Nie, jedynie blendowałem nim pomidory z puszki, bo nie mam dostępu do dobrych świeżych pomidorów :( Kapusty też nie miałem okazji szatkować, ale tutaj jestem prawie pewien, że poradziłby sobie bez problemu.
2 szklanki mąki poznańskiej (to ważne, z innej mi nie wychodzi) 1/2 szklanki ciepłej (ale nie wrzącej) wody 1 jajko M lub L 1/2 łyżeczki soli Mąkę przesiać przez sitko. Zrobić dołek na środku i dodać do niego resztę składników. Wyrabiać aż ciasto zacznie odklejać się od misy. Jeżeli nie chce się oklejać to dodawać po łyżce przesiewanej mąki. Odstawić na 30 min aby gluten zaczął pracować. Wyrobić ponownie przez minutę Podzielić ciasto na 3 kawałki Rozwałkować do momentu w którym palce umieszczone pod ciastem będą lekko widoczne. Ja używam maszynki do makaronu dla usprawnienia. Wrzucać na gorącą osoloną wodę, wyławiać w 3 min od wypłynięcia. Gotowe odkładać na naoliwiony talerz. (Taka ilość ciasta wystarcza mi na 1 kg farszu)