@@janbak1486wow, ale Ty jesteś uświadomiony. Tylko dzięki takim jak Ty jeszcze istniejemy. Ostatni prawdziwi z rodziny myślących, nie takie owce jak my...
Jestem ze Świnoujścia. Też wybrałem się kiedyś rowerem nad morze. Wziąłem energetyki, suplementy, śniadanie i drugie śniadanie. Po przejechaniu 400 metrów zatrzymałem się na małą przerwę. Następne 500 metrów pokonałem już bez postojów. Później mama z okna zawołała mnie na obiad 😂
Wspaniały pomysł, ja jechałem z Nottingham do Gorzow Wielkopolski na rowerze w 8 dni, oraz Gorzow wielkopolski do Dubrownika w 6 dni, uwielbiam osoby, które robią tripy rowerowe na kilka dni. Powodzenia!
Ja robie 160 km co tydzien i nikomu sie tym nie chwale😅 pozatym z warszawy do mlawy jest 130 a nie 160😅😅 cóż kobiety potrzebuja takiego popisywania sie jak faceci 20 lat temu. Swiat schodzi na psy
Kozaczek tez pojadę w przyszłym roku w tym juz zrobiłem 80 w tamten weekend a w przyszły lece na 140 w obie strony a Przygotowania trwają na traske 200 na Mazury powodzonka
UWAGA Robimy akcję "miła Polska". Powiedzcie komplement 1 obcej osobie (nawet 1 na tydzień). Ma być prawdziwy. Porozmawiajcie z obcymi ludźmi. TO NIE JEST POWODEM DO WSTYDU! Przekażcie dalej, i pamiętajcie - każdy myśli, że jest tą 1 osobą, która tego nie robi. KAŻDY TAK MYŚLI I W KOŃCU NIKT NIC NIE ROBI
@@izabelapuczynska9753 w sumie nie trzeba mieć dużo bagażu jak masz fajnie zaplanowaną trasę z zarezerwowanymi noclegami, tyle co parę ciuchów na zmianę i kosmetyki. Jedzenie i picie kupujesz na bieżąco nie obciążając roweru. Ja w zeszłym roku objechałem Bałtyk ale z namiotem i karimatą więc to już jest jakiś większy bagaż