Jesteś ciepłą, szczerą i prawdziwą istotą. Twoje opowieści mnie wzruszają bo są prawdziwe i to się czuje. Jesteś dobrym człowiekiem i dlatego wszechświat Cię prowadzi. Nie zmieniaj się bo jesteś KOCHANA. SERDECZNOŚCI DLA CIEBIE I TWOJEJ RODZINKI.
To ogromne szczescie spotkac człowieka z którym mozemy przezyc dobrze zycie,niestety wielu z nas wybiera zle i czasem to komplikuje reszte zycia i zostawia w nas przykre doswiadczenia.
@@elkaem7264 Wiem, że niewiele wiem, ale wszystko złe, co mnie spotkało, to była nauka czegoś, żebym mógł doświadczyć czegoś innego, lub karma. Znam ofiary różnej maści, ale one nie wiedzą, że nie są ofiarami, a na pewno nie wiedzą, że ich oprawca jest tak samo ofiarą.Świat jest zupełnie czymś innym, niż nam się wydaje, a ja nie mogę wiele mówić, bo dostaję za to karę.
Wspaniale że tak się to potoczyło. Oboje byliście sobie przeznaczeni . Widać że macie miedzy sobą porozumienie bez słów to jest duża wartość w związku. Moje gratulacje tamtej decyzji. Pozdrawiam. Dziękuje temu nieznanemu Panu , który pomógł bo możemy oglądać Was razem.
Aga,nasze serce może nam podpowiadać wiele dróg. Każdego dnia inną. To,jaką wybierzemy decyduje potrzeba danej chwili.Czyli tu i teraz. Jesteś ciepłą osobą,jak większość oglądających zauważa. Na uklony zasługuje Twój mąż. Cierpliwy,czuły,serdeczny. Pozdrowienia dla Was ,dużo miłości i szczęścia.
Być może jesteś osobą o czystym wnętrzu i dlatego ściągasz dobrą energię. Poważnie, myślę, że coś może być na rzeczy. Również w pełni wierzę w historię o tym chłopcu, który być może czeka na Ciebie. Cóż może się zdarzyć, że do nowego domu wejdziecie z nowym dzieckiem...
Piękna, fantastyczna para. Pięknie żyjecie. Są takie znaki tylko trzeba je obserwować. A Ty dostałaś bardzo wyraźny znak w odpowiednim momencie i go wykorzystałaś. Wszystkiego dobrego.🩷
Fascynująca historia z tym wyborem partnera.Gdyby ktoś inny to opowiadał to bym nie uwierzyła Jesteście super oboje i Ty Aga i Marcin,jesteście bardzo ciekawymi ludżmi.No i uwielbiam Twoje przemyślenia.
Agnieszka gratuluję pomysłu na kanał i przede wszystkim treści, które publikujesz! Jesteście cudowną parą, rodziną, bardzo inspirującą. Uwielbiam Twoje filmiki, dotykają tych sfer, które mnie również bardzo interesują jak rozwój osobisty, duchowość przejawiana w materii, ale też styl życia, moda, design. Dziękuję, że dzielisz się tak osobistymi historiami i przemyśleniami. Przesyłam moc pozdrowień i ciepłych życzeń w Waszą stronę.
Od pewnego czasu subskrybuję, trafiłam na Twój kanał przypadkiem, ale coś mnie tu zatrzymało, myślę, że Twoja osoba - nie każdy ma coś takiego "... trudno ubrać w słowa", ale co to coś bardzo wyjątkowego :) Tematyka, jaką dziś poruszyłaś jest mi bardzo bliska, takie "cuda" są możliwe, ale ich doświadczanie jest... dla cudów - Ty widocznie takim Cudem jesteś :) Inspiruj Nas dalej - spełniaj Siebie :) Pozdrawiam ciepło z PL, wielkopolska
Całkiem niechcący znalazłam Waszego vloga i wpadłam w nałóg oglądania Was. Podobno nie ma przypadków. Nawet jak nie wrzucicie czegoś nowego, to jak łapię doła, to otwieram na chybił obojętnie jakie Wasze nagranie. Pozdrawiam i dziękuję za taką dawkę cudownej energii.
Aga ja mialam taka sytuacje. moim marzeniem od dziecka bylo mieszkac w Londynie. Kiedys jak mieszkalam w Pl przyszla do nas do pracy dziewczyna, ktora wrozyla z kart i kazala mi przelozyc karty. powiedziala, ze pojade za granice i jest to podroz w jedna strone, pozniej o tym zapomnialam. Po pol roku spotkalam ja na ulicy zapytala co tu robie czemu nie wyjechalam? powiedziala mi wtedy, ze ona mi to tylko powiedziala, a ja musze pokierowac swoim zyciem aby sie to spelnilo, za pol 2 miesiacach wyjechalam do Londynu i bedac tu wiedzialam, ze tu zostane i mi sie uda. W Londynie poszlam w odwiedziny do znajomej obok mieszkala cyganka powiedziala, ze mi powrozy mialam poznac szatyna i pojechac za wielka wode. Moj maz jest szatynem a jego rodzina mieszka w Kanadzie i wlanie nas zaprosili do siebie takich sytuacji jest wiecej ale dzieki waszemu kanalowi zaczelam sie nad tym zastanawiac i to odkrywac.
Aga, cudowne historie. Moje serce przepełniała radość, gdy o tym mówiłaś💗. Czuję, jakbym była właśnie z takiego magicznego, a za razem prawdziwego, świata. I dzięki Tobie, na krótko tam wróciłam. Tutaj się nie mogę odnaleźć, jakbym miała ołowianą kulę u nogi... Myślę, że Wy oboje z Marcinem jesteście już na takim etapie świadomości, w kolejnym wcieleniu, że przerobiliście karmę i przed Wami piękne, radosne doświadczenia. Jesteście tak prawdziwi, szczerzy i naturalni, że przebywanie w Waszym towarzystwie, słuchanie Was, daje mi uczucie wypoczynku, relaksu, jakbym przenosiła się na wyższe wibracje. Emanujecie jakąś cudowną energią. Aga Ty masz w sobie taką pierwotną szczerość i naturalność dziecka, które nie zostało jeszcze poddane programowaniu przez Matrix. Niewielu ludziom udaje się to zachować do dorosłości. Niesamowite doświadczenie. Proszę o więcej podobnych tematów. 😊🌹Pozdrawiam Was serdecznie.
Ciekawie opowiedziałaś swoje doświadczenie z wyborem partnera życiowego.Dziekuje z wdzięcznością 🌹☘️ Wszystko w życiu ma znaczenie i warto kierować się sercem,a nie umysłem. Serdecznie was pozdrawiam♥️♥️
Bardzo fajnie sie slucha,ja meza poznalam w Lazienkach Krolewskich uczac sie do egzaminow..Tez mialam.zostac w domu ,ale wyszlam..On do Polski przylecial na miejsce brata i poprosil o zdjecie ze mna.Obcy czlowiek.Od razu powiedzialam TAK i tak zlecialo 20lat.Od razu bylismy razem.24godziny.Rozmawialismy po angielsku chodz to nie nasz jezyk i jest ok.Wszystko jest zapisane,podobno przed narodzinami wiemy jak bedzie wygladalo nasze zycie i sie na to godzimy.
Uwielbiam Panią słuchać. Dużo pogody wnoszą Państwo swoimi filmami do mojej codzienności. Rozwija to moją uważność i czujność. Chciałabym jeszcze dodać tutaj, ze nawet jeśli Pani wspomina o tym, ze nie wie Pani po co o czymś wspomina to ja mysle, ze zawsze jest adresat takich komunikatów. Zawsze warto powiedzieć właśnie to, o czym Pani mysli. Tym bardziej, ze w Pani wydaniu to zawsze wartość dodana do filmu. Serdeczności z Gdańska. ❤️
Właśnie oglądam Twój film i bardzo mnie bardzo poruszył… przypomniało mi się jak w czasie studiów. Czyli milion lat temu. W drodze na uczelnie, jedna pani w autobusie. Dojrzała pani, odwróciła się do mnie, spojrzała mi w oczy i powiedziała: „Będziesz mieć dobrego męża” Po czym wysiadła. Póki co nie mam męża i nie wiem czy to traktować na poważnie. Minęło dużo lat a nie zanosi się bym miała go mieć 😊
Urzekajaca prostota emocjonalnego wyznania, wzruszajaca glebia relacji zyciowego doswiadczenia zasluguja na genialnosc oceny zdarzenia, ktore wszak nie jest obce rodzajowi ludzkiemu. PRAWDA-GLEBIA-WZRUSZENIE! GENIALNIE ODDANA RELACJA!
Dziękuję ci Aga że dzielisz się swoją historią. kilka lat temu miałam ciężki czas i przydarzyła mi się podobna historia na swojej drodze spotkałam kobietę która chwyciła mnie za rękę Rozmawiała ze mną dłuższą chwilę ale jej słowa tak bardzo mnie zaskoczyły bo mówiła do mnie jakby znała mnie i moje życie dała mi wiele dobrych rad od tego czasu minęło Kilka lat Już nigdy nie spotkałam więcej tej kobiety na swojej drodze ale wiem że to był mój anioł stróż
Hej, bardzo lubię Was oglądać,drogi naszego życia są efektem pracy podświadomości która nieustannie nim kieruje,ja również słucham mojego serca bo ono wie czego pragnę. Życzę wielu sukcesów, szybkiej budowy pięknego domu .Pozdrawiam
Gen aha życzę wam dużo zdrowia bo myślę że macie już wszystko co wam potrzebne dlatego życzę wam zdrowia miłości żebyście zawsze się wspierali otrzymacie się wszyscy razem serdecznosci
Bardzo was pozdrawiam i Bardzo dziękuję za tak pozytywny film duzo daje do myślenia ,jesteś wspaniałą para widać że się wspieracie i rozumiecie a to jest bardzo ważne Buziaki 🥰😘
Twój filmik jest dla mnie jak dla ciebie ten człowiek co tą rękę chciał. Wpadł mi Twój filmik tak przypadkiem nawet takich treści nie szukałam a dodał mi skrzydeł...jakby nakierowało mnie znów na odpowiednie tory bo byłam na zakręcie...eh jak cudownie że jesteś...dałaś nadzieję i inspiracje mi jestem taka wdzięczna...
Opowiem moja historie! Pewnego dnia szlam ulica w Lublinie..Nie mieszkalam w Lublinie/ale w lubelskim! zalatwic bardzo wazna sprawe..i cyganka na ulicy zatrzymala mnie..i powiedziala ze bardzo daleko wyjade/daj pieniazka to powiem ci gdzie!? Ja majaca 3 dzieci 11/13/15 lat.A ona mowi ze wyjade!!! Dalam jej w tedy 10zl..tylko tak sobie..bo rece wyciagala..a ja chcialam miec spokoj!ale nie chcialam jej sluchac!? Sluchajcie w ciagu 3 miesiecy znalazlam sie za granica..bardzo daleko od Polski! Jestem do dzisiaj to juz 15lat! Ale jak bylam w wieku 16/17lat mazylam ze by tu byc..i jestem w USA. Ja wiem nikomu to nie jest potrzebne..ale chodzi o te cyganki ktore cos tam wiedza😂A jak jest? to my wiemy?..bo to chcemy..zeby to sie wydarzylo..o czym marzymy realnie❤
Przypadkowo trafiłam na Twój kanał i bardzo się cieszę, bo bije od Ciebie dobra energia 😊 Podoba mi się Wasze podejście do życia, czuć w nim taką lekkość. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i twojej rodzinki.
Każdy człowiek ma swojego opiekuna(anioła) Ja też miałam trudny dylemat.. Głośno pytałam,co mam robić. Pewnego dnia przechodząc z pokoju do pokoju usłyszałam pstryknięcie palcami i ukazał mi sie napis jaka powinnam podjac decyzję. I tak zrobiłam. Jestem wdzięczna za podpowiedź i z całego serca dziękuję. Nie ukrywam,że miewam czasem sny prorocze,przed wydarzeniem. Co o tym sądzisz?
Bardzo dobrze, że podkreślasz w swoim filmie, żeby nie chodzić do wróżek. Masz całkowitą rację, żeby słuchać serca a nie wróżek. Super film, nie zanudzasz, dzięki , że podzieliłaś się swoją historią życia.💕🌹
Moi rodzice kiedyś pojechali do jednego Pana do Wrocławia z kręgosłupem. Gosc świetnie ustawial kręgosłupy, miał też jakieś szkolenia itp a ogólnie był po farmacji, jego żona podobno również. Dodatkowo raz w miesiącu jeździł do Warszawy i wybudzał dzieci że śpiączki w klinice, czasami współpracował z policja na zasadzie jasnowidzenia. Rodzicom ustawiał kręgosłup a ja usiadłam z boku na krzesle. Zerknął na mnie I powiedział że pójdę na studia do Poznania, poznam meza, bruneta, wesołego jak smolen, związanego z wojskiem jak to ujął Kaczmarka. Ja powiedzialam że nie chce Poznaniaka, on że to właściwie nie będzie Poznaniak, trochę góral, a właściwie trochę nie Polak i stary kawaler jak wezmę slub. Ja powiedzialam że z takimi się nie zadaję roześmiał się i powiedział że ten stary to w przenośni. Pomyślałam, że gosc odlecial, coś wymysla i plecie od rzeczy. Na studia planowałam iść do Lublina, ale w ostatniej chwili wyszedl Poznan. Mąż jest brunetem ma 170 cm wzrostu, więc nie jest aż taki wysoki i wesoły jak smolen. Gdy go poznalam związany był z wojskiem ale o tym nie wiedziałam bo po 16.00 zawsze był w domu w prywatnych ciuchach. Jak doszlo do slubu i trzeba bylo kompletowsc dokumenty mówi że jedzie w góry pobrać z urzędów i kosciola bo dopiero od 5 r. życia mieszka w Poznaniu. Jak się okazało po stronie mamy było niepolskie nazwisko panieńskie, z tego powodu mieliśmy też problemy w urzędzie bo z błędem zostało napisane, braliśmy konkordatowy i była rozbieżność między kościelnymi a cywilnymi. Gdy go poznalam mial 22 lata, a gdy braliśmy slub 28 wiec licząc dawna metoda stary kawaler który musiał by placic haracz do rzadu z racji wieku według dawnych przepisów. Dodatkowo aktualnie po wschodniej stronie Polski budują autostradę. Gosc mowil wtedy że ta autostrada nie zostanie oddana do użytku bo wybuchnie wojna na Ukrainie i chyba nie zostanie ukończona jeśli dobrze pamiętam i będzie wojna. Gdy to mowil był chyba 1994 rok akurat teraz wszystko zaczęło się zbiegać w tym czasie, zobaczymy czy się sprawdzi. Po tylu latach praktycznie jak wybuchła tam wojna to tutaj zaczęli robić autostrade. Mowil tez coś że zostaną politycznie zmienione granice itp ale nie pamietam dokładnie. Czasami zastanawiam się czy wszystko jest zapisane z góry... .
Aga, dziękuję również za ten wcześniejszy vlog o linii czasu, za przypomnienie, żeby wskoczyć na wlasciwa linie, w tych moich poszukiwaniach przez lata się pogubiłam i muszę poodkręcac rzeczy, które zbyt pokomplikowałam. Wszystko co mowilas wtedy było mi takie bliskie, ze się aż wtedy prawie popłakałam :):):) Był czas, ze w tych moich poszukiwaniach duchowych odkleiłam się od rzeczywistości i fruwałam zbyt wysoko, a tak nie można. Korzenie muszą być tutaj głęboko zakopane w fizycznosci ale z głowa w "chmurach" można zdecydowanie. Dziękuję za odwagę i dokładnie kieruj się sercem i jakkolwiek nasi bliscy są dla nas ważni - kochamy ich- ale lubią nas ograniczac, wychodzisz poza ich sferę komfortu i oni zapewne nie czuja się bezpiecznie widząc Cię w takim "wydaniu" na forum publicznym. To jak mówiłaś w ostatnim vlogu i w jaki sposób ujęłaś te tematykę, która można już niby znać to jednak w Twoim wydaniu była inna i wyjątkowa. Serce Serce i jeszcze raz Serce to jest ważne (a mnie wciąż zdaza się o tym zapominać) dziękuję i pozdrawiam:):)
Aga miałam dokładnie tak jak Ty, chciałam bardzo mieć starszego syna, który będzie się opiekował młodszą siostrą. Jednak jak zaszłam w pierwszą ciążę, czułam że to będzie dziewczynka i rzeczywiście tak było. Potem druga ciąża- znów przeczuwałam, że będzie dziewczynka i tak się stało. Przy trzeciej ciąży czułam, że będzie chłopczyk i rzeczywiście urodził nam się syn za trzecim razem.
To prawda 😊 Serce podpowiada najlepiej. Chociaż nie zawsze rozróżniamy czy to serce czy to głowa, bo tak bardzo chcemy. Ja też trafiłam na cyganki kilka razy. Raz jako ok 20 latka, później, kiedy byłam w ciąży. Nic mądrego mi nie powiedziały. Za pierwszym razem podsłuchiwały (jedna drugiej powtarzała), za drugim chciały mnie okraść, otoczyły mnie i zaczęły zastraszać, a za trzecim pogoniłam taką i ona zaczęła mnie "przeklinać", więc ją wyśmiałam. Natomiast moja podświadomość podpowiada mi od czasu do czasu bardzo mocno. Wtedy nie mam żadnych wątpliwości 😊
Człowiek wierzący nie może chodzić do wróżki ponieważ otwieramy furtki szatanowi. Ludzie nie zdają sobie sprawy jak wróżki mogą zniszczyć człowiekowi życie.. Proszę zagłębić się co jest od szatana. Nie jedna osoba się ździwi, że nawet niektóre zabawki wprowadzają zło. Przerażające ale prawdziwe. Boże ratuj ten świat 🙏
I ja również chciałam mieć dziewczynę i tylko jedno dziecko w moim życiu, gdy się urodziła i pielęgniarka mi to powiedziała uslyszala odpowiedź - wiem że to jest dziewczynka bo ani chwili przez całą ciążę nie pomyślałam o chłopcu, nie miałam dla chłopca imienia, cały czas mówiłam ona a ludzie pukali się po głowie na mój upur , moja córka została oczywiście jedynym dzieckiem chociaż jestem w czwartym małżeństwie, jest dorosła i sama nie ma dzieci. Co ciekawe kilka razy zdarzyło mi się w życiu wypowiedzieć na głos jakąś prośbę która się sprawdziła choć było to dość dziwne. Gdy to odkryłam teraz mowie głośno jeśli czegoś pragnę i chcę aby się spełniło i teraz czekam na następny rezultat, trzymaj kciuki. Pozdrawiam was serdecznie i życzę aby i wam się nadal szczescilo!🌞👍♥️♥️♥️🙋
Czesc,mialam podobna sytuacje w zycie jak Ty,gdzie musialam dokonac wyboru partnerow.W wieku 19 lat zakochalam sie-milosc mojego zycia,wzajemna I owocem naszej milosci byl masz syn.Kiedy bylam w ciazy,chodzilismy na nauki przedslubne ,planowalismy male I skromne wesele,sukienka slubna juz byla szyta przez moja mame -krawcowa.Pewnego dnia szlam ulica z moja kolezanka I chwycila mnie za reke mloda cyganka-Pani daj powrozyc!-to byly jej slowa.Bardzo nie chcialam sie zatrzymywac ,a tym bardziej płacić za bzdury. Moja koleżanka jednak mnie namówiła i cygańska wypowiedziała wrozbe-Moja droga,Ty jesteś teraz z blondynek i spodziewasz się z nim dziecka.Slubu nie bedzie!Ty będziesz z czarnym i dużo będziesz ,podrozowac po swiecie!-Ta jej wrozba Tak mnie zdenerwowala,że wyrwalam moja rękę z jej reki!Wszystko krzyczalo we mnie ,co ona bredzi!Nie było slubu!Zjawił się ten czarny-chodziło o kolor wlosow-.Kiedy urodziłam drugie dziecko,a pierwsze z drugim partnerem ten wymarzony i jedyny ponownie się zjawil,z propozycją powrotu pod warunkiem ,że zostawię drugie dziecko z ojcem.Pogonilam go,choć przyszłe życie mogłam przeżyć w luksusie.
Hej, jesteście fajną, normalną rodziną,fajnie się was słucha, poproszę o więcej filmików z waszego życia, bardzo te filmy lubię oglądać, pozdrawiam cieplutko 🥰♥️🥰
Ja bardzo wierzę w moc afirmacji i podejrzewam, że to co mówimy to nasze życie. "A słowo ciałem się stało". Więc dobrze wsłuchać się w siebie. Ty na głos pytałaś więc dostałaś odpowiedź
ciekawie się ogląda Wasze filmy przy tym sympatyczni jesteście dzięki Wam serdeczne za kawałek świata dla mnie emerytki jest to ważne bo sama nigdy nie pojadę w dalekie podróże. prośba jak jedziecie samochodem dajcie trochę pleneru za okna chętnie się popatrzy na obce krajobrazy. pozdrawiam
A ja bym powiedziala ze wybranie Marcina bylo kierowanie sie rozumem a nie sercem..Twoj byly, zerwal z Toba i potem chcial Cie spowrotem ..widac niezrownowazenie i inne problemy...gdybys do niego wrocila to kierowalabys sie sercem, bo byloby Ci go szkoda, itp Wiedzialas o stanie materialnym Marcina, wiec kierowalas sie rozumem... Uwazam ze dobrze zrobilas ale to nie bylo kierowanie sie sercem.. przynajmniej to tak nie wyglada .. Nie ma w tym nic zlego..czasami trzeba kierowac sie rozumem.. i dobrze zrobilas.
Może tak to wyglądać ale jednak tak nie było. Marcin nie chwalił się swoimi zarobkami do mnie a ja pierwsze wrażenie miałam takie że skoro pracuje z domu to znaczy że ledwo zarabia. Więcej zaczeliśmy siebie poznawać jak już byłego nie było na horyzoncie.
No wlasnie to jest ciekawe na czym polega kierowanie sie sercem. Czy jezeli jest sytuacja, ze kogos szkoda I pod tym wplywem podejmie sie decyzje to znaczy, ze kierujemy sie sercem? Znam taka sytuacje, w ktorej dziewczyna bedac juz po slubie I majac malutkie dziecko, doznala od meza czegos bardzo przykrego (bardzo zranil jej uczucia) I miala zamiar po tym go zostawic. Jednak zaczela myslec o tym malenkim dziecku, ze swoja decyzja pobawilaby go ojca (wychowywaloby sie bez ojca) I byloby jej bardzo szkoda dziecka. Ppomyslala wtedy, ze nie moglaby tego zrobic swojemu dziecku. Poswiecila te swoje uczucia dla dobra dziecka. Jednak jej maz nie byl dobrym ojcem dla tego dziecka, poczatkowo tak ale jak pojawily sie problemy to nie umial ich rozwiazac. Byly ciagle konflikty I nie umial nawiazac dobrej wiezi z dzieckiem I teraz jak dziecko jest juz dorosle maja slaby tylko sporadyczny kontakt. Byc moze ta kobieta powinna podjac inna decyzje za mlodu. A moze ona nie kierowala sie sercem tylko jednak rozumem?
@@misiat7281 no wlasnie...jakby tego nie nazwac to Aga dokonala slusznego wyboru...ja moge powiedziec o sobie ,ze zawsze kierowalam sie sercem i stracilam bardzo duzo czasu dawajac facetom druga szance...teraz jest jak jest ale jestem z tym Ok..😉
@@grazynapresner4529 tak Aga zrobila dobry wybor, dobrze, ze pojawil sie ktos kto jej podpowiedzial taka decyzje, bo to nie bylo dla niej latwe. Pewnie wtedy jeszcze nie myslala czy kieruje sie sercem czy rozumem. Chyba latwiej jest zdecydowac jezeli jakiegos wyboru nie chcemy, zle bysmy sie z nim czuli - czyli tak wlasciwie to uczucie (serce) nam to mowi
Z przyjemnością wysłuchałam Twojej historii.......jest fantastyczna. Szczerze powiem, pomogłaś mi ...........Wróżbita zesłany przez los pomógł Ci, bo go naprawdę potrzebowałaś. Szukanie wróżek nie jest sensowne
Hej Agnieszko,to co mowisz jest mi bardzo bliskie(wlasnie czytam Greega Bardena"Matryca Boga") Ciesze sie ze trafilam na twoj kanal jest od teraz moim ulubionym,mam 62 lata wciaz pracuje z pasja (jest to dzial kostiumow do seriali TV I filmow fabularnych wiec Twoj kanal laczy wszystko co dla mnie najciekawsze;sprawy duchowe,fajne zycie w Hiszpani no I ciuchy I wasz tandem z Marcinem I Arią- pozdrawiam I juz sie ciesze na nastepny filmik Jola z Warszawy
Super, że Pani podzieliła się swoją historię, mam podobną historią przyznam szczerze... Jesteście niesamowici 😍✨🙌 Tak miło Państwa się słucha i ogląda 🤩
Powiem Pani tak Dziękuję za informację dzięki Pani dużo mi się po jasnilo . Dzięki Pani zrozumiałam, że pewnych rzeczch muszę myśleć na odwrót aby dostać to co chce . Proszę zrobić filmik jeszcze raz jakie książki, czego Pani slucha , co Pani pomaga osiągnięcia w życiu takim ogólnym.. na co uważać : myśli, ludzie , itp jakie Pani stosuje afirmacje . Przykłady ludzi zeznajomych jak mieli ciężko ale pomogła im praca ale zarazem stosowali np afirmacje itp
Rewelacyjny odcinek 🤎 za każdym razem nie mogę doczekać się kiedy kolejny raz coś wstawicie. Wasze życie jest bardzo ciekawe i niesamowite .. pozdrawiam Was serdecznie! 🥰
Ach jakoś tak do Was przylgnalam :):):) do ponownej refleksji skłonił mnie moment -kończac oglądanie Waszego vloga - (gdy siedzieliście w samochodzie w drodze na lotnisko) poczułam jak pięknie w Waszych oczach i energii wokół, zamanifestowaliście się jako istoty duchowe doświadczające najwspanialej swojego obecnego życia.
No właśnie, jeśli te przewidywania przyszłości istnieją, sprawdzają się, to czy mamy faktycznie wybór? Jak się to ma do tych naszych różnych ścieżek, skoro niektórzy ludzie potrafią zobaczyć nasz los, co nas spotka? Tę ścieżkę, którą faktycznie wybierzemy…
Myślą, mową, uczynkiem ...pomimo że jestem osobą nie wierzącą, często w życiu stosuję tą zasadę do spełniania marzeń na i celów. Marzyłam o studiach mam, marzyłam o domu...mam. marzyłam o motocyklu mam..marzyłam o pracy którą będę lubić..mam. Podążać za eksytacją i przede wszystkim słuchać intuicji to klucz do szczęścia i sukcesu. Pozdrawiam.
Moj maz tak samo . Wybral co jest najlepsze . Jest Szefem Sam dla siebie . Pudelkowe Biura tez nie dla mnie . Pracujemy razem prowadzimy firme transportowa . Znam sie z moim mezem odpiaskownicy . Moj maz jest moim przyjacielem. Urodzilam trzecia corka w wieku 37 lat.
To wielki dar i wrażliwość duszy:czuć sercem. Mam 66 lat i wciąż nad tym stanem pracuję próbując poskromić rozum. Przyznaję,że choć oglądam różne vlogi,to na Twój Agnieszko czekam.I nie jestem typem osoby,która chce w jakiś sposób przypodobać się komuś. Cenię sobie tzw dignity,oczekując od ludzi na zwrotną reakcję i cenię szczerość. Kocham słońce i szczerze zazdroszczę Wam tamtejszej aury,podobnej trochę do klimatu Izraela,w którym spędziłam ponad 2 lata.Choc byłam w kilku egzotycznych zakątkach świata,to wciąż jeszcze marze ...Pozdrawiam Was ciepło z depresyjnego UK 💌
Jestescie wspaniala para ,poznaliscie sie we FREGACIE w Mississaudze , znam to miejsce i znam dwie pary Polakow , ktorzy wlasnie tam poznali sie i do dzisiaj sa razem . Ogladam i uwielbiam wszystkie twoje filmiki .
hejo,fajnie ze o tym opowiadasz …. natomiast pytanie moje brzmi skąd wiedziec /wybrać dla siebie tę najlepszą linię czasową….??? gdyby Marcin opowiedział tę historie ze swojego pkt widzenia (tzn wiedzial,spotykając cie ze jestes TĄ-jedyną😉) kontynuuj temat ,popierając przykładami z własnego życia bo są ciekawe…👍🏼
Dobrze ze nie wybralas " niewypalu" a ze wybrałaś Marcina. Od razu bym to zrobila bez zastanowienia. Marcin to bardzo przystojny facet, taki elegancki i taki spokojny, w balansie ze soba. Bardzo mi sie podoba. Ja jestem sama i man 62 lata i moze Marcin ma jakiegos wojka dla mnie? Ja mieszkam w Danii. Pozdrawiam was bardzo serdecznie i zycze duzo szczescia ❤
Cześć, niedawno dopiero trafiłam na twój kanał,oglądam cały czas, spodobało mi się i myślę że będziesz moją inspiracją do tego, że jeżeli się czegoś chce to zawsze można to osiągnąć.Jestescie fajną rodziną 🥰🥰🥰,nagrywaj jak najwięcej
Jak podobne sa ludzkie losy.Tak jak Ty kierowalam sie sercem nie rozumem.Bardzo dobrze zrobilam.Moge to stwierdzic po 40 latach szczesliwego zwiazku.Serce dobrze wybralo.
