Katarzyna Miller - Dlaczego mężczyźni kochają zołzy? 

Nie zgodze się z Toba. Zolza rowniez moze byc kobieta, ktora Nie jest pewna swojej wartosci oraz ma kompleksy, przez co jest wredna dla innych a soja zadziorna postawa przykrywa wlasne kompleksy... Tak samo kobieta mila,z klasa inteligentna moze byc kobieta niesmiala I wycofana....

Dokładnie, dobrze napisane

Książka nr 1 w mojej "babsko-pomocowej" biblioteczce;)

🙌 brawo

W punkt 💗

Olka rządzisz!

Gratuluję 👏👏👏ja też jestem chyba na etapie przemiany🤔 może jakieś rady 🤗 proszę

@ArMi brawo Ty ☺️🌺

Ja też ale to po prostu dbanie o swoje granice

@@sylwuniap4951 jak to zrobić??

​@@swirtaikis2629mnie pomogła terapia, nie ukrywam, że to ciężka praca, ale warto!

Dziękuję pani Kasiu zawsze myślałem że jestem tą zołza i bardzo chciałam to w sobie zmienić. Nigd mi się nie udawało bo ja dalej wymagałam od siebie i od męża jednakowo. Myślałam że mnie w końcu zostawi, a on mówił że mnie kocha nad zycie. Dzięki pani jestem bardziej pewna siebie że jestem tą zołza i nie ma potrzeby tego zmieniać. Pani Kasiu dziękuję, życzę zdrówka i powodzenia!😊

Dokładnie. Myślę, że określenie zołza miało przykuć uwagę

Poprostu asertywność :)

Dokladnie o to chodzi

❤

To jest raczej kobieta, która całe życie była na czyjeś usługi i teraz buduje siebie na negacji tego co było. Czyli skakanie między przeciwieństwami. Nie jest to to, co ja nazywam dojrzałością.

Bzdura. Te zołzy to kobiety, od których mężczyźni sa uzaleźnieni emocjonalnie. Matki Polki, banalny typ. Mężczyźni je wolą, bo są banalne, głupie, brzydkie. Kiedyś czytałam, że brzydkie kobiety szybciej wychodza za mąż. Zołzy też.

Moja mowila o takich "artystki"

Albo "twarda sztuka". 😀

Ooo też!🙂

Herod baba, wiedźma, czarownica, sucz...

🤣🤣

Dokładnie zupełne inne przeciwieństwo Niekochanych Córek Toksycznym Matek Która są uległe posłuszne zatracają się żyjąc w toksycznych związkach By otrzymać ochłapy pseudo miłości

Jak zwał tak zwał, dla mnie charakterna to bardziej uparta, harda nawet. A charakterna 😊 Zołza nie boi się zaleźć komuś za skore, być niepokorna, nie dawać sobie w kasze dmuchać, charakterna zołza jasno stawia sprawe, czy to się komuś podoba czy nie, imponuje prostolinijnością i odwaga cywilna, zołza jest cool!

@@malgoska25 imponuje? Raczej irytuje...

⁠@@jutubesku5584napisałam, ze imponuje prostolinijnością i odwaga cywilna, ciebie te cechy irytują?? Wole charakterna zolze 100razy, niż raz potulna krętaczke

@@malgoska25Nie ma problemu, proszę się zatem związać z taką kobietą 🙂

@@jutubesku5584dzięki za poradę, stary

U mnie w bloku są i schody, i winda. Niestety, widzę ze większość kobiet wybiera windę - widocznie boją się wyzwań i z lenistwa wybierają prostsze rozwiązania. Podobnie większość pań kroi kotleta nożem, a przecież mogłyby np. łyżką. Ten i wiele innych przykładów pokazuje, ze kobiety po prostu idą po linii najmniejszego oporu i nie chcą zmierzyć się z czymś bardziej wymagającym.

A ja uwielbiam to zamyślenie naszej Pani Kasi, są gusta i guściki i to jest piękne😊

​@@aleksandrabiskup8389 ja też lubię jak pani Kasia zamyka oczy jak mówi. Odbieram to że bardzo skupią się na tym co do nas mówi,że my jesteśmy ważne/ważni

Żeńska energia to nie znaczy uległość (brak swojego zdania i granic) i matkowanie, tylko masz znać swoją wartość. Kobiety nie są tylko żeńską energia, mają też męska, tak jak faceci żeńską i wymieniamy się tymi energiami.

Kobiety myślą, ze mężczyźni się ich boją, a to jest kompletne niezrozumienie mężczyzn. Takie kobiety po prostu facetów irytują, ponieważ mężczyzna potrzebuje spokoju, a nie "kobiety będącej wyzwaniem". I nie chodzi o to, ze mężczyzna nie może sprostać takiej kobiecie, po prostu ma dosyć walki w świecie, w pracy itd., żeby jeszcze musieć się użerać z taka kobieta w domu. Szkoda nerwów.

Uważam, że wspaniały komplement dostałaś od przyjaciółki 👍

@@soul9263 dziękuję

Nie musisz bić piany,poprostu nie pozwolić sobie wchodzić na głowę

Nic. Znajdzie się mężczyzna, który będzie to w Tobie uwielbiał.

​@@malwinal2573 byle nie Narcyz - oni gustują w takich typach

@@betflorogrodywdobrymstylu9012 to prawda,dlatego należy obserwować czy związek z danym mężczyzną nas umacnia, czy też nie

Z całym szacunkiem, ale osoba pewna siebie w samostanowieniu nie jest bijąca pianę! Tu nie chodzi o niegrzeczne, nieprzyjemne, niemile czepialskie, tu mówimy o kobietach, które maja różne cechy osobowości, mogą być skromne, ciche z natury lub nieśmiałe, co nie przeszkadza w ogole, ze jednocześnie rozumieją jak określać swoje granice, rozumieją kim są i co otoczenie może im narzucić a czego nie może. Nie ma znaczenia, ze nie lubisz głośno mówić o swoich potrzebach, bo twoja natura ci nie pozwala,, to jest Ok, naprawdę! Ważne, ze ty wiesz dokładnie! ty wiesz! na co nie pozwolisz, w którym momencie swoją nawet niewerbalna postawa zakomunikujesz otoczeniu, ze czegoś nie akceptujesz, nie zgadzasz się.. Wystarczy odpowiedni wzrok, zawieszenie głosu, mina, głośniejsze westchnienie, ozięble pożegnanie, bardziej oschle zakończenie rozmowy itd itd. Bicie piany=kłótnia, bo to zdaje się miałaś na myśli, jest konfrontacyjne, i bywa, ze nie każdemu cechy charakteru na to pozwalają, a poza tym po co? kłótnie nie przekonają nikogo, rzeczowa dyskusja, tzw dodatkowe pytania (naprowadzajace😊), mogą być kluczem

Dla mnie to chlopczyk w ciele doroslego mezczyzny 😉

Nie dorósł do bycia mężczyzną, niestety.

Znasz siebie najlepiej, zadaj więc sobie pytanie i wyobraź - jak długo byłabyś w stanie tolerować, że on by tak ''uciekał'' a Ty, musiałabyś go ''doganiać'' za cenę rezygnacji z własnej autentyczności.. Ukrywanie prawdziwej siebie prędzej czy później odbija się na samopoczuciu. Grunt to pozostać w zgodzie ze sobą, choćby się było ''rogatą duszą'' (oczywiście w tym dobrym słowa znaczeniu) bo to siebie mamy na co dzień i o siebie wpierw winnyśmy zatroszczyć. Nikt nie wie lepiej co lubimy, niż my same.

Otóż to !

Uwielbiam te komentarze w stylu "powinna być"....nie wiem tylko na jakiej podstawie dajesz sobie prawo do mówienia komuś jaki ma być?

Czyli jesteś cała sfokusowana na mężczyznę, ustawiona pod to, co jemu się podoba. Zero naturalności. Sądzisz, że faceci są tak głupi, żeby tego fałszu nie wyczuć? A poza tym gadanie w stylu "kiedyś, za moich czasów"...no słabe to. 😀🙈

Bardzo trafne stwierdzenie ❤

Wg mnie to kobieta najpierw sie ma podobac samej sobie. Bo uzaleznienie od tego, co podoba sie mezczyznie jest dla kobiety szkodliwe.

To chyba znaczy, że każda pamięta o swoim, a ty o wszystkich 🤭hahahaha

Panowie mają i dzień chłopaka i mężczyzn. Nie ma dnia dziewczyn. Plus dzień kobiet był ustalony przez historyczne względy, warto o tym poczytać. 😉

Mężczyzna a chłopiec to jednak całkiem spora różnica;-) pozdrawiam

No i niech się skarżą, kobiety są ważniejsze. Chyba jestem zołza ale dobrze mi z tym 😁

​@@luby739 he he chyba jesteś 🤗no i bardzo dobrze gratuluje Pozdrówka

@ Dominika P. Dobre spostrzeżenie 😉 Ja myślę, że da się to pożenić. Trzeba pokazać mężczyźnie, że ta zołza ma drugie oblicze, to miłe.

@@jagodaniebieska1386 Hmmm... Mi się wydaje, że to jednak są dwa różne typy mężczyzn...

Niekoniecznie przesadziłaś. To przykre, ale facetowi nie zależało by Cię wspierać w tym, na czym Tobie zależało, a co wyznaczało jednocześnie ścieżkę życiową. I jeśli tak to miało pójść, tylko w jedną stronę, to (wg mnie) nie masz czego żałować. Nie liczył się z Twoim zdaniem a nie tak to powinno wyglądać. Rezygnacja z siebie czy zaniechań bardziej by Cię zabolała, bo to w części coś, co Cię określa i jakby nie patrzeć zostanie z Tobą na zawsze. A facet może być inny. Najważniejsze wybrać tak, by będąc w zgodzie ze sobą, jednocześnie czuć się spełnioną. Inni aż tak nie powinni nas dookreślać, bo to w końcu nasze życie i nasze wybory. Doskonale Cię rozumiem, bo akurat przechodziłam podobną sytuację, jednak patrząc z perspektywy czasu nie żałuję. Trzymaj się.

Świętego spokoju zajmij się sobą 😀

,, Psychopatologia nerwic" Antoni Kępiński

Mam dobre serce i jestem zołzą.😂 Tak to możliwe. Nie jestem uległa (tfu😉) ale też nie zależy mi na dominacji. Równowaga i partnerstwo oto co lubię. Czasem odpuszczam, czasem nie. Czasem jestem nieporadna😉 a czasem silna i niezależna. Zawsze jestem kobieca i tak też się ubieram. Cud malina 😉😉😝. Potrafię żartować z mężczyznami. Jak trzeba potrafię rzucić kurwą - jak trzeba😉. Kocham cięta ripostę. Mój mąż będący przy zdrowych zmysłach wydaje się być zadowolony. Nie nudzi się. Najważniejsze żeby dobrać się temperamentem. Facet ogień umrze z nudów z uległa kobieta, znudzi go. I na odwrót.

No to słodziudko...😄

Dla mnie to komplement najwyższej klasy 😊