JAK WYJŚĆ Z DEPERSONALIZACJI/DEREALIZACJI? - Odburzanie według DivoVica S1 e6 

Powinniście dostać Nobla za tą robotę. Jesteście aniołami. Bądźcie z siebie dumni.

Film naprawde mi pomogl, wręcz momentalnie objawy zaczely zanikac, wreszcie zaczalem znowu zyc pełnią życia jestem bardzo wdzięczny.

Dzieki zajebista robota Panowie, po przesluchaniu zmienilem tok myslenia i 2 dni pozniej nagle wrocila mi swiadomość. Jestem teraz szczesliwszy niz kiedykolwiek ze dostalem drugą szanse.Rada dla innych nie tracic nadzieji i skupiac uwage na czyms innym niz myslenie ze mi odjebalo juz zupełnie.

Zaczęłam oglądać, jestem dosłownie na piątej minucie, a płaczę. Płaczę z wdzięczności i tego uczucia zaopiekowania się przez tyle obcych mi osób. Jesteście świetną społecznością, świadomość, że nie jestem sama, naprawdę dodaje mi skrzydeł ❤

Ludzie, po 2 miesiącach ostrej depersonalizacji i derealizacji przeszło mi!!! Jestem tak szczęśliwa że płaczę z radości! Próbowałam wszystkiego, byłam u psychiatrów, psychologów, byłam nawet u egzorcysty, brałam leki i nic. Nagle podczas sprzątania stanęłam i poczułam jak robi mi się ciepło i dosłownie jak coś przeskoczyło mi w głowie, wróciłam do siebie! ❤️ Nagle, w ułamku sekundy po prostu to przeszło!

Dziś był najgorszy atak w moim życiu, dzięki temu co obejrzałam/wysłuchałam u Was kompletnie mi przeszlo😮❤dziękuję!

Jesteście niezastąpieni. Parę lat temu, dzięki Wam odburzyłam się. Było super. Ale po przechorowaniu covida, znowu włączyła mi się moja nerwica. Nie boję się jej dzięki Wam. Stosuję wszystkie wskazówki z waszych wykładów. Powolutku wracam do życia. Dziękuję 💖

Świetny materiał, wielki szacun ziomki, a wszystkim życzę szybkiego powrotu do pełnego zdrowia, da się z tego wyjść, brat miał ok 5 dni ten stan, leżeliśmy na dywanie i oglądaliśmy smerfy, bardzo mu wtedy pomagałem, potem już nigdy nie wróciło.

Obejrzałem 25 min i narazie czuje się naprawdę lepiej Dziękuję

Te materiały to złoto. Nie wiem jak to się stało, że przez tyle lat nic nie wiedziałam o nerwicy mimo, że nerwicę ma kilka osób w rodzinie. Tylko nikt z tym nic nie robi. Te filmiki na prawdę dały mi nadzieję, to dziwne ale już samo słuchanie mi pomogło. Dziś rano czułam się kilka kilo lżejsza, jakby ktoś mi odciął kotwicę.

Jesteście niesamowici. Kocham Was słuchać . Robicie wspaniałą robotę ❤ Brak słow aby Wam podziękować 💏 Trzymajcie się w zdrowiu jak najdłużej aby nieść pomoc ludziom zagubionym i cierpiacym 🎈⚘ Modlitwa zs Was 🙏

Mam tak, że czasami robiąc sobie jedzenie czuje się obco, jakbym zaraz miała upaść bo nogi mnie nie utrzymaja lub, ze stanie mi się coś innego gorszego :( biorę od pol roku leki ale nie potrafię sobie z tym poradzić

Boże słucham i mam wrażenie jakbyście mi weszli do mojej pogubionej głowy i wszystko wyjaśnili jestescie cudowni !

Swietna robota!

Bardzo pomocne nagranie 😃

Wspolczuje każdej osobie która to jeszcze ma mnie puściło po ponad miesiącu Nie załamałem się i nie dałem za wygraną 💪🏻 Teraz jestem na dobrej drodze do całkowitego wyjścia wiem kim jestem wiem ze moje ciało jest moje I mozg sam juz walczy z natrętnymi myślami i sam sie z siebie smieje jakie kiałem głupoty w głowie Raki mózgu itp Nie poddawajcie się to gówno przechodzi!!!!! Minęły 4 miesiące i nadal jest ale znacznie łatwiej juz mi sie zyje

Dziekuje chlopaki bardzo mi pomogliscie tym podcastem

Super wiedza. 👍🏼i super nagranie

Dziękuję za ten film

Witam panowie cierpie na to od końcówki 2019 wcześniej wlasnie sobie wkrecalem ze cale zycie to bede miał bo myslalem ze sobie poprostu zbyt mocno zepsulem mozg uzywkami glownie alkohol,papierosy marihuana badz amfetamina sporadycznie przez ten czas bylem u kilka lekarzy psychiatrów bralem mase leków a tak naprawdę od momentu dereal/depersonalizacji przestalem sobie radzic moim zyciem zawladnely wlasnie lęki,poczucie bycia sie odrealnionym badz wlasnie taką zmiana percepcji ze np. bylem 8 godzin w pracy a po 5minutach jak jechalem spowrotem do domu to mialem wrazenie ze mnie tam nigdy nie było a dzieki wam dzieki obejrzeniu tego filmu dostalem od was kilka fajnych wskazówek i narzedzi ktore od tego momentu niewazne jak źle bedzie bede to wykorzystywal zeby odmozdzyc sie i wkoncu w jak najwiekszym stopniu wyjsc z tego bardzo uciazliwego stanu wiec mysle ze za jakis czas dam wam znac czy chociaz w jakims stopniu udalo mi sie odmozdzyc z tego stanu i mysle ze dałbym jakies moze swoje wlasne wskazówki tez dla innych ogladajacych,pozdrawiam :)

Chciałbym wam podziękować za ten materiał, naprawdę bardzo mi pomogliście bo przez 2 tygodnie moje życie to był koszmar. A dla wszystkich ludzi z tym problemem, w najcięższych chwilach pamiętajcie że po burzy zawsze wychodzi słońce. pozdrawiam

1,5 miesiąca trwał stres i znowu mi się włączyło to uczucie zamroczenia, odurzenia, mózgu z waty, bardzo mało w tym czasie spałam. Boże żeby mi to przeszło. Dzisiaj olśnienia dostałam. Czas przed tym stresem bazował na za małej dopaminie, smutku później przyszła adrenalina, musiałam dużo działać - biegać, załatwiać, przez ten długotrwały stres przyszło teraz to zamroczenie, kiedy zaczęłam się wyciszać. Macie racje, w necie jest mnóstwo, że depresja, że szpital, że opętanie, że schizofrenia, psychoza, choroba serca. Wszystko już jest podpięte pod to. A może po prostu to jakaś odnoga nerwicy i tyle. Czytałam, że właśnie ten moment gdzie ta adrenalina z dopaminą coś tam się źle pomiesza to mózg walczy. Wybaczcie, że tak chaotycznie piszę ale kiedyś już miałam ten stan, badał mnie neurolog, okulista, laryngolog, miałam badanie serca, krwi. I nic! Wszystko dobre. A dziś właśnie zaczęłam czytać o uczuciu tego odurzenia i trafiłam na derealizację. Jest to dla mnie przełom choć wciąż zastanawiam się czy to to. P.S. Najdłuższy ten stan trwał u mnie 3 tygodnie. Po prostu to wyleżałam bo mi najlepiej w łóżku jak to mam i dużo śpię. Na otwartej przestrzeni jest najgorzej, jakby za dużo bodźców.

Bardzo pomocny materiał .Dziękuje serdecznie ❤

Świetny film

Dziękuję za ten film kochani, naprawdę jesteście aniołami. ❤

Panowie bardzo dziękuję za ten filmik. Ostatni atak paniki miałem 28 kwietnia, był silny ponieważ nie czułem lewej części ciała od kilku dni i wszystko właśnie się skumulowało tego dnia. Obejrzałem ten filmik dzień po i nie wiem dlaczego ale od tamtej pory nie miałem żadnego ataku. Owszem lęki nadal występują ale to nie to samo. OCZYSC UMYSL. Te słowa mi pomagają.

Panowie, dziękuję Wam ogromnie! Z zaburzenia udało mi się już wyjść, a Wasze materiały w dużej mierze mi w tym pomogły. To nie zmienia faktu, że czasami wciąż zdarzają mi się gorsze dni, jak dziś i wtedy sięgam po Wasze materiały jeszcze raz - działa :)

Uwielbiam Hewada i jego filmiki/audycje, bo dają mi siłę by wyjść z tego błędnego koła. Staram się powoli akceptować wszystkie objawy i obawy i zająć się życiem. Mnie osobiście najbardziej przeszkadzały zaburzenia widzenia, bo ciężko się na czymkolwiek skupić i czytanie czegoś np. jest męką, ale staram się żyć normalnie! To pozwala też i normalnie funkcjonować.

Mega nagranie ❤ wszystko co mam w głowie zostało powiedziane. Kontynuuje odburzanie 🎉😅 dziękuje za to ❤

Bardzo dziękuję za wspaniałą audycję! Fantastyczna robota, Panowie bardzo pomagacie!

Bardzo fajnie, że są tu ludzie z takimi problemami jak ja, jesteście super, będę wspominał ludziom o was ❤️

Dziękuję bardzo za dużo wiedzy❤trudno mi akceptacji moją depresję.

Dziękuję

Super

Dziekuje bardzo,jestescie cudowni,bardzo pomagacie ludziom ktorym wydaje sie ze sa bez wyjscia,zaczelam dopiero was sluchac i juz lepiej sie czuje,pozdrawiam z USA 🇺🇸🇵🇱

Dziekuje za ten film. Mam derealizacje od 12 roku zycia. Dzis mam 24 lata. Dopiero majac okolo 19 lat zrozumialem czym to jest i uswiadomilem sobie, ze to mam. Szczerze mowiac, jest lepiej, aczkolwiek ta derealizacja jest u mnie tak zapieczona, ze caly proces juz dlugo trwa. Bardzo dlugo sie nakrecalem. Nawet do niedawna: ogladajac horrory, analizujac stresujace sytuacje, googlujac objawy itp itd. Mam nawet prace zwiazana z duzym stresem i rozmawianiem z ogromna iloscia osob i to bardzo męczy ale kazdy krok do przodu. Dopiero dzisiaj uswiadomilem sobie, dzieki waszemu filmowi, ze kazdy stresujacy bodziec odbija sie negatywnie na zaburzeniu.

AHH chłopaki! Wróciłem! 😂 Nie nie! Nerwica nie wróciła ;p Po prostu przypominam sobie wiedzę bo wziąłem się za dzieciństwo haha Ilości traum nie zlicze nawet i mój umysł- ego zaczęło się bronić odcięciem w głowie :p W zasadzie od zawsze ono było ale teraz muszę poradzić sobie z tym mechanizmem by dotrzeć do przeszłości i emocji stamtąd 😄 Po raz kolejny jesteście nieocenieni

Ja sobie daje po twarzy po prostu !!! Działa ekstra.

ostatnio to nagranie słuchałem 2 miesiące temu i mogę powiedzieć że trochę był przełom od tego czasu i na prawdę czułem że już na prawdę z tego powoli wychodzę... jednak pewna sytuacja w weekend znowu nasiliła mi te stany, ale robię wszystko żeby w tym nie tkwić. Dzisiaj objawy były silne ale wziąłem się w garść i wyszedłem ze strefy komfortu żeby spotkać się ze znajomymi i miło spędzić ten czas, jednak mogę na prawdę powiedzieć że dziwnie się odbiera wszystko z tym stanem, ale no cóż nic nam te stany nie zrobią i to jest chyba najważniejsze, btw tkwię w tym od długiego czasu bo ponad 11 miesięcy, więc przyzwyczaiłem się do tego stanu i nie zwracam już tak zbytnio na niego uwagi. Wszystkim życzę powrotu do zdrowiaaa!

Zawsze wracam do tego filmu gdy mam gorszy moment ❤

Jestem tu nowa. Mam 70 lat i od 30 lat nie mieszkam w kraju. To taki wstep. Przez przypadek ktos mi powiedzial, ze moze mam te nerwice lekowa. Po wysluchania na poczatku ze sceptyzmem tego wykladu otworzyly mi sie oczy. Tak to jest to. Objawy prawie jak u wszystkich, w myslach tylko ze wszystkimi sie kloce , zapedy samobojcze, czucie sie obco czyli jestem na tym swiecie i jakby mnie tu nie bylo. Chec ucieczki, sennosc przez caly dzien, mordercze zapedy itd.... Wg Panow rady pierwsze co zrobilam to wykasowalam z komputera wszelkie tresci o narcyzach, psychopatach, obrony przed atakiem slownym, jakies polityczne info lacznie z Jackowskim bo to same tragedie i katastrofy. Koniec taplania sie w czyms co mnie tylko doluje. Jak nachodza mnie te dolujace mysli to porownalam je do morskich fal czyli przychodza i odchodza. Po trzecie genialne jest powiedzenie-kura pomyslala i sie zesrala. 🤣 Duzo pracy nad soba ale pocieszajace jest to, innym sie udalo z tego wyjsc to i ja dam rade. Nawet gdy wszystkiego z glowy sie nie pozbede to i tak jakosc zycia bedzie lepsza niz ta obecnie. Dziekuje za Panow pomoc i duzo pracy aby ludziom lepiej sie zylo. Prosba, moze zabrzmi to dziecinnie ale nich mi ktos napisze, ze dam sobie rade. Pozdrawiam wszystkich.

Bardzo pomógł mi ten film, dziękuję bardzo. Od miesiąca mam problem z dużym stresem przez co pojawiła się derealizacja. Teraz wiem czego nie robić. Od razu po obejrzeniu tego filmu poczułam się lepiej.

Z czasem będzie coraz lepiej, grunt to się nie poddawać, żyć, i nie dać się zgasić.

Jezuuu, ja to mam ! Myślałam, że przesluchalam wszystkie nagrania ! Dzięki wielkie

po samym przesluchaniu was juz mi lepiej, bede zyl jak dawniej i probowal olewac wszelkie objawy , moze sie polepszy, pozdrawiam :)

Dzięki, że jesteście❤ Zaczynamy prawdziwą walkę od tego filmu!

I cyk jutro wybije już pół roku jak jestem w DD, jest lepiej bo ataki paniki przeszły wraz z lękiem. Czasem lęk przyjdzie ale to zależy od sytuacji aczkolwiek myślę że mam sposoby na to jak sobie z nim poradzić. Czas w DD leci na prawdę szybko, pamiętam pierwsze tygodnie w tym stanie jak to wszystko wyglądało normalnie piekło i cierpienie, a teraz jest w sumie lepiej. Powoli do przodu. Pozdrawiam wszystkich! Życzę zdrowia i powodzenia w odburzaniu

Mam silne objawy właśnie derealizacji i depersonalizacji od kilku dni i do tej pory obsesyjnie myślałem o tym żeby obsesyjnie nie myśleć o tych objawach😂po tym filmie czuje się dużo lepiej niż po wizycie u psychologa który ewidentnie nie zna się na swojej robocie i miałem wrażenie że on wógole nie wie o czym mówię, dzięki chłopaki dzięki wam mam dużo więcej nadzieji i spokoju

Kocham was, mecze się z tym już od miesiąca i Chyba wyprowadziliscie mnie na dobrą drogę :)

Część Panowie , dzięki wielkie za ten film, naprawdę pomocny , ja z kolei mam problem z akceptacją, ale akceptacją że to wrocilo do mnie i tym razem sobie nie poradziłem. Miałem tak silny stres , ze uderzyla dd i dostałem ataku paniki . Wtedy kiedy miałem 13 lat, a mam teraz 32. Zwykle odpieralem ataki nawet doradzałem ludziom jak to zrobić , a teraz wskoczyłem niestety na tą drugą stronę i widzę wszystko z wykrzywionej percepcji. W każdym razie nie poddaje się . Lecę naprzód ! Moze będzie nam dane kiedyś razem współpracować dla od burzania z dd . Bo bardzo bym chciał żeby ludzie już więcej na to gówno nie cierpieli :)

Zajebisty material, duzo se uswiadomilem.. mam nadzieje, ze kazdy ktory to przechodzi wyjdzie z tego czym predzej. Pozdrawiam

Mialam derealizacje bardzo dawno ale okolo 3 dni temu mi powrocila owiele silniejsza i po tym filmie poczulam sie owiele lepiej:)

Z całego serca dziękuje wam za ten film, czuję sie po nim dużo lepiej i z mam w tej chwili pewność że jestem bliżej odburzenia niż kiedykolwiek

Dziękuję za film🥴

Panowie bardzo pomocny film , po kilkutygodniowym niewychodzeniu z domu i nie robienie prawie niczego , po obejrzeniu tego filmu dzis normalnie mimo dd się włączyłem do życia. Zaakceptowałem, zrozumiałem i bede sie starał 💪 dzięki

24 minuty i czuje sie o niebo lepiej, jest dalej to uczucie ale nie probujac tego na sile usunac czuje sie lepiej i pojawiaja sie przeswity, dziekuje

dzięki chłopaki zawsze w gorszych momentach puszczam sobie divoviczka i kontynuuje odburzanie :D

Mordo, jestem w takim stanie zamglenia już od lat, czuję się jakbym był tylko widzem swojego teatru, czasem mam przebłyski świadomości, ale nie jestem w stanie tej świadomości utrzymać. Z zewnątrz funkcjonuję normalnie, ale w środku mam wewnętrzną wojnę, czuję się jakbym był w klatce, też czas jest dla mnie jednostajny, nie ważne co robię, czas mi zapierdziela. Z czasem przywykłem do tego, ale jednak chciałbym zaznać życia normalnie.

Od 2 lat się męczę z depresją,sennościami i i tym że w szkole mnie nekąją i się śmieją w domu jest traktowany jak śmieć mimo że robię w nim najwięcej a moi bracia nic i mam najtańsze żeczy z Pepco a oni np adidas czy dior przez co mi robi się smutno tak samo z każdą inną zecza próbowałem popełnić samobójstwo wiele razy ale cały czas myślę o mojej jedynej pociechy mojego pieska lunia😊 to jedyne co dawało mi usmiech

Szkoda, tylko że tak późno trafiłem na ten kanał

Filmik rewelacja trafiony w 100 ale mam jedno pytanie mówiliście o śnie od 7-8 godz zasypiam super ale cała noc mam multum snów i nie się tak jak powinienem (twardo ) i budzę się trochę roztrzęsiony i czuje ze to nie był sen taki jak powinien być Boże doradzicie co można zrobić żeby dobrze i twardo spać i wstawać wypoczętym proszę o pomoc pozdrawiam

Ja zdałam prawo jazdy na Silnym Dd

Opiszę tutaj swoją historię. Pracuję w Holandii i po powrocie na moją lokację okazało się że mieszkam ze schizofreniczką. Warto dodać, że od kilku lat chorowałam na nerwicę i mój umysł był przeciążony tyloma natręctwami że szkoda nawet tego opisywać, generalnie cały czas miałam kamień na sercu, arytmię itd. Kiedy z Nią zamieszkałam w pokoju, okazało się że gadała do siebie o mordercach, gwałcicielach, budziłam się spocona w nocy słuchając tych bzdur i mój stres był 11/10. Być może mój mózg był już tak przebodźcowany że się wyłączył, ja tak to czuję. Stan ten od kilku dni jest nie do opisania. Czuję że nie mogę sama myśleć, nie mam dostępu do wspomnień, nie mam emocji, nie ma mnie po prostu. Jestem ciałem sterowanym przez kogoś innego. A o śnie mogę zapomnieć. Nie spałam kilka nocy ani minuty i najmocniejsze tabletki nasenne nie działają. I co najlepsze nie mogę w ogóle spać a nie jestem też senna. Nie czuję głodu, chce mi się wymiotować. Czy to zespół DD? Czy może coś innego?

Witam, 27 stycznia miałem wypadek (wstrząs mózgu) który dał mi tak silny lęk (Jak i stres) że wpadłem w jakiś dziwny stan. Objawy które przeżyłem były dla mnie czymś strasznym. Ciągle szukałem na netach że może to schizofrenia, przesilenie wiosenne, depresja, nerwica lękowa itd.. Przez to nakręcanie każdy dzień polegał tylko na "co mi jest" każdy objaw który przeczytałem sobie wkręcałem do takiego stopnia że wydawało mi się że go mam. I właśnie raz zobaczyłem wpis o DD i tak się nakręciłem że chyba serio to mam. Trwa to już ponad 2 miesiące jednak się nie ograniczam.. Chociaż jak jestem na jakieś imprezie gdzie jest pełno ludzi mam coś takiego że się wyłączam i se myślę "gdzie ja jestem" ponieważ, nakręcanie np przed zabawa to najgorsze co może być. Zauważyłem mega poprawę do tego co było na początku jednak z tyłu głowy dalej siedzi to gówno. Próbuję sobie zająć głowę czymś innym i to mega pomaga jestem świadom tego że to tylko przez tok myśli postrzegam świat inaczej. Naprawdę ludzie którzy mają ten stan nie ograniczajcie się, pomóżcie temu wyjść z waszego umysłu. Wyproscie te myśli jak nieproszonego gościa, obejrzyjcie sobie ten film ja jestem w 16minucie i wiele zrozumiałem. To jest stan który można wyleczyć z dnia na dzień zostawiajcie go gdzieś w tyle i zajmijcie się swoim życiem ponad normę. Nie dajcie się lękowi

Kurcze a jeśli ktoś miał DD od zawsze, jak w moim przypadku. Jest bardzo dobrze ostatnimi czasy lecz nie wiem jaki bedzie efekt końcowy.

Czuję że złapał mnie ten stan, od ponad miesiąca się dziwnie czuje dokładnie tak jakby to była właśnie depersonalizacja/derealizacja. Powiem tylko tyle, ten stan jest na prawdę mocno wyniszczający, ale wiem że nie mogę się poddać i musze dać radę

9 miesięcy już mija, i może jest trochę lepiej, ale dalej w tym tkwię ;((

Nie jestem pewna czy derealizacja, to jest to czego czasami doświadczam, ale ja uważam, że to jest POZYTYWNE doświadczenie. Serio. Nawet póki nie wiedziałam, że to jest 'problem' :x

Tylko zaakceptowanie tego stanu naprawdę pomaga się z niego wydostać

cześć , pół roku mam to jest minimalnie lepiej . Ma ktoś radę na to ? Wrócić do starego życia ? Zaakceptować to ?

Istnieje może stwierdzenie bycia na pograniczu depersonalizacji a normalności?

Czasami miałam takie odcięcie, ale szybko mijało. A od dwóch dni jest mocne wszystko jest takie obce świat i ludzie i jakby gdzie mi uciekło 2 lata, nie mogę myśleć w ogóle ani odczuwam tego co się dzieje w danej chwili. Co to może być tak nagle?

A co robić, gdy mon stop są problemy ze snem, czyli jest ogromny problem z regeneracja

Już mam to od 5 lat i na tyle się przyzwyczaiłem że nie zwracam na to uwagi i żyję normalnie, jednak wylanie na to nic nie daje :/

Ja po covidzie dostałem odrelnienia

Witam, czy przez derealizacje można zapomnieć o dawnych wydarzeniach (np jak poznałem dana osobę itp) oraz czy podczas derealizacji można grać w gry? Pozdrawiam

Mam pytanie - czy objawy mogą się zmieniać? Np. 4 dni jest depersonalizacja, brak poczucia własnego ciała, a później coś się w mózgu "przełącza" i jest wrażenie nierealności otoczenia, tak jakbym nie wiedział emocjonalnie gdzie jestem, ale poczucie ciała i siebie względnie wraca?

To może być spowodowane przez chroniczny niedobór snu, ale to też mogą powodować wszystkie stany lękowe.

czyli jak zaczne akceptować te objawy to będzie jak kiedyś derealizacja zniknie

czy jest jakiś rzeczywisty sposób na przestanie myślenia o tym, i zajęciu się czymść innym? Trwa to u mnie jakieś 3 dni, powiedzialem mojej rodzinie aby mi o tym nie przypominać ale pod wieczór stan się nasila. Początek dnia od 10 do 16 mija jak sekunda a po tym te 5-6 godzin mija jak wieczność, czuje niepokój i trudno mi przestać myśleć, czy są jakieś głębsze dodatkowe rady dla mojej osoby? (EDIT) Czy dobrym pomysłem jest odcięcie się od oglądania filmików na ten owy temat, i rozmawianiu o tym z kim kolwiek? Proszę o szybką odpowiedź. @Stowarzyszenie Zaburzeni PL

Próbuję się nie nakręcać, ale rany ja nic nie pamietam, praktycznie, mówię jak z automatu. Nie czuje swoich potrzeb. Ciezko mi ocenić co w ogolę chce robić, nie wiem co lubię, zapomniałam siebie, nie cieszę się niczym. Mam opór w rozwoju, chciałabym się rozwijać, ale nie potrafię za nic się zabrać bo jak tylko próbuje to mam wrażenie, że moja głowa nic nie rozumie i nie jest w stanie tego zapamiętać. Przeglądając nawet głupie zdjęcia na instagramie nic mnie nie „zatrzymuje” w kwestii zainteresowania. Tez tak macie?

Czy to może być derealizacja? Przez ok. tydzień (od 7 stycznia) mrowiło mi ręce jak kładłam się do łóżka - tak przez 2 sekundy, pierwszy raz jak córka położyła się na moim brzuchu. Myślałam, że to od kręgosłupa. Po tygodniu rozłożyło mnie coś dziwnego, uczucie takiego zimna trochę innego jak przy grypie, i rozbicia. Przestraszyłam się mocno. Na wieczór dziwne uczucie ukłucia, ścisku - ręce, serce, głowa w tym samym momencie (podobne uczucie, ale lżejsze miałam pod koniec października, kiedy chorowałam na koronawirusa, brak węchu i smaku, byłam wystraszona, ale bez duszności i gorszych objawów). Ogólnie po pracy praktycznie wieczór spędziłam leżąc i martwiąc się. Kolejny dzień byłam przybita. Doszedł do tego silny ból między karkiem o barkiem ( fizjoterapeuta rozmasował i było ok. 2 dni, po czym doszedł strach i bole wróciły, po drugiej wizycie też). Po ok. dwóch dniach od tego jak mnie rozłożyło zauważyłam, że dziwnie widzę i nasiliły się szumy, piski w uszach i buczenie, problemy ze snem. Po 1,5 tygodnia doszło uczucie blokady intelektualnej - gorzej pracuję niż dawniej, gorzej z pamięcią. Ogólnie w domu ciężko było mi cokolwoek zrobić, dopiero od paru dni jest lepiej. Przebadałam w 3,5 tygodnia głowę szyję, kilka usg, kilka razy krew itp. Neurolog 3 razy, kardiolog, ginekolog, laryngolog, fizjoterapeuta. Przy tym strach przed chorobami, aż miałam ewidentne objawy nerwicy - bóle kręgosłupa, ściskanie karku, szyi, kłucia w nogach, ścisk w głowie. Pewnie przez to dostałam lekką arytmie. Kardiolog stwierdził mało magnezu, potasu i wit D3. Teraz po 4 tygodniach trochę się uspokoiłam, zaczęłam trochę więcej śpię (wcześniej tak minuta do 3-4 godzin z przerwami) ale czuję, że nie jestem w pełni obecna. Dalej dziwny wzrok jakby chciał wirować, w nocy już w ogóle gorzej widzę przez to, a okulista nic nie wynalazł poza lekkim astygmatyzmem, szumy i buczenie w uszach (głowie), uwrażliwienie na dźwięki zostały, "dyskoteka" po zamknięciu oczu - objawy są 24h. Nie mam żadnych pytań o egzystencję czy uczucia, że "obcości" swoich rąk czy nóg. Czuję jakbym miała spięcie w mózgu. Lekarze mówią, że może po cobidzie coś mi się dzieje - od choroby minęły 2 miesiące, gdzie czułam się dobrze, tylko po niej uwrażliwiona byłam na zapach np. ryby. Ktoś doradzi co mam zrobić?

Wkoncu po niecałym roku puściło to chujostwo, choć dzięki derealizacji zacząłem nowe życie i żyje mi się o wiele lepiej, jednak ma jakieś plusy

Witam czy też macie zawroty głowy przy tej derealizacji ?

Robię to błędne koło o których mówisz

Napięciowy ból głowy jest w derealizacji ,ciężko się skupić?

Panowie, dużo wspominacie o nie zagłębianiu sie i nie czytaniu o chorobach. Co zrobić w sytuacji, gdy jestem studentka 4 roku psychologii i zaczęłam doświadczać derealizacji, a z racji kierunku moich studiów muszę dużo myśleć i czytać o chorobach?

Ja paliłem zielone od lat Ale przez bardzo stresowe wakacje i nieodpowiedni towar dostałem tego po zapaleniu tak o poczolem ogromny strach i myślałem ze umarłem...

co macie na myśli z prześwitami??? co to jest??? ok 21:33

Cierpi ktoś na refluks żółciowy? I w dodatku jelita rowniez dokazują

Czy po 20 latach DP /DD jest szansa na odburzenie?

Witam, czy też macie natłok myśli jakis jakby nie swoich?

Można się do was zapisać inwidualnie? 😊

40:00

Streści mi ktoś najważniejsze rady?

A jak jest z myślami próbuje wrócić co się działo tydzień temu, a nie czuje nic i nie mogę sobie tego wyobrazić? Proszę odpowiedzieć, bo nigdzie nie znalazłam takiej odpowiedzi i chciałabym już to zaakceptować.

Odgruzowywanie

Czy jest mozliwe, że po dużym wycienczeniu i stresie oraz zapaleniu trawy źrenice mogą się zrobić minimalnie inne na czas trwania tego stanu? Okulista, neurolog niby nic nie wykryli.

Witam em jak by to powiedzieć mozelwie zeam derealiazjde ale nie jestem pewny mam objawy podobne takie słabe ale kiedyś się tak nasiliły ze trafiłem do szpitala i jak rozmawiałem z psychologiem to o tym zapomniałem pwoeidziec em czy to dobrse że wtedy o tym nie wiedział nie myślałem ? Jeceze grałem w swoją grę i wtedy mój mózg jakoś uświadomił że to jest bez sensu to granie lub oglądanie na youtubie i to mnie wkurza bo ja chcę mieć motywację i grać że znajomymi ale nie pozwala mi na to mózg nie wiem co zrobić ale oglądam ten film cały i dziękuję kocham was i jeżeli coś się stanie mi znowu to się do was wzroce jeceze raz dziękuję

Mi po dd zostały natrętne myśli typu czym jest świat w którym my żyjemy tak naprawdę (Takie filozoficzne ) i tak naprawdę nikt tego nie wie dlatego trudno bagatelizować ten temat i skupić się na glupotkach