Pamiętajcie, że kasa to nie wszystko w życiu. Jak ktoś chce być milionerem to niech na to pracuje, ale jeśli ktoś inny nie chce, to to też jest w porządku. Nie ma sensu oceniać :)
@Filip "Nightro" Kapituła 😂 ty myślisz , ze miliarderem zostaje ktoś kto kocha pieniądze? Oni kochają prace , dla nich praca to sens ich egzystencji a pieniądze to tylko dodatek w ich życiu .
20 tys/ mies to strasznie bogaty milioner z Ciebie ! Zrób szkolenie dla 1000 Osób po 1000zł i zostaniesz prawdziwym milionerem jesli zależy ci tak na pieniądzach !
najważniejsze ,to rozwijać sie , i gdy nawet pracuje sie w 8-5 ,myśleć ,jak to przyśpieszyć,zawsze bedzie coś,jakiś event, który może sie oplacić, take risk is good.
Takie proste a jednak tylko 0,1 to milionerzy i 90% traci na inwestowaniu. Zapomniałeś dodać ze inwestowanie to albo wymaga kapitału(obligacje akcje ktore daja po kilka % rocznie) albo to totalne rng(w przypadku np forexa). Same pozytywne tematy w odcinkach, zrobiles oczekiwania to teraz zrob rzeczywistosc. Tez watpie ze dyskusja z toba jest srednio sensowna bo widac po komentarzach ze jako zwyciezca nie potrafisz spojrzec na swiat z perspektywy przegranego. Mówię to jako osoba której sie udało, tyle że ja zdaje sobie sprawę z tego że większość mojego sukcesu zależało od szczęścia a nie od tego jak bardzo sie starałem, bo starałem sie od zawsze. Jeszcze dodam że plujesz Grahamowi w twarz biorąc pod uwagę że w jednym odcinku mówisz żeby inwestować w złoto a w drugim powołujesz się na słowa wspomnianego Grahama który wiadomo jaki miał stosunek do kruszcow. Ale to tylko moja subiektywa opinia A no tak dane nieszczęsne, coś ten fastlane słabo działa bo 80% milionerów staje sie milionerem po 50 roku życia xD
Po pierwsze moje podejście do inwestowanie jest takie - kupujesz niskokosztowe ETFy na szeroki rynek akcji i trzymasz. Wybierz sobie jakikolwiek okres np. na indeksie S&P500. Nie zdarzyła się taka sytuacja, żeby ktoś kupił, trzymał akcje przez 25 lat i stracił. Możesz to zweryfikować na wykresie. Tracą osoby, które się nie znają, Ci którzy panikują oraz spekulanci którzy chcą się szybko dorobić na inwestowaniu. Aby jednak jeszcze minimalizować ryzyko zalecam część portfela trzymać w nieruchomościach, obligacjach skarbowych czy metalach szlachetnych. :) Po drugie rozumiem jak duże znaczenie w moim życiu ma szczęście - nigdy tego nie bagatelizuje. Po trzecie ani Graham, ani Buffet nie są jakimiś moimi idolami czy wzorami do naśladowania. Są rzeczy na których się znają świetnie i ich słucham, ale nie podpisuję się pod wszystkim. Nie wiem skąd taki pomysł. Po czwarte, gdybyśmy chcieli się zastanowić nad skutecznością fastlane, musielibyśmy wiedzieć ile osób próbuje podążać taką drogą i jakiemu procentowi się to udaje. Pisząc o tym, że 80% milionerów staje się milionerem po 50 roku życia, nie bierzesz pod uwagę tego, że społeczeństwo wpaja nam do głowy slowlane. Promil osób decyduje się na fastlane, bo to coś nowego. Przed erą internetu w zasadzie nie istniało, a przynajmniej było 100x trudniejsze do wykonania :)
Wszystko ładnie powiedziane, ale osobiście uważam, a mam małe doświadczenie w gromadzeniu kapitału, że jednak trzeba trochę tych pieniędzy wydawać. Nie chciałbym jako smutny się dorabiać bo to by była demotywacja i kuszenie w złą stronę, a tak gdy pozwolimy sobie czasem na jakieś większe przyjemności, znajdziemy ten balans i poczucie, że faktycznie chcemy iść w te stronę :)
Wydaje mi się że przed zarobieniem dużych pieniędzy najpierw musisz zrozumieć że są one nic nie warte. Musisz też dużo stracić i stać się dobrym człowiekiem. Wtedy można myśleć o zastaniu millionerem
Nie zgadzam się. Myślę, że to ograniczające przekonania. Uważam, że możesz o tym myśleć kiedy chcesz. Dobrze jednak byłoby spełnić te warunki, które opisałeś. Na pewno wyszłoby to na dobre. :)
Bardzo fajny materiał, sam mam bardzo podobny scenariusz życiowy, który ciągle szlifuję. Dodałbym, że warto na życie patrzeć długo terminowo oraz nauczyć się swoją pasję przerabiać w biznes.(jeśli to możliwe). Robisz dobrą robotę!
Ja dodałbym, żeby poznawać nowych ludzi i tak jak w książce środowisko jest naszym wiatrem, albo będzie nam wiało w oczy albo popychało do przodu ;) P.S. Ja właśnie kończę drugą książkę Mj DeMarco Unscripted, według mnie lepsza od Fastlane
@Pankracy Nagrałbyś materiał o tym jak finansować sobie życie będąc w wieku w którym chcemy żyć z oszczędności? Np. chce przejść na wcześniejszą emeryturę w wieku 50 lat,załóżmy że udało uzbierać wystarczająca ilość pieniędzy (zainwestowane, akcje+obligacje), nadchodzi czas na konsumpcję, jak to zrobić? I jak to zrób w przypadku IKE/IKZE, wcześniejsza wypłata wiąże się z podatkiem (i z tego co wiem, trzeba wszystko wypłacić jeżeli chce się przed emeryturą). Rozumiem żeby sprzedawać akcje/obligacje np. co miesiąc, ale jak to pogodzić z ike. Czyli musiałbym inwestować też sporo po za ile?
Ale gdzie wrzucić te pieniądze żeby faktycznie zaznać procentu składanego. Mam wrażenie, że to wszystko świetnie wygląda na obrazku, a w rzeczywistości nie ma w co wrzucić bańki i czekać 30 lat na wielki zysk. Zaczynam od niedawna, więc proszę o wyjaśnienie.
Ja osobiście mam samych znajomych przedsiębiorczych prze co żyje w bańce i dla mnie Polska to piękny kraj. Ale takie rady dla większości nie będą przydatne. Bo ich nie wprowadza w życie.
@@charliexx2680 To co robisz w Polsce i posługujesz się językiem Polskim. Jak kraj w którym żyjesz bliżej do barbażyńców niż do pięknej kultury mange anime. Dzieci płatków śniegu na czele z gonciarzem.
1mln PLN to dzisiaj żadne pieniądze - ot 3 pokoje w Warszawie blisko metra i to nie w jakiejs topowej lokalizacji. Takze nis ma co sie jakos bardzo podniecac. Polecam dac sobie cel 1mln EUR/USD/CHF. Taka kasa costam juz pozwoli ogarnac zeby moc zyc z tego pasywnie.
Przede wszystkim do biznesu trzeba podejść z pasja , aby pasja mogła przyłożyć się w późniejszym czasie na biznes… będziesz coś robił z przyjemnością to będziesz w tym dobry, ale z tego co widzę dziś to jednak popularność też w dużym stopniu pośrednio przekłada się na duże pieniądze. Jeśli chodzi o tradycyjne firmy , wiele milaridowych majątków powstało przynajmniej kilkadziesiąt lat temu. najbogatszy Niemiec jest właścicielem sieci sklepów spożywczych kaufland i lidl. W Polsce był/jest właściciel sieci Dino… czy biznes tradycyjny sie uda? Zależy od branży w jaka wejdziemy i czy znajdziemy nisze w danej dziedzinie, oraz konkretnych działań marketingowych. Wiele czynników zadecyduje o sukcesie lub porażce. Trzeba wiedzieć że firm z każdej branży jest dziś wiele, trzeba się jakoś wyróżnić. Dlatego wiele pomagają dziś social media….a i żebyś mógł zostać za ,,milionera” musisz posiadać majątek wynoszący przynajmniej milion dolarów a niż pln, choć uważam że milion dolarów to w skali świata nie są też zbyt wielkie pieniądze…
Dokładnie moim zdaniem lepiej coś otworzyć swoje zarobić przyzwoicie i najważniejsze pracować dla siebie niż skupić się nad tym żeby otworzyć od razu coś co przyniesie miliardy niestety teraz popularność dużo robi
Hmm tylko czy rzeczywiscie takie poświęcenia mają sens. Rezygnować z wszystkich swoich przyjemności np abonamenty vod, które z reguły stanowią 1-4% dochodów danej osoby. Bo jak kogoś nie stać to i tak nie wykupi abonamentu. Z wakacjami mogę się zgodzić, że ewentualne szukanie tańszych miejsc, ofert jest ok w oszczędzaniu. Tak szczerze recepta na spokojne życie jeśli chodzi o finanse to praca i kształcenie siebie. Trzeba po prostu zacząć czymś się interesować i tak sie tym zająć żeby być w tym ekspertem i być może wtedy uda sie to spieniężyć. Tak takie szczypanie się przez kilkadziesiąt lat z odkładaniem i procentem składanym w mojej oponii nie ma sensu. Jedynie liczy się pasja, zainteresowanie i dążenie do bycia dobrym, bardzo dobrym lub ekspertem w swojej dziedzinie i próbowanie aby efektem ubocznym swoich działań były pieniądze.
Nie rozumiem tego. Dużo czytam o tym wszystkim i nie mogę zrozumieć jak ludzie pracują, aby zarobić milion. Wiem, że można inwestować, ale co więcej można zrobić? Jak ty pracujesz (oprócz nagrywania filmików na youtube)?
Są 3 materiały w których dobrze to tłumaczę: 1) Tutaj na początku jest to fajnie wyjaśnione: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-1uOQOzSruLc.html 2) Ten materiał chyba najlepiej tłumaczy czym się zajmuje nasza firma: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-AXJzNhSCHV0.html 3)Tutaj trochę o tym skąd się wzięła nasza firma i jak została założona: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Gvrrt7ZRwX4.html
Takie małe sprostowanie Graham odrzucił Buffeta ponieważ ten nie był żydem. W tamtych czasach panował duży antysemityzm, Graham wolał zatrudniać więc Żydów którzy nie mieli szans u innych. Buffet był najlepszym uczniem Grahama, pomimo odrzucenia nadal utrzymywał stosunki z swoim byłym wykładowcą a finalnie został zatrudniony w jego firmie.
chciałabym dorobić się dużego majątku i zaczynam się tym tematem interesować. ponieważ chcę uzyskać parę milionów zł tylko dlatego aby kupić wymarzoną willę ,potem mieć dużo przyjaciół. i przestać udawać, że jestem bogata i mam dużo przyjaciół. Dla mnie liczy się "dobre imię" i trochę cenię prestiż bo nie ukrywam że to jest dla mnie ważne. Czuję że mam dobre umiejętności , coraz więcej odkrywam talentów o sobie i jestem dobra we wszystkim co robię, w dodatku wykonuję to bez stresu,serio serio.Widzę siebie jako pisarka,blogerka,reżyserka,przedsiębiorca,sprzedawca,dziennikarka bo posiadam neutralne umiejętności,które pozwalają mi na to.Wiem,aby osiągnąć dany cel, trzeba najpierw przejsć niezbędne szkolenie,mieć wiedzę na konkretny temat!!!!!!!Skończyć jakieś studia lub kursy.Wydałabym swoje miliony na willę,rezydencję no ale ważniejsza jest firma żeby tam zainwestować swoje środki bo przecież z tego są nasze przychody. Cel:posiadanie willi,firmy,przyjaciół i przestać udawać tego, pozdrawiam😀👋👋
@@mr_pankracyczłowieku nie wiesz o czy mówisz teoria to nie wszystko gdyby to było takie proste to każdy osiągał by sukces robisz w chuja młodych ludzi
@porteer7482ta, bo kazdy milioner nie dorobil sie sam, a dzieki rodzicom. wez spierdalaj czlowieku z tego kanalu, skoro nie wierzysz w osobiste kompetencje ludzkie
Młody człowieku nie trać czasu yt skoro zarabiasz 20kmies. To jeśli zepniesz pośladki niebawem podwoisz to za kwartał. W takim razie po co ci suby. Pamiętaj. Jeśli ktoś ma pieniądze duże pieniądze nie mówi o tym. Nikt nie lubi lepszych od siebie
Niektórzy właśnie lubią innym pomóc. To że ty wyznajesz zasadę że ty jesteś najlepszy nie znaczy że każdy tak uważa. Niektórych cieszy że komuś też się udało.
@@mojepasje1657 nigdy nie chciałem być najlepszy lecz szczęśliwy. Przeżyć życie godnie z podniesioną głową. Zrobiłem setki pomyłek, kilka porażek. Ludzie i tak nie słuchają sprawdzonych rozwiązań i dzięki temu pozostają po nich wspaniałe rzeczy. Wielkie pieniądze nie robią ludzi wolnych, przywiązują nakłaniają do złych decyzii. Przykład? Rzady, kler, korporacje. Konkretne osoby? Bezzos, Musk, Rydzyk Morawiecki, Tusk. Ci ludzie poprzez manipulacje skazują miliony innych na dole lub niedolę. Pomimo uszczypliwości serdecznie Cię pozdrawiam
Moim zdaniem żeby wogóle starać się zarobić milion złotych, najpierw trzeba być szczęśliwym. Jak ktoś myśli, że pieniądze dadzą mu szczęście, to się grubo myli. A pieniądze mogą być jedynie fajnym dodatkiem do już szczęśliwego życia.
Ja nie uważam, żeby trzeba było być szczęśliwym żeby dążyć do pieniędzy. Nie uważasz, że to ograniczające przekonanie? :) Nie twierdze też, oczywiście że pieniądze są lekarstwem na każde smutki czy rozwiązaniem każdego problemu.
@@mr_pankracy To nie wymóg, ale po co Ci pieniądze, skoro i tak nie będziesz szczęśliwy. Chyba ważniejsze jest szczęście niż gruby portfel. Bardziej mi tu chodzi o to, że wiele osób ma przeświadczenie, że pieniądze spowodują że z nieszczęśliwego życia zrobi się szczęśliwe.
@@sylwiarettig-fz4gvwiadomo ale jezeli mozna cos naprawic w swoim zyciu zeby byc szczesliwym to czemu nie? dlaczego kazdy zaklada ze lepiej byc nieszczesliwym z pieniedzmi zamist zastanowic sie jak zmienic nasz status szczescia
Arciarz i Frontender, Naprawdę takie poradniki nigdy nie działają, jak ktoś sprzedaje wiedze to znaczy że jest ona nic nie warta tym bardziej jak ją sprzedaje za darmo. Trzeba samemu szukać niszy 20latki. Jak nie opanowaliście wcześniej wiedzy programistycznej i (matematycznej pod doktorat) na alleluja, to nic po was😂
Ooo Mamy kolejnego Milionera 😀 który umie tylko o tym mówić 😀 PRAWDA JEST TAKA ZE TRZEBA TO PO PROSTU ROBIĆ A NIE O TYM GADAĆ ;-) A W POLSCE WYSTARCZY SPRZEDAWAĆ NAJROZMAITRZE WYMYŚLNE NOWE KURSY OD LUDZI KTÓRZY TYLKO O TYM MÓWIĄ, I BACH KASKA LECI u sprzedawców tych kursów :-) Aha w Polsce jeśli się ma obrót nie przychód 1MLN, to się Polaka nazywa Milionerem choć przez kolejne miesiące czy lata nic nie zarobił :-)
Po pierwsze, nie sprzedaję póki co żadnych kursów 🤷♂️ Ja nazywam milionerem kogoś kogo wartość netto przekracza 1 mln złotych (oczywiście jest to wtedy jedynie złotówkowy milioner, ale to mam na myśli w filmie).
No może studia w IT... chyba, że sztuczna inteligencja zmieni branżę, ale biorąc pod uwagę zarobki seniora na poziomie 20k brutto przez ok 4 lata ma się milion brutto. A wielu zarabia jeszcze więcej.
Bardzo jawnie mówię o swojej sytuacji finansowej i możesz to sprawdzić na przykład tutaj: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-be5oP5ppLd8.html :)
Wiecie jak być bogatym??? Trzeba mieć gdzieś pieniądze i ich nie potrzebować i równocześnie działać/ uczyć się/ rozwijać (a pieniądze pakować TYLKO w swój rozwój, a co zostanie- odkładać, a później pomnażać). Jak już będziecie mieli "za dużo", to można zacząć rozwalać, ale z głową (jak dojdziecie do zarobków minimum 20k net, to- jak wcześniej odłożycie z 300k- 500k do pomnażania, to możecie rozwalać nawet 15k/ msc i 5k odkładać, czyli 60k/ rok, czyli 600k/ 10 lat, co oczywiście zostanie pomnożone- jakieś szkolenia z inwestowania). Nie brać kredytów oprócz na mieszkanie. Koniec filozofii- powodzenia! "Jeżeli gonisz za pieniędzmi, to nigdy ich nie zdobędziesz" *Aha- i nie słuchać tych debili o jakiś afirmacjach/ przyciąganiu pieniędzy i innego pieldolenia bzdur.
Milionerem nie zostaje się od tak do tego potrzebne jest lata ciężkiej pracy ciągłych problemów a przyjdzie taki nagra filmik jak zostać milionerem i myśli że to wszystko jest takie proste choć gówno wie o biznesie okłamujesz tylko młodych ludzi którzy ślepo wierzą w te pierdoły
Wybacz, to tylko tak dla zwrócenia uwagi. No i faktem jest, że dla slowlane wiek w którym zacznie się inwestować jest bardzo ważny. Dla Ciebie aby zostać milionerem zostaje fastlane, chyba że wkroczyłeś na slowlane jakiś czas temu, albo chcesz po prostu być niezależny finansowo i nie przejmować się o pieniądze na starość. Wtedy slowlane nadal się sprawdzi :)
@@mr_pankracy ależ ja oczywiście żartowałem z tym urażeniem :D Uważam że rady bardzo dobre i na szczęście inwestować zacząłem już wcześniej zarówno finansowo jak i w siebie (swoje umiejętności i kwalifikacje), więc uważam, że stosuję trochę mix slow i fast lanes :)
Dyrektorzy, wysoko postawieni managerowie, informatycy, lekarze, prawnicy - to są wszystko pracownicy etatowi, którzy mogą spokojnie zarabiać 20 tysięcy miesięcznie i więcej. Mogą oni na spokojnie zostać milionerami i to w kilka lat. Zerknij też sobie na ten filmik o tym jak woźny odłożył 8 milionów dolarów oszczędzając i inwestując: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-nPtcqaQUjpo.html
@@mr_pankracy ehhh znowu te bajki o prawnikach i informatykach. Przeciętny prawnik mieszka w bloku i rozlicza fryzjerki w biurze rachunkowym za najniższą krajową, a przeciętny informatyk sprzedaje czajniki w Media Martkt za podobną stawkę. A że zawsze znajdzie się kilku dobrze zarabiających? To da się udowodnić, że najlepiej historię skończyć, bo w Polsce premierzy, marszałkowie itd. to sami historycy.
Tutaj opowiadałem ostatnio jak mi idzie: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-be5oP5ppLd8.html W skrócie - za niedługo będę w połowie drogi :)
Bo mam 26 lat i jestem w połowie drogi, co oznacza, że szansa na to, że nie będę milionerem jest bardzo niewielka. W dodatku prowadzę firmę w której 90% klientów to młodzi milionerzy, więc mam kontakt z pierwszej ręki z ludźmi, którzy w moim wieku mają już na koncie 4 - 16 milionów złotych. :)
Nie zgadzam się. Inwestując w prosty sposób, od młodego wieku i nie wypłacając środków praktycznie każdy może zostać milionerem. Zakładając bardziej bezpieczny portfel i 5% stopy zwrotu rocznie trzeba by inwestować 500 zł miesięcznie przez 45 lat i mamy milion. Przy trochę agresywniejszym portfelu i 7-procentowej stopie zwrotu wystarczy 265 zł miesięcznie i 45 lat. Mając 20 lat, każdy kto chce zostać milionerem, może to zrobić bez większego problemu. Najważniejsze na początku jest jednak wiedzieć jak :)
@@mr_pankracytak, ale ten ktory napisal komentarz powyzej jest tym typem czlowieka, ktory twierdzi, ze do wszystkiego trzeba miec talent, a jak nie masz, to sie nie nadajesz.
20 tys/ mies to strasznie bogaty milioner z Ciebie ! Zrób szkolenie dla 1000 Osób po 1000zł i zostaniesz prawdziwym milionerem jesli zależy ci tak na pieniądzach !
Pewnie a skąd wziąć kapitał w wieku 20 lat najlepiej wziąć od rodziców haha na jakim ty świecie żyjesz przeciętny 20 latek zarabia 3 tys i co jeśli wynajmuje pokój i musi się utrzymać to jak mu zostanie 200 zł to będzie dobrze każdy młody milioner dostał kasę na inwestycje od starych
Pamiętajcie, że kasa to nie wszystko w życiu. Jak ktoś chce być milionerem to niech na to pracuje, ale jeśli ktoś inny nie chce, to to też jest w porządku. Nie ma sensu oceniać :)