Nie chcę by ten komentarz był postrzegany jako hejt, gdyż było by to chyba ostatnią rzeczą na jaką by mi zależało. Chciałbym wyjaśnić parę spraw. Założenie filmiku jest jak najbardziej super i zamierzam oglądać dalej resztę części, lecz.. Od samego początku są wprowadzane dość złe rzeczy, które ludziom nie orientującym się mogą dać zły przykład. Komentując od samego początku, koń za wszelką cenę nigdy, ale to przenigdy nie może być zapięty uwiązem za część ogłowia jakim ona by nie była, zwłaszcza jeśli jest to część wędzidła bo wiadomo podczas spłoszenia się koń ma ogromną siłę i oprócz zerwanego sprzętu może w tym czasie poranić samego siebie. Po drugie, przy wsiadaniu na wysokiego konia drabina jest potrzebna tylko i wyłącznie by odciążyć mu plecy bo jeśli jest to koń szkółkowy to jest często zabierany do jazd, więc i często wsiadają na niego ludzie. Dlatego dla zminimalizowania dla konia niewygody związanej z wsiadaniem oraz obciążaniem jego kręgosłupa używa się jakiś podwyższeń by jak najszybciej i najlżej znaleźć się w siodle. Argument z tym, żeby nam się siodło nie przesunęło jest nie trafiony, ponieważ przed próbą wejścia na siodło zawsze trzeba takowy popręg sprawdzić bo koń zawsze upuści z siebie powietrze co spowoduje poluźnienie się owego popręgu. A nawet jeśli już nam się nie chce go wcześniej dociągnąć, ryzykując jego zsunięcie się to dziewczyna i tak użyła strzemienia by przełożyć swój środek ciężkości na nie by wsiąść w siodło co skutkuje jego przesunięciem. Moim zdaniem powinna przełożyć od razu nogę na drugą stronę mając tak wysoką drabinę. Przy wsiadaniu na konia nigdy on nie powinien być przywiązany dalej do koniowiązu, ponieważ jeździec będący już na koniu nie jest w stanie sam go odczepić, a z tych mniej miłych rzeczy, znów wchodzi argument zdrowia konia. Przy wsiadaniu można nie umyślnie machnąć batem przez przypadek obok wrażliwej strefy konia co może go spłoszyć i jak normalnie zrobiłby kilka kroków i pewnie by się uspokoił. To w takim przypadku jest uwięziony przez koniowiąz co nakręci sytuację jeszcze bardziej. Wiadomo takich przykładów można podawać milion. Jak przypadkowe zahaczenie nogą o zad konia co również może mu się nie spodobać i spowodować lawinę nieszczęść. W sprawie kamizelek, są one niezbędne tak naprawdę dla wszystkich bez względu na płeć lub wiek i to zawsze. Bo nikt nigdy nie był i nie będzie jeźdźcem idealnym i nikt nie jest w stanie przewidzieć co się może stać. A jak wiemy konie mogą traktować prawie wszystko jako coś co może je zjeść w danej chwili, jak przykładowo przerażający biały motylek wylatujący zza drzewa :D, więc kamizelki jak i kaski są pomocne zawsze. To, że ktoś uważa, że nie musi nosić. To jest jego sprawa, ale nienoszenie kamizelki bo się skończyło lat 15 jest totalną głupotą nawet jakby się już jeździło 10 lat bo nawet przy przyszykowywaniu konia do jazdy czyli siodłaniu może stać się tragedia. Jest to potężne zwierzę z ogromną siłą i nawet najspokojniejszy osobnik nie może być traktowany polubownie bo ma charakter szczeniaczka i wykonuje wszystkie ćwiczenia nawet bez udziału jeźdźca perfekcyjnie. Za każdym razem trzeba czuć respekt do tak silnych zwierząt i nigdy ich nie lekceważyć bo "aż do teraz człowiekowi nie zrobił/a krzywdy". Z prowadzeniem lonży, osobiście trzymam zdecydowanie lonżę na bliższym kontakcie bo jestem wtedy w stanie szybciej zareagować gdyby jeździec podczas pierwszej jazdy miałby spaść i miałbym go złapać, bądź coś by się zadziało z koniem by móc go od razu go zatrzymać i uspokoić. Ćwiczenia ze skrętami tułowia, sięganiem do kostek, uszek konia i jego ogonka są super i dzieciom zawsze się podobają, ale klaśnięcie kostkami w stępie dla świeżej osoby zwłaszcza jeśli to dziecko jest naprawdę niebezpieczne bo dzieciaki oprócz ogromnej radochy są również przerażone by nie spaść z wysokości, więc takie ćwiczenie jest dobre, ale tylko w stój, dodatkowo kiedy instruktor jest obok w razie pomocy bo nikt nie chce mieć rodziców dziecka na głowie i obciążonego sumienia przez to, że spadło i mogło sobie coś zrobić. Kontynuując, owszem kolano musi być dołożone do siodła bo inaczej strasznie ciężko by się jeździło gdyby było mocno odstające, ale trzymanie się kolanami powoduje samoczynne cofnięcie się łydki i złą postawę co przełoży się na jakość wykonywanych ćwiczeń i złego przełożenia równowagi. Mamy się trzymać łydkami bo to one są naszą kierownicą, gdy masując nimi konia za popręgiem nadajemy mu kierunek jazdy. Wspominając jeszcze raz. Nie chcę by mój komentarz był postrzegany jako hejt. Bo cieszę się z takich materiałów, ale nie można zostawiać takich niedomówień i błędów bez echa bo osoby nie zorientowane w temacie konnym mogą nauczyć się i zapamiętać coś co może spowodować wypadek i utratę na zdrowiu ich, ich otoczenia i zwierzęcia.
W punkt. Opisałeś bardzo dokładnie to, co mi się rzuciło w oczy w bardzo elegancki i rzeczowy sposób. Nie sądzę, by ktokolwiek uznał to za hejt ;) człowiek uczy się całe życie i ważne, by dawać innym rady, zwłaszcza w tak kulturalny sposób ;) dzięki temu każdy ma szansę na zmianę i większa szansa, że z danych rad skorzysta
Fajny filmik,moja wnusia jak zaczynała się uczyć ,to wykonywała masę ćwiczeń typu skłony, różne wymachy ,jazda siedząc tyłem na koniu i mnóstwo jeszcze innych, jeżdżąc bez trzymania itd, super dziewczyny widać że kochają konie ,pozdrawiam 👍😎🌞🐎🐴
Fajny filmik. Stęskniłam się za głosem Marku. Temat mi bliski bo marzeniem moim była stadnina koni. 🙄 Dobra odskocznia od tematu koronki bo już brak sił w walce z manipulacją i paranojà. Ps. Nie uwierzysz ale został mi po zarazie jeden zielony pomidor i póki co nie gnije a dojrzewa 😊 Cieplutkie pozdrowienia Ela 🤗🤗🤗
Fajny filmik. Stęskniłam się za głosem Marku. Temat mi bliski bo marzeniem moim była stadnina koni. 🙄 Dobra odskocznia od tematu koronki bo już brak sił w walce z manipulacją i paranojà. Ps. Nie uwierzysz ale został mi po zarazie jeden zielony pomidor i póki co nie gnije a dojrzewa 😊 Cieplutkie pozdrowienia Ela 🤗🤗🤗
Świetna lekcja chyba spróbuję bo jeszcze nie miałem przyjemności pojeździć na koniach wydaje się niezbyt trudno pozdrawiam z okolic pustyni bledowskiej
U mnie wyglądało to trochę inaczej. Konie czekały po innej grupie na tym lążowniku. Weszłam na konia i właśnie stępem kilka kółek, tylko że instruktorka chodziła z batem i nie mieliśmy tych lejców oraz strzemion, same siodło i czaprak. Ćwiczenia były podobne. Po tym zaczęliśmy kłusować. I tak na zmianę. stęp, kłus itd. Ale ogólnie bardzo fajny filmik.
Podziwiam jazdę Ali, ja bym tak nie potrafiła na pierwszej jeździe,nigdy nie jeździłam konno i te ćwiczenia wydają mi się niewykonalne, boję się jazdy konnej,ale bardzo kocham konie i chciałabym jeździć
Год назад
Ja też kocham konie i nie jeżdżę by ich nie obciążać swoim ciałem. Ala już jeździ kilka lat więc to tylko pokazowa lekcja... pozdrawiam serdecznie
Hej lubię ten filmik bo ja za niedługo będę miała 1 jazdę konną i mi się to bardzo przyda a będę jeździć w jedlinie Zdrój bardzo się cieszę i po za tym bardzo ładny koń a jeździć zacznę albo w poniedziałek albo w wtorek ❤❤❤❤❤❤❤
Nie do konca zgodze sie z tym filmem. Na pierwsza lekcje nie kupujemy zadnego ubrania jezdzieckiego bo jesli nam sie nie spodoba to mozna powiedziec ze pieniadze w błoto. Nie wiem czy dobrze widziałam ale przy wsiadaniu nie powinno sie trzymac obiema rekoma siodła bo kon moze sie obetrzec. I strzemiona najpierw powinno sie robic z ziemi by pozniej nie tracic za duzo czasu a czasem mamy je tak zwane wyscigowe i nawet nie damy rady włozec nogi w strzemie. PROSZE NIE TRAKTOWAC TEGO JAKO HEJT!!!
Pierwszą rzeczą jaką chciałam powiedzieć że nie zamierzam w tym filmie nikogo krytykować ani nic podobnego Ale nie powinno się tak blisko przechodzić za koniem ponieważ najzwyczajniej zagraża to życiu jeźdźca, koń to istota z ogromną siłą i w razie kopnięcia mógł by nawet kogoś zabić
Też bym chciała spróbować jeździć konno, ale...ughhh, rodzice nie pozwalają 😒. Nie chcę ich nawet pytać bo i tak się nie zgodzą, tak jak na wszystko...
@ Temu Panu bądź Pani chodziło o to, że dziewczyna ucząca przeszła na samym początku filmiku za koniem bez żadnego ostrzeżenia. Nie położyła ręki na zadzie informując, żeby się nie wystraszył. Koń od samego głosu nie gwarantuje nam, że jak nas słyszy to nie kopnie. Trzeba zawsze położyć rękę na zadzie i przejść jak najbliżej tyłu.
@ pozdrawiam również, są 2 powody dlaczego u mn w stajni nie ma oprowadzanek, 1 to dlatego że instruktorka od razu uczy jeździć a 2 powód to taki że jak zaczęłam jeździć to miałam już troche umiejętności z jazdą bo mój tata miał 3 konie
@@kagancowa1743 dzięks teraz właśnie miałam lonże i właśnie wróciłam jeżdżę na dużych kucach za niedługo przyjdę na zastęp pamiętam jak pytałam to wtedy bałam się o pierwszą lonże
@ naprawdę byłabym wdzięczna bo toże nie ma odbicia nie znaczy że było dobrze zapięte tam powinny zmieścić się dwa palce to nie jest żaden hejt ylko takie trochę pouczenie na przyszłość bo to może boleć konia ☺️😌
Panu to chyba na ogłowiu i koniu nie zależy, nie powinno sie przypinać do ogłowia uwiązu, wystarczy żeby koń się odsadził i po ogłowiu a nawet koniowi może się coś stać. Na przyszłość polecam zakładać kantar. Trwa to kilka sekund a naprawde może uratować życie oraz zdrowie konia no i przy okazji ogłowie. Ogólnie to reszta raczej spoko w filmie, a powyższe kilka zdań to nie hejt, ale poprostu wskazówki.
@ super,widzisz jak mam na nazwisko,pochodzę z kawaleryjskiej rodziny,urodzony w siodle ale bez siodła,pierwszy raz konno na spokojnej kobyłce wspominam do dzisiaj :)
Okej fajnie ze ten ale nigdy w życiu nie zapinajcie lonży do wędzidła w ten sposub możecie zrobić koniowi krzywdę jeżdżę konno 2 lata i wiem trochę o koniach
To jest napierśnik, zapobiega zsuwaniu się siodła do tyłu. Poprawnie założony napierśnik nie robi krzywdy, koń może spokojnie oddychać i się poruszać. 😉
