Świetnie objaśniasz ! Dzięki takiemu wykładowi człowieka znającego się na rzeczy ustawienie pręta prostującego staje się proste jak drut . Nawet gdy jest się takim zakręconym słoikiem jak ja. Masz pięknie poobijane wiosło . Widać , że rzadko wisi na ścianie.
Miałem podobny patent. Prostowałem gryf i popuszczałem pręt aż grało na wszystkich progach, coś w rodzaju jak robisz na początku filmiku. Jednak do tego sposobu trzeba mieć idealnie równe progi. Gdzieś też czytałem wywiad z technicznym Joe Satriani i koleś miał taki patent, że jak brzęczy 15 próg i wyżej to za niska akcja, jak brzęczy 1-15 próg to za mała łódka :)
To prawda, ale wiadomo, że gryf powinien być prosty, bo jeśli nie jest, to trudno jest coś sensownego wycudować. Czasem progi wymagają tylko szlifu i już jest ok :) Dzięki za ciekawy komentarz.
Hello and thank you for your beautiful performance with YOUR electric guitar. It's a whole different approach to music than the one I do and it's as pleasant as discovering it. Colleagues and musician friends who make music with their instruments so exciting because everything is exciting when you are a musician. A huge like. So therefore, and all my congratulations for sharing. Thanks to you, I learn a lot of things and I want to thank you. Nice continuation and nice evening. Aimé
Brillant upload Brzytownik, the guitar playing is beautiful;Congrats my friend.You have Great fingers to be a very good guitarist. All the best....Bernard.
MIO AMICO CARO GRAZIE DI CUORE PER TUO BELLISSIMO VIDEO MOOLTO INTERESANTE E PERE LA TUA INCXANRTEVOLE MUSICVA E STUPENDA SPIEGAZIONE TUO AMICO DALLA SICILIA GIUSEPPE
@Brzytownik, dziekuje, jak zwykle logicznie i prosto objasniles dzialanie preta prostujacego (trussrod). Zaskoczyles mnie tym ze po stronie strun basowych gryf musi miec wieksze ugiecie, co jest logiczne, ale myslalem ze ugiecie jest jednakowe po obu stroonach i po prostu trzeba znalezc kompromis... Natomiast kompletnie nie moge zorzumiec tego testu, gdzie trzymasz 1 prog i lecisz od ostatniego w gore. To chyba oczywiste ze jak bedziesz przemieszczac sie w gore to skracasz efektywna dlugosc struny i dzwiek jest coraz wyzszy, wiec co ten test ma wspolnego z ustawieniem trussrod'a? P.S. przepraszam za brak polskich liter, nastepnym razem zaopatrze sie w polska klawiature.
Twoje zapytanie jest bardzo logiczne. To przyciskanie na 1 progu (siodełko zawsze może być troszkę wyżej dla dobrej dynamiki pustych strun, więc 1 próg) i kolejnych progach to test na prawidłowe pozostawienie odrobiny wklęsłości gryfu. Jak struna leży na idealnie prostym gryfie (albo wypukłym - za bardzo dokręcony pręt), wtenczas to zjawisko zanika (że podnosi się dźwięk) i oznacza, że trzeba leciutko pręt prostujący popuścić.
To wszystko prawda, ale to zależy od jakości gitary, progów jak nabite, ceny też choć nie zawsze. Polecam jednak szlif progów, no wtedy jest lepszy komfort grania.
Hejka, mam pewien problem. Ogólnie to obejrzałem twoje filmy co do setupu gitary, i moja gitara jest prawidłowo ustawiona i na papierze jest okej. Problem jest taki że struna na 11/15 progiem brzęczy, w sensie dźwięk jest paskudny. (Chodzi o strunę E ciekna) Na innych tego nie zauważyłem. Zmieniłem strunę i przez tydzień było okej. Wczoraj znów zaczęły się problemy. Wiesz może co takie zjawisko oznacza i jak to pokonać? Gitara to Ibanez JEM JR. Pozdrawiam;)
Co mam zrobic jesli ustawilem pret dobrze (jestem wrecz prawie pewien) jednak akcja struny e6 wynosi okolo 3mm na 12 i gitara uderza o progi. Ustawialem chyba wszystko co moglem sam juz nie wiem co zrobic. Mostek jest rownolegle do body gitary. Nie mam zalozonego tremolo wiec po prostu mostek jest "przytwierdzony ". Ta gitara to pacifica 112j czyli strat zreszta co ja ci bede tlumaczyl jak kazdy ta gitare zna.