Ja co prawda do dnia dzisiejszego czuję się dobrze chociaż jestem starszy od "Nygusa" ale widzę co dzieje się do okoła i również podobnie to widzę. Według mnie w ten sposób co żyje większość ludzi to jest wyścig szczurów, planowanie dnia z zegarkiem w ręku i co do sekundy. Pozdrawiam wszystkich wolnych ludzi.
Doskonale Cię rozumiem. Mam 31 lat. Mieszkam w Irlandii Północnej. 2 lata temu także rzuciłem pracę i cały ten bezowocny tryb życia z nią związany. Byłem zniszczonym psychicznie, zaniedbanym narkomanem, po uszy w depresji. Praca przynosiła ból wewnetrzny, uczucie uwięzienia co wraz z negatywnymi osadami z przeszłości, napędzało moje uzależnienie od amfetaminy, rujnując mnie coraz to intensywniej. Aż przyszedł moment w którym głos wewnętrzny powiedział dość tego i skłonił mnie do ruchu który odmienił całkowicie moje życie. Rzuciłem momentalnie robote, poszedlem na socjal i rozpocząłem proces gruntownej samonaprawy. Rzuciłem prochy i zioło, zacząłem ćwiczyć, dobrze się odżywiać, pielęgnować zdrowe nawyki mentalne. W 2 lata dokonałem niezwykłej transformacji życia ( Byłem nawet w miedzyczasie miesiąc bezdomnym co doprowadziło do jeszcze lepszych zmian !) . CZAS I ENERGIA to bezcenna waluta która pozwoliła mi odnaleźć prawdziwego siebie, wyzbyć się strachu i dostrzec, że jestem na tej specyficznej ścieżce chroniony przez tajemniczą siłę która prowadzi ku wymarzonemu modelowi życia. Pozdrawiam serdecznie!
tadeuszbazooka jestes wspanialym mlodym czlowiekiem , ktory na czas sie obudzil i dostrzegl , ze ktos ciebie prowadzi. To sa nasi przewodnicy i obroncy, ja tez czuje ich obecnosc , w calym moim zyciu. Zycze tobie duzo szczescia i zdrowia . 😊❤🍀
Kult Zapierdolu nadal silny w Narodzie, mimo, że żyjemy w połowie lat 20-tych XXI wieku. Popieram Twoje spojrzenie na Życie Nygus w pełni! Pozdrowionka (:
Wolę mieć niewiele ale mieć mnóstwo czasu dla siebie bo czas szybko leci, lata lecą a pieniądze co Ci dadzą? Kawałek lepszej, nowszej blachy albo lepsze mieszkanie, nowsze meble? Pff, to nie jest wszystko tego warte. Trzeba się cieszyć życiem a pieniędzy tylko tyle aby się o nie nie martwić.
bzdury piszesz lepiej popracowac za granica 5 lat zarobic tyle zeby to zinwestowac i zyc z innego zrodla dochodu a tak bedziesz golodupcem z takim mysleniem
@@AleLalaMaNochala.Zależy co dla kogo oznacza bida, to raz.Dwa: zapierdziel ostry,stres, często kończy się szybkim zejściem.Także bez sensu.Ale niech każdy sobie żyje jak chce.
Witam wszystkich serdecznie życzę miłego wieczoru Tobie Nygus za Opowiesci Dziwnej Treści Dobrej nocy oraz pięknego poranku życzy Stary Baca który kocha Ludzi szczerych I pełnych miłości bliźniego swego Amen Cudownych chwil dla Ciebie oraz wszystkich wiernych słuchaczy Amen ❤❤❤❤Dzięki
@@zycienygusa9052 najgorsze, gdy pieniadze niszczą rodziny, bo je skłócają, wtedy to jest ból, który zostanie na całe życie choćbys sam akurat nie miał żadnego wpływu na skłócenie sie innych z rodziny o pieniadze :(
Prawdziwy luksus to nie jest wypasiona chata czy samochód tylko właśnie ten czas wolny. Im więcej masz tym bardziej się o to boisz. Mercedesem za 200k do lasu nie wjedziesz bo szkoda a i na parkingu boisz się żeby nikt nie zarysował lakieru. Mi się marzył dom z działką żeby można było swoje warzywa hodować i też tyrałem za granicą żeby kupić w Polsce, ale ceny zaczęły tak rosnąć że szybciej one rosły niż byłem w stanie odłożyć i sobie odpuściłem bo wiązać sobie pętlę kredytową na 30 lat to ja dziękuję. Czas wolny i zdrowie najważniejsze.. Chyba że ktoś faktycznie ma szczęście bez oszukiwania siebie robić coś co lubi i za co mu płacą, jednak takich ludzi to jest promil społeczeństwa.
Jak to mówią apetyt rośnie w miarę jedzenia , co potem odbija się na zdrowiu jak nic . Jest stare powiedzenie , najpierw tracimy zdrowie żeby dojść do pieniędzy , potem tracimy pieniądze żeby dojść do zdrowia. Cóż każdy orze jak może , pozdrowionka Ziomek najlepszego 😎👍
Kiedys na jednej bramie napisali niestety ciągle aktualny slogan "Praca czyni wolnym" i do dziś jest to kultywowane, jeśli nie pracujesz czujesz się jak nikt, ludzie gardzą toba i nazywają nygusem i obibokiem, natomiast jak pracujesz to niby zaczynasz żyć jak wolny człowiek ale tylko od tych ludzi, którzy ci zazdrościli bycia nygusem, bo w pracy tak naprawdę stajesz się niewolnikiem, a jeśli masz swoja firmę to stajesz się niewolnikiem samego siebie. Wg mnie najlepsza praca jaka istniała i nawet przez naukowców oceniana jako najszczęśliwsza praca to była praca farmera, czyli rolnik posiadający własne, nieduże gospodarstwo rolne, jeszcze w latach 90 takich gospodrastw było całkiem sporo, bo było to jeszcze jako tako opłacalne. Ja pamiętam tamte czasy i pamiętam pracę na roli w takich mały gospodratstwach około 10-20ha, to był areał który jeden rolnik był w stanie samemu ogarnąć bez pędu i stresu. Dziś takie gospodarstwo nie ma racji bytu, żeby zarobić trzeba miec wielkie molochy, po setki hektarów i zapierniczać od świtu do nocy.
jakbym siebie słuchał,szacun Nygus,problem w ty że orientujesz sie jak już masz z górki ,u mnie około 45 lat,też były problemy z flakami ale bardziej na tle nerwowym (zła kobieta:)). Jeszcze raz pozdrowienia i wszystkiego naj co może ciebie spotkać.
tez tak mam ,rano wstane i juz mam fajrant;) wrocilem z uk w polowie 2018 i ide do roboty jak mi sie nudzi nia pasuje mi to ide w długa ,kasa poinwestowana to i spokoj jest ,trzymaj sie kolego .Pozdr z Poznania
Też, jestem za skromniejszym, spokojnym życiem, bez nerwów, do 50 blisko, pół życia za plecami, wolę mieć mniej, ale żyć spokojniej, teraz podjąłem decyzję, że skromniej się będę ubierał, po co przepłacać za drogie marki, płacić tak naprawdę za napis na koszulce, czy na butach, zamiast płacić za marki, wolę sobie zjeść coś lepszego. Życie wg Nygusa, jeśli można tak napisać, też mam podobne podejście do życia jak Nygus. Jak to mówią, piszą, śpiesz się powoli.
Rynek pracy dzisiaj to masakra, człowiek zapieprza jak wół i tylko się wypala. Ja pojechałem ostro z robotą, ale w końcu powiedziałem sobie "stop" i zwolniłem. Teraz robię mniej godzin i zarabiam mniej, ale jestem szczęśliwszy i mam więcej czasu dla siebie. Pozdro z USA 🇺🇸 !
Wybrałem wolność zamiast pieniędzy! Nie jestem głodny, mam czym jeździć i gdzie mieszkać, a reszta mnie nie obchodzi. Straconego czasu nie da się odkupić!życie jest zbyt krótkie i nigdy nie wiemy kiedy kosa zapuka do drzwi 💀⚰️
Jesteś Nygus swój chłop. Pieniądze szczęścia nie dają, a kto twierdzi inaczej nigdy ich nie miał. Też po powrocie się wybudowałem na wsi bo tu żyje się taniej. 3 lata po powrocie pierdziele robotę - tylko dorabiam czasowo. Ci którzy cię krytykują za wolność w życiu jaką posiadasz to owce i barany które czują się nie swojo że muszą zapierdzielać a komuś udało się uciec z kieratu. Całe życie wierzyli że jak kupią sobie super auto, przepłacą za buty marki addidas wyprodukowane w Chinach to będą cool a tu taki "wuj". Są tylko trybikami w maszynach bogatych, kleru, polityków dopisz co chcesz i jedyny koniec jaki widać to dołek 2 metry pod ziemią. Mnie jak ktoś pyta to przeważnie ściemniam że coś robię. Kij im w oko. My ciężko pracowaliśmy i oszczędzaliśmy każdy grosz kiedy oni się bawili. Teraz nasza kolej się pobawić a oni niech zapierdzielają na swoje kredyty.
Witam, zgadzam się w zupełności z Twoimi przemyśleniami. Jeśli idzie o zdrowie, to tak to już jest, że " cudze rany nie bolą " niestety. Pozdrawiam serdecznie 😊
Sama prawda, też miałam problemy jelitowe,ogromne, już z osłabienia chodzić nie mogłam,bo tyralam jak wół,ale przyszedł moment,że organizm powiedział dość.Dorobilam się,ale straciłam bliskie kontakty z rodziną i przyjaciółmi, niestety.Teraz buduję swoje życie jakby na nowo.Zmienilam priorytety, wyleczyłam się z chorób z trudem.bo się po prostu prawie na śmierć zarobiłam.Bylo warto,ale nie aż tak.Ciesze się, że organizm powiedział STOP.Z całego serca życzę tobie powodzenia i zdrowia ❤️ i dziękuję za mądre przesłanie.
Witam przypadkiem natrafiłem na filmik ...co prawda to prawda, pogoń za kasą wykańcza, niektórzy nie rozumieją, życie jedno na tym świecie,i jedna sprawiedliwość...dla tego warto przeżyć po swojemu ,ciesząc się tym co się ma ,podziwiać przyrodę itd, proszę uwierzyć też mam problemy z jelitami przez nerwy i stres ....pozdrawiam ,życzę szczęścia i zdrowia wszystkim .
Każdy żyje jak chcę, lub może każdy orze jak może😁, praca to nic przyjemnego i jak się człowiek wyeksploatuje to póżniej zdrowie siądzie i lipa, kasę trzeba oddać lekarzom którzy i tak leczyć nie potrafią. Wolność i niezależność to podstawa, noi zdrowie bez tego człowiek jest wegetującym wrakiem.
Co do problemów jelitowych to ja Cię rozumiem stary. Od 5tego roku życia zmagam się z tym dziadostwem. Dopiero po 14 dostałem rozpiskę dietetyczną. Najgorsze w tym wszystkim że jelita wysyłają objawy depresyjne. Mam 23 lata, śpię u rodziców w odrapanej kanciapie 5letnia depresja wyniszczyła mnie dość mocno, mimo młodego wieku
Ja wyjeżdzam na kontrakty do niemiec, rok lub półtora, zarabiam dwa trzy razy więcej niż w PL i też robię przerwę od pracy. Teraz wiosna lato i wczesna jesień mam wolne. W tym czasie góry, siłownia, uczę się języków, odpoczywam. Wiem jedno, ludzie kupują sobie wszystko, ale nikogo nie stać na wolny czas. I ten czas sobie kupuję pracując. Materialistą nie jestem , żyję oszczędnie, mam stare auto, na koncie sporo kasy i święty spokój.
Nygus, szanuje Twoje podejście. Na pochybel maruderom i przypierdalaczom..Moje motto to :nie ważne co Ci się przytrafia, ważne jak na to zareagujesz 😉😎 Pozdrawiam i zdrowia życzę.
Pozdrawiam Nygus ja też wolę mieć mniej a być wolnym mam nieduże gospodarstwo rolne ale jestem sobie sterem i okrętem i pracownik i dyrektor jeszcze raz pozdrawiam rolnik ok Ciechanowa 🐺👍
Nie można być bogatym i szczęśliwym 😅 Ciągle myśli się co zrobić by mieć więcej albo żeby tego nie stracić. 🤷♂️ Skromni ludzie są szczęśliwi bo maja czas dla siebie i dla innych. Nie gonią za kasą i umieją się cieszyć z tego co maja choć to niewiele. Jest czas na podziwianie przyrody i prawdziwy uśmiech kiedy się wstaje rano i myśl ja nic nie musze 👍 Ja mogę jak będę chciał 🙂 Dobre podejście do życia mam podobnie od roku bez ciśnienia na prace coś odłożone można żyć. 💪
💤 Jeździłem busem 20 godzin na dobę za dobre pieniądze, ale w końcu musiałem się zatrzymać na 3 miesiące, aby dojść do siebie..☺️ Zmieniłem firmę, teraz jadę w dzień, a w nocy śpię 👍 Pieniędzy mniej, ale spokoju więcej. Pozdrawiam z Cieszyna 👋
Nygusku, cenny jest umiar we wszystkim. Jak masz klopoty z jelitami to wylacznie mięso gotowane, jedzenie lekkostrawne, zadnych kielbasek i wyrobow wedliniarskich. Naturalne proste jedzenie , jajka, ryby, miesi , bialy ser jarzyny, owoce. Wolnego czasu sie nie kupi. Rob to co Ci rozum i serce ❤️ dyktuje. Pozdrawiam i zycze zdrowia.
Nygus z działalnością jest tak i nie. Nie każdy się nadaje do prowadzenia swojej działalności. Są tego plusy i minusy. Prowadzenie swojej działalności jest dla ludzi odważnych i mających pomysł na siebie i co chcą robić. Fajnie jest jak się realizują w tej swojej działalności. Ja uważam że każdy ma wolny wybór... Chce siedzieć w fabryce, proszę bardzo, chce robić coś innego niech działa.....
Hej Nygus!!! Bardzo fajny film. Słuchałem o tym co mówisz i powiem szczerze, że mam identyczne podejście. Pieniądze są bardzo ważne ale potrafią zgubić, zmęczyć i radości z życia nie dają. Ja zawsze marzyłem o życiu normalnym,nie na pokaz tylko być sobą, mieć kontakt z ludźmi i cieszyć się każdą chwilą bo zdrowie i życie ucieka. Nie warto wyprówać flaków dla kasy która i tak szczęścia nie da!!! Oczywiście rozumiem ludzi, którzy dążą do czegoś więcej ale sam tego bym nie chciał. Chciałbym przed zniknięciem z tego świata cieszyć się tym co mnie otacza i żeby było mnie stać na normalne życie!!! Pozdrawiam bardzo serdecznie!!😀😊😊😊
Nygus, akurat wiem co to znaczy problemy jelitowe. Też tego doświadczyłam. Zdrowie najważniejsze, i trzeba go cenić. Masz zdrowe podejście do życia, tak trzymaj. Pozdrawiam 💚
Gratuluję. Można ostro pracować, ale nie dłużej , niż dziesięć lat. Wielu ludzi, którzy ostro walczą, stają się agresywni, bo zawsze coś nie tak. Przypomina mi się fragment piosenki. :Zycie nie polega na tym, aby brać." Trzeba coś innym dać. Od Ciebie nie bije agresja, a właśnie spokój. I tego wszystkim życzę .
Siemanko! Jako 30 latek nie jedno krotnie słyszę, że wyglądam dużo mlodziej. Parę lat w sumie bez pracy, czuję ze zaoszczędziłem zdrowia i kilka lat życia. Ludzie się oburzają, ale ty zrozumiesz nygus ;)
Cześć Nygus powiem na moim doświadczeniu, przez 10 lat pracowaliśmy z żoną na pełnych obrotach nawet w Sb i niedzielę, ja się tak wykoleilem że nawet dziecko mi przeszkadzało, mama dostała wylewu i umarła A ostatnie jej słowa były że ja nic nie mam czasu , później separacja ja przemoc bo nie dawałem sobie rady z niczym , za chwilę rak zony, za rok rak Taty , Tata umarł, żona wyszła z tego całe szczęście ale chodzi o to ze zapierdalamy i możemy wszystko stracić w jednej chwili, przez ten pośpiech i stres ja też się nabawilem problemow jelitowych , teraz jestem na bezrobociu od kilku lat dorabiam kiedy mam ochotę, jeżdżę stara skoda i mam to gdzieś, niech inni biegną jak szczury , Ja już odrobilem lekcje , wolę pooglądać twoje filmy Ps reklamy są za długie po 30min aby je odsluchiwac
Ja pracowałam od 7 lat w różnych rzeczach od 19 roku życia, wszystkie pieniądze odłożone z tego poszły na chirurgię - lokalna służba zdrowia nie pomaga i nikt inny. Teraz znowu jestem na zero, ale męczy mnie ta rutyna. Ciągła pogoń za kasą, a nie ma nic.
Jak doskonale cię rozumiem… Ja również zwolniłam tempo życiowe, po tym jak popracowałam w DE i skończyło się powracającą ciągle rwą kulszową (praca siedząca po 8 - 9 h). Wypowiedziałam tą pracę i … ani razu problem z plecami do dziś nie powrócił, mimo iż dalej pracowałam na podobnym stanowisku ale bez tak ogromnego stresu. Stres ma ogromne znaczenie dla naszego zdrowia i trzeba go redukować! Wolę pracować i zarabiać mniej ale być zdrowa i mieć czas na ważne dla mnie rzeczy! Nie zależy mi kompletnie na dobrach materialnych, wolę podróżować, poczytać, spotykać fajnych ludzi. Niestety w otoczeniu sami pracoholicy, którzy zapierdzielają na kilka etatów, żeby np. swojemu jedynakowi kupić najdroższe ciuchy, sprzęty… Przy tym nie spędzają z nim kompletnie czasu. To chore! W DE jak nie pracujesz ponad limit, do upadłego, to mają cię za lenia… Trzeba mieć dystans do tego i pewność siebie i swoich potrzeb, nie tylko tych materialnych!
Niestety jestem na etapie zasuwania. Już tak cisnę 8rok. Ciągle jest mało. Dobre jest to że jestem pracowity, ale ile jeszcze dam radę w takim tempie to nie wiem
Grube doświadczenie życiowe i podejście ,godne pozazdroszczenia Nygus😊😮kasy zawsze będzie mało, a im jej więcej, tym też więcej problemów. Lepiej żyć umiarkowanie, mieć czas dla siebie i bliskich,nic nigdy kosztem zdrowia!,to moje motto!A propo starego Avensisa ;mam takiego,tylko że w nowszej budzie,konkretnie 2004rok.T25,Auto nie do zajechania,powymieniałem co trzeba było za około 10tys.zł.i teraz prawdziwa żyleta, dużo radości mi daje,nie zamienił bym na nic innego!takich prawdziwych aut już się nie produkuje! Także, nie pozbywaj się tego pancerniaka!dużo zdrówka życzę!🤜
Bo zycie to balans😊masz duzo racji.Nie ma co sie zabijac.Ja bardzo lubie swoja prace ,pracuje na siebie i w sumie moglbym zrobic jak Ty i skromnie juz sobie zyc w Polsce ale mnie do tego nie ciagnie.Ludzie wszedzie pozadluzani po korek fura skora i komora a w kieszeni bieda .Pieniadze trzeba umiec wydawac bo co z tego jak zarobisz 10che a wydasz 11😅.Zyjesz tak na ile Cie stac i to jest madre a lepsza fura czy wieksza chata nic w Twoim zyciu nie zmieni.Sam jestem z biedy oj bylo skromnie😊za malolata ,pamietam jak zaczelem dobre pieniadze zarabiac kupilem to czy tamto i zbieraly sie smieci😅naszczescie sie obudzilem:-)uwielbiam nature i gitarke 😊to nie kosztuje a daje mi najwieksza radosc.3maj sie Byku
Masz rację Nygus pieniądze szczęścia nie dają. Styl postaw ,a zastaw się niewiele w życiu daje Życie jest krótkie i trzeba dać spokój Myśmy z mężem ciężko pracowali. Na szczęście w porę wycofaliśmy się z tego Niestety nasze szczęście trwało krótko kilka lat . Dzisiaj mój mąż już nie żyje . Nawet emerytury nie doczekał Z działalnością masz rację, myśmy tak mieli,a teraz działalność to bardzo trudna sprawa,z perspektywy czasu widzę , że to meczarnia
Nygus masz najwięcej spokój,tego nikt ci nie zabierze.Ja też mam spokój,kasy tyle,że mi starcza,ale trzeba myśleć żeby było bez roboty.Nie zazdrosze jak ktoś tyra po 15 h i ma pieniądze,moge zazdrościć tylko bogatym ,którzy mają łatwy duży szmal
Ja jestem tez Twojego zdania, to wszystko nie jest takie proste jak sie wydaje, tez zanim moja dzialalnosc sie rozwinela zaplacilam swoja cene, jelita tez przerabialam, pozdrawiam serdecznie, serdecznie ❤ z Hamburga, duze ❤dla Babci i 😘 dla Ciebie dla Ciebie tez bedzie swiecic sloneczko, napewno, glowa do gory Nygusik
Zarobiłeś pieniądze,które dają Ci swobodę i wolny czas.Ciesz się tym i korzystaj z wolności!Też mogę swobodnie planować jak ciekawie i przyjemnie spędzać czas,i to robię z kobietą,której to odpowiada/rowery,żagle,muzyka itp./,i tego również życzę tobie.😊
Nygus po prostu jesteś rentierem nie mylić z rencistą :) Jeszcze w 2012 ceny mieszkań w Poznaniu i Gdańsku były na tym samym poziomie , niestety teraz po wystrzale w Gdańsku są o ok 50 % droższe, też myślałem o Gdańsku ale skończyłem w Poznaniu. Dużo zdrowia , Pozdro.
Miałem dobrego znajomego który zarobił od groma pieniędzy i był zadowolony z życia, umiał się cieszy i dobrze bawić ale później mnie oszukał i juz nie jestesmy kolegami.