Śmieszy mnie to spuszczanie się nad latami 70-80. Aktor pierdnie na ekranie? OOOO, JAKI WSPANIAŁY AKTOR, DZISIAJ SIĘ JUŻ TAK NIE PIERDZI, HEHE KAROLAK TO BY MU MÓGŁ BUTY CZYŚCIĆ. Wszystko przezajebiste, wspaniałe, doskonałe, idealne - cokolwiek by taki aktor nie zrobił. Te kawały są po prostu nieśmieszne, ale jak napiszesz taką opinię, to zaraz wyskoczy banda Januszy i zacznie obrażać HURR DURR PRZECIEŻ TO BYŁY INNE CZASY, WTEDY TO BYŁ POZIOM, KULTURA, AKTORSTWO, NIE TO CO TERAZ KURŁA. Podobnie było z jednym ze skeczy kabaretu Dudek - był przechujowy, ktoś napisał komentarz, że słaby, to go zaraz zeżarli. Kurde, ludzie, nie wszystko, co było w latach 70-80 było przezajebistej jakości.
Jestes tak wyedukowany,ze poza zasięgiem zwykłych Januszy.Pewnie masz na imie Allan a co najwazniejsze znasz okreslenie zajebisty przezajebisty .W tamtych czasach nikt nie znał tak znakomicie wszechstronnie z kazdej ze stron opisowego słowka .Własciwie wystarczy,ze znasz to jedyne i dasz sobie radę z kazdym przeslaniem.Czy to będzie dotyczyc twego zachwytu nad cyckiem sąsiadki czy Mona Lisy czy wędzonego karasia.Mowisz zajebisty i juz.
