Piosenka z filmu "Manewry miłosne" 1935 r. reż. Konrad Tom, Jan Nowina-Przybylski muz. Henryk Wars sł. Andrzej Włast, Jerzy Jurandot śpiewają Tola Mankiewiczówna i Aleksander Żabczyński
Slucha, slucha i to z wielka radoscia ! Teraz mamy 2020 i tez slucham. Jak bowiem mozna zapomniec te cudne melodie nucone przez naszych dziadkow/ babcie. Dziadek Stanislaw byl niebywale muzykalny i Jemu zawdzieczam milosc do muzyki [nie tylko lekkiej]i ale takze tych uroczych, lekkich a tak trafiajacych do serca piosenek.
Miłość wypełniały przepiękne piosenki.. Dziś zaczęliby się rozbierać i "uprawiać" seks.. Takie to cudne były filmy kiedyś.. Filmy "W starym kinie" kocham od dziecka.. Teraz mogę je sobie oglądać bo jest internet.Kiedys się czekało... Pozdrawiam ❤️
Wszyscy wiemy, że to tylko kiczowaty, nierealny obrazek i ckliwa pioseneczka, ALE...No właśnie to ale jest decydujące o tym, że wracamy jak za dawnych lat:) Znakomity duet aktorski.
Moja rodzina pochodzila ze Lwowa. Mama czesto wspominla te artystki przedwojenne Tole M. i Hanke Ordonówna. Teraz, gdy juz tez jestem stara lubie sobie te dawne hity posluchac. Zabczynskiego i inne gwiazdy czasami pokazywali 'w starym kinie' w PRLu.
Ja kielczanka, lat mam 60+ale od młodych lat uwielbiam przedwojennych artystów i ich piosenki! Wielu by wymieniać, Ordonka, Bodo, Ćwiklińska, Żabczyński, Mankiewiczowna i wielu innych. Szanuję i wracam do moich młodych lat i pamiętam o tamtych niepowtarzalnych artystach, ich głosy to miód na serce ♥
@@zejdland Śpieszę z pocieszeniem, że nikt z tej pary nie został zamordowany. Aleksander Żabczyński był po wojnie aktorem warszawskich teatrów oraz Polskiego Radia, a nawet dyrektorem Teatru Polskiego. Komuniści odznaczyli go Złotym Krzyżem Zasługi, a po śmierci w 1958 r uroczyście pochowali w Alei Zasłużonych. Tola Mankiewiczówna po wojnie także występowała na scenach i estradach, i żyła szczęśliwie u boku kochającego męża. Zmarła w sędziwym wieku, w 1985 r.
Dlaczego piszesz bzury? Kogo zamordowali komunisci? Pan Zabczynski zmarl smiercia naturalna na serce, po wojnie wystepowal w teatrach warszawskich, pani Cwiklinska rowniez po wojnie wystepowala jeszcze jako wiekowa staruszka, Ordonka zmarla chyba w Iranie na pluca co do Bodo jego losy sa nieznane, prawdopodobnie zmarl w wiezieniu sowieckim, czy to jest prawda nie wiedomo, podobnie jak niedawno sie dowiedzielismy Ina Benita nie zginela w powstaniu lecz przezyla miala dzieci zmarla w USA, bardzo powiklane byly jej losy., a tak na marginesie, czy za losy tych swietnych aktorow nie sa przypadkiem odpowiedzialni Niemcy? I nie pisz ze Sowieci 17 wrzesnia tez napadli, i tu poprosze o logike czy sadzisz, ze gdyby Niemcy nie rozpetali wojny Sowieci zajeli by czesc Polski, powiem Tobie napewno nie, byli za slabi@@zejdland
Oj mialy, mialy i sens i empatie ! coz nam zostalo z tych lat ? Mnie, milosniczce naszego kochanego starego kina, tak mi zal moich dobrych, kochanych Rodzicow, ktorzy nie mieli mozliwosci ogladania tego co moge ja na UTubie. By mlodzi przed i w czasie wojny i kino nie bylo wtedy wazne bo zajmowaly ich inne sprawy..Wiem, ze obejrzeli kilka. ale nie az tyle co ich niegrzeczna , kochajaca coreczka. RIP Marysienko i Januszku....Pogadamy o tych filmach, artystach pewnego dnia....
W tle dawna polska wieś - rodem z "Chłopów" Reymonta i "Pana Tadeusza" Mickiewicza - oaza wiary i tradycji. Tamtej wsi i tamtej Polski niestety już nie ma. Piosenka, rzeczywiście, niczym symbol międzywojnia. Tu bogactwo, tu bieda, ale wszędzie ten niepowtarzalny, romantyczny klimat. :)