Witam, coś o tej walce wiem, wytępiłam na wiosnę i teraz wróciły. Stosowałam gnojówke z czarnego bzu,odchody kocie ,sierść kota i psa po wyczesaniu zwierząt , szkodnik się wyniósł.Miłej walki smrodu nie zazdroszczę ale jest skuteczny,pozdrawiam Iza
Przetestowałam cynamon i wszystko, łącznie z kretem się wyprowadziło. Sypałam sukcesywnie w otwory i zadziałało. Gnojówka z czarnego bzu działała na krótko. Polecam cynamon 👍
@@elab.7300 Jak jest otwór korytarza to tam spałam i tak trochę jeszcze kijkiem do środka. Na początku to torebeczka starczała na trzy . Polecam kupować najtańszy. A jak jest pies to z sierści zrobić korek.
Te obgryzione z korzeni drzewka to sprawka karczownika. Nornice korzeni drzew nie jedzą i pozostawiają otwory w ziemi, mam je w ogrodzie i najlepiej odstraszająco działa kupka psinki, sprawdziłam. Podobno skuteczne są też śledzie włożone do korytarza. A nie można tych szkodników wyprosić do dalszego sąsiada? Porobiłam też wiatraczki z plastikowych butelek i poustawiałam na kijach bambusowych bo odstraszacze nie działały i czosnki ozdobne też im nie przeszkadzały. Walczcie skutecznie, trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie.😘😘😘
One czosnki ozdobne lubią, i tulipany również... Tylko narcyzy są na tyle trujące że ich nie ruszają... Ja się przestawiam na narcyzy! A zamiast śledzi (te zjadam sama) do dziur wlewam te resztki ze słoika. Miłego dnia!
Dziękuję za ten filmik. U mnie na działce pełni dziur i również małych kopczyków. Niestety najwięcej dziur mamy dookoła domu. To jest stary dom z cegły do remontu. Mamy podłogę nad ziemią na legarach i oglądając Wasz filmik uświadomiliśmy sobie, że odkąd pojawiły się te stworzenia mamy problem z wilgocią, czego wcześniej nie było. To chyba przez te tunele pod domem. Ogólnie na działce ok 2 tys m naliczyliśmy blisko 100 otworów i już więcej nie liczyliśmy. W wielu miejscach są zapadliska.
Trafiłam przez przypadek na wasz kanał -wyświetlił mi się w proponowanych filmik o nowotworze! obejrzałam kilka odcinków i gratuluje tak świadomych i mądrych decyzji w walce o swoje zdrowie ! chciałam zapytać jak teraz wyglada sytuacja czy rak powrócił czy już to wszystko jest za tobą !? Pozdrawiam cała rodzinkę ! w🎉🎉
Na dzień dzisiejszy sytuacja jest w miarę stabilna , jestem pod kontrolą gastrologa i onkologa , nie ma nawrotu choć markery nowotworowe szczególnie CEA nadal często wychodzą ponad normę, będę chciał w najbliższym czasie nagrać taki materiał podsumowujący rok od diagnozy. Pozdrawiam serdecznie
U mnie cos porobilo takie korytarze w ogrodku a nawet foli. Znajomy mi poradzil wlozyc w nie liscie orzecha wloskiego i na razie sie uspokoilo. Nie wiem czy na caly sezon,ale na razie mam spokoj. Zycze sukcesow i do zobaczenia😘🌞👍
WitajcieTaki piękny, zadbany ogród i ten problem. Macie duży teren więc życzę by Adorka i inne wspomagacze dały radę, by nie było trzeba stosować niczego bardziej toksycznego. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia😘😘😘😘😘
Na gryzonie najlepsze są zaskrońce i zmije. Zbiorniki wodne już macie, brakuje troche zarośli i sterty kamieni tu i owdzie. Brak konczyn to przystosowanie do polowania w korytarzach gryzoni ;)
Czy przymierzacie się do hodowli drobiu? Polecam i odradzam jednocześnie. Jeśli chodzi o gryzonie to ja nie mam z nimi problemu ale mam 8 kotów, które robią co trzeba. Więc może po prostu trzeba zorganizować Adorce towarzystwo. Przesyłam serdeczności.
Nie nie nie 😵💫 Uwielbiam swojskie jajka ale od teściowej Nie nadaje się na hodowcę drobiu- kury, a w szczególności kaczki to takie maszynki do robienia kupki i błota 😅🙈🙈🙈
@@qazzxc8813 niezwłocznie pouczę moje koty w zakresie gatunków chronionych i będę oczekiwała respektowania zasad... Ale, o ile się nie mylę, to są zasady ustalone przez człowieka dla człowieka...
Hej serduszka! Wiecie, ja na działce powlewałem ropy w butelki, zatkałem szmatkami zeby nasiąkały i do góry dnem podkładałem do tych śladów penetracji. I o dziwo narazie nie mam teraz kłopotu z nornicami i kretami. Udanego weekendu.❤😊
Witajcie😊 poczytajcie czym jest karczownik... pasuje jak ulał bo nie ma kretowisk i obgryza korzenie do zera zostawiając zaostrzone jak ołówek...jest woda i sad...I mają raj...tabletki do gazowania jakich używają różnicy. .mogły by pomóc ale to drastyczne rozwiązanie
To mogłoby być naprawdę dobre rozwiązanie 👍 Nie wiem tylko czy nie zamienilibyśmy nornic na komary Mamy dużo jerzyków i jaskółek które niekoniecznie byłyby zadowolone z takiego sąsiedztwa 😅😅😅🦅 Pozdrawiamy gorąco ☀️☀️☀️☀️😘❤️
@@NowyStaryDom Sowy i bociany jaskółkom i jerzykom nie szkodzą. A na Waszej działce to i nietoperze miałyby co robić, dla nich budki też istnieją, a za ich odchody ludzie nawet sporo płacą! Na zwalczanie komarów super! Na te podziemne stwory wcale, niestety...
@@scurekburek2092 Ale poszerzyliśmy w komentarzach temat szkodników - do tych podziemnych zostały dodane też komary... A tu nietoperze są bardzo kompetentne!
Szkody o których mówisz to na 95% karczowniki. Próbowałem u siebie przepędzać i wracały w innym miejscu albo przeczekają u sąsiada i wrócą po jakimś czasie. Teraz wybijam bo żarty się skończyły. Najskuteczniejsze u mnie sprawdziły się PRO SuperCat takie tubkowe. Są dosyć drogie ale w tym roku na liczniku 16 karczowników i 3 krety (krety wypuszczam bo uważam je za pożyteczne ale i korzystają z kanałów karczowników więc w pewnym stopniu rywalizują choć dieta odmienna). Kilkurotniej jednak można kupić Mole Cruncher No Pest. Działa na tej samej zasadzie ale jak ze skutecznością to nie wiem bo mam te Supercaty i działają całkiem dobrze. Na ogrodniczym forum działkowym jest spory wątek o różnych sposobach walki z gryzoniami.
Hej. Gdzieś kiedyś w Internecie widziałem jak gościu nalał benzyny do tuneli szkodników i podpalił. Było wielkie pieeeeerrrrdut i gościu już nie musiał przekopywać ogródka, w sumie to musiał go wyrównać :) Pozdrawiam.
Robić gnojówki na bieżąco, lać bez ograniczeń, i to nie tylko z bzu - cebulowe, czosnkowe, wrotyczowe też się nadają! Ja wylewam też zawartość słoika ze śledziami - po zjedzeniu śledzi - ma im śmierdzieć i już! Samych śledzi mi szkoda, to one były w zaleceniach... Ja liczę na lisy i bociany - odwiedzają moją działkę, mam nadzieję że się częstują. Może koty sąsiadów również... Ale pory, cebulę, seler i marchew czasami jakieś stwory podgryzają, coś zjadło mi też kapusty - z dziury wystają tylko resztki liści... Gnojówkę z cebuli zastosowałam, proceder przystopował. No niestety często te szkodniki przenoszą się po prostu trochę dalej... Zaletą stosowania gnojówek - jakichkolwiek - jest to że szkodnik złapany przez któregoś z naszych sprzymierzeńców jest dla niego nadal jadalny. Po chemii już nie, a szkoda mieć na sumieniu własnego kota czy bociana... Poza tym są uznawane za nawóz i to naturalny. Nie ma co się ograniczać! Cebule i czosnki mogą być w formie obierek, łusek czy zgniłych okazów - i tak ostatecznie mają zgnić i śmierdzieć! Ja do dziur wlewam tylko odciek, z tych pozostałości można po zalaniu wodą uzyskać - i to szybciej - dokładkę. Polecam! Działkę macie dużą, jest gdzie robić te gnojówki bez bezpośredniego narażenia na smród Waszej Rodziny! Adorkę proszę porządnie chwalić za każdy przyniesiony okaz. Do dzieła!
Ja mam dookoła domu na wsi pełno dziur. Te małpy mają pod domem chyba sieć tuneli. Wlałam ostatnio trochę gnojówki i nie dało się wytrzymać w domu. Na drugi dzień trzeba było stamtąd uciekać. Zobaczymy jaki efekt będzie. Jeszcze raz to zrobimy, ale tym razem przed wyjazdem.
Będziemy na pewno powtarzać kurację dodatkowym plusem jest to że teraz sąsiad robi nowy trawnik i praktycznie przeorał całą swoją działkę i kładą nową siatkę na krety więc z jednej strony problem zniknie. Pozdrawiamy serdecznie 👍👍👍
@@NowyStaryDom Aż szkoda że się takiej siatki nie ma u siebie... Ale czasami na to za późno, czasami teren za duży, a w warzywniku ciężko to zastosować... Liczmy na pomoc naszych zwierząt i że za rok te szkodniki będą miały spadek liczebności... Ponoć takie "górki" są co kilka lat jedynie... A jak od kilku dni mam na działce kamerę, i dzięki temu widzieliśmy całą rodziną jakiegoś "ptaka sowokształtnego" - ale usiadł nad kamerą i całego nie widzieliśmy. Ale postanowienie wykonania i powieszenia budki dla sów zostało podjęte!
U was zadomowiły się karczowniki. ciągniemy tą batalię ze zwalczaniem w ogrodzie warzywnym , sadowniczym i kwiatowym od 3 lat. Stosuję wszelkiego rodzaju gnojówki i nie pomaga. Goszczą się u nas nawet w zimie. Po trawniku chodzimy już jak o gąbce. Co mam poradzić jak sąsiadów nieużytki od lat? MOŻE WY WZNAJDZIECIE SPOSÓB NA ŁOBÓZA !
@@qazzxc8813 nie używam chemii, mozolnie, o poranku zbieram to draństwo do woreczka foliowego szczelnie zawiązuje i wyrzucam do śmieci. A jeże mam od lat👍😀
I nas też są te ślimaki Masakra O ile ze szklarni udało się nam wyzbierać to te w ogrodzie są nie do opanowania Najbardziej oberwało się funkiom i uprawie kapusty Na wiosnę cześć tulipanów zanim wyszły zostały zjedzone 😔😔😢
A moze wkopac Na odpowiednia glebokosc blache w kollo - Na 50 cm kub wiecej . Nie Wien Na jaka glebokosc drama korytarze , a Na wierzchu siatke testa zebra zaden Skotnik sie nie domstol . To musi byc wystarczajacy cyrkiel Woolf dzewa . Ja tak byn sprobowala .
Ciekawy pomysł ale mamy ponad 100 drzew i byłoby strasznie dużo pracy, jak na razie jesteśmy zadowoleni z gnojówki z czarnego bzu bo nowe korytarze się nie pojawiają. Pozdrawiamy serdecznie 😘😘😘
Spróbujcie wrzucić po dwie kulki na mole w każdy kopiec. Gryzonie mają bardzo wyczulony węch. U mnie się sprawdziło. Gryzonie bardzo szybko wyprowadziły się z mojej działki na trzy miesiące, a walczyłam z nornicami i karczownikami przez trzy lata różnymi metodami. Kulki te mają działanie przez trzy miesiące. Po tym okresie możliwe, że trzeba będzie zabieg powtórzyć. Powodzenia.
szkoda,kurczę człowiek sadzi dba żeby mieć owoce słyszałam że czosnek i kwiaty tzw śmiedziele aksamitki,Basiu polecam bylinę wieloletnią długo kwitnie i jest urocza nazwa przetacznik first,jest kilkanaście odmian ale to już Wasza decyzja.Pozdawiam serdecznie
Te obgryzione z korzeni drzewka to sprawka karczownika. Nornice korzeni drzew nie jedzą i pozostawiają otwory w ziemi, mam je w ogrodzie i najlepiej odstraszająco działa kupka psinki, sprawdziłam. Podobno skuteczne są też śledzie włożone do korytarza. A nie można tych szkodników wyprosić do dalszego sąsiada? Porobiłam też wiatraczki z plastikowych butelek i poustawiałam na kijach bambusowych bo odstraszacze nie działały i czosnki ozdobne też im nie przeszkadzały. Walczcie skutecznie, trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie.😘😘😘