To niewiele da. Pewnych sytuacji i skojarzen cudzoziemiec nieznajacy niuansow jezyka, naszej historii i niezyjacy w Polsce nie zrozumie. Jest taki gosc, co probuje tlumaczyc nasze dowcipy na angielski na YT, ale idzie mu to ze srednim powodzeniem. Przychodzi klient do urzedu i mowi "dzien dobry", a urzednik odpowiada "nie da sie"! Polacy ryja ze smiechu, a cudzoziemiec roglada sie wokolo, bo nie pojmuje o co biega, hahaha! To tylko jeden przyklad z brzegu.