Starszy Sierżant Bagieta - nawet brzmiało by lepiej :D Co do kamer to wystarczy wprowadzić przepis że musi być włączona na interwencji, w przeciwnym wypadku interwencja nie jest ważna (np. nałożone mandaty karne są nieważne).
@Stanisław Bogacki Jeśli byłby przepis że kamera musi być włączona podczas interwencji, to byłaby to podstawa dla adwokata na unieważnienie mandatu przed sądem.
Polscy policjanci nie chcą kamer na sobie, bo wtedy nie mogliby łamać prawa. W chwili obecnej mogą podrzucać komuś narkotyki, mogą kłamać że zatrzymany ich zaatakował lub znieważał, mogą bezkarnie bić kogoś (a dzieje się to częściej niż jesteście w stanie uwierzyć), mogą sami znieważać ludzi. Dlatego absolutnie kamer nie chcą.
@ pytanie czy policjant może poprosić przełożonego o zmianę broni służbowej? Na przykład wkurwia go spust anti stress i wolałby cz 75 czy 85? Czy raczej zależy to od jednostki czy jest biedniejsza i nie ma waltherów albo od innych czynników nwm nawet jakich xD
@@kcjw9396 A czy każdy obywatel nie zasługuje na ciche wsparcie i szacunek ze strony państwa polskiego, w tym również ze strony policjantów reprezentujących państwo polskie? Czy według ciebie Polska staje się lepszym miejscem do życia dla wszystkich obywateli jeśli policjant będzie kłamał i nie zostanie z tego rozliczony?
@@some2guy teraz oficjalnie jest kiedyś owszem nie było należąc do Rzeczypospolitej Krakowskiej. Rozumiem, że chodzi o słowa KOCHOM TO. Czyli ludzie przeprowadzając się np. z Siemianowic do Jaworzna nie mają już prawa do gwary Śląskiej ?
Kamery powinny być obowiązkowe na mundurach jak i sprawne w komendzie (wiadomo o jakie zdarzenie chodzi) Odnośnie przełożonych ti może wymiana nagrań z innymi jednostkami, np. Zdarzenie Śląsk nagranie trafia na Pomorze bez możliwości podejrzenia nagrania przez przełożonego z Śląska. Itp.
Akurat pod tym mostem to jest nonstop. Pamiętam kiedyś jak grupka młodych osób Fiatem Stilo się tam wpierdzieliła i pozamiatała te barierki co są po lewej stronie (Jechali po przeciwnej)
4:07 -,,ja sobie do zarzuceniaaaaaaa nic nie mam”. Słowa wypowiedziane jakby ciszej, niepewnie i przeciągnięte. :D 5:01 - ,,Co to jest słowo policjanta przeciwko słowu obywatela. To jest słowo przeciwko słowu. To upadnie w sądzie.” - ta jasne. Komu ty to chcesz wmówić, chyba tylko małe dzieci w to uwierzą.
Kamery to świetne rozwiązanie. To bezpieczeństwo dla policjanta i obywatela. Zwiększa kontrole społeczeństwa nad policją, a policji czyste sytuacje przy użyciu ŚPB czy broni. Oczywiście nie mówię tu o dzisiejszym betonie i medialności sprawy by zakończyła się inaczej.My polacy bardzo lubimy wymagać od policji czy "somsiada" by byli równi wobec prawa, ale od siebie czy komuś przychylnemu już nie bardzo...
10:52 "...biją biednego sebusia w lesie." LOL XD A co do tematu nagrania to zapewne prędzej czy później kamerki będą i u nas szerzej stosowane. Twój argument przeciw (szpiegowanie przez przełożonych) jak najbardziej racjonalny.
Wiadomo. Każdy kij ma 2 końce. Z jednej strony to w razie czego masz nagraną interwencję i nie musisz nic udowadniać, czy szukać świadków. Ale i Ciebie to będzie bardziej mobilizować, żeby być bardziej w porządku. Wiem to po sobie. Ładnych parę lat temu zacząłem używać kamerki samochodowej. Możne powiedzieć, że byłem jednym z pierwszych, który ją nabył. No i fajnie, bo w razie kolizji mam nagranie i nie muszę się miesiącami szarpać w sądzie, w razie, jakby sprawca okazał się głupszy, niż to ustawa przewiduje. Ale i mnie to zmobilizowało do zweryfikowania stylu jazdy, bo w razie czego przeciwko sobie też nagrywam. A idąc tym tropem odnośnie USA. Już parę lat temu słyszałem, że niektóre stany wprowadziły obowiązek posiadania takiej kamerki przez policjantów. Podobno od tego momentu liczba skarg na policjantów obniżyła się o ok 80%. I teraz rodzi się pytanie: czy ludzie przestali składać wyimaginowane skargi wiedząc, że z nagraniem nie wygrają, czy to policjanci w taki sposób zmienili sposób interwencji, że już nie trzeba było tych skarg składać?
Dokładnie tak jak mówisz kamery są dla przełożonych - vide miejsca ich testów, wystarczy pogadać z ludźmi; druga rzecz to sądy i kwestia znieważeń - ja nikomu nie odpuściłem, chociaż wiele razy spotykałem się z pobłażliwością Wysokiego Sądu co do wyzwisk (bo to ryzyko zawodowe i nie można się obrażać :)) aczkolwiek i wtedy zawsze zapadały wyroki skazujące :) no i rekompensata finansowa zawsze lepsza niż premie, których pożałowali przełożeni - dbajcie ludzie o swoje i munduru dobre imię!
Powiem szczerze jak to wygląda z mojej perspektywy, jako obywatela, czy jak to lubicie mówić "cywila": Minus kamer - czasem zdarzały mi się sytuację, w których zasługiwałem na mandat (lub może nawet inną karę), ale policjanci patrzyli na mnie przychylnie i kończyli na upomnieniu. Obawiam się, że po wprowadzeniu kamer by to już nie przeszło, nawet gdyby policjant na prawdę chciałby być pobłażliwy. Tak jak to mówiłeś - przełożony miałby wtedy fajną okazję do udupienia za nie wykonywanie obowiązków czy cośtam takiego. Plus kamer - jak uważam Cię za spoko gościa i wierzę, że podchodzisz do ludzi z kulturą jeśli nie musisz być w danym momencie stanowczy (bo wiadomo, że złapanie patoli na gorącym uczynku to co innego niż rutynowa kontrola spacerowiczów), tak niestety muszę przyznać, że nie wszyscy policjanci tacy są. Nie oczerniam całej formacji, ale przyznaję, że jak zdarzały mi się typy o których pisałem w pierwszym akapicie, tak w drugą stronę zdarzali mi się też goście, którzy nieraz na siłę próbowali mnie udupić, a nawet wymusić zeznania. Nigdy też policjant podczas jakiejkolwiek rutynowej kontroli nie przedstawił mi się, dopóki nie przypomniałem mu, że leży to w jego obowiązkach. Moim zdaniem kamery mogłyby wyeliminować sporo nadużyć. Pozdrawiam Cię ciepło i serdecznie! :)
Sierżancie, wielki szacun za Twoją szczerość. Nikt by się nie odważył wprost mówić takich rzeczy. Odnosząc się do całej twórczości kanału i fp, pokazujesz + i - bez ściemy. Szczególnie należy się pochwała że nie masz klapek na oczach i mówisz także o minusach służby i złych ludziach w niej. Mógł byś wykorzystać potencjał kanału, popularność i ułatwić sobie karierę ale jako glina z powołania tego nie robisz. Widać ze nie idziesz na skróty, tylko przez ciężka i daleka drogę. Może i mi się uda 30.08 TSF i TWO :D
Przyjmowałem się w podobnym czasie jak Ty do służby więziennej i też byłem blokowany na awansie, na stanowisku czyli na grupie zaszeregowania jak i na stopniu. Ale w listopadzie jak dobrze pójdzie w końcu st. kapral wejdzie. Kilkanaście zł, szok ;)
Chłopie, fajny odcinek z kamerkami. W Rzeszowie widziałem kilku gliniarzy wyposażonych. Myślałem, że kamerki mogą być z kontrowersji patrzenia glinom na ręce przez zatrzymanych, ale o przełożonych nie pomyślałem.
Może nie wiem w sumie jak działają kamery nasobne w Europie ale wydaje mi się że one są jak takie rejestratory jak W autach że nie zapisują wszytkiego tylko ileś tam minut przed i ileś minut po naciśnięciu guzika więc wtedy nie było by chyba problemów z tym że policjanci są monitorowani jak jedzą obiad czy rozmawiają o prywatnych rzeczach. No chyba że się mylę i działają inaczej jakoś
Bagiet, taka propozycja - zamów sobie na allegro czy gdzieś kawałek weluru samoprzylepnego i sobie przyklej na obudowie zegarów - genialnie poprawia widoczność przez pochłanianie światła normalnie odbijanego w szybę - przykleiłem taki ~20x30cm - jest o niebo lepiej
Jak znam życie to w przypadku gdy nagranie miało by ujawnić przewinienie policjanta to napewno zaraz się okaże że jest niewyraźne, rozładowała się bateria czy też uszkodziła kamerka i akurat z tego właśnie momentu nagrania brakuje. 😉
Powinni mieć i tyle. Większość policjantów jest odważna do ludzi "normalnych" i nadrabiają sobie tzw. statystyki mandatami na jakiejś babci co przejdzie nie na pasach, chłopaczek co pije z kolegą piwko na ławce. Policja wielokrotnie nadużywa prawa (nie mam na myśli bicia sebixa w lesie) i takie kamery po prostu by się przydały. U kolegi w pracy niedawno szefuncio postanowił zainwestować w system monitoringu i większości obibokom co latają na szluga co 10 minut to się nie podoba. Z kolei Ci co normalnie pracują i się starają niczego się nie boją. Każda interwencja powinna zostać nagrywana. Pozdrawiam.
Tak jak gdy policja mordowała Igora Stachowiaka - nagle nagrania na komisariacie uległy dziwnemu "rozpadowi na atomy" - aż cud, że zapomnieli skasować nagrania z paralizatora.
We Wrocławiu straż miejska pobiła gościa, a że mają kamery to chciał użyć nagrania w sądzie. Na rozprawie okazało się że akurat w tym dniu była awaria i się nic nie nagrało.
Wg mnie nagrywanie interwencji powinno być obowiązkowe, nie ma nagrania z interwencji, to tak jakby nie było interwencji. Takie rozwiązanie skutkowało by nie tylko tym, że osoba w stosunku do której jest podejmowana jest interwencja, będzie się bastować co robi i co mówi ale również sami policjanci będą musieli się pilnować, żeby przestrzegać prawa i regulaminu.
@@PiorunTV To już policjant ma obowiązek zadbać, żeby przed przystąpieniem do interwencji miał naładowane baterie, ewentualnie miał komplet zapasowych. Z tego co wiem to interwencje przeprowadza przynajmniej dwóch funkcjonariuszy, więc prawdopodobieństwo, że obie kamery padną podczas interwencji jest znikome i byłoby bardzo podejrzane. I nie przesadzajmy przy dzisiejszym poziomie techniki nawet na mrozie baterie w kamerze trzymają nawet do kilkunastu godzin.
@@marcinponury6417 Panie, nie przesadzaj z tym poziomem techniki bo mi telefon co chwila się rozładowuje i siada z tego gorąca a my zależy żeby działał ;)
Cześć, wypowiesz się może o tych "nielegalnych wyścigach" w Katowicach? Oczywiście w rozróżnieniu między piątkowym F&F X NFSC, a Spotem chłopaków w sobotę (głównie japońskie klasyki). Jak to wygląda oczami policjanta? Jak się do tego odnosisz? Co o tym myślisz? Pisze komentarz przed obejrzeniem filmu, więc jeśli coś wspominałaś to przepraszam najmocniej
Może wystarczyłoby kontrolować w jakich sytuacjach można uzyskać dostęp do nagrań z kamer? Wystarczy aby filmiki zgrywały się z kamerki na jakiś serwer automatycznie bez udziału człowieka, a potem aby każdy dostęp do filmu byłby odnotowany i aby uzyskać ten dostęp trzeba by mieć ważny powód albo nawet pozwolenie sądu. Wtedy w sytuacji konfliktu obywatela z policjantem sąd mógłby wyrazić zgodę na dostęp do nagrań, ale już byle jaki przełożony nie mógłby oglądać tych filmów kiedy tylko ma na to ochotę. W ten sposób można rozwiązać obawy policji co do noszenia kamerek.
U nas w KPP dali kamery w radiowozach i na mundurach to się skończyło spanie itp. Tak jak ktoś kiedyś powiedział są plusy dodatnie i plusy ujemne kamer :)
Zauważ, że ich kanał to nie kraj 38mln obywateli a całe USA. Do tego jest to kraj w którym przez politykę socjalną i imigracyjną doprowadzono do zbudowania ogromnych obszarów gangów. P.S. Bagiet. A co byś zrobił w USA? Tam nie można znieważyć funkcjonariusza.
Nagle wyszłoby ile funkcjonariuszu jest tak durnych, że nie potrafią prawidłowo przeprowadzić czynności legitymowania - co pokazują publikowane filmiki przez protestujących aktywistów, którzy TROCHĘ znają prawo :)
Problem też polega na tym, że jak to się wydarzyło również w Łodzi, w momencie gdy są poważne oskarżenia w stronę policjantów o niedbałość czy inne, gdzie film mógłby to potwierdzić, to materiały z tych kamer nagle i nieoczekiwanie znikają albo okazuje się, że kamery akurat przestały działać, rozładowały się i tym podobne.
Kamery w Stanach to najlepsza rzecz jaka mogla sie przydarzyc. Zarzuty wobec policji, ze zrobili cos nie tak spadly diametrialnie. Moja kamera jest wlaczana kiedy tylko mam stycznosc z obywatelem.
Jeżeli chodzi o kamery to w Stanach dużą uwagę zwraca się na koszty takiego przedsięwzięcia. Nie chodzi tu tylko o to ile kosztują same kamery, ale przede wszystkim przechowywanie, zarządzanie i korzystanie z takich ogromnych ilości danych. Dla przykładu trochę matematyki: W Polsce mamy ok 100 tys. policjantów, powiedzmy, że połowa z nich pracuje "na ulicy" i nagrywa swoją służbę. Czyli 50 000 policjantów razy 8 godzin służby daje 400 000 godzin nagrań video dziennie. Przyjmijmy, że żeby mieć praktyczną korzyść z takiego video nagrywamy w HD, wtedy godzina nagrania zajmuje ok. 3,5GB. W takim razie dziennie mamy do zapisania ok. 1,3 petabajta danych (nawet jeśli obetniemy jakość nagrań do minimum to nadal mówimy o kilkuset terabajtach dziennie). Przy takich ilościach danych problemów i pytań jest multum. Na przykład jak długo musimy trzymać każde nagranie, czy dany materiał możemy sobie po prostu wyszukać i odtworzyć, w jaki sposób komendy mają przesyłać takie ilości danych i dokąd? Możliwość nagrywania brzmi jak fajny feature, ale pytanie czy nie dałoby się lepiej wykorzystać w policji milionów złotych, które pochłaniałoby utrzymanie takiego ogólnopolskiego systemu?
Bagiet nagraj filmik o zatrzymaniu wyścigów w Katowicach, znajomy byli i spisywali samochody co stały zgaszone, a ludzie sobie gadali. Jeden bagietowy się podczas rozmowy przyznał że mają odgórnie powiedziane ile mandatów, dowodów rejestracyjnych zajumać. Na lawecie wracał Nissan Stagea (Jakby nissan R34 tyle że rodzinne kombi) który nie miał wycieków(właściciel robił dwa tygodnie temu), a policjant jak nieomylny rzeczoznawca/ mechanik powiedział że kapie i chuj.
Odnośnie kamer największa kontrowersję budzą takie zdarzenia jak w Łodzi napadnięto kobietę i patrol ma rozładowane aku. Obaj na raz. Co za zbieg okoliczności, że z interwencji, do której była masa zarzutów nie ma żadnego zapisu mimo dwóch kamer.
A może wywiad z policjantem, który był w Policji przez 20 lat, teraz jest na emeryturze. Opowiedział by o zmianach jakie zaszły przez ten czas w Policji.
Prosta zasada, podczas interwencji kamera musi być włączona podczas przerwy lub zwykłego patrolu policjant może ją bez problemów wyłączyć inna możliwość kamera może być tylko sprawdzana na polecenie, prokuratora, sądu itp.
no kurde sierżant Bagieta z Sosnowca :P uważaj zbliżasz się do dziur na drodze 0:35 -- co tam używacie gatec? 4:44 paskudne skrzyżowanie może ktoś tam wstawi światła? 5:05 chopie mandat a nie szorujesz bokiem
tak jak kamery na komisariacie we Wrocławiu nie działały kiedy mordowali Stachowiaka, a film z paralizatora się odnalazł dopiero po interwencji dziennikarskiej, tak te kamery nasobne ciągle będę się psuły, albo będę całe zapelnione, albo nie będą włączone. Każdy wie że mundurowi ostatni do przyznania się do winy a przełożeni wszystko próbują zamieść pod dywan. Przyzwyczajenia z czasów słusznie minionych...
Kamery powinny być jak najbardziej, dla dobra samych policjantów. Powinny być również zamontowane GPSy na każdym policyjnym aucie, o ile to by uprościło prace dyżurnym.
Bardzo by się przydały, sam nie raz byłem ofiarą nadambitnych psów. Historia sprzed 3 tygodni. Idę z 2 kolegami, centrum Warszawy, godzina koło północy, zatrzymuje nas suka. Od razu po kolei ładują każdego na pakę, przeszukanie, telefonu nie chciałem odblokować to zaczął mi gadać, że go popchnąłem i on sprawę do sądu podaje xdd plus do tego zastraszanie mandatem itd. Dodam, że nie byliśmy w dresach ani nic, zwykli 21 letni ludzie wracają sobie do domu. Miałem podobnych sytuacji przynajmniej 5, tragedia...
3:11 Podziwiam zaufanie do rogatek i sygnalizatorów. Ja zawsze zwalniam (nie ważne czy jechałem wcześniej 100, czy 80) i rozglądam się czy aby pociąg nie jedzie.
Będę wdzięczny za skomentowanie tematu posiadania marihuany, podejściu Twoim do tematu oraz kolegów z Twojego wydziału oraz podejścia prawa w opozycji do twardszych, szkodliwszych środków jak amfetamina, meta, kokaina etc. Co do kamerek - tak, powinny być montowane. Jesteś w pracy i tak jak mnie moga scignac w robocie na magazynie na kamerkach tak samo i Ciebie mogą scignac, a nikt sie nie przyczepi, ze nie masz czapki (tak jak i ja nie zawsze zakladam kask, a nikt mnie za to nie sciga i nie zwalnia, mimo iz noszenie kasku lezy w moim interesie) bo to nie byla sprawa nadrzędna w nagłej sytuacji. Kazdy prawnik Cię wybroni w razie szczególnej potrzeby i nikt nie będzie sie do tego przyczepial. Przykład - USA. Żaden policjant nie został udupcony za jakąś pierdole typu byłeś zbyt wulgarny gdy ktoś nie wykonywal zasadnych poleceń. A Wy macie narzędzie do obrony przed wyszczekanymi patusami oskarzajacymi Was o nadużycia. Co więcej Policja zyska przychylność społeczeństwa majac nagrania dowodzące zasadności ich działan w swietle prawa. Pozdrawiam
Nagrania powinny być szyfrowane i przechowywane w jakimś specjalnym archiwum. Odszyfrowywane i użyte powinny być wtedy i tylko wtedy, gdy będzie wniosek prokuratora/sądu i nie mogą być przedmiotem innego postępowania chyba, że okaże się, że policjant dopuścił się na nagraniu przestępstwa.
A co do bycia miłym to działa w 2 strony, jak kolege zatrzymali do kontroli (11 w nocy 60 na liczniku), rutynowa kontrola. Kolega wysiadł od razu z pojazdu i sie policjanci zapytali czemu wysiadł z pojazdu? On ładnie grzecznie odpowiedział że nie wiedział że nie można. I policjanci wytłumaczyli mu jak ma się zachować w czasie kontroli i dodatkowo pouczyli go za brak prawka ze sobą, a to tylko dlatego że był grzeczny.
Z trudem słuchało się fragmentu: "Słowo policjanta przeciwko słowu obywatela i mamy umorzenie". Litości... Nie wiem, czy to taki skill przed kamerą, czy faktyczna nieznajomość, jak naprawdę jest "w firmie". W sytuacji kiedy policjant mówi: "zostałem znieważony" i obywatel ma przez to problemy, a jedynymi "dowodami" są zeznania obywatela i policjanta, to dla obywatela sprawa jest z góry przegrana. Wiedzą to wszyscy - obywatele, policjanci, zwłaszcza emerytowani... Ponieważ policjanci kamery mają w mniejszości (a i tak z nich nie korzystają, bo nie mają obowiązku) to obywatele biorą sprawy w swoje ręce i nagrywają sami. Nagranie jest potężnym atutem po stronie obywatela (choć oczywiście nie zawsze) - zapewne znasz wiele przypadków, kiedy Twoi koledzy po fachu z różnych części PL nie potrafili kontrolować swoich zwojów mózgowych, albo prezentowali kompromitującą niekompetencję i przez to część z nich ma zas**ne papiery, albo kłopoty dyscyplinarne. Nie jest też tajemnicą, że wielu policjantom nie na rękę jest ich nagrywanie przez obywateli co objawia się: - odebraniem im telefonu/aparatu/innego urządzenia, często połączonego z usuwaniem zarejestrowanych nagrań - wymuszanie odsunięcia się na odległość uniemożliwiającej pełne rejestrowanie danego zdarzenia (oczywiście pod żałosną argumentacją pn. "utrudnianie interwencji"). Dlaczego też Policja nie chce nosić kamer? Odpowiedź jest prosta - bo boją się, że zostanie nagrane ich nieprawidłowe postępowanie, które może wiązać się z konsekwencjami służbowymi lub karnymi...
w Anglii policjancji też mają niekiedy kamerki, ale to zależy od policjanta czy i kiedy włączy nagrywanie. Zależy oczywiście od rodzaju interwencji czy problemu z jakim się spotyka...
Bagiet kamery są spoko, "ale" my dostaliśmy teraz i patrz przypadek. Po pierwsze wydział kontroli w pierwszej kolejności chce nagranie z kamery a później ty idziesz na rozpytanie i chcą cię złapać na kłamstwie. A przypadek taki koledzy jadą radiowozem gość śmiga rowerem na czerwonym ten na lewego będzie przeprowadzał kontrolę z kierowcą rowera a ten na prawego otwiera szybę i mówi do rowerzysty by się zatrzymał a policjant zaraz podejdzie. I co? I prawemu się sięgło że się nie przedstawił pomimo że nie prowadził interwencji i na szybko wydał polecenie . Wydział kontroli jest super co?
3:27 wtedy takie nagranie znika jest zagubione/nie da się go odtworzyć/nie nagrało się itd. jaki problem? jak coś jest niewygodne to zniknie dlatego zawsze trzeba interwencje nagrywać od samego początku samemu
Niestety z prywatnością należy się pożegnać ale może to uratować komuś życie lub wolność. Kamery na mundury bez dyskusji mają mieć wszyscy policjanci od krawężnika po antyterrorystę. Po co pytacie? Jak znowu kogoś zamordują na komisariacie to przynajmniej będzie szansa na to, że ktoś za to odpowie lub jak ci policjant wpierd... to przynajmniej będziesz mógł się bronić przed zarzutem o napaść na funkcjonariusza. Tylko nie pisz, że takie rzeczy się w PL nie zdarzają bo w TVP tego nie pokazują. Zdarzają się i to coraz częściej.
Sprawa prosta to ty decydujesz kiedy załączasz kamerę czyli najprościej w momencie rozpoczęcia interwencji . Chociaż może to być niewykonalne ale na przykład mam przerwę czy też wykonuje inne czynności niż patrol to se mogę ją wyłączyć. Albo dostaniesz wezwanie do pobicia no i dopiero ją załączasz
Ale co jest za problem żeby nagrania były tylko na wniosek sądu? Najlepiej jakby były wysyłane na żywo, żeby nie było potem nagłej awarii sprzętu jak akurat zdarzyła się jakaś kontrowersyjna sytuacja 😅
Te kamery przynajmniej w Los Angeles nie nagrywają non stop bo pamięć by nie wyrobiła, je poprostu uruchamiasz jak jest jakaś akcja. Więc jak se jedziesz na patrolu i gadasz z partnerem to kamera tego nie nagrywa. Stad też czasami się bierze problem że kamera nie była włączona i nie ma nagrania. Dlatego raczej coś takiego jak mówisz się nie stanie
Dwie rzeczy. Oglądam kanał od początku założenia. Z poczatkowego entuzjazmu jaki pokazywali przełożeni w stosunku do pomysłu prowadzenia takiej promocji policji wychodzi chyba u niektórych zawiść że młody fajny policjant który ma jakąś ogólną wiedzę i ogładę i jeszcze zarabia na patronie. Niestety tak jest wszędzie w państwówce zaczynajac od lekarzy księży pocztylionow nauczycieli itp gdzie ktoś się wybija to "porządek chujom niszczy". Z filmu na film czuć coraz większe rozgoryczenie ale myślę że na pracy w policji twój świat się nie skończy !(jbc) A co do kamerek to niestety obawiam się że będzie tak jak mówisz. Przełożeni będę je wykorzystywać do trzymania prewencji za jaja. Pozdro buła!
Racja, na co to komu? Tylko dodatkowej roboty dokładają... A tak było dobrze... Jak ktoś nie przeżył interwencji, albo pobytu na komisariacie to wystarczyło spisać protokół że "się potknął i uderzył, i tak w sumie ze 20 razy". Trup problemów nie robił i wszystko było gites. A teraz to jeszcze trzeba będzie psuć baterie, obiektyw zakrywać, pamięć kasować... No jak tu się wyrobić z robotą?
Prosty zapis: tak jak byle ochrona ze sklepu nagranie udostępni tylko na wniosek policji, tak w tym przypadku tylko do wglądu przez wewnętrzny lub sąd. I tyle.
Według mnie kamera powinna zastąpić notatnik, zbędny czas na pisanie pierdół które sie przydają tylko jak trzeba, kamera powinna być udokumentowaniem dnia służby, a nie notesik ;) oczywiscie też nie po to by czepiac sie kazdego słowa i uwalać za byle co ;)
Krótka piłka albo będą kamery na KAŻDEJ interwencji albo dalej beda konstowersyjne zatrzymania, tajemnicze zgony na komendach, podejrzenia o przekroczenie uprawnień i inne tego typu historie, to wazne tym bardziej teraz, kiedy policja nie ma najlepszego pijaru w spoleczenstwie, bo udowodniła ostatnio że jest upolityczniona najbardziej chyba od 1989. Wkur.jące jest to że od lat słyszymy o tym że jest taka potrzeba zeby kamery były, ale tak na prawdę nic sie nie dzieje w tym zakresie, bo tych kamer zamiast byc juz 98% na patrolach to jest może 2% i tylko w dużych miastach, a jak przyjdzie co do czego to nagranie przepada. Ja nie rozumiem czy żyjemy w jakims uposledzonym kraju z dykty że tak prostej rzeczy nie można wreszcie wprowadzić?
I pewnie tak samo jak blm teraz płacze, że bodycamy są złe, u nas też by się pewnie okazało, że 80%+ kontrowersyjnych interwencji było zgodnych z przepisami :v
Wystarczyłoby, żeby był obowiązek włączenia kamery przed podjęciem interwencji i zakaz wyłączania w trakcie (w tym "rozładowań" i "awarii" - oczywiście takie się mogą zdarzyć, ale każde powinno być skrupulatnie analizowane). Nikt by policjantów nie podsłuchiwał, za to obywatele popełniający przestępstwa wobec policjantów i (co ważniejsze, bo niestety nadużycia władzy się zdarzają i to nierzadko - a jednak obywatel może o wiele mniej, niż policjant, do tego prawie zawsze nie jest uzbrojony) policjanci byliby pod kontrolą. Kto się zachowuje, jak powinien, nie ma się czego bać.
Bagieta, nagrasz coś o karaniu za nature czyli marichuanę?? Oczywiste jest ze nie mozesz za duzo powiedzieć, ale duzo osob chciało by poznać zdanie policjanta na ten temat
Ja jestem za. Kamera w radiowozie i na policjancie. Niedawno na jednej z komend polocja pobila młodego człowieka tak, że wyglądał jakby wpadł pod auto, bo nie chciał przyjąć mandatu. Koniec z samowolka policji w Polsce.
Kamery nasobne działające w czasie interwencji uruchamiane przez funkcjonariusza w chwili np wysiadania z radiowozu byłyby ok Nasuwa się tylko parę pytań 1 czy policja je chce odp jestem pewien że nie ponieważ ..... tu niech każdy sobie dopowie 2 kto stworzyłby przepisy nakazujące używanie uruchamianie oraz przechowywanie nagrań z tych kamer i czy to nie byłaby następna patologia Znając Polską policję w spornych sprawach okazało by się że a to kamera była popsuta a to nagranie znikło itd 3 chyba najważniejsze czy stać policję na taki wydatek skoro w małych miejscowościach proszą samorządy o pieniądze na radiowozy a nawet paliwo do nich by móc pełnić normalną służbę patrolową a po ostatnich akcjach przy pandemii to limit kasy na wypłaty i premie już chyba jest na wyczerpaniu