Dziekuje za przypomnienie a u mnie jeszcze dużo zielonych dużych pomidorow pod balkonem zabezpieczone włókniną , jak tylko który lekko się za żółci to zrywam i ukladam w pudełku może jeszcze coś bedzie z nich jak państwo myślicie ?To sa pomidory szklarniowe urosly do 3metrow( na tyle im pozwoliliśmy) Pozdrawiam wszystkiego dobrego. ps. nie robię żadnych salatek z zielonych pomidorów nie mam przekonania.
Dojrzeją. Kiedyś tak się przechowywało ostatnie jesienne pomidory - leżakowały sobie w pudełkach pod szafą. Czasami jeszcze nawet w grudniu jadło się takie ostatnie, trochę podeschnięte i mniej wybarwione - ale dalej smaczne. Trzeba co jakiś czas sprawdzać czy któryś nie gnije oczywiście.