Jestem po wymianie, auto z 2008. Nie wiem, czy bylo to robione wczesniej, ale kilka wniosków: - trudno było odkręcić nakrętkę na półosi. Warto robić to przed odkręceniem jarzma, z wciśniętym przez drugą osobę hamulcem - łatwiejszy dostęp do śrub mocujących piastę jest po wepchnięciu półosi jak najgłębiej. - jeden z czujników się zapiekł na amen - sama wymiana czujnika na nowy to banał (spinka pod osłoną nadkola) - stare piasty również ciężko bylo zdjąć, wszystko mocno się zapiekło. - warto przy okazji ocenić stan osłon tarcz hamulcowych, bo do ich wymiany trzeba ściągnąć piasty :)
Wszystko ładnie cacy kolejny film na wcześniej przygotowanym aucie życzę temu panu powodzenia z wyjęciem 10-letniego sensora ABS .Radzę wcześniej się przygotować w nowy sensor bo bez rozwiercania starego rzadko to się udaje .Plastik sie przegrzewa i zespala z jarzmem wrecz niemozliwe wyjęcie bez uszkodzenia dla ludzi robiąc takie rzeczy w domku pozdrowionka.
Posiadam właśnie auto 10 letnie i sensor wyszedł bez problemu lecz śruby wręcz bardzo ciężko miałem odkręcić (3 klucze złamane ) sumując zajęło mi dwie godziny a nie warsztatowe 12 minut. Dziękuję za prezentację proszę o więcej i pozdrawiam :)
Klepanie półosi młotkiem? przecież można ją wypchnąć używając ściągacza na jeszcze przykręconej piasty, albo młotka gumowego. Uszkodzenie czoła półosi może się skończyć niemożliwością założenia nakrętki O.o
Witam Pana, dziękujemy za zgłoszenie. Pan ma rację, w filmiku jest popęłniony błąd w trakcie wymiany. Weźmiemy to do uwagi podczas nakręcenia następnych filmików. Z szacunkiem, Autodoc
Wszystko ładnie, pięknie, ale to nie jest wymiana łożyska koła przedniego, a wymiana piasty kompletnej prawego przedniego koła. Gdyby ten pan wyjął piastę, a następnie wycisnął z niej stare łożyska a potem na ich miejsce wprasował nowe, to wtedy można by, jak w tytule, napisać. Co to za sztuka wymienić samą piastę z łożyskiem, tym bardziej, że nie musiał ściągać jarzma zacisku hamulcowego, tylko samą tarczę i nie musiał rozpinać ani drążka kierowniczego z dźwigni zwrotnicy ani też rozpinać sworznia zwrotnicy od wahacza. Przy takim zapleczu to zabawa łatwa, piękna i przyjemna. Zrób to samo w garażu albo pod chmurką, zwłaszcza gdzie wyjęcie piasty, jak wspomniałem, jest możliwe dopiero po rozpięciu przegubu drążka kierowniczego i sworznia wahacza.