Mam 24 lata słucham kękę już dosyć spory czas ale z każdym projektem coraz bardziej doceniam normalne podejście do życia i swojskie prawdziwe zasady kikiego
lepiej bym tego nie ujal. ja rozumiem ze ludzie maja problemy, ale jakim cudem Bashesh zostawila takiego chada? milioner, przystojny, madry facet, dzieci. ODSTAWIONE ALKO. kurwa sam bym sie z nim hajtnął :D
Że jak? Nie powtarza się? Pewnie dlatego że nie powtarzają się pytania... ewentualnie jest chorągiewką co zmienia opcje w chwilę - ale tego nie zauważyłem.
A mi się bardzo podoba dogrywka żabsona. I o nim dowiedziałem się u Ciebie Kęki. Wcześniej nawet go nie znałem i uważam że to w jakim stylu się dograł u Ciebie to sztos
rymy youngleosi i bambi to juz ewolucja rapu w pop, jaki widzimy dziś, wiadomo że kizo to też nie jest rap ale rymuje XD fagata też zarapuje ale to są krotkie strzały w karierze, jesli siedzisz w hiphopie dlugi czas to wiadomo nie nazwiesz tego rapem XD
Moim zdaniem dwa wątki które poruszyliście w tej rozmowie się łączą - mianowicie wspomnienie słów Słonia, że kiedyś na naszym podwórku pojawi się raper który rozjebie wszystko jak Eminem. Według mnie takim raperem mógł zostać Mata, ale no właśnie, mógł ale nie został, a nie sądzę żeby taka okazja prędko nadażyła się komuś innemu. Trochę się rozwinę żeby wyłożyć dlaczego tak sądzę. Jak wszyscy wiemy, rap w Polsce był od początku lekceważony i marginalizowany przez opinię publiczną. Co innego działo się na podwórkach, gdzie rap był słuchany namiętnie i z biegiem lat stał się najpopularniejszą muzyką w Polsce i nie dalo się go już dłużej ignorować. Ale to też nie zadziało się z dnia na dzień tylko to był proces. Uważam, że pierwszym kamieniem milowym we wchodzeniu do mainstreamu był projekt Taconafide, który z perspektywy lat pod kątem muzycznym można oceniać różnie, natomiast jest to niepodważalny fakt, że wzniósl polskim rap na kolejny poziom pod względem rozpoznawalności. I tutaj dochodzimy do Maty, który w moim odczuciu, po wydaniu Patointeligencji i Patoreakcji był drugim takim kamieniem milowym po raz kolejny przesuwając granicę. Pamięta doskonale co się wtedy działo, te piosenki słyszał każdy i każdy coś na ich temat mówił - od ludzi którzy słuchali rapu od zawsze, po nauczycieli, socjologów, polityków. Wielu młodych artystów miało wielki hype, ale uważam że nikt z nich nigdy nie wyszybował na aż tak wysoki pułap rozpoznawalności. W dodatku niezwykłe w nim było to, że jarali się nim małolaci, ale gość w jakiś świetny sposób łączył starą szkołę z nową, umie świetnie nawijać, przewijały się tam motywy nawiązujące do starych rapowych płyt, nie był ani twardogłowym niuskulowcem, ani truskulowcem. I myślę, że to był moment, w którym Mata mógł zostać tym polskim Eminemem, wtedy wszyscy czekali co następnego wypuści, miał taką pozycję jakiej nie miał nikt. I teraz nie oceniając jego dalszej drogi, bo kumam że podoba mu się styl w jakim teraz najczęściej nawija, ale myślę, że bezspornym faktem jest stwierdzenie, że to w jaką stronę skręciły jego kolejne ruchy muzyczne rozbiło ten balon. Poszedł w kierunku nowoczesnych brzmień, przez co całe rzesze ludzi które słuchały go przez jego barsy się od niego odbiły. Szansa zostania Eminemem uleciała, co nie znaczy, że on przestał umieć rapować czy też że spadł z rowerka jak ujął to Pat. Oczywiście przyjmując z jakiej wysokości spadał, a gdzie jest teraz wiem o co Ci chodziło w tej wypowiedzi, ale myślę, że na ten moment on spadł z aboslutnego topu fejmu na którym nikt w polskim rapie jeszcze nie był, na poziom najbardziej fejmowych polskich raperów obecnie, czyli stanął teraz w jednym szeregu z Okim, Bedoesem czy Szpakiem. I teraz jeszcze dodając parę słów własnej opini, to nie ukrywam, że liczyłem na to, że Mata będzie dalej nakurwiał w taki sposób, ale tak jak wspomniałem wcześniej, nie wymagam tego od niego bo to jego kariera i niech mu się farci w tym co mu się podoba. Natomiast na ten moment osobą która dla mnie najlepiej łączy kozackie barsy z nowoczesnym brzmieniem jest niewątpliwie Szpaku. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale kojarzy mi się jakaś wypowiedź Pata, że Szpaku będzie polskim 2Paciem i że zobaczymy za parę lat, myślę że to się powoli dzieje. Zresztą Sokół też parę lat temu wrzucał na facebooka jego piosenkę z podpisem w stylu, że gościu jest najlepszy i rozpierdala. Trzymam mocno kciuki zarówno za Szpaka jak i za Matę :)
Co do discpolo pelna zgoda aaaale ja widze kolosalna roznice miedzy dicho w latach 2008 jak effect, cliver itp itd. Rytmika byla inna, wokal lepszy, wiadomo my rznelismy od ruskich oni od nas . Ale to nas nioslo. Ruskie dicho w BMW 7 i to byl cud . Natomist obecne disco na weselach uparli sie kurwa na ten jeden zjebany rytm, ktorego nie moge zniesc i wychodze na jakies kretyna jak mowie ze tego dicho to nie moge sluchac ale potem puszczam wlasnie zenka, boys, effect,cliver , rukki verh. Tam mimo prostych testow byla roznica jakis polot. Teraz to jest siepanka na 4. Takze jestem zdiagnozowany przez psychiatre i chyba slusznie. A poza tym na playliscie obok 2pac jest hymn ZSRR i sie wzruszam mimo ze nienawidze tego systemu. Czlowiek jest jebniety🤣🤣.. Sluchajcie nawet se waleniem kutasem o pralke jesli wzbudza to w Was jakies emocje. To tylko kombinacja dzwiekow.
No jeżeli Leosie traktujesz jako raperke to Bambi tym bardziej. Tam gdzie stricte rapuje to technicznie zjada Leosie. A że nie ma tego jeszcze aż tak dużo no to też ona dopiero debiutancka płytę wydała i ep z Leosią. A poza tym tylko featy. Leosia niby też dopiero jedna ep ale przez te 3-4 lata featow dużo więcej zrobiła niż Bambi w 1.5 roku i pewnie dlatego słyszałeś więcej jej typowo rapowanych zwrotek.
Generalnie wywiad ok. Tylko prowadzący powinien dużo mniej mówić i zostawić przestrzeń dla gościa . Kończy zdania i dużo jego przemyśleń..opinii itp. Zbędne
@@dailygrind2020 doskonale rozumiem tą różnicę. Mówię tylko, że gdy było jakieś zagadnienie i byłem ciekaw odpowiedzi P.Piotrka to po przerwaniu mu słyszałem Twoją, jego juz nie. Sprowadziła mnie na Twój kanał obecność Kękę..gdyby było git poleciał by Sub. Przepraszam jeśli Cię uraziłem ale napisałem tylko Swoje odczucia. Powodzenia
@@kroubar1 Słuchaj, no hard feelings. Dziennikarzem nie jestem, bardziej zajawkowym gadaczem o rapie ale wrzucam to w internet dla ludzi więc przyjmuję wszelką konstruktywną krytykę, żeby na przyszłość postarać się robić lepsze rzeczy. 5
Sie spuszczanie nad tym keke jakby nie wiem... Po prostu jest zwykłym człowiekiem z charyzmą. Idzcie na koncert i poproście o autograf to szybko zmienicie zdanie
Raperami są ci, którzy potrafią rapować: piszą sobie teksty, mają dykcję, rytmikę, flow, a nie produkty które dają w studiu próbkę głosu, a producent stosując karkołomne sztuczki robi z tego numer. Nie Young Leosia nie jest raperką. Jest produktem z brakiem podstawowych umiejętności.
@@pavloo6810 Nie bronię, nie krytykuję. Choć promocja tego typu ubioru jest beznadziejnym pomysłem. LPGT…Dobrze mu posmarowali, są kawałki, do których wracam i nawet sukienka, o której nie wiedziałem tego nie zmieni. Pozdro.