Kwietniowa wycieczka samochodowo-piesza do Mirowa i Bobolic w trakcie kwitnienia drzew owocowych. :) W pobliżu mirowskich ruin jest gigantyczny (i darmowy!) parking, gdzie można zostawić auto, a potem udać się na przechadzkę. Od Mirowa można do Bobolic dojść np. czerwonym szlakiem pieszym. To świetna trasa, bardzo widokowa i malownicza. Nie jest trudna, chodzą nią nawet małe dzieci (ale trzeba uważać - ostatecznie są to skały).
Wstęp na odbudowany zamek w Bobolicach jest płatny (normalny bilet 15 zł - 2018 r.). Jest trochę eksponatów, zbroje, broń, meble itp. Obok zamku jest stylowa (i droga) restauracja i hotel. Powrót na parking albo tą samą trasą albo dołem, wtedy można podziwiać piękne skały i wspinaczy. Jest też niewielka jaskinia. Można chyba też wrócić asfaltem, ale podejrzewam, że to kiepski pomysł, zwłaszcza w obliczu tak pięknych dróg w terenie.
Tereny przed mirowskim zamkiem świetnie nadają się na piknik i miejsce zabawy dla dzieci - co też wszyscy chętnie czynią.
- - - - -
OST:
Silent Partner - „Another Perspective”, „Swamp Stomp"
Nicolai Heidlas Music - „Good Times”
The Bluest Star - „The 126ers”
Kevin MacLeod - „Fife and Drum”, „Pippin the Hunchback"
Jahzzar - „Vanlig"
10 май 2018