Kiedy jedziecie sobie spokojnie na tempomacie... 

Na aktywnym też się za bardzo nie da - szczególnie jak jest zatłoczona trasa - bo zaraz ktoś się wp...li przed ciebie i auto nagle wyhamowuje i wleczesz się za takim... Zmniejszenie zakresu ACC na minimalne odstępy znowu może za bardzo zwiększyć ryzyko kolizji po nieprzewidzianych nagłych zmianach pasa przez auta przed tobą.

Pełna zgoda. Myślę, że sporo też nie wie jak używać świadomie większości elektronicznych wspomagaczy jazdy, nie mówiąc już o nagminnej jeździe na automatycznych światłach dziennych w dzień - nawet jak pada intensywny śnieg lub jest mgła czy deszcz... (bo automat im nie włączył mijania ...:)

@@ratoweles6713 o to to. Kiedyś nawet zwróciłem uwagę jednemu panu, że jedzie na dziennych (było już ciemno), pokręcił, włączył mijania, po czym jak juz wsiadłem do swojego samochodu to znów je wyłączył i jechał na dziennych

Ok, pod warunkiem, że to nie jest A2 miedzy Łodzią a Warszawą albo A4 między Zgorzelcem a Wrocławiem :))) Tam z tempomatu praktycznie nie da się korzystać.

dokładnie, mnie dużo bardzie by zdenerwowało że używa świateł przeciwmgielnych 0:22 oślepiając innych kierowców

​​@@grega8937 1 - od kiedy to światła przeciwmgielne przednie oślepiają innych kierowców? Jeżeli tak jest w Twoim samochodzie, to jedź na warsztat i niech Ci je prawidłowo ustawią 🤦🏻‍♂️ 2 - Kierowca może używać przednich świateł przeciwmgielnych w warunkach normalnej przejrzystości powietrza od zmierzchu do świtu, na krętej drodze oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi oraz w warunkach pogorszonej widoczności. Ocena sytuacji czy włączyć przednie światła przeciwmgielne należy do kierowcy. 3 - nie myl definicji i zasad używania przeciwmgielnych przednich i tylnych. To są dwa zupełnie różne światła i dwa zupełnie różne przepisy.

@@oskarskrypnik4258 no przecież kierowca ma włączone przednie światła przeciwmgielne mówię o nagranym kierowcy. nie znajduje się na drodze krętej. i oślepia kierowców w tym nagrywającego. Przepis dopuszcza używanie na drodze krętej lub "1. Gdy panują warunki “zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami”.

@@grega8937 przeciwmgielne przednie, prawidłowo ustawione nie oślepiają nikogo. Świeca bardzo nisko i są skierowane na boki w celu dodatkowego doświetlenia drogi tuż przed pojazdem (poniżej mgły - dlatego są tak nisko umiejscowione) oraz pobocza. 2 - przepis o którym mówisz - art. 51 pkt. 5 - mówi o tym, że poruszając się taką drogą możesz mieć je włączone nawet w przypadku NIE POGORSZONEJ PRZEJRZYSTOŚCI POWIETRZA. Przepis ten nie mówi nic więcej o innym typie dróg i innych sytuacja. Stanowi on jasno - na krętej drodze oznaczonej specjalnym znakiem, w czasie od zmierzchu do świtu możesz sobie mieć je włączone nawet jak nie ma mgły - tak na chłopski rozum. Przepis ten nijak ma się do autostrad czy innego rodzaju dróg. Odnosi się on TYLKO I WYŁĄCZNIE do krętej drogi oznaczonej specjalnym znakiem i o odpowiedniej porze.

Nie mam do nikogo pretensji, ale aby oddać całość sprawy zauważ, że Mazda zaczyna przyspieszać akurat wtedy jak nagrywający zaczyna spokojnie ją wyprzedzać, i co jak takie szopki powtarzają się kilkanaście razy na drodze??? W końcu może to papieża wyprowadzić z równowagi :)

Tak, po kilku mijankach z takim delikwentem zwykle kończę tak samo... z gazem w podłodze ;-) Niestety z tego powodu nigdy nie udaje mi się uzyskać na trasie "książkowych" statystyk spalania :))) Ale próbować zawsze warto... :)

​@@ratoweles6713no pewnie. 70kmh autostradą zacznij jezdzic, żeby spalanie było małe 🤦🏻‍♂️ puknij się w łeb człowieku. Ten na nagraniu też pewnie wyprzedził, bo jechałeś wolniej od ciężarówki. Już za takie zachowanie powinni tłuc na potęgę mandaty za "tamowanie ruchu" i "niebezpieczeństwo stworzenia katastrofy w ruchu lądowym" i to z górnej półki. A później się taki obudzi i "gaz w podłogę, aż światła znikną". Nagrywający głupszy od nagranego 🤦🏻‍♂️🤦🏻‍♂️🤦🏻‍♂️

Wyraziłem już, co myślę o twoich komentarzach, ale napiszę, tak żebyś zrozumiał, raz jeszcze: auto z kamerą jedzie ok. 104-105 km/h (to prędkość sczytana z GPS w kamerce, więc na liczniku pewnie ok. 110 km/h) więc raczej na warunki zimowe i zmrok nie jest to moim zdaniem ani za wolno ani za szybko - normalna jazda (to droga ekspresowa więc w normalnych warunkach można jechać mak. 120 km/h, a więc nie wyjeżdżaj z prędkością 70km/h i tamowaniem ruchu, w tylnej kamerce widać poza tym, że żaden pojazd lewym pasem nie nadjeżdża... komu niby tamuje auto nagrywającego ruch??? Chcesz zaklinać rzeczywistość??? Poza tym kto komu tamuje ruch??? Rozumiem, że wg ciebie kierowca Mazdy jak wyprzedził i zaraz zwolnił i zaraz znowu przyspiesza jak ktoś go wyprzedza to jedzie przepisowo i on nie tamuje ruchu i nie stwarza zagrożenia??? Proponuję poczytać Prawo o ruchy drogowym art. 24 pkt. 6 - wyprzedzanie... Bez komentarza. Przejedź trochę więcej km w życiu swoją "kijanką" to może posiądziesz większą wiedzę o kierowaniu pojazdem :)

@@ratoweles6713 strasznie wybiórczo czytasz komentarze. Wyciągasz z nich i przeinaczasz tylko to co teoretycznie jest Ci na rękę. Propos Twojego "pojezdzij trochę więcej" już wcześniej Ci odpisałem ale nie przeczytałeś ze zrozumieniem. A jak inni na drodze tak Cię denerwują to proponuję pójść do psychologa, żebyś komuś na drodze krzywdy nie zrobił.

Zacytuj proszę co przeinaczyłem w komentarzach? Czy coś nie tak jest z opisem i interpretacją tego co widzimy na nagraniu? Skoro tak frustrują cię filmiki wrzucane do sieci, to może sam idź do psychologa a raczej wykonaj psychotesty kierowcy zawodowego, którym się rzekomo chlubisz pod którymś tam komentarzem....

Dokładnie tak. Mam wrażenie, że niektórzy ludzie muszą się do kogoś "przyczepić" na trasie, taka "sieroca" choroba :) i nie potrafią sami stabilnie utrzymać prędkości - tylko po co wtedy wyprzedzają...???

Ja mam taki problem w Toyocie T25 1.8 benzyna (bez tempomatu niestety) że muszę cały czas muskać i regulować gaz na bieżąco patrząc na komputer. Inaczej zamiast spalania 6L mam 7L/100km. @@ratoweles6713

No cóż... chodziło mi o pokazanie mechanizmu debilnej jazdy niektórych kierowców, wyjaśniam dokładnie: proszę zauważyć, że prędkość pojazdu z kamerą, widoczna na górze, jest stabilna (ok. 104-105 km/h, np. włączony tempomat lub jednakowy nacisk na pedał gazu) i ktoś (w tym wypadku Mazda) najpierw jedzie szybciej lewym pasem, wyprzedza, zjeżdża na prawy pas przed pojazd z kamerą i zaczyna zwalniać (rozumiem, że np. ktoś by hamował przed Mazdą, ale tam nikogo nie ma... no to nie wiem, rozmyślił się czy prawa noga go zabolała???). Auto z kamerą jedzie cały czas z tą samą prędkością więc powoli dogania "niestabilnego" co albo zmusza kierowcę auta z kamerą do zmiany pasa albo naciśnięcia hamulca (lub aktywuje się tempomat aktywny i sam wyhamowuje auto - no ale po co zwalniać jak nic się na drodze nie dzieje i można jechać dalej z tą samą stałą prędkością... więc auto zmienia pas na prawy, ale wtedy ponownie Mazda przyspiesza (może znudziła się krótka wolniejsza jazda???) więc albo znowu wracamy na prawy pas (w sumie tak często sam robię), albo - jak powtórzyło się to już piętnasty raz z rzędu - wyprzedzamy na dobre takiego "niestabilnego" delikwenta jak ten w Maździe, żeby sobie zwalniał i przyspieszał daleko z tyłu... Ale dzięki za komentarz - jak ktoś chce obejrzeć dłuższą kompilację takich nagrań to w wolnej chwili na pewno wrzucę na YT:-)

@@ratoweles6713 - Mogę powiedzieć, że jestem ostatnim kierowcą, który by złośliwie jeździł, ale zdarza się, że wyprzedzam, zjeżdżam na prawy pas i po chwili zwalniam z różnych powodów chociażby zmiana warunków jazdy, więcej samochodów, ograniczenie prędkości itd. I co wtedy. Poza tym tempomat to nie znaczy, że prawa noga jest wyłączona.

​@@wikgeoidadokładnie. Nagranie wyciągnięte z D i o niczym. To, że przed czerwonym pojazdem nie ma innych samochodów to nie jest powód do tego, żeby jechać szybciej. Miejscowe oblodzenie drogi? Niepewność kierowcy bo może poczuł coś niepokojącego w prowadzeniu auta w tym miejscu i dlatego zwolnił? Może tylko odebrał telefon i minimalnie zwolnił, żeby było dobrze słychać w aucie? Nagrywający nie ma pojęcia dlaczego pojazd przed nim zwolnił, ale musi go nazywać "niestabilnym emocjonalnie". Do nagrywającego - człowieku je*nij sobie baranka w ścianę jak nie potrafisz zrozumieć, że jest milion innych powodów, żeby zwolnić niż tylko pojazd przed Tobą. I nie obrażaj innych. Sam jesteś niestabilny skoro nawet przy wyprzedzaniu, po zajęciu lewego pasa nie przyspieszysz tylko dalej wyprzedzasz z tą samą prędkością na tempomacie. Jak dodasz gazu na tempomacie to Ci go nie wyłączy. Po zdjęciu nogi z gazu wróci do własnej prędkości. Serio zastanów się następnym razem zamiast pisać takie śmieci i wrzucać takie debilne nagrania. W Twojej jeździe widzę więcej rzeczy do ukarania niż w jeździe mazdy.

W takim razie po co Mazda zaczyna ponownie przyspieszać gdy auto z kamerą je ponownie wyprzedza (bo Mazda przecież zwolniła)? Widać nie do końca znasz przepisy o ruchu drogowym, cytuję: "Art. 24. [Wyprzedzanie] (...) 6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości." Mam to jakoś inaczej napisać żebyś zrozumiał??? Poza tym kto kogo obraża??? Cytuję twoje wypowiedzi np.: "je.nij sobie baranka", "debilne nagrania" itp. Najpierw posłuchaj lub "poczytaj" sam siebie zanim wyrazisz jakąś opinię. Pewnie wg ciebie twój filmik w sieci np. z Kią Magentis jest bardziej wartościowy? Mam nadzieję, że nagrywałeś go na jakiejś niemieckiej autostradzie, bo tylko tam można ewentualnie jeździć ponad 140 km/h? :) Pominę już fakt, że osobiście to ja takim autem jak Kia Magentis (zresztą każdym, które ma moc poniżej 200-250 kM i 400-500 Nm momentu i nie jest przystosowane fabrycznie do szybkiej jazdy) to bym się bał jechać z taką prędkością... ale cóż - każdy odpowiada za siebie ;-) Co do stylu jazdy kierowcy auta z kamerą, to jedyną rzeczą jaką można mu zarzucić to jest chwilowe przekroczenie prędkości ponad dopuszczalną - podczas ostatecznego wyprzedzenia Mazdy. Na początku robił to spokojnie z włączonym tempomatem, bo jeśli spojrzysz na nagranie z tylnej kamerki to nie zbliża się do niego żadne auto z tyłu (więc nie musi deptać gazu - bo nikomu nie blokuje pasa), dopiero jak Mazda przyspiesza to naciska gaz aby skrócić manewr wyprzedzania. Pytam: czy mam ci to jakoś inaczej napisać - np. większymi literami, abyś zrozumiał?

@@ratoweles6713 1 - dobrze, że przyznałeś się do łamania przepisów. Czepiasz się kogoś, że zwolnił i jechał w granicach dopuszczalnej prędkości samemu ją przekraczając. Śmierdzi hipokryzją na kilometr. 2 - teraz się jeszcze do mojego nagrania przyczepiłeś. Nie wiesz gdzie było nagrywane więc daruj sobie "mam nadzieję, że na niemieckiej autostradzie bo w Polsce tak szybko nie wolno". Nie masz pojęcia gdzie więc z założenia musisz wyjść, że było to w miejscu gdzie można jechać z taką prędkością. A Twój manewr był ewidentnie łamaniem obowiązującego prawa do czego sam się przyznałeś. I tak - Twoje 250KM i 500NM to włóż sobie między bajki. G4JP to zmodyfikowany 4G63 z jednym wałkiem a nie z dwoma. Nie masz pojęcia o czym piszesz to się nie wypowiadaj. Auto nie przystosowane do poruszania się z taką prędkością? Po czym to wnioskujesz? Po wyglądzie zegarów? Jeżeli auto nie jest przystosowane do rozwijania jakiejś konkretnej prędkości, to jej nie rozwinie. Jeżeli wyjeżdżając z fabryki producent nie ograniczył go do niższej prędkości to znaczy, że może ją rozwijać bez problemu. To, że Twoje 250KM i tak nie rozwija takich prędkości bo się boisz to Twoja sprawa.

Proponuję przeczytać odpowiedź do komentarza powyżej to może się rozjaśni... chyba, że komentujący sam należy do takich "niestabilnych" kierujących i nie wie o co chodzi??? ;-) Wiadomo, że podczas jazdy w dużym zagęszczeniu tak się często zdarza, ale nie na pustej drodze...

Prawdopodobnie nie posiadasz prawka, wiec nie wiesz o co chodzi... A jesli masz prawko i nie zauwazyles nic niepokojacego, to czym predzej wyrzuc je i sprzedaj auto, jesli posiadasz i kup sobie NFS-a

Sądząc po twoich filmikach w sieci, to do prawdziwego prawka jeszcze masz daleka drogę dzieciaku (o ile jest ono w ogóle dla ciebie osiągalne przy stanie twojej wiedzy na dziś...) :) Powodzenia na razie na egzaminie 8-klasisty...

Też tak kiedyś latałem... jak w corpo tyrałem... ;-) Ale teraz lata już nie te, no i te punkty karne... poza tym często mój osobisty "policjant" siedzi na siedzeniu pasażera... ale czasem diabeł kusi, żeby trochę kucyki pogonić do pracy... :)

@@ratoweles6713 oj tam kupujesz takiego unidena r7, laczysz to z yanosikiem i obserwowaniem terenu dookoła i jestes nietykalny hehe

Piękny komentarz. Bezsensowny jak całe nagranie. Odpowiedz mi na jedno tylko pytanie - dlaczego kierowca czerwonego pojazdu zmniejszył prędkość chwilę po tym jak wyprzedził nagrywającego? Z jakiego powodu? Co się stało, że tak zrobił? A drugie pytanie - dlaczego przygłupi nagrywający wyprzedzając jedzie cały czas na tempomacie zamiast od razu przyspieszyć i wyprzedzić? Lubi blokować lewy pas. Prawko w chipsach kupionych na Ukrainie zapewne. Wracając do pierwszego pytania - z jakiego powodu czerwony pojazd zmniejszył prędkość?

@oskarskrypnik4258 Chyba nie patrzysz ze zrozumieniem: nagrywający jedzie cały czas spokojnie na tempomacie i również wyprzedza potem Mazdę (jak z niewiadomych powodów zwolniła zaraz po wyprzedzeniu nagrywającego) na początku na tempomacie (bo nic z tyłu na razie nie nadjeżdża i nikomu on nie blokuje lewego pasa), ale zauważ, że wtedy Mazda zaczyna przyspieszać, nie dając się wyprzedzić i wtedy dopiero nagrywający naciska gaz aby ten manewr skrócić. Czego nie rozumiesz???? Poza tym co sądzisz o delikwencie, który tak wyprzedza i zwalnia kilka razy na trasie: czy jest to normalne??? Chyba, że sam tak jeździsz to nie mam więcej pytań :))) P.S. Poza tym widzę, że lubisz w sieci obrażać innych wypowiadających się w komentarzach - niekoniecznie jak widać - mając rację i jak widać twoja znajomość przepisów o ruchu drogowym pozostawia wiele do życzenia, więc proponuję Ci te twoje ukraińskie prawko schować głęboko do szuflady i przerzucić się na komunikację zbiorową...

​@@oskarskrypnik4258 Weź sobie na wstrzymanie sfrustrowany cymbale 😅

Kogo chcesz czegoś nauczyć? Za autem, które jedzie stałą prędkością na tempomacie nie porusza się żaden pojazd, więc nie blokuje ono drogi pojazdom nadjeżdżającym z tyłu (po prostu jedzie swoim rytmem) a pojazd przed nim, który go przed chwilą wyprzedził (Mazda) zaczyna zwalniać i to ona blokuje mu pas, więc ten zjeżdża na lewy pas (nie zmienia prędkości, bo przypominam, że na lewym pasie z tyłu nie jedzie żadne auto), żeby minąć Mazdę a ta wtedy przyspiesza - to jest właśnie nieodpowiednie zachowanie na drodze. Ponieważ pojazd z kamerą jest w fazie wyprzedzania a Mazda zaczyna przyspieszać, więc kierowca wtedy naciska gaz i momentalnie wyprzedza Mazdę (spójrz na wzrost prędkości na zapisie z kamery) - więc oświeć mnie proszę swoją "nauką".

Zgadzam się, ale niekoniecznie nawet w USA (chociaż tam też różnych dziwnych gości nie brakuje - no, ale wiadomo, duży kraj:), wystarczy pojeździć sobie po innych europejskich krajach. Mi np. bardzo odpowiada jazda po Szwecji - spokojna jazda i bardzo mały ruch na trasach.

@@ratoweles6713 Szwecja jest kilka razy większa obszarowo i kilka razy mniejsza ludnościowo. Przekłada się to na taki ruch jak mniej więcej w stanach czy kanadzie. Plus dobre drogi, przemyślana sieć, i wysokie kary za przewinienie a i pewnie normalni ludzie których jedynym życiowym osiągnięciem nie jest wyprzedzenie na siódmego swoim passatem z 2000 roku kolumny 435 samochodów na drodze krajowej bez pobocza.

W punkt.