Kiedyś dostałam na chyba 5 urodziny paletkę do makijażu dla dzieci. Tam był bronzer, puder, róż a nawet rozświetlacz! Był jeszcze taki mini korektor i jakiś płyn który był chyba fixerem, a ja go używałam jako perfum hah. Były kolorowe cienie do powiek i ta dziwna "szpatułka". Jeszcze pomadka. Powiem szczerze. Paletka działała jak prawdziwe kosmetyki. Ale jak się nią pomalowałam no to dziwnie wyglądałam ale tez pomadki i do konturowania piękne. Moja mama jej używała😂
Ja bardzo bym chciała dostać paczkę dla najaktywniejszego widza w lutym ponieważ bardzo lubię się malować i jest tam błyszczyk julli czyli mojej idolki