O co chodziło z tym wjazdem na stację końcową, dlaczego mechu zatrzymywał skład na przejeździe, spuszczał szlabany, a potem znowu skład zatrzymywał, aby je podnieść, czy nie lepiej było pojechać przez otwarty przejazd zachowując środki wszelkiej ostrożności.
To po prostu "czeski film" Obsługa pociągu (Czeska) zamyka. Kiedyś jechałem turystycznie do Trutnova to też tak samo wyglądało. Za stacją jest jeszcze jeden taki przejazd... Postój techniczny ok. 5 minut... W dawnych czasach był dróżnik a przejazd jest ze szlabanami (Polska kategoria: A) więc muszą być "zamknięte" inaczej trzeba by pozmieniać znaki itp... Ruch tą linią (Trutnov-Kralovec) został zawieszony od strony czeskiej i od kilku lat nic nie jeździło. Odcinek: Sedzisław Lubawka też przecież długo był niedostępny dla ruchu pasażerskiego. Dla pociągów turystycznych nie opłacało się utrzymywać infrastruktury. Więc zostało tak jak jest. Może teraz coś się zmieni?
@@eltonmusg3910 Ja jak tam jechałem w dwie strony tym pociągiem to w jedną w ogóle tych szlabanów nie opuszczali tylko kierownik pociągu wyszedł przed przejazd. W drugą stronę już było tak jak na nagraniu. Dobrze powiedziane "czeski film", nikt nie wie o co chodzi:)
@@KamilLBN2 Ale u nas przynajmniej, nawet na prowincji, obsługa pociągu nie musi z niego wychodzić, aby zamknąć szlaban... Ciekawe, czy na co dzień też to robią, czy to tylko pokazówka do nagrania. Przecież z dziesięć razy zdążyłby przejechać bez zamykania tego szlabanu.
Jestem Wam wdzięczny za wyczerpujące informacje 😉 Miałem w rodzinie czynnego mechanika pociągu ino na Górnym Śląsku w Tarnowskich górach 😎a drugi był toromistrzem w Bytomiu.Był jak mi się zdaje od mierzenia rozstawu między szynami,badał tak zwaną główkę szyny , stopień jej zużycia itd.Pytałem z ciekawości .