Pani Justyno, Pani Kasiu, wielkie dzięki i wielkie brawa za całą robotę, którą robicie! 👏 Wysłuchałem rozmowy, która zainteresowała mnie sprawą, choć swego czasu o tulipanie było głośno. Kupiłem książkę, przeczytałem od deski do deski w ciagu 2 dni, w każdej wolnej chwili. Po czym poczytałem artykuły, które aktualizowały się wraz z procesem pierwowzoru Szulca, obejrzałem kilka nagrań z zeznań świadków, wypowiedzi oskarżonych. I ponownie wróciłem tu. Choć los tych kobiet jest znany z góry to poznanie całego procesu, który finalnie doprowadził do tych zbrodni z nieustępującą świadomością, że to wszystko wydarzyło się NAPRAWDĘ w niewielkim mieście, w obecnych czasach, że poznajemy tylko wycinek tego czym trudnił się pierwowzór Szulca... trudno ująć słowami, to trzeba obejrzeć, przeczytać. Jednak tak panie powiedziały w trakcie rozmowy, tego zrozumieć się nie da. Ale świadomość istnienia takich psychopatów warto mieć.
Jeśli już o marzeniach mowa, to powiem o swoim dotyczącym kryminalnych tematów: chciałabym, aby program typu 'Cela Nr' wróciła do łask i zeby prowadzily ją osoby tak kompetentne jak pani Justyna i pani Katarzyna. Z całym szacunkiem dla pana Edwarda i czasów, w ktorych prowadził ten program, ale jesli coś miałaby zrewolucjonizować świat TV lub Internetu - to właśnie taki format. ❤ Czytam panią Katarzynę od początku. Kocham treści, połykam każdą książkę. Trzymam kciuki za obie Panie i życzę przy tym zdrowia i bezpieczeństwa! 😌
Książkę pochłonęłam w mig .....jest wciągająca i pochłaniająca ,a okładka wymiata , pięknie oddaje to , co w niej znajdziemy .Dziękuję KB za to że jest ❤
Pozdrawiam Piękne i Mądre Panie ❤. Sama jestem kobietą i uciekłam od narcystycznego - psychopaty . Może jeszcze żadnej nie zabił ale kto wie.... To o czym Panie mówicie to się nazywa mgła mózgowa . Naprawdę człowiek nie jest sobą i tapla się w psychozie oprawcy. A co najgorsze , po odejściu, ponosi długo ( tego związku , znajomości ,relacji czy zwał jak zwał ) konsekwencje. Choruje mózg i ciało takiej kobiety przez wiele lat a nawet do końca życia.😢 Pozdrawiam serdecznie . Życzę przyszłej mamie wszystkiego Naj ,Naj,Naj 🎉 i Pani autorce wyjątkowych książek oraz dalszych sukcesów . ❤❤❤
Zachęcił mnie ten podcast do przeczytania książki Krew w piach. Była to pierwsza książka Katarzyny Bondy, którą przeczytałam i na pewno na jednej się nie skończy
Witam serdecznie Justyno ksiazka zamowiona , wczoraj do mnie dotarla,jest swietnie napisana, serdecznie dziekuje Ci za polecenie i ta rozmowe.Wszystkiego dobrego zycze Tobie i Twoim bliskim i uwazaj na siebie i Dzidzie ❤️❤️❤️
Od dawna nie czytam już kryminałów(poprostu znudziły mnie,wszystkie niemal pisane na jeden kopyt są a pisarze idą na ilosc nie jakosc🤷🏻♀️)Ale po tej rozmowie od razu zamówiłam mam nadzieję ze Pani Bonda mnie wyleczy z tej mojej fobii 😂 bo od niej zaczeła się moja miłosc do kryminałów🥰
Super duet 🥰 Gdyby ktos oprócz przeczytania ksiazki pani Bondy chcial tez posłuchać o tej sprawie wyczerpujacego podcastu, akurat kilka dni temu wyszedl odcinek na kanale Szkic kryminalny
Dzisiaj rano obejrzałam wywiad z Panią Bondą na kanale zurnalistapl tu na YT(polecam) i pomyślałam sobie, jak ciekawą rozmowę mogłyby obie Panie ze sobą przeprowadzić. I masz, pomyślałam w dobrą godzinę i wieczorem mamy bardzo ciekawą historię. Generalnie nie oglądam i nie czytuję historii o seryjnych zabójcach i psychopatach, uważam że poświęcanie im czasu, to "celebra' ich występków i swojego rodzaju nagroda dla nich, że się ciągle o nich mówi i pamięta. Taki rodzaj ambiwalencji teraz odczuwam, bo poruszona przez Panie historia "Tulipana z Kołobrzegu" oraz tych kobiet, bardzo mnie zaciekawiła i z pewnością sięgnę po tę książkę. Dziękuję za ten odcinek.
Zgadzam się w przedmówczynią. Szczególnie, że sama Justyna udostępniała treści mające na celu napiętnować tego „dziennikarza” ale jednak okazuje się, że nie zadaje się niewygodnych pytań, kiedy rozmawia się z idolką
Pani Katarzyno, uwielbiam Pani książki. Odnośnie opowiadanej historii, oprócz tego, że mam aplikację Tinder, wożę w aucie siekierkę kupioną w Lidlu, latarkę kupioną w Biedronce, saperkę kupioną w Auchan i lateksowe rękawiczki z apteki. To tzw. rewers na zło tego świata. Ale przede wszystkim używam intuicji. To najlepsza broń w jaką my kobiety jesteśmy wyposażone. Nigdy też nie zrozumiem kobiecej desperacji dotyczącej pragnienia miłości za wszelką cenę. Jeśli ktoś pragnie kochać za cenę własnego życia, to potrzebuje leczenia, psychoterapii, farmakoterapii itp. Jak to w ogóle możliwe by tego nie rozumieć. Bohaterek Pani książki nie oceniam. Ale współczuję im. I ubolewam nad tym, że nie miały w sobie miłości własnej lub została im odebrana przez tych, którzy kochać nie umieją.
Można rozumieć różne rzeczy a mimo to dać się złapać, np. w trakcie życiowego kryzysu gdy głód bliskości jest bardzo silny. Choć oczywiście zawsze warto przepracować problemy, wzmacniać poczucie wartości itd.
Ja znowu czytając książkę nie mogłam się nadziwić jak te kobiety były naiwne, jak próbowały się do niego dostosować, jak nie przeszkadzało im to, że facet je zdradza i tak nimi manipuluje. I to co jest zastanawiające to to, że są to kobiety po przejściach, które mają jakiś bagaż życiowych doświadczen i teoretycznie powinny mieć taki instynkt samozachowawczy
A dla mnie Justyna jest ta kobieta której dobrze i w błąd i czarnych włosach to tak na marginesie bo to nie temat programu.Ciesze się że taki odcinek powstał 2 cudowne Panie pozdrawiam serdecznie
Po przeczytaniu tej książki, bardzo przeżywałam tą całą historię, życie ofiar, bezwzględność i diaboliczność tulipana. Szkoda mi bardzo książkowej Zosi. Obejrzałam kilka podkastow o tym i urywki z rozprawy. Książka wciska w fotel i budzi zainteresowanie i refleksje.
Ej mój ojciec też woził siekierkę w bagażniku i tłumaczył zawsze że jakby się zakopał gdzieś samochodem ( jeździł na grzyby i ryby ) to sam sobie poradzi , obcinając gałęzie i podkładając pod koła
Justyno, po Twoim spotkaniu z Panią Kasią przeżyliśmy szturm na księgarnię. O dziwo o książkę pytały panie w wieku 60+ 🤔. Jak widać starsze panie też słuchają Twoje podkasty 😁.