KARTELE NARKOTYKOWE DZIAŁAJĄ JAK KORPORACJE? | PROF. PIOTR CHOMCZYŃSKI 

nie powiem jest różnica jak się posłucha kogoś merytorycznego jakiegoś akademika. SUper.

@@luxuryheat3023 no ta bo wiedza akademicka to według ciebie wiedza objawiona? taki sam bełkot w większości jak dogmaty religijne, dużo cenniejsze jest autentyczne doświadczenie

Owszem, ale nie zapominaj że wiele dowiedzieliśmy się również od samego profesora

Dokładnie bo ile można o rapie słuchać , omijam zawsze …..

@@oskar1381 tak samo

​@@oskar1381no ale wiadomo od rapu się zaczęło

@@oskar1381 prawda ostatnie pół roku kanał był martwy. Ciągle te dupki dzieciaki bananowe raperzy 😅

Wciągnął brzuch i zaczął mocno poprawiać kurtkę 😂 Wcześniej nie zwróciłem uwagi, wydawało mi się, że wygląda normalnie, dopiero to poprawianie się zwróciło moją uwagę. Błąd przed kamerami tak ostentacyjnie się poprawiać

@@Prowoakcjaboo hoo

Buahahha

Hahahahahahahahah

Lepsze było to jak się zbekał podczas rozmowy … bee , o przepraszam 🤙🏻😂

I obok szanowny Pan Piotr

+1 ale powinien być pod koniec kącik stałych pytań bo jestem ciekaw jak różni goście by się odnieśli np. do teorii bycia 300 letnim drzewem po którym chodzą robaki xD

Też to wyłapałem 😂

Wróciłem dwa razy bo nie dowierzałem

oj tak, Maciek byłby super gościem

A kim on?

@@radekmokrowiecki9065 masz internet?

​@@damian5455zanudził by na śmierć Winniego

Tren lokote, pinche mara

Pancho Psycho z Guadalajary nawet w Pl mieszkał i nagrywał. Ale jak wrócił to też go odjebali :(

Brawo;)

@@PChomczynski Dziękuję, ale brawa należą się Panu i Winiemu. Pozdrawiam :)

Pol godziny się zastanawiałem czy to u mnie w aucie coś buczy 😂

+

Lubię muzykę z tego filmu

Dobra komedia ✌

Pinche Mara 🔥💪🤙

W bananach z Kolumbii xD

To nie działa w taki prymitywny sposób jak Ci się wydaje. To lokalne grupy przestępcze ściągają towar do Europy i go dystrybuują. Załóżmy, że do portu trafia tona - 100 000 000 gramów, załóżmy, że towar do gotowego odbioru z transportem, przekupieniem celników, ludzi w porcie kosztował 20$/g to daje nam to $2.000.000.000 za jeden transport. Pomyśl ile takich transportów wyrusza dziennie, tygodniowo. Tutaj zaczyna się myślenie abstrakcyjne - co zrobić z taką kwotą? Nie zamkniesz jej w sejfie bo się nie zmieści, nie wpłacisz jej oficjalnie do banku bo bank na to oficjalnie nie pozwoli, patrzą Ci na ręce międzynarodowe organy ścigania, urzędy nadzoru finansowego. Nie możesz skorumpować wszystkich bo system nie jest po Twojej stronie, nie oficjalnie. Mając takie pieniądze możesz zatrudnić pod przymusem groźby i lukratywnej zapłaty najbardziej wykwalifikowanych ludzi, którzy w Twoim imieniu założą duże firmy, korporacje, fabryki które zaczną zajmować się poważnym biznesem w wymiarze międzynarodowym, sprzedawać ubezpieczenia, sprzedawać legalne usługi bankowe, zajmować się hazardem, handlować paliwami, prowadzić stacje telewizyjne kontrolować transport ziemny, powietrzny, wodny, i za ich sprawą prać pieniądze pochodzące z handlu narkotykami. Masz do dyspozycji najlepszych z najlepszych, tych którzy znają każdy haczyk, każde obejście prawne bo nie ma już limitów finansowych. W momencie w którym jakieś drzwi się zamykają otwierasz z łatwością kolejne drzwi, tym razem w sąsiednim państwie. Wysyłasz rezydenta, który werbuje kogoś na poziomie korporacyjnym. Wszystko przybiera formę zdecentralizowaną, paramilitarni komandosi na usługach baronów narkotykowych, którymi rządzą ludzie w garniturach jedzący obiady z politykami, generałami, ludźmi z wywiadu. Takich bogatych vipów i gangusów to można na filmie pokazać takim jak my, żebyśmy sobie głowy nie zaprzątali tym jak to wygląda w rzeczywistości - zapłacić komuś, żebyś napisał scenariusz i zapłacić komuś, żeby ten film nakręcił.

W dużej mirze przecież są.

Pewnie, że są. Dobrym przykładem będzie tu prohibicja w USA (oczywiście w pewnym uproszczeniu dla zobrazowania sobie zagadnienia).

Daleki jestem od "teorii spiskowych" ale przecież przemysł farmaceutyczny niewiele się różni od działania dużych organizacji przestępczych (sam znajomy lekarz mi kiedyś powiedział, że pod kątem "pazerności" firmy farmaceutyczne są zaraz za mafią narkotykową). W korporacjach się nie liczy jednostka (która jest po prostu jakąś cyferką). Tam nie ma emocji związanych z empatią itp. Tam liczy się przede wszystkim zysk (nierzadko ludzie o wysokim poziomie psychopatii siedzą w zarządach dużych oddziałów korpo, ponieważ potrafią kalkulować "na chłodno"). A większość działań które mają służyć np. ochronie środowiska, czy ratowaniu "biednych dzieci w Afryce" ma na celu głównie ocieplić wizerunek firmy w oczach społeczeństwa. Podobnie działania "charytatywne" stosował np. Pablo Escobar aby ludzie go "pokochali". Wielu gangsterów np. w USA robiło podobnie - rozdawali jedzenie na swoich dzielnicach itp. No ale Ameryki tu nie odkryłem, to wiedza dość powszechna.

​@@-ReadyToDie-ale to prawda system farmaceutyczny sam tworzy wirusy żeby mieć na czym zarabiać.. leki kosztują najwięcej. A o to im chodzi...

😂 rozjebałeś

Dziwisz się? Przez połowę życia to była jego ulubiona rzecz.

Na samym początku się przedstawił

Tam wszystko powiedział, dużo tego było

w przyszłości już teraz z przeszłości

do robienia laski

@@asdasd-nu9ig😂

Zaplątałem się, przepraszam;)

@@PChomczynski zastanawiałem się czy Pan to przeczyta. Czuję się zaszczycony tak szybką odpowiedzią. Dziękuję za udział w tak nieoczywistym medium jak podcast Winiego. Wszystkiego dobrego :)

Wszystkiego dobrego Panu życzę

W stanach mówi się emejzn

Bez sensu jest twój głupi komentarz

Oby nie oboje drętwi

Przygłupi

To tak jak kiedyś pani w jakiś wiadomościach powiedziała Emajnem 😂😂😂

emazon hehe

Czytasz fejsbuk czy facebuk? W stanach mówią emejzn, tak się to czyta

@@tehnic5221 Wpisz sobie w google translator, tam jest ikonka głośnika i posłuchaj. Czyta się amazon z tym że to pierwsze "a" brzmi jak coś między "a" a "e" jak to w angielskim. I nie pisz bzdur bo nie ma tam "j"

@@tehnic5221 Nie, mowią amazon z tym że to A brzmi trochę jak E jak napisał @jankowalski88741. Nie ma tam J

Jeszcze 70 i zacznie wyglądać