Karpie z głębokiej wody - Jezioro Hermanowo. 

Dzięki, piąteczka :)

Kiedy Pan doda nowy film. Przyjemnie się ogląda Pan firmy a narazi coś ich nie widać na yt.

karpiszon Niestety, uziemiły mnie poważne problemy zdrowotne, jestem po operacji i przede mną bardzo długa rehabilitacja. Pozdrawiam Marek !

Hahah, a i tak wszystko pakowane na mokro, jedynie ponton z grubsza zdążył obeschnąć, praktycznie cały czas padało, z mniejszymi przerwami :)

Kolejny raz udało się co nie co połowić, dużych ryb nie było, ale jeszcze nadrobię, piąteczka ;)

Pewnie nic bo nie miałem już kulek :):):):)... Dzięki, czekam na Twoją produkcję z luskaczem :)

@@DziennikKarpiarza Już zacząłem dłubać przy tym filmie 😎😎💪

Ja tam jestem zadowolony jak na pierwszy raz, nie ma napinki na duże, jak się uda to będzie, a jak nie to też luzik ;) Piąteczka!

To stanowisko nr 5 podobno nie lubiane 😁 Na każdym jest sporo miejsca, optymalnie siadać we dwóch na jednym stanowisku, jeśli lecicie we 3 to najlepiej wziąć dwa pomosty. Miejscowi podobno sypią sporo ziaren, ja sypalem same grube kulki i pellet. Po jednym wypadzie nad wodę ciężko coś więcej napisać 😉

Dzięki wielkie😁

Hej, generalnie łowiłem na małe bałwanki z kulki B17 z Mivardi, to kula na miksie kryllowym, do tego wiśniowy popek, na pozostałych kijach pojedynczy pływak, być może są bardziej łowne zapachy i lepsze sposoby. Mi się udało połowić małe ryby, ale jak na pierwszy raz jestem zadowolony, potrzeba nieco więcej posiedzieć na tym jeziorze aby je poznać ;)

@@DziennikKarpiarza wielkie dzięki (super relacja)

Dzięki, haha chłopaki łowili, ja zrobiłem tylko trzy brania i zlowilem jednego karpia, ryba poszła z wiatrem, nawet przez chwilę miałem plan siąść na st 2. Ewidentnie było widać jak ryba się przemieszcza, najpierw Janusz łowił ze środka, później z prawej strony. Kombinowałem na wszystkie sposoby ale nie miałem ryby w łowisku, nawet bankowki Seby zawiodly, ale i tak fajnie wspominam 😉

Ja byłem 2 tygodnie temu i też wskazówki Seby nie pomogły, pogody nie dało się zmienić😉pozdo🖐️

@@piotrrojewski4405 dokładnie, jest wiele czynników, ja trochę odpuściłem obserwacje wody i gadałem z chłopakami ale taki miał być ten wyjazd 🙂 Chociaż myślę, że nie wiele dało się zrobić, pozostałe ekipy zjechały o kiju, a dowodem na to, że ryba poszła z wiatrem było to, że dniu kiedy zjezdzalem na noc przyjechał wędkarz na st2 i miał kilka strzałów 😉

Seba raz ,że dobrze czyta wodę to jeszcze Tuszynek zna jak własną kieszeń😁 o kiju nie zjechałem, więc spoko😀

Znajomość i czytanie wody to podstawa, Tuszynek na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo czytelny, w zasadzie jeden wielki blat, ale ryby mają swoje miejsca mimo, że na dnie nie ma nic charakterystycznego, w tym przypadku pozory mylą, ale myślę, że jak ryba dobrze żeruje to idzie pięknie połowić :)

Dzięki, zapraszam od razu na kolejny materiał, który właśnie wjechał na kanał. Na pewno wpadnę w odwiedziny :). Piąteczka !!!

+1

Zgadza się, tym razem nawet miałem plan coś nagrać jeśli chodzi o hole, jednak deszcz pokrzyżował moje plany, dodatkowo, każdy hol był z pontonu, a reakcja po braniu była dość szybko. Ale na przyszłość postaram się co nieco urozmaicić. Pozdrawiam :)