. Oni też mieli całkiem dobrze, mi dziadek kiedyś opowiadał że mieli takiego kucharza że jak się z nim dobrze żyło to czasami nawet dodatkową konserwę dał
A, wie pan, moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze, albo że niedobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem, i dziękuję życiu! Dziękuję mu; życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość! Wielu ludzi pyta mnie o to samo: ale jak ty to robisz, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste! To umiłowanie życia. To właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro - kto wie? Dlaczego by nie - oddam się pracy społecznej i będę, ot, choćby, sadzić... doć- m-marchew...
Wymawia się: Hu-i, a nie Hui. Hu-iemu, a nie Huiowi, Panie Szefie, no co Pan wygaduje ??? A poxa tym : SUUUUPER !!! PISAŁ TO SINUHE, SYN DZIKIEGO OSŁA.
Przepraszam za zablokowaną sekcję komentarzy. Zapraszam do dyskusji :) Przy okazji dajcie znać jaki kolor ma skryba na miniaturze, bo to wcale nieoczywiste!
BIAŁY - średni, prosty nos - jasna cera pomimo cienia od kaptura - krój kaptura jednoznacznie europejski - raczej jasne oczy - wysunięta broda ludów północy - pełne uzębienie
Super material I ta miniaturka 😂😂😂 caly ogladalem z bananem na twarzy 😜 Skrybo, dobra robota 💪😎 Update: weszlo bonio przed.... Jezu! Jeszcze starszy skryba wlechal 😭😂😭😂😭😂😭😂
Dziekuje, pamietam jak siedzacego skrybe zobaczylem po raz pierwszy w paryskim Luvr. Przedtem jako dziecko widzialem ta rzezbe w ksiazce do plastyki w podstawowce.
Mam pytanie skrybo, jeśli miałbyś możliwość zrozumienia pisma starożytnej cywilizacji, które jeszcze nie zostało odszyfrowane, którą cywilizacje byś wybrał i dlaczego?
A tego jest bardzo dużo, nigdy nie mialem czasu zgłębiać tego tematu. Mnie interesowały trzy kwestie w tej materii, mianowicie manuskrypt wojnicza (o ktorym byc moze niedlugo pojawi sie film tutaj) a takze pismo vinca i to z doliny Indusu. Nic oryginalnego. W te jakies chinsko koreanskie historie z protopismem nigdy nie wsiaknalem
Super do porannej kawsusi :D Zastanawia mnie w sumie dlaczego Egipt nie przeszedł na Rzymską łacinę która chyba była "prostsza" w użyciu niż pismo którym posługiwał się egipt. Ale ręki sobie uciąć nie dam jeśli chodzi o oś czasu gdzie kiedy i co się pojawiło.