Niech kto kocha wolnośc posłucha, nie dość, ze nie mogli powiedzieć co by chcieli, to I tak tworzyli i kochali wolność. Ten człowiek wyjątkowy byl, klaniajcie mu się.
Jan Kaczmarek = jeden z najlepiej śpiewających i chyba najlepszy z kompozytorów i tekściarzy wśród absolwentów wydziału elektroniki Politechniki Wrocławskiej.
Wspaniały, utalentowany, wybitny. Łza się w oku kręci. Miło wspomnieć. Dobrze, że można tego Wielkiego Artysty chociaż posłuchać i zobaczyć na ekranie.
Tak. To prawda. Stracilismy wielkiego człowieka. Niezwykle utalentowanego i inteligentnego.Została szmira,' zapanowała ' szmira i chamstwo którychj nie da sie słuchac, ani śmiać.
młodzieży... już nie pamięta ale ,,MY,, Polskie Radio Program ,,3,, a i owszem. To mnie ukształtowało w drugiej połowie lat 70-ych a program ,,3,, z audycjami o 13,oo i o 20,oo-soboty (kto słuchał ten wie) robił wrażenie. - pozdrawiam
@@lechwojtowicz5224 Studio 202 pierwszy raz słuchałem w połowie lat 80-tych, jako nastolatek. Tak się w to wkręciłem, że co niedzielę o 9.00 nagrywałem audycje na kasety. Niestety w dorosłym życiu po licznych przeprowadzkach kasety gdzieś wsiąkły... Ale sporo skeczy do dziś znam prawie na pamięć :)
Za to dziękuję mojej Mamie, że mnie nauczały tej wrażliwości, która pozwala mi się cieszyć wybitnymi polskimi artystami. Jako dziecko nie rozumiałem przekazu ale warsztat i wykonanie mnie zachwycało. Mama powtarzała: pamiętaj, Pietrzak to szmirus, a nie artysta. Niech spoczywa w spokoju. Znała się na ludziach jak mało kto. Jan Kaczmarek był więcej niż wybitnym artystą, był bijącym i wrażliwym sercem.
Jedna z najwybitniejszych postaci polskiej sceny satyrycznej, świetne poczucie humoru, inteligencja, mnóstwo uroku osobistego (słynne "proszę nie regulować telewizorów, ja naprawdę tak wyglądam"). Mimo że nie ma go wśród nas od kilkunastu lat - do dziś jego piosenki i monologi satyryczne poprawiają ludziom nastrój. I będa bawić jeszcze długie lata.
Genialny, utalentowany.. Drogi, niezwykły Pan Jan... Dziękuję! Nie ma już tej klasy artystów... nieustannie wzrusza..., bawi..., skłania do refleksji...
Jan Kaczmarek. Uwielbiany przeze mnie i przyjaciół od pierwszych jego wystepow. Idol mlodosci , dorastalismy w tym samym czasie. RIP. Pamietamy i pielęgnujemy pamiec.
Och ja tesknie dzisiaj za tą " nudą' z dawnych lat. Teraz już mamy tyle rozrywek,że dostajemy, zawałów, wylewów, depresji, albo popełniamy samobójstwa. Komuno wróć !
@@Max-sy4yf "Gdzie jest ten Cygan, gdzie ten Cygan dzisiaj gra" To już Waści nie wystarczy Kommunia Unia Europejska spod znaku Spinelliego i Schwaba. Ile jeszcze trzeba zabrać, żeby była komuna wróciła?
@@Max-sy4yf - nie za komuna nam teskno a za mlodoscia, ktora wydawala sie szara ale byla bogata w talenty takie jak Elita i Tey. Smiac sie bylo z czego...
"Cygański" skrzypek to Krzesimir Dębski. W kabarecie nieźle zarabiał ale wolał grać koncerty jazzowe i podsyłał zastępstwo. Finansowo mu się wtedy to nie opłacało, bo nie był jeszcze znany poza kręgiem wtajemniczonych. Ale po kilku latach inwestycja w rozwój muzyczny zaczęła się zwracać, zwłaszcza od czasu gdy założył String Connection.
To wszystko wowczas bylo takie naturalne, Janek, Zenek....Tamta Polska juz niestety juz nie wroci a pokolenie "wolnych" Polakow nie ma zielonego pojecia jakie ze tego aPRL-u byly balety zwlaszczw za dekady Edzia !!!
KWIACIARECZKA ,,już paniczowi nie oddaje się bez reszt lecz raczej reszty nie wypłaca dzisiaj mu,, (dobre) i tak stworzyliśmy prywatny biznes - szklarniowy.
🤠🤠Panie kierowcyyy pozdrowionka dla wszystkich zainteresowanych 🌠🌌🎶🎵🎼🧐🤔🥰💅💅💅💅💅dziękujemy za dostawy towarów 🥰🥰🥰🥰🥰💪💪💪😇😇😇🤣😅😂🤣🥰🥰🥰🥰🔥🔥🔥🌠🌌 powodzenia dla rodzin i znajomych 🤎💚💜🧡♥️🤍🤍♥️🤍♥️🤍♥️🤍♥️niech żyją 🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🥰🥰🥰🥰🤣🤣🤣🤣🤣za takie nagrania🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
baja39 Po nich nie zostaje tandeta.To byli artysci i po nich zostaja perełki .Tandeta to jest to co prezentuja teraz NIEKTÓRE kabarety dla których słowo dupa słuzy do wuwołania smiechu bo zawsze tak było
Co do poprawności politycznej w tamtych czasach to każdy kto chciał coś powiedzieć musiał to obrać w słowa przechodzące przez cenzurę. Jak ktoś kumaty to ogarnie sprawę. xd
Całe szczęście,ze była cenzura. Więc też satyra parali sie najbardziej utalentowani i inteligentni. Dzisiaj byle kto wychodzi na"scene" i wystarczt,że klnie. To sie nazywa humorem.
Jan Kaczmarek wcale nie był piewcą komunizmu, a czasu na życie sobie nie wybierał. Wtedy było w tym kraju wielu wspaniałych artystów, fantastycznych ludzi a kultura była rzeczywiście przez duże "K". Ci wspaniali odchodzą a po nich pozostanie tylko tandeta.
To był raczej kabaret, w którym nie było za bardzo pajacowania, tak jak to ma współcześnie miejsce. Goście w garniturach pełna powaga, innych charakter dowcipu.
@@renatarbk1160 Ot, właśnie, taki to paradoks nastał, że ówczesne dziadostwo elitą dziś ma świętokradztwo nie tylko się mienić, ale się i nią, oznaczać.
Różne opinie można mieć o kabaretach z czasów PRL. Jedno jest pewne, ze profesjonalizm wykonawców przekraczał, możliwości dzisiejszych kabareciarzy. Cóż komuna była odrażająca więc śmiejmy się z Mariolki. Na pewno zamelduje w mediach, ze jej/jego sukces jest wynikiem głębokiej wiary i swoje występy poświęca Ojcu Rydzykowi.
