Jan Garbacz: Volvo 480 - Zerwać z tradycją 

Znajomy miłośnik marki miał swego czasu dwie sztuki, jedna do jeżdżenia, druga jako dawca części. Mimo to, szybko wyleczył się z tego modelu, który o mało nie puścił go z torbami. Za to każdy wyjazd to była przygoda, nigdy nie było wiadomo co tym razem nawali... 😊

Ależ mi się kiedyś marzyła 480-ka, godzinami bujałem w obłokach nad prospektem. Ta niecodzienna sylwetka, te reflektory, te oddzielne tylne fotele, ten elektroniczny panel przy tablicy wskaźników, ten silnik turbo, nie za mocny, ale jednak turbo... ach! ;)

No w końcu na jakimś kanale się pojawił, długo na niego czekałem 😁

Kiedyś Volvo było dla mnie wzorem samochodu. Nawet do ślubu jechałem 740, natomiast w historii moich działań w latach dziewięćdziesiątych miałem do czynienia chyba z dwoma 480 ... trudne były do serwisowania

Takie Volvo to był mój pierwszy model z matchboxa :)

Witam Bardzo fajny i sprytny samochód :) Może się podobać i mnie się podoba :P Po już klasyku "480" następca "30" też jest bardzo fajowy :) Silniki pochodziły z Renault, podwozia z Forda, a inne jak: projekty i dopieszczenia: Holandia, Niemcy. Samochody przestrzenne dla wysokich - sam do nich należę osób ;D Pozdrawiam serdecznie :)

Piękny samochód 😊👍Gratuluję właścicielowi takiego egzemplarza i szacunek dla niego, że tak dba o swoją perełkę, mimo wszystkich trudności z dostaniem części do tego modelu. No ale myślę że istnieje duży prężnie działający Fan Klub Volvo 480, gdzie członkowie pomagają sobie w zdobywaniu części do tego modelu, jak i w zdobywaniu wiedzy na temat tego auta.

Jak zwykle bardzo ciekawy program, ale jedna uwaga - Tylna klapa jako tafla szkła w Volvie była w !972 roku w modelu 1800 ES (ostatnia wersja sportowego modelu 1800). Ocena - jest piękny, nietuzinkowy, trudny do pomylenia z innym autem. Do codziennego użytku raczej nie, ale do podziwiania - jak najbardziej.

...ten model można traktować w kategoriach ' baby Volvo ' jednak to dość kulawa konstrukcja, natomiast w licznych projektach tzw kultowych modeli należało by odnotować ' trzysetki ', mariaż z holenderskim DAF'em, ciekawe rozwiązania, skrzynia biegów itd,etc .....to były czasy, to były samochody, cieszy po raz kolejny pomysłowość Pana Jana, jak zwykle rzeczowa prezentacja .Czekam na kolejne niespodzianki .Ukłony P.

Ten model zawsze mi sie wydawal dziwny na tle pozostalych modeli szwedzkiej marki ale...on byl fajny w tej swojej dziwnosci. :D Szacunek dla wlasciciela za wieloletnie przywiazanie do modelu mimo iz nie jest autem z gatunku ulatwiajacych zycie. A jeszcze co do dizajnu to uwazam ze lepiej by wygladal bez tych lamp pop-up.

Świetny odcinek Janku i kolejny ciekawy samochód.

Świetny youngtimer. Zawsze mi się podobał.

Jeszcze, na początku lat 2000 można było te auta spotkać na polskich drogach, teraz to już ewenement.

Przód przypomina mi Ogara FSO

Cześć, witaj. Czekam na test Peugeota 306. Najlepiej takiego z 1993 roku.

Obejrzałam do końca Pański materiał, ale nie dowiedziałam się, dlaczego Volvo nie trafiło na rynek USA. Proszę o post scriptum.

Dziękuję za fajny odcinek. Chorowałem na ten model, ale właśnie awaryjność elektryki i mała dostępność części sprawiła, że zdecydowałem się na konkurencyjną firmę ze Szwecji 😊

projekt volvo 480 przypisywany jest Robowi Koch bo on byl szefem zespolu...."W Helmond Rob Koch był odpowiedzialny za dział stylizacji, który w tamtym czasie pracował głównie nad zmianami w serii 300. Rob zebrał zespół czterech osób, które rozpoczęły pracę (w niepełnym wymiarze godzin) nad projektami dla projektu G-13. Ostatecznie pomysły Johna de Vriesa okazały się najbardziej decydujące dla rozwoju tego, co później nazwano Volvo 480. To właśnie John de Vries od samego początku inspirował się pięknym Volvo P1800-ES."

Fajnie, gdy marka idzie dalej, tworząc C30... Tak, latam sam właśnie C30 z D4164T

Widziałem kiedyś w UK ten samochód w rękach ogrodniczki. Używała go jako samochód do pracy. Były w nim, kosiarka, drabina, kosz na resztki... Imho, bardzo ładne volvo

Poprzednikiem stylistycznym 480 to było 1800ES - nie p1800, bo to był słynny coupe. Typowa pomyłka.

I to się nazywa ciekawe auto :)

Super, że pokazujesz takie ciekawostki! Nietypowy VOLVO! Dzięki za obszerny wykład i prezentację ❤! Czy mógłbyś pokazać coś z Citroena, ten szeroki, gdzieś 70 lata? Dzięki! 🥀

Tak z innej beczki. Jakby można nagrywać w popołudniowym świetle bo tu aż za jasno i zlewa się. Fajnie że letnie klmaty ale myślę że lepiej by wyszło w nieco przygaszonym świetle.

13:05 psiakrew, parę lat już w Szwecji i jakoś nie zauważyłem...

sub już dawno oddany , łapka jak pod każdym filmem oddana , fajne autko , super filmy czekam na kolejne

Deska trochę jak w Volvo 460. Miałem 460tke świetne auto. Wnętrze trzeszczało ale komfort i wyposażenie (działające) bogate. To były czasy kiedy w Niemczech była Premia za złomowanie starszych aut i kupiłem Volvo z 1991 roku za 20 Euro. Pojeździłem nastepne 5 lat i odsprzedałem. Nie rdzewiało.

Piękny samochód

Marzyłem o takim... miałem resoraka takiego😊

...mialem kiedyś voivo 460 2.0 super sie sprawowal jedynie tylne nakola rdzewialu coz wszytkie tak mialy...pozdrawiam

Wujek miał takiego nowiutkiego czerwonego, ależ on zwracał uwagę na ulicy 😁

Volvo C30 było chyba duchowym następcą :)

Jak mi sie to kiedyś podobało

To wy teraz mówicie o kryzysie na Zachodzie? To ja wiedziałem juź w 90tych latach że Wschodnia i Środkowa Europa miałabyć ratunkiem na kryzys na Zachodzie

Jeździłem takim chyba w '93 roku. 1.7 turbo, miał komputer pokładowy. W tamtych czasach to bylo coś, niestety skończył na drzewie

Super

Cześć Janku , ładne Volvo

Nie lubię Volvo, ale ten jest śliczny :)

piękny jest!

Janku nie przynudzaj tylko film z tatra wrzucaj 🎉

Yogibaboo! Brawo Jasiu!

Mi troche przypomina wczesna honde Civic.

mpg... miles per gallon... mile na galon

Vodka za mna chodzi od rana

Szwedzka fabryka cegiel wyprodukowala zelazko, wzorujac sie na polskim prototypie : Ogar.

Bardzo ciekawy samochód, szkoda, że tylko 3 drzwiowy.

Jakich "wyrzeczeń"?

Przód mi się nie podoba, za długi przez te zderzaki i chyba lepiej byłoby jakby miał normalne reflektory wkomponowane w pas przedni natomiast tył jak najbardziej piękny. Ogólnie samochód ciekawy i to się liczy. Szacunek dla właściciela za jego oddanie i pasję do tego modelu.

Bardzo podobny do hondy accord aerodeck III generacji Moj tata posiadal takiego volvo....silnik 1.7 Auto bylo bardzo fajne,ale juz w latachb90 byl problem z czesciami,a ceny w serwisie zabijaly

👍💜

2:10 😄 to ile wasze auta robią mil na kilometr, bo moje 0.62 🙃

Może zacznę od tego, że 480-ka jest co prawda hatchbackiem ale nie jest żadnym "ala coupe", jak Pan to nieraz podkreślił a po prostu JEST TO auto coupe pełną gębą! Jako takie było opracowane i jako takie miało służyć. Nie był to żaden hatchback w rozumieniu 3-drzwiowego kompakta ale coupe! Bowiem takim hatchbackiem-kompaktem była 440-ka. I tu chyba największy problem, że Pan w ogóle nie wspomniał o tym, że Volvo 480 był jedynie pochodną programu serii 400 i jako taki był po prostu wersją stricte coupe tej rodziny a nie jedynie odmianą 3-drzwiową. Na wstępie sprzedaje Pan narrację, że samochód ten był "dzieckiem kryzysu", właściwie paliwowego. To jest kompletna bzdura! Ostatni, II Kryzys Paliwowy to rok 1979. Odwrotnie - 480-ka była efektem czasu boomu. W ogóle na rynku ale i poprawy sytuacji Volvo w związku ze sporym sukcesem rodziny 700. Samochód ten był też forpocztą serii 400. Wymyślili sobie, że najpierw pojawi się takie małe coupe, gdzie przy niedużych ilościach sprzedaży będzie można "przetestować nieco" cały układ napędowy na klientach zanim rozpocznie się jego daleko większa produkcja w postaci Volvo 440 i 460. Ponadto miał obyć dźwignią reklamową dla tej całkowicie nowej rodziny aut kompaktowych i po raz pierwszy w historii od podstaw koncypowanej przez Volvo. A do tego budzić miłe skojarzenia z historycznym P1800 Schneewittchensarg, do którego stylistycznie nawiązano! Użyłem słowa "koncypowanej" bowiem nie tylko silniki pochodziły od Renault ale co ważniejsze a o czym Pan nie wspomniał, cały układ przedniego napędu wraz ze skrzynią biegów! Poza tym kwestia pomocy Porsche przy modyfikacjach silników Renault jak i Lotusa w kwestii zawieszeń. 480-ka, produkowana i po części opracowywana w Holandii (Born) no we Francji (silniki), Niemczech (Weissach) i Anglii (Hethel) był stosunkowo mało szwedzkim autem! Raczej holendersko-francusko-szwedzkim. Ale co najważniejsze, co do Pańskiej narracji o kryzysie, to... 480-ka i cała seria 400 była zwyczajnie następcami serii 300. Ta przestarzała już i cokolwiek kuriozalna rodzina Volvo wymagała po prostu następcy! I nie był to efekt kryzysu czy konieczności zaoferowania auta o mniejszym zużyciu paliwa niż "cegły", bowiem takie auta Volvo oferowało już od połowy lat 70-tych! To stąd silniki Renault, bo przecież takie, długo wyłącznie, montowano w Volvo 343/345/340 i to dzięki tej współpracy Volvo mogło przejąć też od Francuzów wreszcie nowoczesny układ przednionapędowy dla rodziny 400, bo sami nie mieli tu żadnego doświadczenia (300-ki miały, jak wiemy, napęd tylny) i dzięki temu, mogli je wreszcie zdobyć, co było dla nich strategicznie istotne wobec planowanej 850-ki, jako dużego auta FWD. Bo jakkolwiek rodzina 700/900 była jeszcze długo produkowana, to Szwedzi wiedzieli już u progu lat 80-tych, kiedy debiutowała 760-ka, że przyszłość należy do napędu przedniego niezależnie od wielkości auta. Nic albo prawie nic Pan o tych baaardzo ważnych kwestiach nie wspomniał. Ale, jak najczęściej, zasadniczych błędów nie ma - bardziej te interpretacyjne, no i - jak dla mnie - za skromnie ale może to i plus dla szerokiego odbiorcy. Volvo 480, to ciekawe auto ale w drobiazgach i w oderwaniu od reszty rodziny 400 a przecież odrywać go od niej nie można. Jednak daleko mniej interesujące niż 300-tki, bo tam to „dopiero była jazda”, zwłaszcza, że właściwie nie były to Volvo a DAF-y. Fakt, na końcu podjął Pan temat wielowątkowości 480-ki i to ładnie! Mam osobiste wspomnienie z 480-ką. Latem 1986 roku uciekłem na Zachód. Byłem w Amsterdamie i w salonach Volvo było wszędzie to coupe wystawione jako gwiazda przyciągająca wzrok. To była absolutna świeżynka wówczas i robiła wrażenie!

Z przodu trochę podobny do ROVER 3500 👽👽👽

Mnie przypomina Hondę Civic z 90 roku

seria 400 była składana w Belgii, i gniła na potęgę

IN ENGLISH PLEASE!!!! OR AT LEAST SET ON AN AUTOMATIC TRANSLATOR PLEASE, THANKS.

😎😎😎😎🌹🌹🌹🌹👍👍👍👍

Mam takiego i nie zamierzam sprzedawać.

Niby coupe ale i tak wygląda jak by je projektował szwedzki drwal tylko był bardziej wystawiony niż normalnie

Klaustrofobicznie? Przy tym przeszkleniu? :-)

Mógłbyś znaleźć jakąś Hondę CRX do programu, ale tę pierwszą a nie to paskudne, obłe brzydactwo. :)

Janku a co to tam w oddali stoi? Takiego białego...

Co do zamków drzwi. Nie wiem czy była to jakaś opcja ale znajomy miał w takim Volvo ich podświetlenie... Pociągnięcie za klamkę powodowało podświetlenie bembenka kluczyka.

Nie kwadratowe tylko prostokątne Volvo 😂😂😂😂

Miles per gallons - mile na kilometry :D No nie, jednak nie, Janku ;)

Never sell in usa

protoplasta c30 xD

Bardzo ładny. Z pięcioma drzwiami byłby praktyczniejszy ale ucierpiałby design.

Wygląda na samochód japoński

mile na galony, nie mile na kilometry

To ma już 31 lat. W Aurisie plastiki odpadaly po 2 latach

Nie dla USA tak jak 300

Faktyczni bagażnik tragedia, ale poco ze sobą całe domostwo brać!? 😢😫

No na jakości to chyba już wtedy Volvo oszczędzało. Raz widziałem dzwona z udziałem tego auta i cinquecento. Volvo wjechało w tył Fiatowi. Fiat lekko oberwany zderzak. Volvo cały przód zdemolowany. Może to przez te tworzywa sztuczne.

No cóż i takie buble robili Szwedzi🤭🤭🤭🤭

Twoj akcent mnie rozjebal... ale komedia😂😂

Przynalmniej dobre dwuliytowe silniki.

Volvo ze znaczkami Ferrari ciekawe.