Jak upadł najbardziej realistyczny konkurent GTA 

W Mafii 2 mam nastukane 150 godzin, mimo że grę da się przejść w 8. Wracam do niej co roku na święta. To taki mój gamingowy Kevin.

Jedynka... To było coś. I ta muzyka. Pamiętam jak dziś z Morello najbardziej się męczyłem i kombinowaliśmy z sąsiadami co zrobić aby dziada wykurzyć z tej jego kanciapy. Zresztą, to jedyna gra którą przeszedłem 50-70x. Bywało tak, że przechodziłem i odrazu zaczynałem grać w nią od nowa. Wspaniała historia, klimat, no gra kompletna.

"...z czystym sumieniem kontynuować przestępczą karierę." Wait a minute xD

drugą część ograłem z 3 razy, istny majstersztyk, który prawie wcale się nie zestarzał

Mafia 1 na zawsze zostanie w mojej osobistej top 10 gier ever

"Mr. Salieri sends his regards."

Pierwsze dwie części Mafii były super!

10:00 - Patrząc na samochód w jakim stanie przyjechał przydało by się jeszcze wprowadzić opcje zdania prawo jazdy

O co wam chodzi może faktycznie trójka to porażka ale 2 była grą idealną i z piękną jak na swoje czasy grafiką. Tak jak jedynka.

Proszę mi tu nie obrażać Mafii 2 :P dla mnie jedna z najlepszych gier. Niezapomniany klimat

Jezu gdy słyszę ten utwór z mafii 1 to aż mnie ciarki biorą. Co kilka lat wracam sobie do tej produkcji aby jeszcze raz to przeżyć. Według mnie najlepsza fabuła zaimplementowana w grze. Na pierwszym miejscu w moim sercu

Mafia 2 jest moją ukochaną częścią z serii

GTA: Zabijasz 15 ludzi - skręć za rogiem, poczekaj i gotowe. Mafia: Przejedziesz na czerwonym - łapówka albo do więzienia.

Mafia 1 to najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem, świetny soundtrack i fabuła, która żyjesz. Co jakis czas przypominam sobie o niej i zazwyczaj siedzę przy niej pare ladnych godzin. Zawsze będzie miała miejsce w moim serduszku! 🥰

0:55 Te intro z genialną muzyką przywraca niesamowite wspomnienia genialna gra MAFIA.

Vito to moim zdaniem ciekawa postać, nie gramy jakimś biedaczkiem który wpada w wir złych wydarzeń tylko sam na siebie ściąga nieszczęścia za co musiał zapłacić.

Mafia "jedynka" to nadal najlepsza gra w jaką grałem :)

0:47 nostalgia aż unosi się w powietrzu :)

0:47 "ah gówno, znowu idziemy tutaj" *instaluje Mafię*

Mafia 2 na zawsze w moim sercu

Najpierw myślałem ze będzie o saints row ale później zauważyłem słowo „realistyczny” i później sobie pomyślałem o mafii, mafia 2 jak dla mnie najlepsza

Czy tylko mnie muzyka z 0:58 przypomina dzieciństwo i przechodzenie mafii na nowo i na nowo? Pierwsza część MAFII to niezwykła nostalgia i słysząc utwory charakterystyczne dla tej części, chce się do niej wracać.

Mafia 2 byla genialna, osobiście bardziej mnie sie posobala niz 1 , natomiast 3 była taki crapem , ze lewdo wytrzymałem do polowy gry i odpuściłem.

Ten klimat z drugiej części jest nie do podrobienia, muzyka.. Jak grałem to czasami miałem takie marzenie żeby się urodzić w tamtych czasach Ahh 🥰

Najlepsza gra Ever. MAFIA THE CITY OF LOST HEAVEN

Dwie pierwsze części Mafii są naprawdę dobrymi grami które polecam wszystkim. Natomiast część 3-cia to jakieś nieporozumienie.

Kiedy usłyszałem na początku motyw muzyczny z pierwszej Mafii to tuzin łez zakręcił się w oku. Gra dzieciństwa.

Jak slysze muzyke z pierwszej Mafii to aż ciarki przechodzą. Ależ to była historia. Ależ emocje. Tylko GTA 4 zbliżyło się trochę klimatem do pierwszej Mafii. Mafia II tez miala fajny klimat. Zwlaszcza zimą.

Mafia II na zawsze w moim serduszku ❤

wspaniałe dwie pierwsze części. przy pierwszej części na tyle posysałem, że gdy Paulie w pierwszej misji krzyczał do Samuela "Strzelaj Sam", myślałem że się na niego obraził i kazał mu samemu strzelać. Piękne.

mafia 1 i 2 był boskie, co masz do 2 :l

Wygranie wyścigu z 1szej Mafii samodzielnie to jedno z największych osiągnięć mojego życia

Mafia 1 - nie grałem, jakoś mnie ominęła (byłem zapewne zbyt zajarany GTA3) Mafia 2 - ukończyłem z 5 razy (nawet ostatnio, 2 tygodnie temu przeszedłem znów) Mafia 3 - ukończyłem w bólach 1 raz i nigdy nie zagram, czułem się jakbym grał w Scarface, mnóstwo grindu, nudny bohater i masa bugów.

0:48 jeden z lepszych z soundtrackow w grach

Sorry, kid. Joe wasn't the part of our deal.

Mafia 2 była super - klimat, świetna muzyka, pojazdy, ciekawy model jazdy (zwłaszcza w trybie symulacyjnym), ciekawe rozwiązania (tankowanie auta, zmiana tablic aby zgubić polizei, tuning, sposób kradzieży pojazdów). Ale co z tego, skoro gra wyglądała jak wersja demo? Krótka, liniowa, miasto mimo w.w aktywności sprawiające wrażenie dość martwego i pustego. W I grałem mniej, więc niewiele mogę się wypowiedzieć (pamiętam jedynie dość wysoki poziom trudności), w III nie grałem w ogóle. Jak na tę serię zapewne muzyka robi robotę, wozy też interesujące. Trzeba będzie spróbować ;) Wiele o tej serii mówią ceny każdej części na Steam

Wow, niespodziewałem się filmiku w tematyce Mafii na tym kanale, ale jestem mile zaskoczony, ponieważ Mafia była grą mojego dzieciństwa. Mafia 1 była najlepsza ze wszystkch i na zawsze zostanie w moim top 5

Niepowtarzalny klimat 2 gdy się idzie przez empire bay w święta aaaaach jak ja kocham tamtą scenę

Ahhh niestety macie rację. To seria mojego dzieciństwa. A M3? ( Ponieważ to nie zasługuję na miano Mafii ) zrujnowała wszystko Ó╭╮Ò. Co Wy macie do dwójki?

Dzięki za materiał. Jedynka była bardzo wymagająca, uwielbiałem misję na torze wyścigowym. Dużo czasu spędziłem w trybie jazdy dowolnej, bardzo lubiłem tereny podmiejskie, prowadząc auta z podłączoną kierownicą miałem mega frajdę, pamiętam, że oprócz manualnej skrzyni biegów było nawet sprzęgło. Fabuła pod koniec gry była bardzo dynamiczna i wciagała. Dwójka urzekła mnie fabułą, często do tej gry wracam. Gdy pierwszy raz przeszedłem grę czułem straszny niesmak, że Joe prawdopodobnie został zabity, szkoda że nie ma możliwości innego zakończenia tej historii.

W Mafii 3 można stuningować auto,lecz mało osób o tym wie.Ja dowiedziałem się w połowie gry dopiero

W pierwszej części Mafii był genialny soundtrack, który tworzył super klimat.

Porównywać mafię do GTA to tak jakby porównywać BFa do Halo, albo Project Cars do NFSa. Niby są się też jeździ i strzela, ale to są zupełnie dwie różne gry.

Gdy słysze motyw przewodni pierwszej mafii to od razu mam ciary

*Pierwsza część to było coś pięknego! Legendarna gra*

Dwójka była jedyną częścią w jaką grałem, i była dla mnie naprawdę świetna. I to mimo tego, że wyraźnie widać że jest wybrakowana.

Mafia jedynka ma jeden z najlepszych scenariuszy w historii gier.

I teraz pytanie... Czy ta tęsknota jest za grą czy może beztroska młodością?

mafia ii nie udźwignęła ciężaru dziedzictwa? wtf?

Dla mnie wszystkie 3 części były kozak 1-2 za klimat i lata w jakich się działy 3 za lata 60 które uwielbiam i za fabule

10:00 Ciężka misja :D Tak mi było szkoda typa heh. Mafia: The City of Lost Heaven pozostaje do dzisiaj moją ulubioną grą (zaraz za nią Gothic). Żaden tytuł nie pobił tego klimatu ;) Pomimo irytującej wtedy misji wyścigowej :D (poprawione w patchu) Dwójka dobra, ale nie lepsza. A trzeciej części dałem radę zagrać godzinę po czym odinstalowałem.

Intro w "jedynce" jest legendarne :)

Wjechał OST z Maffi 1 i już leżę na łopatkach.

Mafia 2 była genialna. W szczególności pierwsze misje podczas zimy. Niesamowity klimat lat 40tych. Każda misj była bardzo przemyślana i niepowtarzalna. Genialne dialogi, dźwięki i muzyka. Samochody jeździły aż miło.

Mafia 2 i dlc były jeszcze spoko. Dopiero 3 była zepsuta. Zła nie była, ale zbyt nudna i linowa

Gdy słysze intro z Mafii to za każdym razem chce sie wrócić do 2002 i po raz kolejny pierwszy raz ją uruchomić , dla mnie osobiście najlepsza gra w jaką grałem😍❤

Chłopcy z ferajny oraz Casino to genialne filmy ze świetną obsadą. Martin Scorsese powinien dostać Oscara za te produkcje

Skończyłem wszystkie trzy części i każda miała coś w sobie, co sprawiało, że trudno się było od nich oderwać. Pierwsza oczywiście to klimat Ojca Chrzestnego, epickość i filmowośc, dwójka też miała klimat, niezłą fabułe, a 3 miała wciągający główny wątek, choć rozmyty i poszatkowany misjami pobocznymi, świetne, mięsiste strzelaniny i New Bordo. Fakt, że bohater w 3 Mafii to był taki afroamerykański terminator, ale grało się fajnie.

Here after mafia 1 definitive edition, remaster który był całkiem niezły

14:19 Da sie tuningować , pozatym czarnoskóre osoby nie miały tak łatwo z policją w tamtych czasach.

Jedynka to było coś ..i te misje specjalne jak się ukończyło gre :) dwójka też dawała rade...a trójka ...zmarnowana KASA po 2H monotonnej gry poszła do kosza ....

Pamiętam jak grałem na moim xbox'ie 360 w mafię 2 gdy miałem 5 lat. Wiecie czemu bo mój tata był wielkim fanem pierwszej części. Sam po przejściu dwójki poprosiłem tatę aby ściągnął mi jedynkę która również niesamowicie mi się spodobała. Jedyna fajna rzecz w trzeciej części to wyjaśnienie wątku Joe i Vito.

Ale dwójeczkę to proszę mi tutaj zostawić bo jest zajebista

Mafia1 to coś wspaniałego, nie do przebicia, klimat i fabuła tam są po prostu na najwyższym poziomie. Jak tylko słyszę tą główną muzykę z mafii1 to od razu przypomina mi się dzieciństwo, gdy przechodziłem tą grę raz za razem. Oj było tam trochę męczarni w ostatnich misjach (lotnisko, porty, kościół). Zawsze chciałem wrócić do tej gry i nagle przyszedł czas, gdzie został wydany remaster jedynki, przeszczęśliwy tym faktem, zakupiłem go od razu jak tylko się pojawił, doszedłem do misji, gdzie podjeżdżamy na stację paliw/hotel po haracz a potem gonimy typa w tym żółtym kabriolecie i... zakończyłem dalszej gry. Ilość błędów i bugów przerażająca, kompletnie zepsuty klimat, gra jest okrojona niesamowicie, brakuje wielu wstawek, no jednym słowem - niewypał. Także jak jedynka, to tylko ta pierwsza na PC, w dwójce również świetnie się bawiłem, natomiast to już nie dało mi takich emocji jak w jedynce, a o trójce zapomnijmy.

Mafia jest wyjątkowa za sprawą osoby Daniela Vavry (ciekawostka: pracował nad Kingdom Come).

Mafia 3 to był kompletny upadek, po którym może się już być ciężko podnieść. Mafia II to była dobra gra. Oczywiście Mafia 1 to już był absolutnie fenomen. Jedna z najlepszych gier,a wówczas nawet takie GTA nie miało do niej podjazdu. Mafia I miała ciekawą i nurtująca fabułę, klimat budowany w dużej mierze dzięki muzyce jak i same miasto i sposób poruszania się po nim był bardzo dobry. Do dzisiaj nie rozumiem jak mozna było spieprzyć tą serię jakimś niewypałem w postaci III. MAFIA do dzisiaj mogłaby być alternatywa dla GTA

mafia skonczyla sie na lost heaven

Intro i muzyka z pierwszej Mafiii.. łezka się w oku kręci

0:29 Ejejejejejej. Mafia 2 to akurat była zajebista. To mafia 3 chciała być jak gta i wszystko zjebała.

W Mafie 1 grałem jako dzieciak i była to dla mnie gra bardzo trudna, z którą skończyłem przygodę w momencie podkładania bomby pod samochodem (za cholere nie potrafiłem tego zrobić). Zaś 2 część jest moją ulubioną, może się to zmieni jak kupie remake 1 :D O 3 nie ma co wspominać, założe się że większość osób przed jej zapowiedzią wierzyła że będzie to kontynuacja historii z 2 części, a koniec końców wyszła kicha jakich mało

Co ty gadasz, "gra nudna, nieintuicyjna, trudna, nieprzystępna", mafia się w ogóle nie zestarzała, przeszedłem ją w zeszłym roku, takie same 10/10 jak przy premierze, mafia nie ma wad ;p (piszę o jedynce oczywiście). Gdyby nie miało sensu wypuszczać dzisiaj podobnej gry to jakim cudem przyjęły się te wszystkie Dark Soulsy, które były o wiele trudniejsze i nakierowane na "gracza"?

Pierwsza część ze swoim klimatem, genialną grafiką i możliwościami interakcji ze światem była hipnotyzująca. Podobne wrażenia miałem grając w Delta Force 1(ten otwarty świat, przestrzeń, grafika 😂) i Operation Flashpoint. Oczywiście w czasach ich premier.... Jak syn zaśnie to zainstaluję Mafię 1

Wracam By Powiedzieć ze Nie upadł wrócił i to w wielkim stylu XD

6:24 - mała nieścisłość. Vito dopiero w 1945 r. otrzymał przepustkę na wyjazd do domu, został ranny w czasie Bitwy o Ardeny.

Akurat dwie godziny temu przeszedłem mafie "jedynkę" wchodzę na youtuba a tu film o tej wspaniałej grze

Po raz pierwszy grałem w tą grę i przeszedłem ją w 3-4 klasie podstawówki, może był to 2002 lub 2003 rok. Nie mam pojęcia czy kiedykolwiek później przeszedłem ją ponownie, ale co może być niesamowite to to, że mimo tego, iż byłem takim dzieciakiem gdy w to grałem, do dzisiaj doskonale pamiętam bardzo dużo misji, początek gry, jej smutne zakończenie i to jak szkoda mi było Tommy'ego, ten cholerny wyścig i wiele, wiele więcej. Będąc tak młodym człowiekiem wszedłem w ten świat i zrobił na mnie tak ogromne wrażenie, że po kilkunastu latach nadal uważam tą grę za jedną z najlepszych w jakie grałem w swoim życiu i jedną z najlepszych w historii. A zakończenie oglądałem na RU-vid już wiele razy i za każdym razem wzrusza mnie tak samo. To było coś. Na tamte czasy ta grafika, fizyka, model zniszczeń i realizm, ale przede wszystkim fabuła, coś pięknego. Sam się dziwię jak to możliwe, że taki gówniak mógł w ogóle to zrozumieć i do dzisiaj tyle szczegółów pamiętać z tak dojrzałej gry. I przejść tą grę, a przecież łatwa nie była. Do dzisiaj pamiętam jak miałem do szkoły na 9:50 i wstawałem specjalnie wcześniej, by móc pograć w Mafię i przejść jakąś misję. Uwielbiałem też zwyczajnie jeździć samochodami i się nimi rozbijać, te efekty, odpadające koła, reflektory, wgniecenia w drzwiach, maskach czy dachach, wow. Gierkę miałem oryginalną. Kupiłem, a właściwie to pewnie rodzice mi kupili w takim wielkim boxie w parze z... GTA 3 :) Swoją drogą także fenomenalna gra, ale... zupełnie inna. Ograłem obie w tamtym czasie, niedługo później Vice City (też w podstawówce co oczywiste), a pod jej koniec San Andreas. I wiecie co? Nie wyrosłem na psychopatycznego mordercę, a sentyment do tych gier pozostanie na zawsze.

Nareszcie artykuł o mafii!!! Już tyle czekania :D

Mafia 1 istny fabularny majstersztyk! Niesamowita historia oraz ten klimat, kiedy np. na tej farmie w nocy w środku burzy szło się sprawdzić co się stało z jednym z kierowców ;) Muzyka z menu gry oraz kiedy się postrzeliło w ostatniej misji Sama. CiarkI!

O pamiętam jak w Mafie 2 grałem to było cudo!

To intro budzi ciarki we mnie. Jedynka najlepsza❤️ Dwójka ma jeszcze ten klimat włoskiej Mafii. W trójkę nie grałem i nie będę Amen

0:47 aż się łezka w oku kręci

TAK! Pierwsza Mafia najlepsza! Pamiętam jak jeszcze jako dzieciak siłowałem się z misją "Czysta Gra", czyli wyścigiem na torze. Bardzo łatwo było wypaść z trasy i uszkodzić samochód. Ogólnie wszystkie strzelaniny na bank zawsze kończyły się śmiercią za pierwszym razem. Nikt nie prowadził gracza za rękę. Miałeś gdzieś dojechać to jechałeś tak jak chciałeś, a upływający czas tylko Cię poganiał. W trójce wszędzie masz te znaki, skręć tu, skręć tam, jedź prosto etc. Trójkę skończyłem zaraz na początku, pograłem chyba 5 godzin. I wcale mnie do niej nie ciągnie. Jedynkę i dwójkę ukończyłem po kilka razy.

Jedynka najlepsza 😍 Dwójka mogła być, całkiem spoko ale trójka to już całkowicie zje*ana

Upadł? Właśnie się robi nowy odcinek!

W Mafii 2 dało się kupić garniak identyczny jak w zakończeniu 1. Tak, zrobiłem to.

W drugą i trzecią cześć dotąd nie grałem (w trójkę na pewno nie zagram z resztą, po obejrzeniu recenzji premierowych), natomiast pierwsza, oryginalna gra Mafia... gdyby za gry przyznawano Oscary, to ta gra powinna mieć dożywotniego. Klimat lat 30, rozterki głównego bohatera i cała fabuła w ogóle to już Oscarowy materiał, zdrada Sama, zdrada Toma no i ta końcówka gry oraz muzyka... nie wiem, czy jeszcze trafi się kiedyś gra, które wzbudzi we mnie takie emocje i wspomnienia. 11/10.

3:37 XDDD ten policjant

Może jestem dziwny, ale 3 część bardzo mi się podobała i świetnie się bawiłem😁

Mafia II to moja część... Booże, nostalgia

Lubię materiały wrzucane przez Kacpra. Ma fajny, rzetelny styl i widać w tym sporo przygotowania. Nie mogę zarzucić reszcie ekipy braku przygotowania ale jego są pozytywnie unikatowe. W sumie obaj Kacprowie nagrywają na wysokim poziomie. Wielki plus.

MAFIA The City of Lost Heaven FoReVeR and aLwAyS in OuR HEARTS

Jak słyszę tą muzykę ze wstępu pierwszej części Mafii to dostaję gęsiej skórki. Jedna z najlepszych fabuł w grze jakie spotkałem wciągała strasznie noi pamiętny wyścig, który w początkowej wersji gry był prawie nie do wygrania próby trwały z dwa dni. Kto nie grał to polecam

Był jeszcze Ojciec Chrzestny, fajna gra podobna do Mafii.

Będę trochę adwokatem diabła i napiszę, że Mafia 3 też jest bardzo przyjemna. Oczywiście do 1 i 2 nie ma startu, aczkolwiek nadrabia świetnym strzelaniem - jest z niego naprawdę fun!

A dla mnie mafia 2 jest najlepsza z całej serii 🙃

W pierwszą Mafię grałem z 15 lat po premierze i osobiście nie miałem po niej wygórowanych wymagań do kontynuacji. W czasach premiery na pewno robiła kolosalne wrażenie, a w dodatku po latach doszła nostalgia, dlatego fani oczekiwali kolejnej rewolucyjnej produkcji. W dwójkę grało mi się bardzo dobrze, a w przypadku trójki bardzo cieszę się, że nie sugerowałem się recenzjami, bo również spędziłem fajny czas. Chociaż ja uwielbiam wszystkie sandboxy w mieście i sporo im wybaczam. Nawet krytykowanego Watch Dogs uznaję za świetną produkcję.

Upadła przez 3 część niestety złóżmy znicza tej seri [*].

Przeszedłem kilkadziesiąt razy. Szkoda, że nie ma już gry o takim klimacie.

Simpsons hit and run?

Widzę że mamy tutaj dwie grupy, Ci którzy grali w jedynkę i Ci którzy nie grali. :) Fajny artykuł o Mafii 1 ukazał się w Clicku z 2002, zajebiste klimatyczne screeny i fajny tekst. Tutaj okładka: i.imged.pl/czasopismo-komputerowe-click-z-2002-roku-dla-kolekcjonerow.jpg łezka się w oku kręci. Teraz nie ma już takich gazet, ani takich gier. :( Brakuje ludzi którzy robiliby to z pasji, bez tego może powstać tylko coś przeciętnego.