Znakomity, inteligentny, zabawny, filozoficzny, niekiedy wzruszający, wspaniały polski kabaret. I te interakcje z publicznością - po prostu plaster miodu na serce. :)
kurde, pierwszy raz oglądając kabaret, robiło mi się smutno kiedy kończyli. cholera, no jakbym tam był z nimi ; ) też bym licytował!! a niech się napiją po występie!
Przy okazji tego programu trzeba zwrócić uwagę na Kamola. Wszyscy tak bardzo chwalą Aśkę - i słusznie, ona jest genialna. Ale Kamol w niczym nie jest gorszy. Powiem nawet, że aktorsko był w Potemach najlepszy. Aśka rozkręciła się dopiero przy Hrabich, a oni jej na to pozwolili, dlatego jest tam najbardziej barwną postacią. Jednak Kamol to moim zdaniem kabaretowa bestia, to co wyprawiał w Dzikich Muzach jest cudowne. I nie mówię tu tylko o samych skeczach, ale i o kontakcie z publicznością. No i te lekkie, niewymuszone żarty, rzadko kto tak potrafi. I "gotowanko" przy orkiestrze" :) A te słowa do matki na koniec - niby miało być lekko i śmiesznie, a wyszło po prostu pięknie. No, to się rozpisałam. Na koniec dodam - zawsze uważałam, że Kamol to słodka i seksowna bestia, ale jak go zobaczyłam, jak gra na tej harmonijce... Moja miłość do Boba Dylana każe mi kochać Kamola jeszcze bardziej
Ja się totalnie zgadzam z Tobą i z tym, co piszesz, Kołaczkowską uwielbiam ponad życie, uważam, że jest genialna i jestem jej fanką, ale Kamysa też zawsze kochałam i nie można o nim zapominać, niesamowite podejście do publiczności i talent. :)
Wiem, że geniusz Sikory gra pierwsze skrzypce, ale sam by Potemów nie udzwignął. Oni mieli szczęście do świetnego lidera, ale i on miał szczęście - do genialnych aktorów. No i do niepowtarzalnego pianisty. A gdyby Kamol nie założył kabaretu Potem, Sikora być może dalej marnowałby się w telefonach ;)
Aktorsko trudno rzec kto lepszy - sęk w tym, że oboje oryginalni - mnie najbardziej podobała się tam Aśka i jej naturalność w grze. Jest niepodważalną mistrzynią improwizacji. A teraz jej mimika, gestykulacja, te wszystkie ruchy, akcenty i talent do śpiewu są fenomenalne. Na Wadach i Waszkach zaśpiewała ostatnio w teatrze tak czysto i głęboko, że mnie zamurowało. Najśmieszniejsza kobieta w Polsce.
wychowałam się na potemie:), nie mogę tego przeżyć, tak marzyłam, ze jak pójdę na studia do krk to wybiorę się na Potem a oni przestali występować zanim doszłam do tego etapu :(
Wybierz się na Hrabi. To jest kontynuacja Potem, w nie pełnym i nowym składzie ale równie dobrzy. Szczerze Polecam. Ale fakt szkoda, że nie ma już Potemu.
Ten program to majstersztyk: ten luz, kontakt z publiką, inteligentne skecze. Po prostu mistrzostwo. Co do opisu filmu - cepelin55 to nie W.Sikora? Z tego co pamiętam na swojej stronie lubił się podpisywać takim nickiem :)