Jaka Sona? 

Dokładnie szyłki powinny być jak najszybciej zmodernizowane, ponieważ posiadają dostatecznie dużą siłę ogniową, brakuje im tylko nowoczesnego systemu naprowadzania ognia i wykrywania. Dodatkowo do powinniśmy zakupić zestawy AG-35 na jelczu 6x6 w dużej ilości, ich zakup byłby tańszy nisz tych na podwoziu gąsienicowym. Dla wojsk pancernych można zastosować zmodernizowane szyłki (białe).

Powinniśmy kupić amunicję Vulcano kal 155(80km) do Kraba z pełnym transferem technologii oraz wariant Wilcha-M2 z głowicą 170 kg od Ukrainy z pełnym transferem technologii ma osiągać co najmniej 202 km donośności przy użyciu nowego typu paliwa. Oznacza to niemal trzykrotne zwiększenie donośności względem pierwszej generacji pocisków, przy tej samej sile rażenia.Rakiety Camm od Anglii z pełnym transferem technologii.Rozwijać kupno Bayraktarów najnowszych generacji z Turcją w dobie ich Hiperinflacji Oraz zwiększyć budrzet obronny z niecałych 15miliardów $ do 19milia $,aby był większy niż Izraela 18mild $

Na Jelczu to jest to. Nie dość ,źe tanie rozwiązanie ale ta armata na ramie kontenerowej,którą moźna zainstalować praktycznie na kaźdej platformie nośnej. Taki zestaw armaty 35 mm na podwoziu jelcza z drugą armatą ciągnioną to dwie jednostki ogniowe,które moźna rozstawić w terenie i ochraniać jednostki wojskowe. Te armatki 23mm z piorunami na podwoziu Stara teź powinny być w zestawie z drugą ciągnioną za Starem teź dawały by dwie jednostki ogniowe. Zgadzam się z tymi uwagami o wozach dowodzenia i radarami. Takie armaty moźna instalowac na podwoziach typu Jelcz i Star a w razie potrzeby zdemontować na stały punkt ogniowy a jednostke transportową wykorzystać do innych celów transportowych np kontenerów z zaopatrzeniem wojskowym róźnorakim. Pozdrawiam.

Panie Sławku w każdym materiale zachęca Pan do wstępowania do WP a szczególnie WOT. Jest kampania medialna, Mobilne Zespoły Rekrutacyjne. Bardzo dobrze, popieram. Nie rozumiem tylko jednego- po co? Skoro rozporządzeniem rady Ministrów ogranicza się liczbę przyjęć do WOT w latach 2021 i 2022 na 3 tys rocznie? Chętnych jest dużo więcej, są pieniądze a i chwila właściwa. Niech ktoś spróbuje to logiczne wyjaśnić.

Każda z zaprezentowanych przez PGZ koncepcji może znaleźć zastosowanie w WP. Loara Nowej Generacji na podwoziu K9 to idealne rozwiązanie dla jednostek zmechanizowanych a przede wszystkim pancernych. Byłaby idealnym następcą Szyłki/Białej w WP a także odpowiednikiem rosyjskiej Tunguski. Z kolei VSHORAD na podwoziu Rosomaka byłby idealny do osłony jednostek zmotoryzowanych. Lżejsze systemy na podwoziach kołowych np. Jelcza z kolei mogłyby osłaniać zaplecze frontu i infrastrukturę krytyczną narażoną na ataki dronów.

Szyłką można wymienić wieże na AG-35 i zintegrować z 6 lub 8 pociskami Piorun lub rozwijanymi Grzmotami.

Dzien dobry. Sona powinna wejsc do uzytku znacznie szybciej niz Narew. W oparciu o dostepne platformy ktore juz sa i nie trzeba ich wymyslac od poczatku . Sa podwozia LPG na gaskach sa rosomaki, sa Jelcze 6x6. Warianty holowane idealne dla obrony stacjonarnej wiekszych i drozszych instalacji . Powinnismy osiagnac maksymalny stopien nasycenia rajietami bardzo krotkiego zasiegu oraz ppk typu Pirat. Dlaczego nie stworzyc hybrydy o podwojnym przeznaczeniu . Nosnik Pioruna i Pirata na jednym pojezdzie ? Ten zubr z plaska wysuwana kaseta spokojnie moglby byc niszczycielem czolgow dzialajac na lini ognia 2 km poza linia odzialow zmotoryzowanych. Potrzebne sa w miare tanie ale i skuteczne rozwiazania. Masowosc uzycia gwarantuje sukces. Co nam po pieknych i masywnych podwoziach K9 skoro bedziemy ich miec 16 szt gdy potrzeba 10 -12 razy tyle. Sona i Narew sa prawdziwa szansa dla Polskiego przemyslu. Idziemy w Abramsy cudownie.... to teraz zrobmy cos zeby spokojnie mogly wypelniac swoje zadaniabez obaw ze zamienia sie w stalowy szrot w pierwszym tygodniu ewentualnego konfliktu. Sona i Narew + skuteczna lekka i mobilna obrona przeciwpancerna beda wyznacznikiem bowoczesnosci Polskiego wojska. Pozdrawiam Panie Slawku. 😀

Te zestawy zapewne będą nam szybko potrzebne, skoro na Jelczu armata p.lotnicza jest tak samo skuteczna i do tego jest 5 razy taniej, to trzeba produkować takie zestawy, bo lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu. Zwracam uwagę, że przydałoby się mobilne zestawy artylerii nabrzeżnej ale o dużym kalibrze, większym niż kraby.

Biorąc pod uwagę, że nie możemy mieć przewagi w powietrzu (bez usa) to powinniśmy mieć druzgocącą przewagę w środkach zwalczania lotnictwa (które nie zwalczone, zwalczy resztę wojsk). Na nasze szczęście samolot delikatna rzecz.....i fatalnie droga. Ten jelcz mi się podoba nie tylko dlatego, że jest X razy tańszy (nawet nie chodzi o to czy nas stać, ale że możemy mieć więcej w tej samej cenie), ale też dlatego (o ile dobrze rozumiem), jeżeli fabryki produkujące kraba nie wyrabiają, to niech skupią się na krabach i nie ma ich co przeciążać innymi systemami. Jelcz jest duży, ale czy to jest duży problem? Zapewne jest szybszy (na drodze) .... no nie da rady wjechać do lasu i się ukryć oraz wjechać w trudny teren - tutaj widzę dużą wadę.

U nas wszystko zbyt opieszale idzie a potem obudzimy się jak w 39' z ręką w nocniku ! Wiadome było,że idzie wojna i zamiast rozpocząć masową produkcję ,to myśmy udawali ,że nic się nie dzieje a produkowany nowoczesny sprzęt szedł do odbiorcy zagranicznego ! My ,to chyba nigdy niczego sie nie nauczymy w porę.... pzdr.

Zamiast Jelczy jak najbardziej mogą być zestawy holowane, jednak nie da się zestawów gąsienicowych zastąpić Jelczami. Za wojskiem na gąsienicach Jelcze nie pojadą. Również nie należy stawiać na samą optoelektronikę. Zadziała jak są warunki. Zdjęcie radarów jest hazardem. One nie muszą być uruchomione cały czas, ale wtedy, kiedy zniszczony zostanie pojazd przeznaczony do radiolokacji. W takim przypadku zadania radiolokacyjne przejmuje kolejny pojazd. Przy optoelektronice kłopotliwe jest ustalenie odległości celu, co jest kluczowym parametrem przy zwalczaniu celów jakimi są drony za pomocą amunicji programowalnej.

Jeśli PGZ nad nim pracuje, to znaczy, że nic z tego nie będzie.

19:54 Owszem będą, jak tylko będą chcieli zrobić przewagę na jakims odcinku operacyjnym to atakować będą to co może im najbardziej zwiększyć ryzyko, waga celu zależy od konkretnej sytuacji. Zostało to przećwiczone w Gruzji. Scenariusz użycia - ataki na zgrupowani, wojsk szczególnie że glonass jest już wygrzany i działa ok, czego nie było w Gruzji. W Gruzji nie działało również rozpoznanie satelitarne (w czasie rzeczywistym), rosjanie korzystali ze starych map - dużo ekspertów tym tłumaczy ogólną nieskuteczność - tego typu ataków (głowni toczki). Iskander nie kosztuje jakiś kolosalnych pieniędzy zestaw z 24 kilka lat temu (do Armenii) był sprzedawany za okolo 100 mln $. Wskazywał na ten problem już Bartosiak mówiąc wielokrotnie o tym że amerykańskie oddziały - nie pamiętam na jakim szczeblu - ćwiczą rozproszenie, być może dlatego media sprzedawały opinii publicznej zdjęcia z wypadków amerykańskich pojazdów...

B. ladnie to wyglada, aby tylko jak najszybciej i w wystarczajacych ilosciach.

ale jak damy osobny radar to wystarczy go zniszczyć i reszta dział jest ślepa, więc to też zły pomysł, moim zdaniem powinno być jak w Popradzie pełna autonomia i informacje o celach można też brać z radarów.

Super że pracują nad bronią laserową tylko żeby to nie trwało w nieskończoność jak z marynarką wojenną a na koniec gniot choć mamy super inżynierów polska myśl techniczna jest na światowym poziomie ,nieszczęście nasze polega na nieudacznikach politycznych i wojskowych materiał fajny pozdrawiam.

SONA powinna być posadowiona przede wszystkim na podwoziach z własnym napędem. Armaty ciągnione w czasach dronów, to archaizm. SONA musi chronić wojsko w marszu, więc takie HIBNERYTY, PILICE w tej postaci są mniej efektywne (pomimo, że PILICA jako system jest bardzo dobra). SONA mogłaby być produkowana w 2 wersjach np na podwoziu K9 z 2 armatami oraz na lżejszym podwoziu np ROSOMAKa, podwoziu od BWP-1, LPG z HSW z jedną armatą. Duża ilość tego typu sprzętu zapewni skuteczną ochronę w marszu także przed dronami. Wojsko nie jest zainteresowane zestawami ZSMU 12,7mm które mogłyby skutecznie odpierać ataki dronów więc SONA z jedną armatą jest także mile widziana. Ponadto jeżeli już armata 35mm ma być posadowiona także na samochodach ciężarowych, to należałoby tą armatę dopracować, by wyglądała podobnie jak niemiecki SKYNEX gdzie zadbano o ochronę mechanizmów działa przed odłamkami, warunkami atmosferycznymi itp. Ponadto jest ponoć opracowywana dla pojazdów lądowych odmiana wersji morskiej armaty OSU dla niszczycieli min Kormoran . Informacja taka była podana na jednym z MSPO Kielce.

Pozdrawiam z Dolnego Śląska z Pracy 👍😺🇵🇱

A poza tym jest zamontowana na niezależnej platformie typ. kontener. Można wyładować za rogiem i pracować na wrogu.

Właśnie po uderzeniu Rosji po Ukrainie pomyślałem o PZA Loara i szkoda było że nic o nich sie nie mówi i chyba nie ma w ofercie przemysłu zbr. Ale wizerunkowo wóz wygląda super. Z Państwa programu dowiedziałem o Loara 2. Mam nadzieję zę projekt będzie zrealizowany i będzię bazować sie na czołgu. To byłby dobry produkt eksportowy, również dla państw nadbałtyckich.

Mam lepszy pomysł by zainstalować stanowisko izraelskiej produkcji SAMSON RCWS z armatą KDA35mm i obok już 2 pocisków spike dodać obok nich dwa przeciwlotnicze pociski Piorun. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-wT2mUSIkD1s.html Samo stanowisko jest lekkie bo waży tylko 1,5 tony więc zaoszczędzoną wagę można przeznaczyć na dodatkowe opancerzenie. Dzięki temu pomysłowi mięlibyśmy niesamowite możliwości zwalczania celów powietrzych (dronów, śmigłowców i samolotów) dzięki szybkostrzelnej armacie programowalnej KDA 35mm oraz pociskom Piorun oraz jednocześnie możliwość zwalczania najcięższych czołgów dzięki Spikom, Piratom lub Birmstonom. Zaś armata KDA 35 mm z przeciwpancerną amunicją zniszczy KAŻDY współczesny BWP gdyż są one odporne tylko na maksymalny kaliber 30mm. By zbudować taką sieć potrzebny byłby tylko jeden dodatkowy Rosomak z radarem pasywnym i aktywnym, który wykrywałby i śledził obiekty latające i przekazywałby ich namiary do KTO i Borsuków które dzięki temu kierowałyby automatycznie swoje działa w kierunku nadlatujących obiektów i ich optoelektronika i pasywne śledzenie przejmowało namiar, Ogień z 4 działek plutonu KTO lub Borsuków oraz 8 rakiet przeciwlotniczych Piorun lub podobnych niszczyłoby nadlatujące cele. I oto prostym pomysłem bez wielu drogich wozów czy jednej drogiej Loary mamy rozproszony system samoobrony. Natomiast jeśli ktoś nie lubi pomysłu z izraelskim stanowiskiem, które moim zdaniem można łatwo spolonizować dzięki doświadczeniom z naszym polskim ZSSW-30, który jest cięższy od RCWS Samson, to na upartego można do naszego ZSSW dodać 2 pociski Piorun nad sSpike'ami i wymienić armatę bushmaster 30 mm (która już od początku powinna być zastąpiona właśnie np 40 mm działkiem na amunicję scaloną której używają Francuzi i Anglicy) na KDA 35 mm Oerlikon na które mamy licencje, Dodać pasywną optoelektronikę i problem osłony rozwiązany. Nikt nie miałby leprzej osłony niż nasze jednostki.

1 raz się z panem zgadzam w 100% - kiedyś byłem fanem Loary ale z czasem słuchając wielu kanałów doszło do mnie że to nie ma sensu i ważne są koszty, leprze jest rozproszenie i chronienie przed zniszczeniem , radar osobno od dowodzenia i efektorów, i do 5km leprze są pasywne środki wykrywania. Ja myślę że to Poprady na kołach obsłużą całe to piętro obrony i na tym powinno się skupić, oczywiście fajnie mieć artyleryjskie zestawy 35mm z amunicją programowalną ale na to trzeba jeszcze poczekać, nie ma sensu stosować półśrodków bo to nie może być stacjonarna armata która trzeba rozstawiać. Trzeba wypracować jakieś rozwiązanie umożliwiające natychmiastowe otwarcie ognia po zatrzymaniu pojazdu i możliwość obserwacji i namierzania celu w trakcie przemieszczania. AG - 35 może mieć za długi czas reakcji aby zwalczać rakiety kierowane to musi być większe podwozie 8x8 z systemem hydraulicznej stabilizacji albo żyroskopowa stabilizacją działa, bez żadnych wysuwanych podpór i działo należny umieścić tak aby mogło strzelać w każdą stronę i na pojeździe musi być głowica optoelektroniczna dopiero to zabezpieczy wojsko w marszu. Nie myślę żeby udało się zmieścić tak durze działo na gonsiennicach czy rosomaku, ale 2 razy bym się zastanawiał czy trzeba, bo wojsko raczej przemieszcza się dgrogami, a jak czołgi jada polami to wozy są rozproszone i niebezpieczeństwo jest mniejsze, ponadto czołgi nie są najcennijsze trzeba chronić równierz przed rtonami i rakietami zestawy Narwi i Wisły w trakcie ich przemieszczania.

O conajmniej 20 lat za późno - szkoda. Może ta opieszałość się na nas nie odbije.

Pomysł na Jelczu jest super i autonomia wozu to jest to...

Powinniśmy jak najszybciej zastąpić armaty 23mm automatycznymi armatami 35mm. One są bardzo drogie w utrzymaniu. Obsługa to minimum 3 osoby plus dowódca. To około 20000zł miesięcznie a zasięg mizerny.

Obawiam się , że wersja z Loarą II będzie zbyt droga. Po za tym to duże ryzyko łączyć radary i jednostkę ognia na jednym pojeździe. Przy obecnym poziomie Wojsk Rozpoznania Elektronicznego pociski przeciwradiolokacyje będą dużym zagrożeniem dla jednostek ognia. Dużo lepsze rozwiązanie to oddzielnie radary plus oddzielnie głowice obserwacyjne jak w systemie Poprad. Zgadzam się z pana uwagami o potrzebie wyłączania radaru i bezpiecznym , cichym namierzaniu przy pomocy optoelektroniki. To zwiększa możliwości skutecznej zasadzki na śmigłowce lub samoloty przeciwnika. Kluczem do sukcesu jest zwielokrotnienie pokrycia ogniem , czyli Jelcz z armatą 35mm , w bateriach przeciwlotniczych oraz po dwa Rosomaki z armatą 35 mm i głowicami optoelektroniki dla osłony kompani wsparcia M120K w batalionach piechoty zmotoryzowanej. Jelcz jako rozwiązanie wygrywa ceną i powinien wygrać czasem realizacji dostaw, bo pozwala na zdecydowanie większe zakupy . Dziękuję za ten materiał i modlę się o to, by decydenci także zapoznali się z Pana obiektywnymi a nie lobbystycznymi uwagami. PS Moim marzeniem jest by mój syn nie musiał służyć na sprzęcie jaki pamięta jeszcze jego dziadka...

Nie powiedział pan najważniejszego, ale dostarczył pan wszystkich argumentów, - inwestycja w obronę przeciwlotniczą ma największe działanie odstraszające. Putin akceptuje stratę kilku czołgów, labo piechurów , ale każde zestrzelenie samolotu pokaże słabość Ruskiej techniki lotniczej i kraje przestaną kupować Rosyjskie samoloty, a bez eksportu nastąpi zapaść technologiczna. Stratę samolotu odnotują media i będzie to źle wyglądało w telewizji.

Dziękuję i pozdrawiam wszystkich, murem za polskim mundurem 🇵🇱🌹❤

W poprzednim komentarzu dodałem coś o artylerii nabrzeżnej o większym kalibrze niż nasze kraby oraz większym zasięgu, widziałem coś takiego na podwoziu samochodowym z przyczepionym automatycznym zestawem artyleryjskim, całkowicie odizolowanym od załogi. Wtedy całość systemu byłaby w samochodzie dobrze opancerzonym z uwagi na załogę, a zestaw artyleryjski na przyczepie, czy naczepie. Wraz z zestawem przeciwlotniczym to byłoby coś, zwłaszcza, że daje to szansę razem ją wroga z dystansu np. w okolicy granicy wschodniej, gdy ten wtargnie. Ale jak zwykle u nas są dupy wołowe, a nie stratedzy.

Dobrzem że PIT Radwar pracuje nad prototypami elementów systemu "Sona", chociaż na razie wychodzi im raczej polski "bieda Pancyr" (rosyjski autonomiczny przeciwlotniczy system artyleryjsko-rakietowy). Czas by wreszcie podjęli współpracę z producentem tureckich systemów artyleryjskich wykorzystujących tak samo licencję świetnej armaty KDA 35, który jest znacznie bardziej zaawansowany (wdrożone już rozwiązania w armii tureckiej), lub z obecnym posiadaczem technologii tych armat - niemieckim Rheinmetalem. Rheinmetal co jakiś czas publikuje swoje koncepcje wykorzystania tych armat, równie nieporadne jak pomysły PIT Radwar (za wyjątkiem niezłego "Skyshield"). Rzeczywiście szkoda czasu i pieniędzy na ponowne wymyślanie koła.

Super materiał pozdrawiam

Jakby udało się przyspieszyć Narew to można by też przenieść zmodernizowane Osy i Kuby na niższy szczebel OPL, razem z Popradami i armatą 35 mm.

MUREM za POLSKIM MUNDUREM 💪🇵🇱 No OBY!

Siemka . Kolejna super produkcja o polskim przrmysle wojskowym . Pozdrawiam . Sława tobie.

Na kanale u D. Ratki dwa filmy, tu też - czuje się rozpieszczany 👍 Pozdrawiam.

leci lapka my musimy szukac takiego rozwiazania aby bylo w miare tanie , mialo duza mobilnosc oraz aby przemysl mogl tego wyprodukowac znaczna ilosc dlatego branie podwozia k9 do tego projektu to jakas paranoja zreszta bardzo droga mamy inne rozwiazania jak chocby posadzic armate 35 mm i rakiety piorun na jelczu lub podwoziu rosomak wyjdzie taniej i mozemy tego wyprodukowac znaczna ilosc pozdrawiam

Zastanawiam się czy są plany pozyskania lekkich wozów z wyrzutniami dronów?? Takie drony mogą służyć do zwiększenia zasięgu obserwacji lub mogą służyć do niszczenia celów. Kilkanaście a nawet 20 szt na takim pojeździe??

Jak zwykle świetny odcinek czekamy na następny może cos o marynarce i zestawach rakietowych np himars

Witam To nie może tak wyglądać że armaty kda35 są cholowane, muszą być na pojazdach to ma walczyć w ruchu a nie stacjonarnie. Co do remontu to pełna zgoda tylko niech Pan przeliczy brygady pancerne bo w 18DW będzie 2 kolejne. Także minimum 5 baterii. Co do samej Sony to jak najbardziej Loara tylko wiadomo nowsze podwozie k9 ( hsw spokojnie nadąży z produkcją) I tak jak Pan wspomniał bez radaru tylko z głowicą optoelektroniczną, radar na osobnym nośniku. Do tego widziałbym tak jak na ilustracji 4xPiorun 2 a nie piorun. I może jakieś 2 wyrzutnie ppk może Brimston lub spike er2, w przypadku flankowania naszych wojsk a ten system będzie zaraz za nimi wiec jakaś ochronę musi mieć w przypadku napotkania nieprzyjaciela. Wersja kołowa tu jest duży problem nie widzę tu możliwości montaż tak dużych wierz na Rosomakach, może Coś co USA ma nasoich straykerach??? Nie wiem jak oni to wymyślą. Pozdrawiam

Podobno w kongresie jest rozważane przyśpieszenie dostawy Abramsów do Polski, jakieś wiadomości ma pan w tym względzie?

skoro dostaniemy Abramsy to może wychodząc z T72 zrobilibysmy niszczyciele czołgów w stylu Terminatora -jak zrobili to Rosjanie . Zamiast wieży z działem podwójne działko 30mm, po 2 podwójne wyrzutnie Piratów po bokach( tak by można byłó ładować ze środka), wkm 12,7 , wyrzutnie granatów dymnych i wzmocnienie pancerza . Wzór można zerżnąć od rosjan ( Terminator)

Powiem wprost, nie powinnyśmy oszczędzać na uzbrojeniu. Sona to ważny system. Co do uzbrojenia powinniśmy mieć wymagania: -Uzbrojenie artyleryjskie i rakietowe -Bardzo mobilne, by mogła trzymać tepa oraz nieb możliwość szybkiego się pojawienia. -Rakiety o zasięgu minimum 15 km. Jestem za rosomakiem by dać na nim system, oczywiście, to bardzo kosztowna sprawa ale jak możemy standaryzować podwozia lepiej by one były nośnikami. Jeśli poruszyć temat gąsienicowych podwozi, to może lepiej lpg. A jak nie to na podwoziu kraba. Mamy szczęście, nasz wróg ma myśliwce duże, także problemu z trafieniem napewno nie będzie. Oby jak najszybciej trafiły do nas.

Skoro jest Poprad to na Sonie raczej rakiet nie będzie. A jaka będzie? Obstawiam że wersja gąsienicowa i kołowa (wersja rosomak odpada z wiadomych powodów) tak jak z rakami a do obrony celów tj. lotnisk, budynków wersja holowana sterowana zdalnie.

Mam nadzieję że się Pan nie obrazi jak wstawię link : ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-X8h8310EL74.html w 9 minucie jest omówiona według mnie najsensowniejsza propozycja PGZ, brakuje tylko jak wspomniał autor głowicy optoelektronicznej, świetny pomysł zarówno na LPG i KTO.

Czy możemy szybko zrobić/zrobić systemy zwalczania montowane na osobówkach, jepach, ciężarówkach, autobusach (nawet motocyklach) i innych cywilnych pojazdach? Do Polski trafia cały złom motoryzacyjny z zachodu - mamy tego mnóstwo i jak mniemam nowy konflikt będzie z tego korzystał. Zamiast złomować golfa 3, można go przerobić na mobilny system wystrzelenia rakiety w samolot wroga. Rakieta rosyjska, która by miała odpowiedzieć jest zapewne i nie żartując 10 000 razy droższa niż używany stary samochód. Zastanawiam się czy co zdolniejsi mechanicy nie mogli by masowo tego montować na samochodach i stać się naszą najniebezpieczniejszą bronią.

Czy do zwalczania pocisków moździerzowych/haubiczych lepsze jest pojedyncze działko 35mm czy stosowane w statkach 20mm szybkostrzelne działko Gatlinga?

Dziękuję!

Fajne rysunki i tyle

Chyba armata KDA 35 ma już nowsze i lepsze wersje, może dlatego brak decyzji, ale w ten sposób nic nie ma.

Połączenie efektorów: armat i rakiet jest strasznie wysokie. To nie powinno mieć większej wysokości niż strop wieży.

Jak to jest, że zarówno nasze jak i inne zachodnie (Gepard, Marksman) pseudo-Pantsiry mają tak jebitnie wielkie i pokraczne wieże? Pantsir ma dwa działka i jeszcze wcisnęli na niego 2x6 rakiet bliskiego-średniego zasięgu i to wszystko we w miarę kompaktowej konstrukcji nadającej się i na wóz gąsienicowy 6-7 osiowy jak i na ciężarówkę... Dlaczego my tak nie możemy?

Myślę, że takie armatki nie dadzą zbyt wiele. W dzisiejszych czasach tylko systemy rakietowe.

Nie rozumiem po co inwestować i tracić pieniądze ,potencjał ,czas na amratki 23mm które są mniej skuteczne niż AG 35 nawet w wersji holowanej .

Masowo produkowac ciagnaca armate A 35 Jest to super armata , ktora by siala spustoszenie u ruskow . , oraz sluzylaby do obrony Krabow i czolgow .

Dobra robota , daje dobr rozeznanie. Panie Sławku proszę zobaczyć ten film w 40 sekundzie do 50tej . Czy ten (taki ) sprzęcik nie byłby idealnym uzupełnieniem wojsk specjslnych , wot i pograniczników ? ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-qaOwBLmbvgE.html

Czy Piorun 2 jest opracowywany, czy to tylko pobożne życzenie? ktoś coś wie?

Ile taki zestaw waży i czy można by było umieścić taki zestaw na podwoziu wycofywanych T-72,ewentualnie BWP 1 ?

Obawjam sie ze nic takiego nie bedzie, obym sie mylil!

Dzień dobry od jakiegoś czasu chodzą pogłoski że wojsko polskie będzie chciało pozyskać KW Black panter dla 16 dywizji u czy może pan coś więcej wie na ten temat pozdrawiam

TYLKO DLACZEGO DALEJ TE DOSTAWCZAKI? NIE MA LEPSZYCH PODWOZI DO TEGO CELU? NIE LEPIEJ BYŁO TO WSTAWIĆ NA STARA, JELCZA, ALBO JAKĄŚ TATRĘ?

Sam pan potwierdza, ze Polska nie ma zdolnosci produkcji w dostatecznej ilosci lub olewa (Oerlikon) produkcje krajowa (no bo nie ma tu konsultacyjek, delegacyjek, itd dla panow decydentow). Nie mowiac o czasie potrzebnym na projekt. Polska nie ma czasu! Musimy kupic to co jest na rynku, to nie blokuje rodzimych projektow. Ponadto: nie bedzie zadnej komunikacji na przyszlym polu walki (miedzy wozami itd), no chyba, ze telefon kablowy. Cale to zakladanie jakichs lacznosci itp, jest mzonka.

Jakim prawem salutujesz?jestes żołnierzem? Niestety filmy są tendencyjne i świadczą tylko o braku pojęcia o czym mówisz

SONA 2×35MM+4_6 GRZMOTÓW!!!