Zapraszamy do komentowania! Proszę pamiętać, że to są nasze sposoby na szybką i doraźną naprawę. Nie jesteśmy wyrocznią i każdy może mieć równie dobrą, tańszą / droższą, inną technikę pozbycia się rdzy :) Niech moc będzie z Wami :)
Drodzy autorzy, oraz widzowie , korozja karoserii samochodowej zasadniczo dzieli się na powierzchniową , z którą jak najbardziej można skutecznie walczyć i korozję ,,odśrodkową '' . Ta druga powstaje po wewnętrznej stronie blachy i jeśli jej skutki widoczne już są na zewnętrznej powierzchni karoserii ( czytaj ; progi, ranty, doły drzwi ) to żadna dostępna metoda mechaniczna ani chemiczna nie zatrzyma tego procesu a jedynie cięcia i spawanie reperaturek pozwoli skutecznie zrekonstruować auto . A co się tyczy powierzchniowej korozji , to po prostu trzeba ją mechanicznie usunąć , w zależności od jej zaawansowania od papierów ściernych , poprzez dysk pokazany w Waszym filmie a na obróbce strumieniowo ściernej kończąc . Nie wymieniam tu laserów bo to dopiero jest ściema . Po oczyszczeniu blachy nie potrzebujemy żadnych cudownych pożeraczy rdzy , zwanych naukowo konwerterami czy też inhibitorami bo niby do czego? Ubytki wypełniamy szpachlą poliestrową , po jej obróbce na sucho gruntujemy element podkładem reaktywnym lub epoksydowym , następnie podkładem akrylowym lub poliuretanowym jako wypełnienie , obróbka na gładko i malujemy emalią odpowiedniego koloru . Wszystkie inne metody zastosowane na powierzchniową korozję spowodują tylko koszty i brak stabilności podłoża pod szpachlą co skutkuje defektem ''mapowania '' .Natomiast jeśli korozja objawia się bąblami na lakierze { tak zwane parchy ) to samo to jest dowodem że rdza przyszła z wnętrza blachy i jakakolwiek technologia poza blacharką nie poprawi stanu technicznego auta a tylko zamaskuje na kilka chwil defekt . Nie można być ,, trochę w ciąży '' tak samo nie można trochę dobrze zrobić zardzewiały samochód . Wszelkie '' r stopy , brunoxy , koroplexy to wyrzucanie pieniędzy w błoto , dosłownie . Jak autor sam zaznaczył że naprawy które poleca nie będą długo skutkować , wiec pytanie brzmi : po co polecać amatorom aby brnęli w obcy dla nich świat bez narzędzi , znajomości tematu i wydawali pieniądze na pożeracze rdzy skoro wątpliwy efekt ich pracy po kilku miesiącach obróci sie w niwecz? Jest taki kanał ''autoaktywni '' na którym prowadzący w sposób bardzo przystępny pokazuje zagadnienia lakiernictwa profesjonalnego i unaocznia istotne problemy lakiernicze z metodami skutecznej z nimi walki . Polecam . Nie jest moim celem atakować kogokolwiek , bo praca jaka autorzy wkładają w owe filmy jest wartością samą w sobie , niemniej chciałbym oszczędzić rozczarowań młodszym adeptom sztuki blacharsko lakierniczej i uważam ze promowanie produktów '' zamieniających dziury w aucie w lśniący metal '' jest szkodliwe dla potencjalnych użytkowników . Czy taki np forch l237 działa skutecznie na rdzę? Tak , jeśli potraktujemy ni grubą blachę na przykład element zawieszenia , tylko po co skoro taki element można oczyścić z rdzy i pomalować gruntoemalią epoksydową grubo powłokową nawet do 2000 mikronów i mamy zabezpieczenie do końca życia . Przepraszam jeśli ktoś się poczuł urażony . Pozdro .
Lepiej nie używać gównianych neutralizatorów do rdzy bo jeśli się jej nie usunie w całości to rdza wylezie. Tego typu naprawy można zrobić 100 razy lepiej, tanio i raz na zawsze! Pomijam, że murzynem często nie ma podejścia. Większość majsterkowiczów ma kompresor (Jak nie ma to te 50l niech sobie kupi, drogie nie są) do tego można kupić za 25zł pistolet do piaskowanie. Ja zrobiłem sobie sam za 20zł z butelki, rurki i pistoletu do przedmuchiwania. Piasek jakikolwiek (byle suchy)przesiany przez sitko kuchenne i piaskujemy rdzę. Takie naprawy są dokładne, wżery wyczyszczone- ZERO rdzy. Pozostaje tylko umyć zmywaczem silikonowym i nałożyć podkład epoksydowy. Naprawa tania i bez porównania lepsza od pokazanej na filmie. A co do wżerów na wylot to od wielu lat jest coś co jest świetną alternatywą do wycinania i spawania, mianowicie mata epoksydowa. Jeżeli nie chodzi np. o podłużnice tylko o nadkole czy błotnik nie ma nic lepszego. Nie trzeba być żadnym wielkim specjalistą by taką naprawę wykonać samemu, za psie gówno i co najważniejsze skutecznie. Do tego trzeba dodać, że po spawaniu często rdza po roku pojawia się od spodu w miejscach spawania bo nie można było tego należycie zabezpieczyć bo nie było już dostępu a z matą nie ma tego problemu.
W pełni zgadzam się z pierwsza częścią Twojego wpisu dot. pozeraczy rdzy , natomiast co do maty epoksydowej ( zapewne chodzi o matę z włókna szklanego i żywicę poliestrową ) to ma ona znikome zastosowanie w blacharstwie , to produkt służący do wypełniania ubytków w laminatach . Migomat , reperaturki a następnie szpachla poliestrowa , podkład reaktywny lub epoksydowy , podkład akrylowy lub poliuretanowi i emalia nawięrzchniowa .Natomiast bardzo ważne jest skuteczne zakonserwowanie profili zamkniętych ( progi , podłużnice jak i wewnętrznych stron blach środkami typu elaskon , fluidol , teroson , sika , cavity wax itp. przy spawaniu blach na zakładę warto stosować podkład miedziowy na przykład forche .
a jakieś uwagi do r-stop? Gdy naprawiałem sam sobie ramki drzwi w kia cee'd 3 lata temu, to wydaje mi się, że wtedy to było na topie. Za 150zł łącznie naprawiłem sobie parę drzwi, bo jak pytałem u blacharza, to mi powiedział, że skasuje mnie za więcej jak kupno drzwi i polakierowanie w kolor.
z 12 lat temu byłem u jednego ziomka, co to mówił.... jak naprawiasz, to pacz co w środku, jak powierzchowne, to szlifuj, potem dajesz coś z grupy fosforowej, potem to myjesz, suszysz.... dajesz epoksydem, potem akrylem, potem baza, potem klar ;) wspominał coś, że o ile te pierwsze etapy to długo trwają, to potem już z górki idzie ;) Pozdrówka ;)
Patrzę sobie, oho fajnie zdziera. Przechodzi na drugą stronę, jedzie wiertarką tak samo a obok stoi zrobione auto i cały syf z wiertarki leci na lakier. Myślę: Kij, może auto do lakierowania więc nie ma sprawy. Chwilę później, dowiaduje się, że Leon świeżo polakierowany więc już nie mam pytań 🙈
Pozwolę sobie wyrazić moja opinię, rstop się troszkę popsuł. Używałem w domowych warunkach 3-4 lata temu i działanie było super. Ostatnio kupiłem małą puszkę żeby parcha nad szybą zaprawić to zadziałał tak w 30-40%. Zostało bardzo dużo śladów korozji. Od siebie polecam forch czy jakoś tak.
Używałem 2 lata temu na dachu mojego auta (ślady po kamieniach, nowy samochód), na arp od razu leciał podkład i trzyma idealnie do dziś. Także ze swojej strony polecam.
Ja z kolei kiedyś użyłem r stop w nissanie primera, blacha oczyszczona ike sie da -> r stop -> epoksyd 1k -> baza -> klar. Co prawda wszyskie srodki były ze spreya ale mimo użycia r stop w tym miejscu po roku rdza wyszla ponownie. W innych, nie widocznych miejscach pomalowalem na oczyszczoną blache hammerite bo mialo byc szybko i bez kosztów jako test (akurat hammerite mialem po ręką). Po dwóch latach w tym miejscu rdzy brak więc w moim odczuciu r stop nie jest nic wart
Jak z tematem szlifowania L237 w miejscach gdzie blacha była zdrowa - trzeba, nie trzeba? Jak z matowaniem epoksydu jeśli chodzi o podłogę, przed nałożeniem farby lub konserwacji?
A taki preparat cortanin f ? Używałem, co prawda nie do blacharki samochodowej, ale zabezpiecza na długo przed korozją. W trudnych warunkach (zderzak naczepy ciężarowej) i cena.. chyba 9zl? Czy 12? Za butelkę. Macie jakieś doświadczenia?
Też stosuje fertan ale nie zmywam go całkowicie wodą tylko wycieram mokra szmatką czekam jak wyschnie i na to daje neutralizator rdzy z bolla który jest przeźroczysty wyschnie później podkład czy odrazy farbę zależnie co robię. Bo raz też tak zrobiłem jak ty zmyłem obficie wodą fertan i rdza nowa wyszła czyli wróciłem się do początku
Siemanko,extra odcinek,ja z pytaniem:W jaki sposób zabezpieczył byś skorodowany (w rudym nalocie ,charakterystycznie po całej długości "wyodpryskowany" i rudy) zakładając kolorową sytuację , że nie ma tam dziur rant dachu nad szybą czołową ? Którą technologię byś wybrał ? Wiadomo najlepiej byłoby wyczyścić 100% idealnie i dać epoksyd ,ale jak wiadomo wyczyszczenie takich miejsc idealne jest praktycznie nie realne więc musimy wspomóc się chemią.
Nawet jak się wydaje, że rdza jest całkowicie usunięta, warto dać jakikolwiek inhibitor antykorozyjny. Jak rdza raz się wda, to penetruje w strukturę blachy. Bez chemii antykorozyjnej wyjdzie. Kwestia czasu.
Dziękuję za kolejną dawkę wiedzy. Sam robiłem rdzewki chyba fertain bo był podobny biały płyn. Tyle że ja grubo lałem, nie oszczędzałem. Najlepiej byłoby wypiaskować takie rdzewki lecz wiadomo że to nieopłacalne zarobkowo robić miejscowe rdzewki. Zobaczymy jak długo wytrzyma ten specyfik. Pozdrawiam
Jakiego podkładu epoksydowego używacie? Jakiego można użyć w przypadku gdy będę robić Forshem L237? Chodzi mi o to, żeby się dobrze trzymał i, żeby można było na niego nałożyć większość środków jak np baranek, cobra, czy nawet altax z pędzla.
Dlaczego nie można dać epoksydu zarówno na 345 jak i na forcha albo na odwórt, czemu nie podkład akrylowy na forcha? Jaki podkład zastosować z APP R-stopem?
Czym pomalować (prewencyjnie) komorę silnika. Mam Rx-7 Fc3c, nie ma rudej szmaty na innych elementach niż wymienne, aczkolwiek chciałbym prewencyjnie zabezpieczyć komorę silnika. Myślałem o APP R-Stop + podkład epoksydowy + spray do tłumików.
Jestem samoukiem w Uk i pracuje w zawodzie dopiero kilka lat. Fajnie się ciebie słucha bardzo technicznie, u nas nie ma takiego nazewnictwa. Pełna profeska
Witam. We wnękach drzwi na łączeniu z progami pojawila mi się lekka korozja. Będę wiosną probował to ogarnąć garażowymi mietodami. Proszę o wskazówkę czy następująca technologia będzie właściwa i czy daje szanse na uporanie się z korozją na dluzszy czas. 1. piaskowanie -> 2. Forch L237 -> 3. Podkład epoksydowy Novola -> 4. Baza -> 5. Klar Novola -> 6. Folia zabezpieczająca na progi. Autko to Citroen C8 w którym drzwi suwane standardowo przecierają swoją uszczelką lakier na progu. Z góry dzięki za odpowiedź
Bracia Wachowscy wiemy ze nie jesteście wyrocznią a zycie to nie Matrix dodatkowo cytaty z gwiezdnych wojen " niech moc będzie z wami" strasznie mnie wkur wi ają proszę was o zaniechanie
Dzieki. Ok ale jesli robisz wstawke. Wspawasz, zabezpieczysz gore. Jak zabespieczysz srodek jesli to jest profil, w srodku bedzie rdzewialo. Zawsze mnie to zastanawia. O druga sprawa jeśli to jest tylko na rok to po co robić cały samochód czy całe podwozie.
Cześć. Mam dysze 1.8 w pistolecie. Czy muszę koniecznie kupować drugą, aby nałożyć bazę i klar? Jeśli tak to czy muszę kupować drugą iglice? Uczę się na swoim aucie. Kolor to srebrny metalic. Pozdrawiam, Maciek
Super materiał, ja planuję remont ramy w terenówce ale ten środek raczej nie podejdzie do tego typu powierzchni, co sądzisz o INTERPLUS 256? Nie chce tego robić po "Januszowemu" ale kompleksowo to kosztuje teraz powyżej 5k a to więcej niż wartość auta :-) Chciałbym tylko po prostu zabezpieczyć ją tak by nie żarła jej dalej ruda. Pozdrawiam
@@BraciaPostepscy Cobra przykryje ramę na amen i potem dopiero ja się dziurę śrubokrętem zrobi to będzie widać że ruda ją jadła to tak jak bitex dlatego nie chce robic to w ten sposób tyko żeby na bierząco było wiadomo co się dzieje.
Ramę trzeba wypiaskować , pospawać jeśli są dziury, najtaniej a skutecznie będzie pomalować gruntoemalią epoksydową grubopowłokową albo poliuretanowo akrylową, i koniecznie po pracach lakierniczych zalać wszystkie przekroje środkami do konserwacji profili zamknietych . Osobięcie polecam produkty sikka , terosone czy valvoline tectyl . Alternatywą jest podkład epoksydowy i cobra lub raptor ale rozwiązanie to jest droższe od pierwszego . Oba są skuteczne . Piaskowanie jest najtańszym sposobem własciwego przygotowania powierzchni ramy do dalszych prac . @@Adrian-hw1no
Dobry filmik ja stosuje inny neutralizator rdzy fertan dwa razy droższy czy lepszy tego nie wiem,bo tych nie testowałem ale widzę że zachowuje się podobnie do forcha tylko fertan potrzebuje dużo więcej czasu minimum 24h przy 20C
Co do usuwania rdzy to na takie zagłębienia chyba wolałbym kupić pistolet do piaskowania. Za to z chęcią oglądam wszytko co mi podpowie jak przygotować się do lakierowania i jak lakierować bo czeka mnie zabawa ze starym Oplem, który stoi i czeka aż nauczę się jak go doprowadzić do dobrego stanu. :)
Prawidłowe zabezpieczenie progu od środka po wymianie... co miedzy blachy przy spawaniu ppdciagów progu... wiadomo można epoxyd ale w punktach spawania sie wypali... jedni idą forschem nie pamoetam oznaczenia taką szarą pastą inni forschem miedzianym... co jak po sobie i jak to zabezpieczyć po lakierze zakładając ze progi zabezpieczamy woskami po lakierze a nje przed.
2:27 ... albo ładnie mówiąc Rapid Strip :P 3:17 Jeszcze dodał bym, że tarcza nie nagrzewa powierzchni. Jest to o tyle fajne, że przy szlifowaniu nie ciągnie się nam farba jak przy szlifowaniu papierem ściernym. A. I z tą tarczą należy obsługiwać się dość ostrożnie, przy używaniu jej z takim zawzięciem i siłą jak np. tarczy listkowej najzwyczajniej ją połamiemy na samym środku/trzpieniu. Swoją drogą - film mega.
Oglądam i ten samochód obok ja osobiście bym okleił chociaż z tej od pana strony. Jak widać zachlapał pan a przy czyszczeniu też mikro śrut ze skrawania tam leciał.
Kurczę oddaję właśnie swojego Accorda Coupe do lakiernika bo mam małe parchy w okolicach nadkola. Pewnie po przeszlifowaniu ukażą się jakieś dziurki (oby nie). Jestem przerażony tym faktem bo auto zadbane ogólnie, spód jak nowy. Nie zasnę myśląc o tym czy doprze to zrobi. Czy jakieś pateraczki nie odjebie. To są tak drobne rzeczy, że najchętniej zrobił bym to sam ale chyba mimo obejrzenia tego odcinka zabraknie mi odwagi. :/
Niech Cię wzywa po każdym etapie i po sprawie. Zapytasz czym zabezpieczone, co zrobione, niech podsyła zdjęcia z etapów. U nas jesteś dodawany do grupy na whats app i na bieżąco wiesz co dzieje się z autem
Minia tlenek olowiu laczy sie z tlenkim zelaza Kto by tam czyscil okrt trzea by bylo pare latDzisiaj sie uczy dzieci zeby nie mogly samodzielnie myslec Komputer zasapi myslenie Brawo Lenin ludze roboty
Podejrzewam ze chodzi o to ze piach i soda w przypadku calosciowki to juz ba grubo, trzeba rwac silnik i instalacje, tutaj zapewne jest blacharka plus lakierowanie.."delikatniejszy" projekt, a rdza jest na tyle powierzchowma ze ta chemia drobna rdze utrzyma na lata, a gdy jest juz sporo rudej to wycinanie.