Ahhhh Katowice❤Miasto mojego Ex partnera. Bardzo fajne miasto. Duzo dobrych restauracji i moj ukochany teatr Korez. Na weekendy czesto jezdzilismy do Ustronia i Wisly bo to nie daleko od Katowic. Ahhh wspomnienia wrocily. Dziekuje wam za to😊
Super Państwa się ogląda. Nie byłem nigdy w Katowicach, ale już w Czwartek jadę do Wrocławia gdyż aktualnie mam urlop. A w sierpniu na urlopie byłem w moim ukochanym❤Poznaniu a teraz czas na Wrocław. Też przepiękne miasto. Pozdrawiam Państwa i waszą wspaniałą rodzinkę. Michał 😊🖐️
Witamy😁Bardzo nam miło,że jesteś Michał z nami😁💚Wrocław piękne miasto, polecamy odwiedzić Bar mleczny Miś😁💚Poznan, musimy wrócić z kamerą. Udanego urlopu życzymy🌞🌇 Pozdrawiamy serdecznie 😉🙌
Bar Miś znam nie od dziś ale będę sprawdzał kolejny Bar we Wrocławiu i jak cię sprawdzi to podzielę się Info czy ten Bar jest smaczny i wart Polecenia. Pozdrawiam🌞🤓
Witamy w Katowicach 😊 Teraz to nie jest już miasto węgla i stali :) My mieszkamy 30 km od Katowic (Bieruń), ale bardzo często odwiedzamy naszą stolicę województwa.Ps. gdy nie było A 1 to bardzo lubiłam przejazd przez Łódź w drodze nad morze. Podziwialiśmy Łódź nocą:) A teraz 15 minut autostradą i już po Łodzi 😊 Pozdrawiam gorąco. 13:30
Ja tez jestem pozytywnie zaskoczony........bo Katowice kojarze z Hubertem Dworniokiem tzw. Bercikiem i jego zona Andzia , oraz jego kolega z wojska Zbyszkiem....pozdrawiam.....😊😊😊
@@odpoczywa_my *Żadne zaskoczenie 🙂 Już od dawna Katowice tak wyglądają, a Wy i tak zobaczyliście tylko 10% tego, co można tutaj zwiedzić i zobaczyć, zarówno w promieniu 5km od tego miasta, jak i w samym mieście 🙂 Kto zna - ten wie, że Katowice to zdecydowanie co najmniej TOP3 większych miast w PL, w mojej opinii razem z Warszawą i Gdańskiem (ale to już kwestia gustu, gdyż popularne wybory sporej ilości ludzi - Kraków i Wrocław - do mnie nie przemówiły). Katowice, Warszawa i Gdańsk oferują większą różnorodność atrakcji, które są niespotykane nigdzie indziej. W Katowicach jest to między innymi ogromny i przepiękny Park Śląski z odkrytą kolejką linową (jedzie przez prawie godzinę we wszystkich liniach nad terenami zielonymi na znacznej wysokości = jedyne takie miejsce w Polsce), świetne zoo, Wesołe Miasteczko Legendia z wieloma atrakcjami i kołem widokowym, Stadion Śląski, charakterystyczne dla Katowic "kukurydze" oraz ryneczek z palmami, leżakami oraz sztuczną Rawą, Szyb Prezydent i piękny widok z góry, Dolina 3 Stawów i jej okolice, urokliwy Nikiszowiec, ulica Mariacka w Katowicach, Spodek i jego okolice, zielone labirynty, Muzeum Śląskie i taras widokowy w Muzeum Śląskim, Muchowiec i jego zielone okolice... To same Katowice z maksymalnym przekroczeniem ich granic o 5km... Jednak przemieszczając się troszeczkę dalej mamy też w perspektywie Tychy (Paprocany, Wodny Park), Dąbrowę Górniczą (Pogorie) czy Pszczynę i jej okolice (Rynek, Park, Muzeum, Ogrody Kapias, Zapora Jeziora Goczałkowickiego). Ciut dalej jest już Beskid Śląski i Żywiecki, czyli jak dla mnie najbardziej urokliwe i malownicze góry w Polsce.*
Jeśli dobrze zrozumiałem, jesteście z Łodzi... Dlaczego zatem wjechaliście do Kato od strony Bielska/Tychów a nie "Gierkówką" od strony Łódź/Sosnowiec albo A4 od strony Kraków/Mysłowice? Coś przegapiłem? Pozdrawiam :D
Dziękujemy za komentarz 😉 Zachęcamy do obejrzenia pozostałych naszych filmów. Zajrzyj do playlisty o nazwie SŁOWACJA LUB WEEKEND , wszystko zaczęło się od wyjazdu do Słowackiego Raju, później powrót do Polski przez Niedzice, Wadowice i tak trafiliśmy do Katowic 😊
O omj Boze 235 za noc! tutaj to 85 dolarów i tk tanio, jak płacenie za przyczepę kempingowa. Muszę przywieźć dolary australijskie do Polski i dobrze się bawić!!!!
@@odpoczywa_my *Jak ja byłem w okresie letnim 2 lata temu na cały tydzień zwiedzać Łódź i okolice, a miesiąc później też na tydzień zwiedzać Katowice i okolice... to Łódź dla mnie okazała się być bardzo brzydka, brudna, ponura i szara. Taka "Polska C" po prostu, tylko gdzieniegdzie z metropolitalnym sznytem i ulicą Piotrkowską... Mój rodzinny Radom jest kilka razy bardziej zadbany i o wiele bardziej urokliwy. Za to Katowice i okolice okazały się być niemalże najpiękniejszym rejonem w Polsce, do którego regularnie wracam. Ogromny i przepiękny Park Śląski z odkrytą kolejką linową (jedzie przez prawie godzinę we wszystkich liniach nad terenami zielonymi na znacznej wysokości = jedyne takie miejsce w Polsce), świetne zoo, Wesołe Miasteczko Legendia z wieloma atrakcjami i kołem widokowym, Stadion Śląski, charakterystyczne dla Katowic "kukurydze" oraz ryneczek z palmami, leżakami oraz sztuczną Rawą, Szyb Prezydent i piękny widok z góry, Dolina 3 Stawów i jej okolice, urokliwy Nikiszowiec, ulica Mariacka w Katowicach, Spodek i jego okolice, zielone labirynty, Muzeum Śląskie i taras widokowy w Muzeum Śląskim, Muchowiec i jego zielone okolice... To same Katowice z maksymalnym przekroczeniem ich granic o 5km... Jednak przemieszczając się troszeczkę dalej mamy też w perspektywie Tychy (Paprocany, Wodny Park), Dąbrowę Górniczą (Pogorie) czy Pszczynę i jej okolice (Rynek, Park, Muzeum, Ogrody Kapias, Zapora Jeziora Goczałkowickiego). Ciut dalej jest już Beskid Śląski i Żywiecki, czyli jak dla mnie najbardziej urokliwe i malownicze góry w Polsce.*
Ja podobnie jak inni mieszkańcy Katowic- pozdrawiam z Katowic. Ale poza neonami oświetlającymi nocne życie w weekendy na tych kilku odremontowanych ulicach wraz z rynkiem - jest mniej kolorowo.
@@odpoczywa_my *Jest jedno miasto będące wyjątkiem 🙂 Chodzi mi o Warszawę, czyli miasto, w którym mieszkam ❤ Byłem we wszystkich większych miastach w Polsce (TOP30) i nic nie przebije Warszawy, która akurat pod tym względem miażdży konkurencję 👌*
Ta imprezowa strona Katowic podoba się tylko gościom i włodarzom tego miasta..Bo mieszkańcom nie specjalnie...wrzaski śmieci bijatyki zaczepki..strach przejść w centrum szczególnie w weekend y
@@arbersky4074 *Ja bym nie przesadzał z tym strachem... Wielokrotnie "nie-imprezowo" przechodziłem przez imprezową część Katowic w różnych godzinach nocnych. Fakt - zachowanie często jest głośnie, niekiedy mało kulturalne... Jednak o własne bezpieczeństwo na pewno nie ma się co obawiać, gdyż osoby te "bawią się" tylko we własnym gronie i nie zaczepiają postronnych osób, a już na pewno nie w celu popełnienia żadnego przestępstwa.*
Katowice są nudne jak flaki z olejem. Większość przyjezdnych poznaje tylko centrum (tak jak wy) plus obowiązkowy ale już dawno sztuczny Nikiszowiec. Pojęcia o mieście za bardzo to nie daje.