Takich ludzi,niezaleznie od barw klubowych trzeba,cenic i szanowac.Takich świrow w pozytywnym tego slowa znaczeniu.Nie dla kasy i spledoru zakochanych w swoich klubach w dzisiejszych czasach jest malo!!!Szacunek na wieki Leon Amen
Właśnie przed chwilą jechałem koło kościoła Św. Józefa. Akurat był pogrzeb Pana Stanisława. Mnóstwo ludzi, mnogość barw Górnika, godne pożegnanie wspaniałego kibica.
Dziwne jest to, jak ciężko jest ludziom wytrzymać w ciszy, tak jakby bali się swoich myśli. Jest minuta ciszy, wiec trzeba pomilczeć, pomyśleć, wspomnieć w ciszy zmarłego. A to zawsze w takich sytuacjach ktoś się musi wyrwać za wcześniej z oklaskami