➫ Tytuł: ' Ochłoń, czas leci dalej '
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
➫ Wokal: K.M.S
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
➫ Mix/Master: Astrowilk
/ astrowilk_
/ @astrowilk
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
➫ Produkcja: Yvng Finxssa
/ @yvngfinxssa
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
➫ Tekst:
Czemu się wku*wiasz, powiedz?
Znowu ta furia w Tobie.
Płoniesz - planujesz odwet
choć żałujesz w moment, bo dosyć masz wojen.
Bierzesz w obronę ostatnie spojrzenie spokojne,
na to co Cię cieszy.
Nic nas nie leczy jak człowiek i rani jak człowiek
to chore niestety.
Przestań bredzić i zacznij żyć
tu nie zmieni się samo nic
nie chcesz wierzyć już w żaden świt,
ale uwierzysz bo nic nie trwa wiecznie,
tym bardziej bezsens, bo życie jest piękne.
Tylko w to uwierz,
choć czasem masz chmury nad sobą,
w nocy się bzdury nam tworzą na bani
i zbyt popychani emocją rzucamy się non stop na to co nas rani.
Plany wymyślane w biegu
jak gdybyś na przekór chciał sam sobie działać,
a świat ponoć reguł ma wiele
lecz żadna z nich nie da pewności, że będzie jak w bajkach.
Więc idziemy w maskach
wiedząc, że to kim jesteśmy nie wszystkim wystarcza,
a chciałbyś każdemu spasować jak obraz na ścianie
to droga donikąd - pułapka.
Można się stale odwracać za tym co nie wyszło
i kark przy tym złamać,
ilość załamań nam wzrasta wraz z żalem po szansie,
co mija jak fart nas.
Tu sprawą normalną jest upaść,
a chcą nas pouczać, że liczy się podium,
ja sto razy bardziej chcę szczęście brać w sztukach
niż zabrać raz hurtem, a potem żyć w ogniu:
pretensji i presji rzuconej na siebie jak niechciany ubiór,
a skutków natłoku złych myśli jest wiele
dlatego dziś w cenie jest żyć na odludziu.
Szkoda zdrowia na problemy, wiem to
los nam rozdać ma co zechce przez co
można cofać się codziennie w przeszłość.
Wiem, beznadzieja,
ale nic nie zrobisz - słowa bez znaczenia,
można znać codzienność - walkę brać już w ciemno,
a i tak niepewność - nie znasz przeznaczenia.
Przestań bredzić i zacznij żyć
tu nie zmieni się samo nic
nie chcesz wierzyć już w żaden świt,
ale uwierzysz bo nic nie trwa wiecznie,
tym bardziej bezsens, bo życie jest piękne.
Tylko w to uwierz,
jak w uśmiech co przychodzi nagle.
Czasem złapiemy wiatr w żagle
i takie momenty nam trudniej spamiętać,
bo ból od radości odczuwa się bardziej.
To męczy jak diabli,
bo starasz się walczyć, nie zostać na tarczy
jak z jednym poradzisz sam sobie zbyt dobrze
to drugie podcina od tyłu i tracisz.
Czemu się wku*wiasz, powiedz?
Znowu ta furia w Tobie.
Płoniesz - planujesz odwet
choć żałujesz w moment, bo dosyć masz wojen.
Bierzesz w obronę ostatnie spojrzenie spokojne,
na to co Cię cieszy.
Nic nas nie leczy jak człowiek i rani jak człowiek
to chore niestety.
31 мар 2023
