Witaj Kasiu, opowiadasz bardzo konkretnie i szczegółowo, nie owijasz w bawełnę, nie koloryzujesz a to się docenia👍💓🍁. Pozdrawiam Was serdecznie, trzymajcie się zdrowo.
no nieżle, wszystko o czym slyszę jest parwi identycznie w Niemczech, ja tam rodziałam, mąż był ze mną 3 doby, pokój tez był z dużymi oknami, tzn rodzinny, też pielegniarki mogły wziać dziecko jeśli bym chciała i tez miałam polska położną. Jedzienie tez było do wyboru, ale szału nie robiło. My z mężem też sięśmialiśmy ze czuliśmy się jakw hotelu. A i fotografka tez przyszła..
24 lata temu rodziłam pierwsze dziecko i może nie było luksusowo, ale nie tak źle. 15 lat temu rodziłam drugie dziecko i było jak w filmie. A mieszkam na prowincji.
Przede wszystkim - gratulacje i witaj Stefanku na tej pieknej planecie! Bardzo ciekawy film, super, ze mialas tak pozytywne szpitalne przezycia i super, ze porod byl krotki! A tak swoja droga, strasznie podoba mi sie Twoje podejscie do zycia i obiektywna ocena rzeczywistosci :). Ciekawostka z mojej strony - my dostalismy rachunek ~33 tys. :-O (wieeem) i zaplacilismy ok. 4 tys z wlasnej kieszeni, takze spoksik. Czekam na kolejne filmiki! Pozdrowienia zza plotu!
Obejrzałam dopiero dzisiaj i wielkie brava za uczciwą i rzetelną opowieść 👏👏👏 Niech się Stefanek Amerykański dobrze chowa z Polską Haneczką ❤️ Phila pozdrawia 😘
Dostałam właśnie szacowany koszt mojego porodu i ceny wyglądają nastepująco: poród naturalny trochę ponad 12 tys.$ a cesarka 30 tys. $ oczywiście pod warunkiem, że nie będzie żadnych komplikacji. Jeżeli takowe wystąpią do każdej z podanych cen należy dodać jakies 8 tys. $. A to ile przyjdzie wyłożyć z własnej kieszeni, tak jak mówiła Pani Kruk, zależy od tego jakie ubezpieczenie posiadasz.
Rodziłam w Anglii 12 lat temu i było identycznie w szpitalu. Pani od laktacji , menu, zdjęcia, własny pokoj z łazienką do porodu . Wszystko. Koszt porodu zawsze jest jeśli nie mają ubezpieczenia, to płacą. Znam dziewczyne , co rodziła w karetce a koszt był na 6 tys funtow . Brak ubezpieczenia i praw .
Przy pierwszym porodzie musiałam mieć dosłownie wszystko... nic nie oferował szpital. Druga córkę rodzilam w innym szpitalu i nauczona doświadczeniem spakowałam wszystko A okazało się że nie potrzebnie... szpital nic ode mnie nie oczekiwał.. moja córka też mogła być od razu po porodzie przy mnie. Ja od samego początku zajmowałam się sama.. mimo iż byłam po cc. Pomóc laktacyjna była w porządku A co mi się podobało to nie było nacisku na karmienie piersią. Jeżeli jakaś mama nie chciała karmić to pomagali jej karmić mm . Tłumaczyli jak to robić i w ogóle... ok 2 h po porodzie przyszedł psycholog:)
@@PaniKrukUSA tak w Polsce. Psycholog był zaraz pi porodzie i potem przed wyjściem. Leżałam też w szpitalu w 31 tygodniu ciąży też psycholog odwiedzil mnie na sali.
W australii w prywatnym szpitalu podobnie jest. Maz mial lozko kolo mnie, drugiego dnia mozna bylo przeniesc sie na duze wspolne queen. Karta dan i wybieralo sie co sie chce. Sniadanie dla partnera za darmo reszta niewielka doplata. Wlasna lazienka i wlasny pokoj. Codziennie sprzataczka, zmiana recznikow, i dostarczenie pieluszek huggies i kosmetykow dla dziecka. Dwie pielegniarki na cztery pokoje plus ogolne pielegniarki na dyzurze. Kuchnia typu , kawa cherbata, mleko i sok pomaranczowy pod dostatkiem bez przerwy. Cena super 50 tysiecy za 4 pelne doby w 2010 roku, jednak ze wzgledu ze mam prywatne ubezpieczenie placilam wpisowe $500. Jedynie ubranek jak w USA nie dostaje sie na wyjscie i nie ma czegos jak opieka starszego dziecka gdzies w szpitalu. Nie sprawdzaja fotelika ale pytaja sie czy masz. My wychodzilismy wozkiem glebokim. Przychodzenie az za duzo i sprawdzanie czy czegos potrzeba. Na drugiej dobie powiesilimy karteczke nie przeszkadzac:). Do godziny 6 nie wchodzili chyba jak wezwalo sie. Tez szpital jak hotel, mnie nie chcialo sie jeszcze wracac do domu.
@Zdzislaw Kukula 12x 600 (bo płaciliśmy 600 tak jak podałam wyżej) to razem 7 200. Tego roku nie korzystaliśmy tylko raz ze szpitala (niestety). Takze spokojnie nam sie to zwróciło i prawda jest taka ze co roku raczej się zwraca. Co roku mamy sytuacje ktore nie sprowadzają się jedynie do wizyt lekarskich. Oczywiście ubezpieczenie zdrowotne w usa jest bardzo drogie i chyba każdy o tym wie. Nie zmienia to faktu ze pomoc ktora otrzymujemy jest natychmiastowa i bez zarzutu. W Pl płacąc składki na nfz i tak musiałam się ubezpieczać w prywatnych firmach lub płacić za leczenie prywatnie...
Moj pobyt w szpitalu w USA, usuniecie tarczycy(polowy, bo pan doktor stwierdzil, ze polowa jest OK). Pani przyniosla jedzenie, zapytalam czy maz moze zjesc deser, bo byl przy mnie caly dzien..pani odp. ze tak ..i uwaga za pare minut przyniosla mu tace z obiadem( jak stwierdzila bylo extra). Przy wypisie powiedziano mi, ze zyczyliby sobie wszystkich pacjentow jak ja. Niewazne ile kosztuje leczenie w USA, osobiscie czulam sie jak ktos niezwykle wazny.
Moj porod kosztowal ok $30tys (cesarskie ciecie). Nie zaplacilismy nic, bo firma ubezpieczeniowa oglosila upadlosc na miesiac przed rozwiazaniem wiec wszystkie ich zobowiazania przejelo panstwo. Poszczescilo sie nam :)
Cześć! :) Ja rodziłam 11 miesięcy temu- w Polsce na NFZ w klinice Profamilia. Ze sobą musiałam mieć tylko rzeczy na wyjście, koszule dla mnie, klapki a dla dzidziusia NIC. Pomoc doradcy laktacyjnego miałam od razu. Położne młode i miłe, które przychodziły do mnie co jakiś czas pytać czy wszystko ok czy mi nie pomoc. Rodziłam na sali jednoosobowej z prywatną łazienką i akcesoriami które miały pomoc mi urodzić i miałam do pomocy trzy połizne podczas pierwszej fazy porodu, później liczba osób pomagających powiększyła się. Fotelik przed wyjściem również był sprawdzany. Może to moje szczęście że rodziłam w takim szpitalu z takim medycznym personelem ale naprawdę Polska nie jest taka zła. :) Dużo zdrówka dla Ciebie i Maluszka. Cieszcie się sobą . 😍
Ewelina Pokrywka Dokładnie :) wystarczy się tylko zorientować gdzie. Ja polecam szpital uniwersytecki w Krakowie, wiele możliwości w wyborze metodzie porodu, sale jednoosobowe porodowe ( ale to chyba już standard), pomoc w laktacji i innych poporodowych problemach, dodatkowe specjaliści z dużym bagażem doświadczeń.
Ewelina Pokrywka, ja też rodzilam w profamilii, ale dwa lata temu, teraz szykuje się do drugiego porodu i też wybiorę ten szpital, a byłam tu też na patologii, i za każdym razem czułam się jak w hotelu i dobrze zaopiekowana 💕 a obecny nowy program żywieniowy z 5 posiłkami bardzo urozmaiconymi jest super
Ja znam taki przypadek że kobieta która była w ciąży złożyła wniosek o separację i powiedziała że jest bezrobotna żeby mogła rodzić w szpitalu. Ubezpieczenie które opłacał mąż nie pokrywało kosztów. I gdyby dostali rachunek to pewnie musieliby zbankrutować. Mąż został w Arizonie a przyszła mama wyjechała do rodziny w innym stanie żeby godnie urodzić. A starali się o dziecko kilka lat.
Swietny film.Ja moje pierwsze dziecko rodzilam w Niemczech .Porod byl bardzo dlugi i trudny ale bylam bardzo zadowolona ze szpitala,personelu itp.Na dniach czeka mnie drugi porod,tez w Niemczech i mam wielka nadzieje,ze i tym razem sie nie rozczaruje.
Moj Boze,dwa razy rodzilam w Polsce,ktos sie mnie zapytal jak sie czulam,czy wszystko w porzadku????MOje depresje trwaly latami..pozbylam sie ich dopiero na terapii W Niemczech.
Przyznaje ze opieka po porodzie jest tu na poziomie! Z ta depresja to nie zarty i muzze tu dodac ze nawet na wizycie kontrolnej po pologu dostalam do wypelnienia ankiete jak czuje sie obecnie i w trakcie wizyty zostal przeanalizowany ten temat - rewelacja!
@@wiolettatyrpa230na szczescie mieszkam Tam ,gdzie Mnie stac na zycie i gdzie jest ludzki system socjalny. Na Ameryke Mnie nie stac wiec sie nie pcham Tam,staram sie przemyslec swoje kroki,ludzie wiele RZ rzeczy robia bezmydlnie,a potem placza,ze Maja dlugi, i nie znaczy to,ze nie czuje wspolczucia,Po prostu Taka jest sytuacja i znam swoje mozliwosci
Mój poród kosztował ok 22000$, ze swojej kieszeni musiałam zapłacić ok 1700$, resztę pokryło ubezpieczenie. Czas spędzony w szpitalu i doświadczenie w szpitalu podobne jak w filmie. Ogólnie mówiąc, szczęśliwy moment i naprawdę kobieta jest rozpieszczana z okazji tego, ze została się mamą.
No to fajnie ze takie super duper mialyscie przezycie.. Ja w dużym mieście w jednym z "lepszych" szpitali nie miałam tak cudownie... Nie dość że zostałam potraktowana jak persona nongrata to jeszcze musialam dopłacić do całego interesu mimo że moje ubezpieczenie i tak zapłacili sporą sumke... Więc zależy jak się trafi
Tyle wystawił lekarz Dostał pewnie ok $ 2-3 tys od ubezpieczenia. Ultrasound lekarz wystawia $500-600 a ma zapłacone $150 -200. Ubezpieczenia są prywatne i cały proces to negocjacje pomiedzy ubezpieczeniem i gabinetem lekarskim.
Mogłabyś powiedzieć więcej na temat ubezpieczenia w USA? My się zastanawiamy nad zamianą Hiszpanii na USA ale boję się kwestii ubezpieczenia, na stanie mam małego alergika i astmatyka więc stąd moje obawy, buziaki!
Och czyli widze ze taka sama sytuacja jak u nas. Hania ma bardzo poważną alergie i od roku astmę. Ubezpieczenia zależą od miejsca w którym pracujesz i kontraktu jaki ma podpisany pracodawcą z ubezpieczalnią także ciężko powiedzieć na co sie trafi. Najczęściej połowę ubezpieczenia płaci pracodawca i połowę pracownik. My wybraliśmy najdroższy pakiet i za 4 osoby płacimy około 500$ miesięcznie. Dzięki temu dość tanio wychodzą nas odwiedziny w szpitalu (do którego niesety trafiliśmy w pierwszym roku aż 6 razy). Tansze mamy też wizyty u lekarza (10$ za wizyte) i tansze widzenie że specjalista (20$za wizyte). W kazdym ubezpieczeniu najczęściej trzeba coś dopłacać przy wizytach niestety:/
@@PaniKrukUSA ale I tak.fajna opcja. My mamy tutaj w Hiszpanii tez dodatkowa opcję wykupiona z ubezpieczeniem fakt faktem wynasi nas to 100€ za trzy osoby, ale mysle ze czasem wsrto płacić więcej. Mam podobna sytuacje co Ty, zw maz ma.ciekawe propozcyje pracy z USA i caly czas sie wahamy. Btw tez jestem z okolic Rybnika ;)
I had my son in Winnie Palmer in Orlando, Fl hospital dedicated for mother and baby only. It was awesome. As far as cost? 60 something thousand of dollars ( c- section) the health insurance paid for it.
Ile placisz za ubezpieczenie na miesiac i jaki sie nazywa ? Jesli moge woedziec ? Ja pracuje w usa w szpitalu i to co mowisz jest realistyczne , dodam tylko ze jesli jestes biedna bez dochodow to panstwo co tez pokryje porod
Pani Kruk fajnie, że odpowiedziałaś. Wydaje mi się to dużo, nawet w stosunku do zarobków w USA. W Polsce nie płacimy nic sami (choć płacimy w obowiązkowej składce na NFZ, więc ciężko porównać), na szczęście w Polsce tez można mieć takie warunki, o jakich mówisz, za 11 tys zł w prywatnym szpitalu.
Poród po królewsku i to w ramach ubezpieczenia? A w Polsce?... szkoda gadać. Ja teraz będę czekać 2,5 roku na operację zatok. Nawet jeśli dożyję to już podejrzewam jak to będzie. Niemili lekarze, którzy nie mają ani czasu ani ochoty. Zrobią to szybko i byle jak, oczywiście nie szczędząc przy tym złośliwości a po kilku miesiącach okaże się, że problem z zatokami powrócił i znów będę musiała czekać 2,5 roku a może nawet dłużej na powtórkę operacji. Raczej jestem pewna, że w tym życiu i w tym kraju węchu już nie odzyskam.
@@wlodekbiedrzycki1936 to mało? Co miesiąc 400zł? Zważywszy, że ja w całym moim życiu u lekarza na NFZ byłam z 5 razy? Reszta wizyt odbywa się prywatnie.
luna901027 achh czyli nie tylko mnie zauroczył :)) szukając zdjeć szpitala w którym rodziłam natknęłam sie na to cudo. To piosenka nagrana przez personel pracujący w szpitalu, w którym rodziłam!!!
@@PaniKrukUSA To z lekka nieadekwatne porównanie. Jeśli porównujemy to trzeba byłoby popatrzeć jak wygląda poród w Medicover na Wilanowie - jakość bardzo dobra a cena nieporównywalnie niższa, bo ok. 10 tys zł, a jeśli byłyby jakieś komplikacje, skomplikowane leczenie to w USA cena szybuje niebotycznie, a tu nie bo zawsze zostają publiczne szpitale free of charge
11 tys $ ❓🙄. Powinnas wybrac Kanade u nas to samo - wszystko byloby GRATIS !!! .Mialam sasidke zs Stanow ,jej maz byl tu na placowce . Mieli jedno dziecko w Stanach (cezarskie ciecie ) . Bylo to tak kosztowne ze nie zdecydowali sie juz na drugie . Bedac 3 lata w Kanadzie , mimo ze ich pierwsza corka miala 12 lat , postanowili miec drugie dziecko , juz bez kosztow . Ja osobiscie mialan ( niestety ) 3 cezarskie ciecia - nie kosztowalo mnie ani grosza . Lol 😘
W Polsce miałam rehabilitację i to faktycznie pomagało. Niestety tutaj takich luksusow mi nie zaproponowali wiec musiałam po prostu przetrzymać ten okres - robiłam kilka ćwiczeń rozciągających które pamiętałam z Polski. Wiem że to mega nieprzyjemne ale w moim przypadku ucisk na nerw zmniejszył się w ostatnim trymestrze także trzymam kciuki- może i U Ciebie będzie podobnie :)
Czy można się dowiedziec ile płacicie wy za ubezpieczenie bo nikt nigdy nie podał tylko koszty porodu czy leczenie itp. ile co miesiąc placicie albo na ciebie ile płaciliscie jako przyszla mame. Czy to 200 $ czy wiecej.Ile .
My płacimy za cała rodzine 800$miesiecznie, a prawie drugie tyle dopłaca pracodawca. Generalnie mozna wybrac inne warianty ubezpieczenia. Sa tańsze ale my zdecydowaliśmy sie na jeden z droższych pakietów bo nasza córeczka bardzo czesto korzysta ztytejszej opieki medycznej.
Dusia kosmiczne? Zobacz ile Twój pracodawca płaci z Twojej pensji za ZUS i ubezpieczenie zdrowotne... W Stanach składka emerytalna to tylko niewielki procent z pensji nas Polsce oddajesz prawie polowe!
Karolina Tassaro 14% jesli to social security. Możesz mieć inne stawki z funduszu kolejowego lub związków zawodowych. Z podatkami stanowymi i federalnymi wynosi to dla osoby samotnej ok 28%.
Sa tez publiczne szpitale szczegolnie w duzych miastach w ktorych juz nie jest tak pieknie. Koszt jest absurdalny podobnie jak cenny lekow i uslug medycznych w USA.
No przecież powiedziała, że nic nie musiała dopłacać, bo wszystkie koszta pokryło ubezpieczenie. W USA jest z czego się ubezpieczyć, podatków jest mniej i więcej pieniędzy zostaje w portwelu obywatela. Tam kwota 11tyś $ nikogo nie dziwi. A w Polsce nie dość, że połowę zarobków idzie na wszelkiej maści podatki to idąc do szpitala traktują Cię jak zło konieczne.
@@ona3385 Pokryło bo poród poszedł szczęśliwie. Przy ewentualnych komplikacjach, drogim leczeniu trzeba już dopłacać ogromne sumy z własnej kieszeni; ludzie spłacają to potem całe życie. Są o wiele lepsze systemy ochrony zdrowia jeśli patrzymy poza Europę - Kanada czy Australia.
Nurtuje mnie jedno pytanie czy syn będzie mniał obywatelstwo z racji urodziła w stanach zjednoczonych jak to w ogóle jest z tym obywatelstwem ? Pozdrawiam 🙂
Czy rodzony na mozu ,czy w powietrzu czy na glebie bedzie obywatelem USA i przysluguja mu kartki na zywnosc. Ludzie 50% zyje na kartkach zywnosciowych. .Tylko Polska .
Ja w Polsce rodzilam 18 lat temu w Czerwiakowskim w Krakowie i bylo spoko - w Stanach 4 lata temu w Saint Barnabas Hospital w Livingston, NJ i to byl koszmar! A dokladnie 24 godziny koszmaru. Never again.
Niestety to czynników które wpływają na sytuację jest dużo więcej niż miejsce i ludzie. Ja w sumie byłam w szpitalu na ostatnią chwilę wiec ciężko mi porównać oba porody
Proszę Pani moje dziecko rodziło 2razy w mieście 45 tysięcznym w Polsce oczywiście przepiękny pokój tylko dla niej i mógł jej towarzyszyć mąż pokoje gdzie kobiety rodziły pojedyncze z łazienką fantastyczna bardzo dobrze przygotowana kadra medyczna lekarze z tzw 2 stopniem specjalizacji lub z tytułem dr.nauk medycznych położne licencjat lub magister położnictwa.Posilki faktycznie niczego nie urywały ale gotowane w kuchni skromne ale świeże i smaczne.A jeśli chodzi o słynne odwiedziny całej rodziny? Proszę sobie wyobrazić że ukochaną babcia lub ktokolwiek z rodziny przybyłych na powitanie dziecka ma wirusa o którym nie ma pojęcia i 1dno dyniowe dziecko ma z tym kimś kontakt i zachorowuje bywa że dzieci tego nie przeżywają. Dlatego w Polsce nawet kwiatów nie wolno wnosić na oddziały położnicze.Prosze wziąć pod uwagę fakt że moja córka płaci za ochronę zdrowia do NFZ ok.250 zł miesięcznie a pomoc pediatry ma24godz.na dobę.Moj kraj droga Pani to raj w porównaniu do tego co jest na tzw.zachodzie.
Barbara Król Bez emocji Wszyscy wiemy ze bardzo ale to bardzo wolno sytuacja się zmienia nie jest złe apowinno być lepiej Już od paru lat ojcowie mogą być przy porodzie może rodzina odwiedzić tez są wyprawki dla noworodków również można zamówić wyprawkę do szpitala fotografa profesjonalnego i wszyscy o tym wiedza wiec nie rób kobito wielkiego szumu i nie krytykuj Za te przyjemności płacimy z własnej kieszeni 😏
@@malgorzataduda5518 A dla mnie podoba się co napisała Pani Król ponieważ Ja nie mieszkam w Polsce od 30-tu lat I nie wiem jak wyglãda służba zdrowia w Polsce. Proszę pamiętać że ten vlog jest oglãdany przez Polaków z całego świata ktörzy tak jak je nie wiedzã jak szpitale wyglãdajã w Polsce.Serdecznie pozdrawiam.
11 tys . porod -gdyby tyle musialas zaplacic,to rodzilabys w amerykanskim rynsztoku. Glupot nie gadaj ze nic nie placilas ,bo te kase odciagnal szpital ,z Twojego ubezpieczenia i to co do ostatniego centa! Pochwal sie lepiej ile dolcow placicie miesiecznie na ubezpieczenie zdrowotne i co to ubezpieczenie obejmuje... W razie przewleklej choroby ,juz nie jeden pacjent przerwal leczenie w tych amerykanskich luksusach,skazujac siebie na kalectwo lub smierc!!!
Zgadzamy się ubezpieczenie zapłacilo 45 tyś szpitalowi plus ja z kieszeni 10 tys za bardzo kiepską opiekę (byłam jak persona nongrata I wielka łaska że pielęgniarka musiała się zając) w tzw lepszym szpitalu... Więc gratulacje pani kruk jak miałaś tak super
