Jak ludzie z 1900 roku wyobrażali sobie przyszłość? Wiele ich pomysłów faktycznie się ziściło. Realizacja tamtych idei wygląda jednak zupełnie inaczej, niż sobie to wyobrażano.
5:51 He, he... to nie jest maszyna do zamiatania, tylko maszyna do pastowania i szczotkowania podłogi. Doprowadzenie drewnianego parkietu do stanu lśniącej wspaniałości było procesem niesłychanie pracochłonnym, nawet jak na standardy 19-sto wieczne. Zresztą rysunek jest podpisany... no, ale trzeba przeczytać... :P
Juduperzyć każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej, ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi, bo czasami człowiek musi, inaczej się udusi!!! „Dron załogowy”, „pierwsza transmisja telewizyjna w latach pięćdziesiątych” i wiele, wiele podobnych „kwiatków” :)
Bardzo interesujące. Jestem mega fanem wizji przyszłości. Uwielbiam się nad tym zastanawiać oraz rozmyślać. Jak byłem dzieckiem pomagałem dziadkowi przy naprawie jego autach. Miałem wtedy jakieś 13 lat (teraz 31) i sam wymyśliłem coś takiego jak klucz płaski oczkowy z grzechotka w środku. 12 lat później ktoś to zaczął robić. Niby nic ale jaram się tym do tej pory;) pozdrawiam serdecznoe
Sporo nowych sprzętów rolniczych może śmigać autonomicznie wedle wyznaczonych map, tyle tylko że można do nich wsiąść i kierować też ręcznie. Np ty jedziesz kombajnem a traktor obok odbiera ziarno autonomicznid
Zgadza się. Rolnicy, górnicy czy budowlańcy dysponują dziś lepszymi narzędziami. Tylko tyle i aż tyle. Bez tych zawodów wracamy do jam w ziemi i jedzenia korzonków.
2:35 NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK ZAŁOGOWY DRON dron z definicji jest bezzałogowy, a tutaj cytat ze słownika języka polskiego: "dron - bezzałogowy statek powietrzny; bezzałogowiec, bezpilotowiec"
Nie wiem, czy to się łapie do kategorii "transmisja na żywo", ale zawody olimpijskie w 1936 były transmitowane przez telewizję. To jednak wcześniej, niż lata pięćdziesiąte. I zapewne nie było to pierwsza transmisja telewizyjna. Wiadomo, że w Polsce pierwsza znana telewizyjna transmisja "na żywo" odbyła się w 1938 roku.
7:13 - Audiobooki czy podcasty (z takich typowo informacyjnych to choćby Raport o Stanie Świata lub Podcast Powszechny) już od dłuższego czasu istnieją. Akurat autor w tej wizji technicznie się nie pomylił - jedynie co, to mocno swój pomysł nie doszacował, gdyż założył, że ludzie będą w formie audio odsłuchiwać wyłącznie wiadomości ;)
Nie ma czegoś takiego jak załogowy dron. Dron z definicji to nazwa bezzalogowgo statku powietrznego - czasami także morskiego (może być sterowany zdalnie, lub w pełni autonomiczny). Oczywiście pierwszymi dronami były jednostki wojskowe. Z racji niedawnej popularności cywilnych dronów z układem czterośmigłowym (tzw. quadrokoptery) sporo osób błędnie dronem nazywa wszystko o takim układzie smigieł - ale słowo dron samo w sobie niejako wyklucza istnienie załogi.
Istnieja juz prawie automatyczne gospodarstwa rolne. Dla przykladu 150lat temu pracowalo tam 1000 ludzi, a dzis tylko 5:) Jednoczesnie zwiekszając wydajnosc dziesieciokrotnie:) ale to tez kwestia nawozow i modyfikacji genetycznych roslin a nie tylko automatyzacji:)
W sumie wychodzi na to, że rozwój technologii zwolnił, bo mało które rozwiązanie, którego się spodziewali, jest po prawdzie popularne, np. budowanie za pomocą drukarek 3D, czy kontrola pogody, to nie jest coś, z czym spotykamy się na co dzień. Elektryczne hulajnogi, czy autonomiczny odkurzacz to też raczej domena drugiej dekady XX wieku, (a antenaci w ilustracjach podejrzewali, że będzie to popularne już na przełomie XX wieku). To co szybciej się rozwinęło, to zdecydowanie technologia informacyjna, stąd nasz smartfon ma takie możliwości jak hipotetyczna maszyna. Jednak, tak patrząc na rozwój technologii obiektywnym okiem, to większy szok przeżyłby ktoś, z epoki Napoleońskiej, przeniesiony do epoki Wielkiej Wojny, niż ktoś przeniesiony z drugiej dekady XX wieku to naszych czasów. Ekstrapolując to, można by założyć że w latach 20 XXII wieku rozwój technologii jeszcze zwolni, (elektronika może natrafić na bardzo duży problem, bo tranzystorów nie można zmniejszać w nieskończoność), a to przy założeniu, że surowców nam nie zabraknie.
To że wiele spodziewanych rozwiązań się nie sprawdziło nie oznacza, że rozwój technologii zwolnił, tylko, że ludzie mieli zbyt wielkie oczekiwania. W rzeczywistości rozwój technologii nie tylko nie zwalnia, ale wręcz przyspiesza i to w tempie wykładniczym o czym mówi choćby prawo Moore'a. I twój przykład z drugiego podpunktu też nie wykazuje, że rozwój technologii spowalnia - w końcu między epoką napoleońską a wojnami światowymi jest ponad 100 lat różnicy, a między 1950 a naszymi czasami - 70 lat, więc nie powinno być niczym dziwnym, że większy odstęp czasu, to i postęp technologiczny większy.
W zasadzie świat rozwija się w tym kierunku, w którym chcemy. Można by pomyśleć, że nie ma rzeczy niemożliwych. Że jeżeli wszyscy ludzie bardzo mocno będą chcieli sprzątającego robota, to on się pojawi. Jeżeli będą chcieli latać w kosmos to będą. Tak właśnie jest. Jedynym co stoi na drodze postępu technologicznego to opłacalność czyli kasa. Aż znajdzie się jakiś bogacz, który topi masę kasy w futurystyczne projekty aż do skutku.
Niedługo samochody będą jeździły naprawdę same, bez pomocy kierowcy. Wtedy wyślemy je na wakacje do Chorwacji a my w tym czasie autobusem na działkę...
Na tym kanale są filmy podobne do tych ciekawostkowych, ale o niebo lepiej sie tego słucha i informacje są żetelne a nie pierdolenie o czymś żeby powiedzieć że to jednak nie prawda pod wzbudzenie sensacji :D
W budowlance jeszcze długo będą potrzebni ludzie Budowa jaką ty przestawiłes to ala z boba budowniczego, czyli wydrukować ściany, dach, może nawet wraz elewacja, itd Np budując budynek z garażami podziemnymi, nie ma opcji żeby technologia sama to zrobiła Autonomiczna koparka wykopie, trzeba wykop zabezpieczyć, przykotwic Zrób kiedyś materiał o budowie budynku z garażami podziemnymi
Odnośnie tej robotycznej orkiestry, to słyszałeś o zespole Compressorhead????Składa się on z robotów. Utwory co prawda skomponował człowiek, ale te roboty naprawdę je grają.
Tymczasem EU likwidje korki stopniowo likwidując samochody. Fun fact: budowlańcy mają przyszłość w przeciwieństwie do tłumaczy czy dziennikarzy, których powoli wypiera elektronika tak jak zrobiła to z zecerami, rytownikami czy korektorami.
Ciekawe czym się będziecie zajmować jak już wszystko będzie automatyczne łącznie z myśleniem i dymaniem? A tak apropo budowlanki to głównym wskaźnikiem tego czy dana dziedzina sie rozwija czy zwija jest cena. A jak koszt budowy mieszkania o takich samych parametrach wzrasta to nie ma znaczenia, że sie go robi w drukarce 3D , 4D albo buduje przy pomocy zdalnie sterowanych robotów. Od czasów ziemianki cena za mieszkanie wzrosła nieadekwatnie do przydatności i w tej jak i wielu innych dziedzinach nie ma żadnego rozwoju a wręcz przeciwnie.
Z tą kontrolą pogody to przesadziles. Nie ma zadnej kontroli pogidy. Jodek srebra? Kto tonstosuje? Nikt? / bo koszt gigantyczny a efekt prawie znikomy...
Pierwsza transmisja TV - olimpiada w Berlinie 1936 rok. To znaczy transmisja nie eksperymentalna, tylko komercyjna a raczej propagandowa, mająca pokazać gościom z całego świata potęgę techniki rzeszy i jej nowoczesność. No i moc rasy aryjskiej - co akurat wypaliło tak sobie. Niemniej faktem jest - można było po raz pierwszy oglądać sport w TV na żywo....o ile kogoś było stać na TV ;). Ludzie byli bardzo podekscytowani nowością.
06:57 putin? serio? to już nie dalo sie dac innej wstawki montażowej, czy jak to się zwie, tylko akurat tą gdzie przedstawiony jest putin? Jak to to wgl wygląda. Szczegolnie w czasie ludobójstwa. Mimo wszystko super materiał
Ale internet nie jest jeszcze prawie wszędzie dostępny i chyba nigdy nie będzie. ponad 90% Ziemii to oceany, a nie mówiąc o wyspach w ubogich krajach afrykańskich i antarktydzie to jedynie około 3-5% ma dostęp do sieci. A w moim domu w 2016r nie było Wifi
Juduperzyć każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej, ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi, bo czasami człowiek musi, inaczej się udusi!!! „Dron załogowy”, „pierwsza transmisja telewizyjna w latach pięćdziesiątych” i wiele, wiele podobnych „kwiatków” :)
Polowanie na mewy, a po co? Co do koników morskich to jakby się sprawdziło bo są te ciągniki pod wodą. Ale skąd pomysł że takiego znajdziemy konika to nie wiem
Przecież autonomiczne rolnictwo istnieje od lat, dzięki wykorzystaniu dokładnego odbiornika GPS gdzie ciągnik potrafi sam jeździć po całym twoim polu. A Ty w tym czasie możesz przeglądać TikToka.